MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
maria marie super ze widzialas serduszko,chyba kazda z nas sie wzrusza w tym momencie,Bella86 to jest twoja decyzja i to najwazniejsze dla ciebie jaka podjelas,bedziesz pod opieka lekarzy i napewno wszystko bedzie dobrze,powodzenia ,milego dnia kobitki,my dzis jedziemy na impreze urodzinowo-dyplomowa i mam nadzieje objesc sie slodkosciami
-
Tak jest z tymi telefonami-nie zawsze sie pamieta jakie zdjecia sa po kolei;)
Bella sluszna decyzja;)
Marie bardzo sie ciesze z dzisiejszej wizyty;)
Ja pieke mufinki wlasnie;)uszka z barszczem tez bym zjadla;)Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
monika_89 wrote:W ogóle rozpoczęłam dziś 9tc i 3mc! Nawet nie mam pojęcia kiedy mi to śmigło! na tą okazję krzyż postanowił boleśnie o sobie dać znać, ale co się dziwić jak pół dnia przy garach
Brawo Monika!
Prawda, że zleciało? jestem tuż za tobą Kiedy masz kolejną wizytę? -
nick nieaktualnyJulita tak to ja ale nadwaga jest tam gdzie nie widac na zdjęciu:-) każdej z nas zawsze jakieś ładne zdjęcie się trafi gdzie szczupło wyjdzie. Noszę r 42/44 więc. .
Marie cieszę się razem z tobą:-*
Bella wspaniała decyzja napewno będzie 4×krotnie więcej miłości:-) -
Dzień dobry. U nas intensywny weekend Czasu za mało Ja odliczam dni do wizyty, jeszcze tylko 6 dni
Bella cieszę się, że postanowiłaś z Nami zostać
Marie cieszę się, że widziałaś serduszko, to niezapomniany i piękny moment
Postaram się Was nadrobić póki synuś spi -
my mieliśmy powiedzieć tylko rodzicom - na rozluźnienie, bo byli bardzo spięci przed ślubem. Efekt był taki, ze stres ze slubem faktycznie przeszedł, a rodzice podczas wspolnej kolacji integracyjnej znikneli na 30 min na papierosa. Wrocili mega zintegrowani. Ojciec przez kilka dni przysylal mi foty wozkow dla blizniakow, spioszkow itp juz sie troche uspokoil..
No i na weselu nie wyrobilam, bo juz pod kosciolem zaczelam sie wyrywac do przyjaciolki ze studiow ze mam newsa Pod koniec wesela wiedzieli już wszyscy. Nikt mnie nie męczył za to na parkiecie, nie calowali nachalnie i nie nalegali na picie Mialam luz
W ogole piękna jest historia tego jak sie dowiedzielismy o dziecku - dzien wczesniej w naszym mieszkaniu pojawil sie szczur... Kolezanka napisala, ze przynosi podobno szczescie. No i kolejnego dnia zrobilam test. Pierwsi o ciazy dowiedzieli sie panowie od deratyzacji, pani z administarcji spoldzielni (swietny argument zeby lepiej dzialali). No i niestety nasz wlochaty bocian z duzymi zębami opuscic ten łez padół.
Dziecku powiemy: jedne dzieci znajdują w kapuście, inne przynosi bocian. CIebie przyniosl kochanie szczur...
