MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A.tak w ogole cos mi sie wydaje ze co do plci to nic się nie dowiem bo bedzie a wczesnie..szkods ze maz nie wyjeżdża z tydzien później to umowilabym prenatalne na 12t1 i cos bysmy moze wiedzieli:)
-
Ja w razie bycia chłopakiem miałam być Łukaszem
Cieszę się, że nie jestem
Ale jak dziewczynką to Karolina i tak też na mnie wszyscy w brzuchu mówili. Jak się urodziłam to tata zaczął wymyślać, że może jednak Marta? No i w końcu idzie do urzędu i pyta się mamy "to Karolina, czy Marta?" a mama mu na to sławne "RÓB CO CHCESZ". No i jestem Karolina :DD
Ale na drugie mam MartaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 10:43
susi8 lubi tę wiadomość
-
Uska wrote:Dzien dobry:-)
Klaudia N ladny ten wozeczek, wlasnie takie typy mi sie podobaja, jednak ja bede szukac jeszcze z dodatkowa amortyzacja po bokach stelazu.
Monika, konkrety poznam moze za tydz bo wtedy dostane wyniki badan. Nawet jaby cos wyszlo to teraz i tak nie beda mnie leczyc dopiero po porodzie. -
Klaudia N. wrote:Nasza corka bedzie Laura Julia N.
No to super.. Julka miał miec na imię mój pierworodny a jest Jakub.. i całkiem nie dawno powiedział mi że jak zawsze chciałam Julke to mam tak dać na imie dzidzi.. on strasznie by chciał siostre..
Ale czas pokaże -
marie_marie22 wrote:Ja też mam za tydzień wizytę
także dołączam do Was:D To będzie szczęśliwy dzień
Gonia może to i wiek,ale ja myślę,że każda ciąża inna. Chociaż doświadczenia nie mam,ale zobacz, ile tu babek tyle objawów. Ja jak urodzę to będę miała 32 lata. A to moja pierwsza ciąża. Boję się,że jestem już stara i coś mi pęknie w środkuWiem, wiem głupia jestem. Ale zawsze sobie obiecywałam,że dzieci to przed trzydziestką. Bo lepszy kontakt z dzieckiem maja młodzi rodzice itd. No ale tak wyszło i teraz trzeba się wziąć w graść i urodzić bobaska zdrowego
GoNia1979, bezimienna lubią tę wiadomość
-
Qasha wrote:Ja w razie bycia chłopakiem miałam być Łukaszem
Cieszę się, że nie jestem
Ale jak dziewczynką to Karolina i tak też na mnie wszyscy w brzuchu mówili. Jak się urodziłam to tata zaczął wymyślać, że może jednak Marta? No i w końcu idzie do urzędu i pyta się mamy "to Karolina, czy Marta?" a mama mu na to sławne "RÓB CO CHCESZ". No i jestem Karolina :DD
Ale na drugie mam Marta
hAha Quasha ale jaja. Ja też miałam być Łukaszem!!!!!! Ale to nic!!!! Jestem Karolina a na drugie mam Marta. Poważnie, bez jaj!!Klaudia N., Hope_, Uszczesliwiona, sylwucha89, Maniuś, Uska lubią tę wiadomość
-
marie_marie22 wrote:Ja też mam za tydzień wizytę
także dołączam do Was:D To będzie szczęśliwy dzień
Ja prenatalne mam umówione na 24.11.. mam nadzieje ze nie bedzie za późnoKlaudia0727 lubi tę wiadomość
-
Rudzik ja jak urodzę to będę miała 33 i potwierdzam że coś w tym jest. Z pierworodnym miałam siłę skakać na trampolinie, turlać się po ziemi itp. Teraz zostawiam to mężowi bo coraz gorzej z chęciami u mnie ;p
Ja czekam do środy, ale płci nie poznam bo ten lekarz nie mówi
Mabelle już pewnie po wizycieGoNia1979, Rudzik lubią tę wiadomość
-
Rudzik wrote:Super, no to zbieramy ekipę i szturmem na USG! Ja mam o 11.30. To musi być szczęśliwy dzień.
Gonia może to i wiek,ale ja myślę,że każda ciąża inna. Chociaż doświadczenia nie mam,ale zobacz, ile tu babek tyle objawów. Ja jak urodzę to będę miała 32 lata. A to moja pierwsza ciąża. Boję się,że jestem już stara i coś mi pęknie w środkuWiem, wiem głupia jestem. Ale zawsze sobie obiecywałam,że dzieci to przed trzydziestką. Bo lepszy kontakt z dzieckiem maja młodzi rodzice itd. No ale tak wyszło i teraz trzeba się wziąć w graść i urodzić bobaska zdrowego
Tak wiem ale że tyle i le babek tutaj tyle objawów ale ciesze się ze nie mam zadnych plamień bo widze jak dziewczyny przeżywaja ile to stresu..i z całego serca im współczuje i trzymam kciukasy za każdą z osobna..
Ja jak urodze będę miałą 38 lat a pierwszego syna rodziłam w wieku 23.. to też duza rozbierzność a strach chyba jeszcze większy niż w pierwszej ciąży ... -
WreszcieMama kochana jak mi Ciebie szkoda. Trzymaj się tam, cieszę się, że dzidzia ma się dobrze a cholernym krwawieniom i plamieniom mówimy już stanowcze nie.
