MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dewa wrote:Mabelle, malutkim brzuszkiem to przebiłaś nawet Julitę. Jesteś pewna, że to 9 miesiąc?
Na stówę, heheehe.Powiem szczerze, że pomimo że jest taki maly to i tak czuję się jak waleń, sapię jak stara lokomotywa Właśnie zmieniłam posciel i wyniosłam na balkon przewietrzc i opadłam całkiem z sił
A tu jeszcze cały dzień przede mną
Czy mi się tylko wydaje, czy ten mój brzucho jest niżej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 11:39
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Leirion wrote:wydaje mi sie ze dzieci mozna poniekad przygotowac: mozna im opowiadac o rodzenstwie, czytac bajki itp - ale one bedą to przezywac i taak po swojemu, indywidualnie. Czy to zaakacptują jakbysmy chcieli - niewiadomo. boją się na pewno.
Ja byłam niedobrą starszą siostrą, biłam brata łyżką po głowie. Pewnie dlatego teraz jest taki przemądrzałyLeirion, MEGI81, Ania9, Rudzik lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Czesc Mamusie:)
my sie w tym tyg szkolimy
wczoraj bylismy na bezpiecznym maluchu< dzis idziemyu na chusty a w czwarttek na swiadoma mame:) niestety dwoch warsztatow nie zahaczymy bo terminy 19/05 i 20/05 no i boje sie ze moge na nich urodzic ale moze w sesji jesiennej sie nadrobi bezpieczny maluch swietne warsztaty w czesci 1 pomocy dla niemowlat
dzis tez idziemy zwazyc Mala:) - mysle ze bedzie powyzej 3kg.. ale sie okaze. w ogole znalazlam w lodzi usg ciazowe za 60 zl .. az dwa razy pytalam czy nie zartuja z ta cena ale na powaznie oczywiscie nie prenatalne i tylko przez powloki brzuszne ale bobasa idzie zobaczyc dobrze ze wczesniej nie widzialam bo pewnie co 2 tyg bym byla
MEGI udanej wizyty )
Milego slonecznego wtoreczku Mamusie
PS. Moja Jaga jest jakas dziwna najwiecej rusza sie ok 5 rano i jak siedze:) takze nie ma mowy u mnie o liczeniu ruchw po jedzeniu bo ona ma w nosie ze sie zjadloWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 11:48
sylwucha89, Uszczesliwiona, MEGI81, Rudzik, Karissa, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
No właśnie a kiedy dzieci spią skoro są tak długo i mocno aktywne
Mabelle uroczy i bardzo malusi brzusio .. serio 9 m-c?
Daisy jak wyrzucisz z wieczornego menu słodycze i wszelkie owoce to powinno pomóc. Proponuję kanapkę z wedliną i twarozkiem i nic więcej ale też nie dorzucaj warzyw pomidor powoduje zgage a ogór ciezko strawny.
Dewa też tak myślę że kto ogarniał 2 miejsca to nadal będa dwa tylko w jednym z nich zmieni się link ... ja na początku byłam negatywnie nastawiona ale po zalogowaniu widząc że to tworzy naszą prywatną społeczność to jestem zaa tylko musimy wspólnie ustalić jak się przenieść to kiedy czy już np. po ostatnim porodze a kto będzie wtedy chciał z naszej grupy to wejdzie w prywatne forum. I tego plus że tam nie musimy zaraz usówać fot każda chce chronić swoją prywatność
Ellen też bym chciała tak gotować na zapas. W ciąży to wogole nic nie wychodzi. A jak zrobie obiad na 2 dni to mój maz spozywa go na sniadanie obiad i kolacje i na jutro znowu gotowac ale mnie to wkurza on kocha jeść i moje obiady ciężko jemu odmówić ale mi się gotować nie chce. Jednak myślę o leczo do pomrozenia to dobry pomysł. Ellen nie wiem czy to syndrom wicia gniazda ale napewno dobra z ciebie mama i zona. Zebym ja tak lubiała i umiała robić na większy zapas....
Lerion ja nie kupowałam wkładki w foteliku też mam w maxi cosi a w wozku dziecko ma mieć płasko. Na SR mowiła połozna że jak nam się wydaje ze nic nie ma pod głową to złozyć pieluchę terową dla naszych oczu ze tam coś jestMabelle, Ellen, daisy123, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydewa wrote:A gdzie się Strawberry podziewa???
