MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymonika_89 wrote:Dziewczyny każda ma swoje zdanie i jedna drugiej nie przekona. Luuuuz!
Sylwia tez ogladalam film o szczepnieniu na HPV i Pauli szczepić nie będę z tej prostej przyczyny ze to stosunkowo nowa szepionka i nie ma dokładnych wieloletnich nadań nt jej wpływu
Ja leże po ciemku w sypialni. Młoda zasnęła w naszym łóżku i nie chce jej niepotrzebnie dźwigać i przenosić a maz akurat pojechał na zakupy. Samej wiercipietki nie zostawię
Już wyluzowałyśmy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kleopatra wrote:Hmm, jajko z majonezem też bym zjadła. I np spaghetti z mięsem mielonym zapiekane z serem. Wczoraj na obiad mąż zrobił sushi i objadłam się jak szalona
Dzisiaj rosołek na obiad
Nie na temat spaghetti reaguje nudnosciami :p ale za to dzisiaj na obiadek mielone z buraczkami i ziemniaczki
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
nick nieaktualnyMonika 89 uważaj z tym zejściem z dzieckiem do parteru do przewijania na kolana:-) bo widzisz ha taj ciągle kucalam i już nie wstałam:-( teraz zainwestowałam w pieluchomajtki zamiast zwykłych pieluch i na siedząco przybieram biorąc ma kolana choć odpukac 2 dzień tylko nocnik:-)
Co do jedzenia to ja mam fiola teraz na chleb że zwykłym pasztetem ďrobiowym masakra tak mi smakuje że hej!
Noga dalej boli ale już czasem kustykam nawet bez kuli. Myślę że jak w środę ściągnie ponownie płyn z kolana to będzie już dobrze. Marzę o bezbolesnej nocy!Hope_, Demsik lubią tę wiadomość
-
Toska nie pokochalam sie z pieluchomajtkamki
mam nadzieje ze jeszcze dodafkwo kolano mi nie pójdzie bo to juz by była tragedia
U mnie dziś mmaz gotuje i będzie losos z kaszą na purre kalafiorowym z sałatka z suszonych pomidorów i pieczonej papryki
Wątróbka tez bym zjadła bo uwielbiam ale w ciąży ograniczam przez dużą ilość wit A13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Marzę o jedzeniu. Ale na co tylko spojrzę to biorą mnie takie mdłości... Ehh. A ssie mnie w żołądku strasznie i wiem, że muszę coś zjeść. Rano zjadłam banana i zupę mleczną. Przez "rano" mam na myśli 9:30. I 2h później już umieram z głodu i mdłości...
A nawet nie mam siły wstać. Znowu mam gorszy dzień.
Standardowo wkurzył mnie Marcin. Powiedziałam mu, że jeszcze jedno słowo na temat tej durnej gry to kasuję jego numer i mam go w dupie. No i skończyło się tak, że skasowałam... I teraz nawet nie mam komu marudzić jak mi źle i jak bardzo potrzebuję przytulania.
Ja pierniczę, CO SIĘ ZE MNĄ DZISIAJ DZIEJE?!
Mam dość wszystkiego, nawet na ojca rano nawrzeszczałam tylko dlatego, że chciał mi herbatę zrobić.
No zwariowałam, no.toska_88, Demsik lubią tę wiadomość
-
Tośka mnie tak dopadło na pasztet ostatnio, tyle że ja taką kanapkę jeszcze ketchupem polewam, niebo w gębie
wiem, takie pasztety to zazwyczaj sama chemia i pies zmielony z budą, ale zachcianki bywają zbyt silne
toska_88 lubi tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
dziewczyny jak czytam te wasze zachcianki to mi się cofka robi łeee, bez urazy ale tak niedobrze mi się zrobiło jak nigdy dotąd
pasztet, wątróbka= zarzygany laptop,
zmykam do wc i robię się na bóstwo bo lada chwila mam pazury, miłego dniaHope_, Demsik lubią tę wiadomość
-
Qasha wrote:Marzę o jedzeniu. Ale na co tylko spojrzę to biorą mnie takie mdłości... Ehh. A ssie mnie w żołądku strasznie i wiem, że muszę coś zjeść. Rano zjadłam banana i zupę mleczną. Przez "rano" mam na myśli 9:30. I 2h później już umieram z głodu i mdłości...
A nawet nie mam siły wstać. Znowu mam gorszy dzień.
Standardowo wkurzył mnie Marcin. Powiedziałam mu, że jeszcze jedno słowo na temat tej durnej gry to kasuję jego numer i mam go w dupie. No i skończyło się tak, że skasowałam... I teraz nawet nie mam komu marudzić jak mi źle i jak bardzo potrzebuję przytulania.
Ja pierniczę, CO SIĘ ZE MNĄ DZISIAJ DZIEJE?!
Mam dość wszystkiego, nawet na ojca rano nawrzeszczałam tylko dlatego, że chciał mi herbatę zrobić.
No zwariowałam, no.
Zazdroszczę Ci ze masz chociaż z kim się kłócićja cały czas sama w wielkim domu
a potem te nerwy i emocje się kumulują i wybucham nagle z byle powodu
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Spirit wrote:Wy tak zdrowo jecie , a ja właśnie znalazłam kfc z dostawą do domu bo jestem sama i no je się dziś iść nawet do osiedlowego sklepu, no i mam wymówek na kfc
Ja się staram zdrowo jeść :p czasem mi to wychodzi i potem mam wyrzuty sumienia . Ja dziewczyny przed ciąża schudłam 82 kg i nie chce za bardzo przytyć w ciąży ... i omijam KFC i MC wielkim lukiem :p
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
nick nieaktualnySpirit wygralas! Ja też chcę kabelek z KFC!!! Kurcze trzeba korzystać bo po ciazy już nie ma zmiłuj trzeba się ogarnąć do 30 tki taki jest mój cel aby na 30 urodziny ważyć max 70 kg, a p9zniej otworze swój salon i trzeba się zacząć rozwijać jak już familia będzie w komplecie
Monika 89 twój mąż to kucharz? Kurcze tak Ci dogadza że ja sama takich wymysłów nie gotuje- zazdroszczę Ci:-*
Czasem mam wyrzuty sumienia bo widzę że większość tutaj bardzo zdrowo się odżywia a ja? Nie mam apetytu i sięgam po to na co mnie najdzie żeby poprostu weszlo:-( zazwyczaj to śmieci typu fastfood biały chleb czy parówki no ale co zrobić jak smakuje . No i masę mleka pije oraz jajka dzień bez jajka dzień stracony. I śmietana! O tak śmietana wchodzi jak złoto! Dobrze że te jajka od gospodarza chociaż a nie z marketuHope_ lubi tę wiadomość