MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzik wrote:
Dziewczyny kłucie w szyjce to poważna sprawa? Szyjka się skraca czy coś?Rudzik lubi tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Breezee wrote:Mi gin mówił ze to nerwobóle. W szpitalu jak się martwiłam, bo mnie w szyjce kłuło, to wtedy zawsze miałam dłuższą, jak nie kłuło, to krótszą. Wniosek stąd taki, ze u mni klucia wydłużały szyjkę, buahaha . Inna sprawa sa tez napierania dziecka na szyjkę, ale to inne uczucie. W każdym bądź razie kłuć juz od dawna nie mam, a napierania tak.
Dzięki Breezee pocieszyłaś mnie Dziś sobie odpoczywam,ale jutro mam mega pracowity dzień od 9 do 18 zajęcia, więc wolałabym nie urodzić w trakcieBreezee, Arwi lubią tę wiadomość
-
Aaaaaaaaaa!!!!! Dzieeeeeeń dobry Brzuchatki Śliczne!
Zgadnijcie, kto ma w domu Internety, no ktooooooo?
Ha! Jak zaraz wezmę i Was porządnie nadrobię, to sama swoim wpisem zajmę kilka stron!!! Muszę tylko dostać się do kompa na dłuższą chwilę, bo póki co to Chłop zrobił okupację laptopa!
Mała rzecz, a cieszy! Ha! Teraz jesteście skazane na mój entuzjazm, dopóki mi wody nie odejdą!!!
Breezee, Kamilutek, sylwucha89, Leirion, Kleopatra, MEGI81, natalia1354, amilka87, Uszczesliwiona, Mabelle, Martchen, Maniuś, monika_89, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Ja jak Megi jadę na dobrym humorze po wczorajszej wizycie
Mocno się stresowałam, bo brzuchol bolał często ale okazało się że niepotrzebnie
Rudzik też miałam kłucie w szyjce ale szyjka trzyma więc nie zawsze to oznacza jej skracanie. Gin mówiła, że może też świadczyć o infekcji albo poprostu nie mieć znaczenia
Magda najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarzy. Mnie wczoraj gin uspokajała, że na tym etapie to już dziecko duże i poradzi sobie na zewnątrz. Więc nawet gdyby Twoje Maleństwo zechciało już ujrzeć świat po drugiej stronie brzuszka (choć trzymam kciuki żeby do 37 tc się wstrzymała) to na pewno będzie wszytko dobrze
A i zapomniałam Wam napisać wczoraj, że gin poleciła mi zakup żelu takiego nawilżającego z kwasem hialuronowym żeby przygotować śluzówkę do porodu. Chyba wypróbujeMEGI81, Ania9, Rudzik lubią tę wiadomość
-
Nareszcie Was nadrobiłam, bo od ładnych kilku dni tylko podczytuję ale się nie odzywam. Niestety nie odniosę się do tematów bo mam w tej chwili pamięć rybki akwariowej, pięć sekund i pustka w głowie Także melduję się jedynie, że nadal żyję i jestem w dwupaku
Wczoraj wizytowałam, lekarz zbadał szyjkę i jest rozwarcie na palec. Ale powiedział to z takim spokojem, że ani trochę mnie to nie zestresowało. Nie mam nakazu leżenia, mam tylko się nie przeciążać i dał mi zadanie wytrzymać 2 tygodnie do następnej wizyty i wtedy pobierze wymaz na GBS. Ja to chyba jestem nienormalna, bo ani trochę się nie zmartwiłam i mam jakąś taką pewność, że te dwa tygodnie wytrzymam. Wczoraj z chłopem połaziliśmy po sklepach, dzisiaj też mam dzień aktywny, nie dopuszczam myśli że urodzę za wcześnie. Poza tym mój gin jest tak niesamowitym człowiekiem, że mógłby mi przekazać najgorsze wieści a ja bym je przyjęła ze spokojem, no ja nie wiem co on w sobie ma. Stwierdził, że jestem na takim etapie ciąży, że teraz może być już tylko dobrze. Wyszłam z gabinetu zadowolona
Kamilutek, MEGI81, blubka, Uszczesliwiona, Anstice, Rudzik, Martchen, Maniuś, monika_89, marie_marie22 lubią tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
No dobra, będę się teraz okrutnie chwalić
2 godziny zajęło mi doczyszczenie łóżeczka, 15 minut jego "stylizacja".