Wiem gdzie mnie nie ma np. na porodówce mnie nie ma
jestem, podczytuję, ale ogarniamy chałupę i w ogóle (tak w końcu wstałam z wyra !) i jakoś nie mam czasu Wam odpisać. Odzyskałam życie poza łóżkiem i jest super.
Ja się pisałam na poród 30.04-3.05 i zdania nie zmieniam !
A w ogóle to 2 dni do donoszonejWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 12:12
Leirion, Mabelle, sylwucha89, Uszczesliwiona, MEGI81, Ania9, Breezee, Karissa, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
Martchen wrote:Czesc Mamusie:)
my sie w tym tyg szkolimy
wczoraj bylismy na bezpiecznym maluchu< dzis idziemyu na chusty a w czwarttek na swiadoma mame:) niestety dwoch warsztatow nie zahaczymy bo terminy 19/05 i 20/05 no i boje sie ze moge na nich urodzic ale moze w sesji jesiennej sie nadrobi bezpieczny maluch swietne warsztaty w czesci 1 pomocy dla niemowlat
ja bylam na bezpiecznym maluchu - na reklamie napisane bylo ze to jedyne warsztaty nieprzeladowane tresciami reklamowymi... No to tu sie nie zgodzę Ambasadorzy marek ambasadorowali sobie godnie ale jesli chodzi o pierwszą pomoc to bardzo mi się podoało. problem w szczecinie byl tylko z salą - ogromne zainteresowanie, mieli troche problemow technicznych a kazdy reklamodawca musial sie pokazać - i przez to sama 1 pomoc byla mocno na szybko. Ale ogolem rewelka.
swiadoma mama - w drugą strone. malo reklam, wyklady lokalnych poloznych (o porodzie w domu, jak przygotowac tatę i co on ma robić, wyklad poloznika - najgorszego z momzliwych chyba wybrali bo straszyl wypadajacą pepowiną "choc to niezwykle rzadkie, ale mozliwe"). ogolnie ciezko mi juz bylo wysiedziec na tylku. Ale tak to spoko kilka lasek z mojej SR wygralo na obu spotkaniach nagrody - a dookola mnie oba rzedy prawie cale cos dostaly, tylko nie ja -
Też byliśmy na Bezpiecznym Maluchu i kurs pierwszej pomocy dla dzieci był na prawdę dobrze przygotowany. Facet fajnie tłumaczył i nie przynudzał. Ale pokazów reklamowych było duuuużo, a foteliki be safe przedłużyły czas chyba o 30 minut i już nie wytrwaliśmy na losowanie nagród bo tak mi nogi spuchły od siedzenia w ścisku że wcześniej wyszliśmy.
-
Uska, masz brzuszek idealnie okrągły, zazdraszczam! Ja mam trabanciaka kanciastego.
A u Mabelle to w ogóle nie widać, żeby to był 9 miesiąc I chyba jest całkiem nisko, czy tylko mi się tak wydaje?
Leirion, zapisałam się na te warsztaty w klubie 13 muz ale o nich zapomniałam. Można było się czegoś nauczyć?
Siedzę w necie w poszukiwaniu alternatywy dla chust, bo chciałabym uwolnić ręce, a na chustę się nie piszę. Sporo tego jest, są takie wyglądające na całkiem sensowne "zszyte na gotowo" chusty, ale czemu to to musi być takie drogie? 500 pln minimum.Mabelle, Uska, MEGI81 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
obieralam banana ze skorki zeby nie lezc zaraz z powrotem do smietnika - banan wyladowal w koszu a ja zostalam ze skorką w ręku... geniusz ciążowy!