ale sie rozpisalamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 15:03
monika_89, promyczek 39, blubka, toska_88, marie_marie22, Mabelle, aknovi, kamyla112, zastrzeŻona, Kleopatra, Rudzik, Moniqaaa, sylwucha89, Espera lubią tę wiadomość
-
Marie marie super ciesze sie razem z Toba z serduszka:*
Leirion dobre z tym szczurem
ja na obiad zrobilam te kotlety sojowe ala schabowe tylko mojemu zrobilam jak schabpwe a sama zjadłam takie tylko z bulionu z makaronem razowym,mam nadzieje ze makaron razowy jest ok? na te cukrzyce
Powiem ze rano czulam sie okropnie ,wymieta i bez sil ,z mdlosciami,i bolem brzucha takim dziwnym ale pozniej dalam rade isc na spacer bo chcialam wyjsc troche na powietrze,i bylam w sklepie,chcialam kuoic ryby bo zdrowe ,ale w calym sklepie nie bylo,to wzielam poledwiczki wieprzowe i filet z kurczaka,na zdrowe obiadki heh:)2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Uszczesliwiona wrote:Hej ja niestety na zajęciach dzisiaj 12h ale chyba nie wytrzymam bo już mi siły brakuje:( marie gratuluję Bella cieszę się że jesteś z nami
-
Gonia - gratuluję rocznicy
Marie - jest serduszko! gratulacje
ja jestem totalnie przeziębiona i ciągle boli mnie ten brzuch postaram się w poniedziałek przed pracą zrobić tą betę, której mi lekarka nie dała, wtedy w środę powtórzę, może to trochę rozjaśni sytuację... jakoś mam ciągle złe przeczucia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 17:11
marie_marie22, ggonia lubią tę wiadomość
-
Pierwszą ciążę szybko poroniłam, z drugą wylądowałam na podtrzymaniu już pierwszego dnia jak się dowiedziałam, leżałam do końca 4 miesiąca, potem jeszcze w 7 i 8 miałam dalsze problemy... I teraz już w pierwszych dniach pojawiło się plamienie, lekarka mnie nie zbadała, nie zrobiła usg, nie dała skierowania na betę, w sumie to tak naprawdę nie wiem co się dzieje... boli mnie brzuch, głównie lewa strona, jakby jajnik, wizytę u ginekologa z usg mam dopiero 6.10, zwariuje do tej pory... boję się, że to ciąża pozamaciczna albo biohem... tymbardziej że na początku miałam mdłości a teraz poza delikatnym bólem piersi objawów ciążowych brak już się zastanawiam czy nie jechac jutro do szpitala, żeby mnie zbadali, ale nie bardzo mam z kim córę zostawić, bo mąż w delegacji, rodzina o niczym na razie nie wie, a boję się, że jak coś będzie nie tak, to mnie położą...
-
aknovi wrote:Pierwszą ciążę szybko poroniłam, z drugą wylądowałam na podtrzymaniu już pierwszego dnia jak się dowiedziałam, leżałam do końca 4 miesiąca, potem jeszcze w 7 i 8 miałam dalsze problemy... I teraz już w pierwszych dniach pojawiło się plamienie, lekarka mnie nie zbadała, nie zrobiła usg, nie dała skierowania na betę, w sumie to tak naprawdę nie wiem co się dzieje... boli mnie brzuch, głównie lewa strona, jakby jajnik, wizytę u ginekologa z usg mam dopiero 6.10, zwariuje do tej pory... boję się, że to ciąża pozamaciczna albo biohem... tymbardziej że na początku miałam mdłości a teraz poza delikatnym bólem piersi objawów ciążowych brak już się zastanawiam czy nie jechac jutro do szpitala, żeby mnie zbadali, ale nie bardzo mam z kim córę zostawić, bo mąż w delegacji, rodzina o niczym na razie nie wie, a boję się, że jak coś będzie nie tak, to mnie położą...
Ja na początku też miałam mdłości, jak się dowiedziałam.Potem przeszly w ogóle, też mnie pobolewal jajnika tylko prawy.
Mdłości zaczęły się znowu 6+5 tydz.ale nie mam codziennie, cycki raz bolą raz nie.
Ciąża na miejscu, serduszko pięknie bije.
Plamienia mi się pojawiają, ale mam leżeć i brac leki.
Nie stresuj się niepotrzebnie, bo to szkodzi fasolce.Chociaż ja sama się też stresowalam. Głowa do góry , będzie dobrze.Trzymam kciuki kochana za Ciebie
aknovi lubi tę wiadomość
-
Marie gratulacje bijacego serduszka. Juz swojej wizyty nie moge sie doczekac
Bella ciesze sie ze z nami zostajesz. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Trzymam mocno kciuki i wspieram ❤
Ja tez mam wesele za tydzien i nikt nie wie o ciazy i szczerze to boje sie na nie troche jechac bo to az 400 km od nas. Powoedzcie mi czy to bezpieczne i jak sie zachowywac na weselu. Pewnie mniej tancow a wiecej siedzenia czy jednak jestem przewrazliwiona.. -
Millciaa my zrezygnowalismy z wesela bo tez mam 300 km,troche przez sam dojazd a troche przez to ze mam jakies mdlosci ,bole brzucha ,raz mocniejsze raz slabsze ,ogolnie nieciekawie sie czuje ,ale duzo kobiet chodzi w ciazy ,na takie imprezy ,tancza ,jedza i jest ok,ale to Twoja decyzja2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Milcia ja w poprzedniej ciąży w 8 miesiacu na drabinie malowałam sciany wiec raczej wesele nic Ci nie zaszkodzi pod warunkiem, że się nie pije alko baw się dziewczyno póki możesz i się nie zastanawiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 19:49