Zasyfione było dość mocno takim żółtym nalotem, ale cif, gąbka i szczoteczka do zębów dały radę. Potem zlałam całość hektolitrami wody i pewnie jeszcze będę płukać nie raz, bo cif to ZUO:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49b22c42aee5.jpg
Ewidentnie widać różnicę między wyczyszczonym a niewyczyszczonym.
A tymczasowo, tj. tylko na potrzeby tego zdjęcia i żeby Chłopu pokazać, kącik Matyldy wygłada tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8d7a71a2141.jpg
W rzeczywistości łóżeczko nie będzie tu stało, fotel też nie, ale czego się nie robi dla dobregu ujęcia Mała będzie spała w dostawce, którą na dniach kupimy, a wokół komody będzie zbudowana stacja czyszcząco-piorąca: przewijak, wanienka, mobilny wózeczek i inne utensylia. A w ramce nie będzie kwiatów tylko waleń. Okno też będzie można otworzyć, bo półka zawiśnie. Chwilowo lampa nie ma abażura, więc służy za stojak na mój kapelusz.
Łóżeczko, szafa po dziadku (fragment się w kadr zmieścił), fotel - wszystko trafi do pokoju Matyldy w nowej chałupie. Najpóźniej we wrześniu.
I jeszcze kilka ujęć, a co!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/497fa8e78e21.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1f2b95a1e385.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 11:23
sylwucha89, Leirion, Kleopatra, mon!ta^, dewa, MEGI81, daisy123, bbee, amilka87, Breezee, Uszczesliwiona, Anstice, Madu1611, Mabelle, Ania9, Rudzik, Hope_, Martchen, zastrzeŻona, ag194, Maniuś, monika_89 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Heja dziewczyny
Wczoraj miałam wizytę popołudniu szyjka 17mm przez tydzień skróciła się o 1mm. Mały waży 3100g. Jest starszy o tydzień niż z @. A z tej okazji ze tak mało sid skróciła poszliśmy sobie na deser na pankeika ale się zaslodzilam i oto tym sposobem zakończyłam tez jedzenie słodyczy. Jedynie jakieś ciasto w święta i koniec tej dobroci. Na plusie z wagą mam 9,5 kg.
Kamilutek piękne lozeczko bardzo lubię też taki styl. Ale w mieszkaniu jakoś tego u siebie nie widzę jak będziesz miała już wszystko tk poproszę zdjęcia twojej inwencji twórczej w pokoju doczekać się nie mogę efektu końcowego.
Anastice ja mam taką teczkę i wszystkie badania od początku ciąży do końca w niej trzymam. I to też biorę ze sobą. Zresztą poprzednia ciężej tez taka mam teczuszke. Można zerknąć jak coś trzeba bo w środku są koszulki a4 i wszystko hronologicznie pukladane.
Rudzik dla mnie takie kłucie to ze dziecko naciska na szyjkę bo główka juz ustawia się do porodu.