Klaudia N., Karotka, sylwucha89, Mabelle, Anstice, GoNia1979, Madu1611, Arwi, Uszczesliwiona, MEGI81, Maniuś, Martchen, Ania9, Rudzik, aneta.be, Foremeczka, Karissa, mon!ta^, Kleopatra, ewela873 lubią tę wiadomość
-
Leirion jak najbardziej musza byc sponsorzy i reklamy ja nna bezpiecznym maluchu bylam 2 razy- raz w grudniu sama i teraz z Niemezem. reklamy ok poczytaam forum ale powiem, ze te wczorajsze byly cakiem fajnie zorganizowane- 1 pomoc byla na poczatku wiec spokojnie i dokladnie to omowili;) polozna byla pracownica szpitala (profamilia) w lodzi i wykladowca uniwerku medycznego - sprawdzilam p[owiem, ze nawet facet z maksi cosi - chociaz wiadomo co bylo jego celem- mowil duzo o montarzy wszystkiego po kolei i w ogole o fotelikach a zeby byla jasnosc maksi cosi padlo z jego ust ze 3 razy przez 30 min i tak mysle spoko;)
nie da sie niestety zrobic bezpatnych warsztatow bez reklam bylam jeszcze na
warsztatach mama wie i szczerze? hmm lokal lepszy ale reszta slabsza od malucha, p[oza Zawitkowskim bo facet jest wrecz zajebisty - no i stardardowe losowanie "nagrod".. nie wiem jak gdzie indzie to wyglada ale w lodzi mama wie losowali np loteli cybex aton5 i nosidlo cybexa- tu ktos mial szczescie bo to nie sa najtansze sprawy - sama kupowalam fiotelik cybexa
jeszcze sa z planety dziecko warsztaty i mama wie ale mama wie to juz w ogole mega komercja ponoc
podsumowujac jakze dlugi wywod.. uwazam ze jak sie idzie prze,eczyc na "wykladach"reklamodawcow to warto isc:)
-
Kamilutek w sumie zle pokazalam ten karnisz bo moj tak sie nie odkreca, bardziej cos takiego https://sklep.karnix.pl/karnisze/karnisz-metalowy-rzymski/437-60-256-35-30?gclid=CjwKEAjw5_vHBRCBtt2NqqCDjiESJABD5rCJTZfItTYxheFFKMHDAipKB308mjxMhfj4cd1VhKYNERoCh2Xw_wcB ze to jest zabudowane, dzisiaj z mezem zrobie burze mozgow i pomyslimy
w ogole tak pieknie by szlo ale dzisiaj wieczorem maz bedzie musial pojechac do poznania na jeden dzien a juz bysmy jutro moze mebelki skladali no trudno zaczniemy w czwartek
i mamy w koncu jechac szpital w czwartek poogladac!
w piatek wizytaUszczesliwiona lubi tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:
Leirion, zapisałam się na te warsztaty w klubie 13 muz ale o nich zapomniałam. Można było się czegoś nauczyć?
Siedzę w necie w poszukiwaniu alternatywy dla chust, bo chciałabym uwolnić ręce, a na chustę się nie piszę. Sporo tego jest, są takie wyglądające na całkiem sensowne "zszyte na gotowo" chusty, ale czemu to to musi być takie drogie? 500 pln minimum.
to zależy co już wiesz mi się wydaje, ze my tu już dużo wiemy i ogolnie trochę się nudziłam.
ciekawie opowiadaly babki o porodach w domu - ile osob rodzi (ile sie zglasza a ile w koncu faktycznie rodzi w domu, bo czasem jednak jadą do szpitala), ze bardzo wysokie wymagania itp. było chustonoszenie, ale tyle to wiem z filmow na youtube. byl poloznik, ktory w luxmedzie przed panią W. przyjmuje (cyt. panią doktor - brudas i gaduła) i chyba jest w policach. byla dorota songin z fundacji zdroje i gadala o roli taty w porodzie i jak to sie zmienialo na przestrzeni lat (ciekawe historyjki opowiadala, ale nie zeby jakos pouczajace). dziewczyna na poczatku yla dziecko w wiaderku i byl wyklad o zywieniu - a mialo byyc sporo o cukrzycy w ciazy. no i komorki macierzyste - film ten sam co na bezpiecznym maluchu czyli nuda.
dla mnie najwiekszą wartosc mialy zdjecia ktore pokazala mi laska siedzaca obok - bo robila sesje u anny gajdzinskiej (reklamowala sie na bezpiecznym maluchu i swiadomej mamie) - no i sie upewnilam zeby u niej zrobic sesyjke (choc my nie tacy fotogeniczni niestety).