Monika no właśnie pół nocy spać nie mogłam i myślałam, głupia, co będzie, jak nie będę mogła znaleźć tętna płodu. I wykombinowałam, że chyba polecę do gabinetu położnych niech mi pomogąno kurde, baran ze mnie..a witaminki kupiłam-vitaminer prenatal+DHA:)
Zyrcia śliczne bobo. Wszystkim gratuluję wizyt:)
Ja dziś mam wolne i baardzo się z tego cieszę, bo wczoraj miałam niestety słabszy dzień i wymiotowałam po wszystkim. Paweł jest w domu, więc będzie za mnie wszystko robił(dobry lekki obiadek mi się marzy:)).
Ja też strasznie marzę o dziewczynce, Paweł o synku oczywiście, ale jak ostatnio wziął na ręcę swoją 9-miesięczną kuzynkę, to nawet teściowa się śmiała, że jak będzie córeczka to będzie księżniczka tatusia, tak nosił tą małą, całował, ona się śmiała w głos do niego. Wogóle go bardzo dzieci lubią, powinien być przedszkolanką a nie kolejarzem:D
Miłego dnia mamusie:*
-
GoNia1979 wrote:Super !! jest już nas Trójka na 4.11.
Ja prenatalne mam umówione na 24.11.. mam nadzieje ze nie bedzie za późno
Ja idę 5.11 na prenatalne i też się boję że za późno będzie . Ale lekarka mówi że do 9-10.11 mam czas
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Rudzik, ja też chciałam urodzić pierwsze przed 30 albo w 30. Z uwagi jednak, że starania przedłużyły się prawie o rok to będę miała już 31. Takie moje życie, zawsze jak coś planuje albo o czymś marzę to dostaje to z około rocznym opóźnieniem, dobrze jednak że przychodzi.
Co do imion, to ja słyszałam historie (nie wiem czy prawdziwa, ale koleżanka mówiła że tak), że para urodziła dziewczynkę, facet miał iść do urzędu zarejestrować i zapomniał jak miało mieć na imię, bo jego żona wybierala. Kojarzył tylko, że dzidziuś na dziecko mówiła i z kobietą z urzędu ustalił, że to pewnie zdrobnienie od Zdzisławy - czaicie?
U nas płeć jeszcze nieznana, ostatnio na usg lekarz się wygadal, "ale ona się rusza" ale z tego wrażenia nie pociągnelam tematu a on szybko zaczął o czymś innym mówić. Teraz idę na usg genetyczne w poniedziałek i może się dowiemy. Mój mąż się śmieje, że jak nie było widać siusiaka to dziewczyna musi być, bo tak to dzieciak miałby po tatusiu - dodaje sobie jak każdy facet... Generalnie mi nie robi, ale jak próbuje mówić do brzucha jak do chłopca to czuję, że coś jest nie tak. Próbuję jednak się nie nakręcac :-p
Kleopatra lubi tę wiadomość
-
Ja zanim zaszlam to myślałam że jak będzie chłopak to Jan, a dla dziewczynki kompletnie brakowało mi pomysłów... A teraz i ja i mąż zatwiedzilismu Basię a Jan mi kompletnie nie pasuje.... Zero pomysłów na imię dla chłopca... I tak na brzucho mówimy Basia... Choć mąż twierdzi że marne szanse na dziewczynkę bo u niego w rodzinie to sami chłopcy się zawsze rodzili..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 11:31
-
nick nieaktualnySylwia jaka wypracowana figura! Od razu widać że masę pracy w nią wkładasz. Ja tam jeszcze u ciebie ciąży nie widzę same mięśnie:-)
Ja już ranek zaczęłam od płaczu bo pokloculismy się z mężem o masło ( w ciaxy wchodzi mi tylko takie prawdziwe w kostce a jemu się nie chciało iść do sklepu naprzeciwko i kazał mi smarować masmixem!) Masakra już się wszystko kumuluje we mnie te mdłości brak apetytu i biegunki to chyba stres nie hormony aczkolwiek zauważyłam że w tej ciaxy jestem bardziej placzliwa!
Młody zasmarkany po same uszy. Kurde najchętniej pojechalabym na trochę do domu rodzinnego ale teraz mam masę spraw do załatwienia i same wizyty u lekarzy. Kurde na syna wyszedł mi tak głęboko Tymon że nie wyobrażam sobie inaczej. Tak samo było z Natanem ale tutaj mąż stanowczo zaprzecza i co robić? Udawać depresję?kurde całe życie będę to imię wypowiadać musi mi się podobać a on na natana też oponowal. Też bym chciała znać plec żeby wiedzieć jak się zwracać do brzucha
we wtorek wizyta może coś się dowiem choć w 1 ciaxy długo nie wiedziałam bo nie chciał się pokazać
-
My do brzusia mówimy GROSZEK.. jakoś tak sie przyjeło hehehe..nawet ostanio mój syn jak lezał koło mnie mówi mama wiesz co z nudów chyba wejde do Groszka hehehe... smiac mi się chciało chłopak 170 wzrostu i chciałby spowrotem do brzusia sie wgramolić...
Misia 69, Uszczesliwiona, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 12:01
Hope_, bezimienna, Demsik, sylwia1985, Uszczesliwiona, julita, toska_88, sylwucha89, Kleopatra, Maniuś, monika_89, Moniqaaa, zastrzeŻona, Uska lubią tę wiadomość
-
a my mowimy na naszego grubson albo szkodnikale moj narzeczony mow, ze jeszcze tym "szkodnikiem" to sobie jakiegos niegrzecznego wywrozymy...
a ja czekam na telefon od lekarki z informacja o usg karkowym i tescie z kiwi. juz wiem od jej "pomocnic" z recepcji, ze ryzyko jest take male, ze kasa chorych dalszych badan nie chce placic...ale chce wiedziec dokladnie!
milego dnia mamusieSophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019