Przepuszczanie w kolejce raz mnie przepuszcza a raz nie ale u mnie to aktualnie rzadkość bo mało chodzę po sklepachsylwucha89, Kleopatra, MEGI81, Kamilutek, Breezee, Uszczesliwiona, Anstice, Rudzik, zastrzeŻona, Maniuś, monika_89, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 11:21
_strawberry_juice, mon!ta^, Kleopatra, sylwucha89, Kamilutek, MEGI81, bbee, amilka87, Uszczesliwiona, Mabelle, Ania9, Rudzik, Martchen, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Megson -
nick nieaktualnyJa dziś wizytuję na 16:20 i prosze o kciuki
Rudzik mi lekarze tłumaczyli że kłucia to ucisk na nerw. Szyjka skraca się najczęściej zupełnie bezobjawowo. Ja mam kłucia od daaaaaawna a szyjka zaczęła się skracać po 30 tyg. i to bardzo powoli. Poza tym, na tym etapie wszystko już ma powoli prawo się skracać, rozmiękczać i szykować.sylwucha89, MEGI81, Magda2307, Uszczesliwiona, aneta.be, Mabelle, Rudzik lubią tę wiadomość
-
hej, mnie tez moja tydzien temu uspokajala, ze dziecko byloby kilka dni dluzej w szpitalu jakbym urodzila w 34-tym czy 35-tym tygodniu.
ja dzis wolne wooohooo! ale jakos nic nie robie
co do komentarzy jesli chodzi o przytycie w ciazy to zawsze komentuja "kolezanki", ktore maja wage wyjsciowa jak my w 9-tym miesiacu...chociaz to kiedys mnie zmotywowalo do odchudzania jak mialam taka wage jak moja przyjaciolka przed porodem hehe nie ze komentowalam
mi tez moj narzeczony powiedzial ostatnio, ze myslal ze ja w ciazy to bede kulka, a ze super wygladam i ciaza mi pasuje
ja juz czekam az moja mama przyjedzie. jak kupowala bilet to chcialam zeby jak najpozniej przyjezdzala, bo po co tak wczesnie, a teraz mam stresa czy na porod zdazy.
milego dnia dziewczyny! dzis piore i ogarniam wszystko dla naszej grubci
gratuluje udanych wizyt, a mamusiom z rozwarciem i krotkimi szyjkami zycze duzo relaksu i odpoczynku! zaraz sie wszystkie narobimy po pachyMEGI81, Magda2307, zastrzeŻona, mon!ta^ lubią tę wiadomość
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Moje nowe nabytki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff80a5eb63cd.jpg
url=https://naforum.zapodaj.net/3ec8bc527258.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3ec8bc527258.jpg[/url]
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a96f6d88a00a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/013a31bc6ca0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2ebef22f35d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f7a156c68b3c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 12:36
Leirion, mon!ta^, Kamilutek, bbee, amilka87, Uszczesliwiona, Anstice, sylwucha89, Hope_, Martchen, zastrzeŻona, monika_89, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek, pięknie to wygląda
Ja na swje łóżeczko czekam dalej - 18.04 niby wysyłka. To byl chyba najdroższy zakup jakiego w ciąży dokonalam (z materacem i klinami 850 zl). A jak pomysle ze mogłabym kupic łóżeczko za 90 zl to zaluje troche ze nie polowałam ;p
Mego - piękne zestawy
Pocieszyłscie mnie z tymi bodziakami. Moja mama caly czas mi mówi ze musze miec beciki bo pewniej się w nich dziecko trzyma - a ja niw chce byc takim panikarzem co sie boi wziac bobo na ręce czy ubrać bodziaka przez głowę
Ja mam tez potężne klucia, jak dluzej pochodze (2h) - jak się zaczną to nic nie pomaga tylko leżenie. Nie wiem co to i mnie to martwi. Ale ostatnio szyjka byla zamknięta. Oszczędzam sie po prostu i nie wypuszczam soe na dalekie spacery - bo ciężko pozniej iscKamilutek lubi tę wiadomość
-
Breezee wrote:Myślę o leżaczku dla Malej. Co powiecie o tym, może być, czy macie jakiś lepszy? http://www.smyk.com/tiny-love-wielofunkcyjny-lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1-brazowo-kremowy.html
-
Leirion, dzięki!