Są jeszcze jedne warsztaty mamo to ja w novotelu 16.05, ale nei wiem czy dotrwam bo termin mam na 20.05
w ogole zauwazylam, ze duzo lasek chodzi od warsztatow do warsztatow - taka rozrywka chyba ja liczylam na fajne probki, bo na bezpiecznym maluchu dali jakis bepanthen itp. jak juz siedziec tyle czasu to moze chociaz jakis gratis zlapac
Martchen - wiem ze muszą byc reklamy ale nei reklamowalabym sie wtedy jako nieprzeladowany reklamami wyklad. minus w szczecinie byl wlasnie taki ze pierwsza pomoc byla na samym koncu a ludu bylo b. duzo (ze 200 osob?) i to cwiczenie z lalkami tez wymagalo duzo czasu - facet bardzo sie spieszyl juz, bo poslizg byl 30 minut. Co do fotelikow - bardzo mi sie podobalo, podobnie z reszta jak autoreklama medeli. polozne srednio - lepsze byly na swiadomej mamie
u nas do wygrania byly poduszki klin, rogal do karmienia i jakies pierdolki. fajniejsze byly chyba nagrody na swiadomej mamie i bylo ich tez wiecej, mimo ze grupa byla mniejsza.
Mama wie i planeta dziecko niestety nie w szczecinie. malo u nas tego jakos ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 12:55
Kamilutek, Martchen lubią tę wiadomość
-
Wreszciemama, Monika gratulacje!!!
Daisy u mnie też zgaga pojawia się jak jestem głodna. Przegięcie.
Dobrze, że piszecie o tych zapasach jedzenia. Chyba też coś muszę moim przygotować bo będą ciągnęli na suchym albo gotowcach.
Moi rodzice mają do nas ponad 600 km i tylko czekają na sygnał kiedy będą mogli przyjechać. Jak przyjeżdżają to skupiają się na Ninie (zakochani w niej po uszy zresztą z wzajemnością). Nam dziadki nie przeszkadzają i mogą siedzieć 2 tygodnie tylko problem z mamy urlopem.
Byłam dziś na wizycie. Mała waży 3089g. Szyjka przepuszcza pół opuszka czyli w zasadzie nic się nie dzieje. Miałam nadzieję, że coś ustalimy w sprawie cc no ale niestety. Jeszcze 9 maja wizyta i wtedy same konkrety. Pracuje też w szpitalu w Tczewie i mówiła, że tam nie robią problemów z cc. Jak nie podpiszę zgody na próbę sn to cięcie. No ale nie chce mi się jechać z Gdańska do Tczewa. Prawdopodobnie będzie miała dyżur 13 maja w szpitalu który wybrałam więc może dotrwam
Jutro umówię się do psychiatry żeby dała mi zaświadczenie o tokofobii. Będę miała spokojniejszą głowę.
Dziewczyny, które odczuwają ból spojenia, lekarz kazał Wam brać jakieś leki? Mi cały czas zaleca apap w maksymalnej dziennej dawce. Nie biorę bo wątpie żeby pomogło i nie lubię/nie chcę się faszerować lekami bo nie wiadomo jaki mogą mieć wpływ na dziecko.
Mabelle, blubka, Kamilutek, MEGI81, Breezee, Rudzik, daisy123, mon!ta^, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Anstice wrote:
Ellen też bym chciała tak gotować na zapas. W ciąży to wogole nic nie wychodzi. A jak zrobie obiad na 2 dni to mój maz spozywa go na sniadanie obiad i kolacje i na jutro znowu gotowac ale mnie to wkurza on kocha jeść i moje obiady ciężko jemu odmówić ale mi się gotować nie chce. Jednak myślę o leczo do pomrozenia to dobry pomysł. Ellen nie wiem czy to syndrom wicia gniazda ale napewno dobra z ciebie mama i zona. Zebym ja tak lubiała i umiała robić na większy zapas....
Może po prostu lubi twoje obiadki i posila się na zapas, bo ma świadomość że jak będziesz w szpitalu to suchy prowiant lub zupki chińskie mu zostaną A po porodzie też nie będzie czasu na gotowanie bo będzie maleństwo najważniejsze.
Anstice wiesz co ja robie?? Normalnie gotuję obiad tylko w większej ilości i od razu odkładam część do zamrożenia. Tym sposobem mam różnorodność potraw na zapas i obiad z głowy. Tylko jakoś zupy nie lubie mrozić, oprócz rosołu, bo ten gotuję zawsze w wielkim garze. Ale inne zamrożone mi nie smakują....Anstice lubi tę wiadomość