Jestem bardzo zadowolona głównie z tego powodu, że to już jest gotowe. Nawet jak nie kupimy (zrobimy) tej cholernej dostawki, to Matylda będzie miała w czym spać, pal licho, że w łazience. Akurat to jest najcieplejsze pomieszczenie w całym domu, latem utrzymuje się tu 21(!) stopni podczas gdy reszta mieszkania to ledwo 19, więc z braku laku ujdzie. No i trafia do mojego poczucia estetyki, tak że nie mogę narzekać
A co do ceny Twojego nowego łóżeczka - to z materacem i klinami wcale nie wyszło tak mega drogo! Mój Chłop się śmieje, że nasze łóżeczko też będzie najdroższym zakupem wyprawkowym, jaki poczyniliśmy, bo godzina mojej pracy jest bardzo droga - a już włożyłam dwie, kolejne dwie pójdą na jego finalne złożenie.Uszczesliwiona lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek ładny kącik i Matylda ma już gdzie spać
Dewa bardzo nas cieszy, że masz już internet i wracasz do nas na stałe
Mnie dzisiaj w nocy obudził skurcz brzucha i ból, jak na okres. Był tak silny, że z łóżka wstać nie mogłam, ale trwał chwilę i się nie powtórzył. Pewnie straszak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 12:43
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
MAGDA trzymam za was kciuki. Wypoczywaj macie i tak duze szanse dotrwac do 37 tc.
Leirion ja uzywalam tych przez glowe, balam sie tylko za pierwszym razem jak zakladalam, chociaz pierwsze dwa dni te kopertowe byly dla mnie latwiejsze.
Kamilutek ja moim obu dziadkom zabralam, a raczej wyzebralam od nich znaczki i stare monety, wiem ze jakby to sie dostalo w rece ich dzieci czyli moich rodzicow i ich rodzenstwa, albo w rece moich kuzynow to oni by to sprzedali, a dla mnie to wszystko ma zbvt duza wartosc emocjonalna zeby sie pozbywac, obiecalam dziadkom ze nigdy nie sprzedam, chyba ze ktos w rodzinie bedzie mial ciezkie problemy zdrowotne. Babcia mi od razu swoje krysztaly wcisnela, nie powiem chetnie je wzielam, fajnie wygladaja takie stare piekne krysztaly i nowoczesne meble, na flohmarkty tez chetnie chodzimy.
PIEKNE LOZECZKO
Carolina dokladnie nasz synek tez ma prezent dla maluszka na powitanie, taka slodka grzechotke auto ktora sam wybral, dlatego on tez cos dostanie.
Rudzik wyglada na to ze je sie wysune na falstart.
Dzisiaj mialam ktg, skorcze sie nie pisza, maly serducho super i na tym koniec takich luznych i swobodnych informacji.
Szyjka skrocona przepuszcza na dwa palce, maly bardzo nisko, jak to powiedziala polozna siedzi juz mocno, wiec nie ma strachu zeby sie owinal pepowina, poglaskala tymi dwoma palcami jego glowke. Szacowana waga ponad 3 kg. Czopa prawie nie ma, na badaniu wypadly kolejne kawalki zabarwione na rozowo. Najpierw kazala mi magnez odstawic, potem powiedziala zebym jednak jeszcze pzez tydzien brala. Napisala w dokumentach do szpitala ze zgadza sie z opinie lekarza o zle obliczonej dacie porodu, podobno dzieki temu bede mogla rodzic w tym szpitalu w ktorym chce, a nie w klinicznym. Powiedziala ze mimo wszystko dobrze by bylo jakbym jeszcze tydzien wytrzymala i mam sie oszczedzac, ale ze dluzej niz dwa tygodnie wg niej nie wytrzymam.
Ja mam jednak plan 21,22 mamy szkole rodzenia, a potem niech sie dzieje wola nieba. wiec do tego czasu mamy sie z seksami wstrzymac 22 robimy sobie randke i mily wieczor we dwoje bo moje starsze jest wtedy u moich rodzicow, wiec wg moich przeczuc 23 rodze, wtedy tez lekarz wraca z urlopu
Uszczesliwiona, Magda2307, MEGI81, Kamilutek, bbee, sylwucha89, Mabelle, Camilia, Rudzik, zastrzeŻona, mon!ta^, Maniuś lubią tę wiadomość
wersja z OM