MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dewa wrote:Ha, ja przy tym samym wzroście ważyłam w prawdzie 69 ale przy mojej budowie to naprawde fajnie wyglądałam. I też mi się trafił świetnie gotujący i tak sobie razem dogadzaliśmy, że w 2,5 roku dobiłam do 86, tadaaaaa!!! Eeech, ale co się dobrego najedliśmy, to nasze
Ja też nie mogę powiedzieć, żebym narzekałaZresztą, sama go wspierałam w gotowaniu codziennych kolacyjek, do tego prawie zawsze pękała butelka wina i tak sobie żyliśmy i tyliśmy jak pączki w maśle
Ale ostatnio przeglądałam stare zdjęcia i jak siebie sprzed 10 lat zobaczyłam, to aż mi oczy z orbit wyszły! Oczywiście wtedy myślałam, że jestem beznadziejna i gruba; najśmieszniejsze jest to, że teraz, z 10 kg więcej, wcale tak nie uważam. I gdzie to sens? Kobiety to jednak dziwne stworzenia...
toska_88 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Mnie też chłop prezentami nie rozpieszcza, ale to dobrze, bo ja akurat nie lubię dostawać prezentów
A już najgorzej, jak powie, że ma dla mnie prezent i da mi go za tydzień albo dwa... Jak ja się wtedy męczę! Nienawidzę niespodzianek, taki control freak ze mnie
toska_88 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualnyKamilutek wrote:Mnie też chłop prezentami nie rozpieszcza, ale to dobrze, bo ja akurat nie lubię dostawać prezentów
A już najgorzej, jak powie, że ma dla mnie prezent i da mi go za tydzień albo dwa... Jak ja się wtedy męczę! Nienawidzę niespodzianek, taki control freak ze mnie
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Ja w takim razie musze sie upomniec bo za urodzenie syna to ja dostalam kwiaty tylko jak po mnie przyjechal i koniec prezentow.toska musisz mnie podszkolic ww walce o to,co mi sie nalezy.milego dzionka:)
toska_88 lubi tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Mój mąż bardzo często przynosi mi kwiaty albo jakieś drobiazgi. I tego uczy synów. Przynoszą mi kwiaty do pracy, na wyjazdach czy do domu
Czasami zamawiają np czekoladki z napisem kocham Cię a czasami np kubek z napisem ,królowa jest tylko jedna, hehe
Chłopaki oczywiście już na nogach.Hope_, Mabelle, ag194, toska_88, Demsik, zastrzeŻona, Asiulka85, Maniuś lubią tę wiadomość
-
toska_88 wrote:HA ha to sobie wyobraz co by było jak by ci teraz powiedział że w maju dostaniesz prezent
O rany! Nawet nie chcę o tym myśleć!
Swoją drogą, taka cecha wcale ale to wcale nie ułatwia życia. Bardzo trudno czeka mi się na cokolwiek, wyniki badań, efekty pracy itp. Teraz też mi się bardzo ciężko czeka na samego dziecia, no i doprawdy, kto wymyślił, że usg robi się co 2 tygodnie? Jak ktokolwiek może wytrzymać 2 tygodnie?Nie wiem, jak wytrzymują kobiety, które mają robione tylko 3 usg w czasie całej ciąży!
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
moje drogie panie, szykuję się właśnie do lekarza ale czekajcie cierpliwie na info bo nie mam dziś na konkretną godzinę tylko idę w kolejkę i czekam ,więc pewnie trochę mi zejdzie, mam jeszcze załatwienia na mieście i muszę odebrać telefon bo mi się popsuł.
Uska, Mabelle, ag194, toska_88, WreszcieMama lubią tę wiadomość
-
Moniqaaa wrote:Mojemu nie ma kto powiedzieć, bo moja mama patrzy na mnie z góry. A tesciowej przecież nie powiem żeby mu powiedziała żeby mi kupił
Hmmm... Muszę mu jakoś powiedzieć o tej tradycji
Toska "za urodzenie dziecka NALEŻY SIĘ złoto" hahaha ty to jesteś udanawidać po mamusi
ja to nigdy nie owijam i powiedziałam
toska_88 lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Dzien dobry:-) trzymam kciuki za wizytujace;-)
Co do prenentow od meza to ja niestety nie dostaje... Prosze sie juz dwa mies o kwiaty;-) przypomina mu sie wtedy jak cos sie stanie, jak go zostawiłam to przyniosl mi ogromny bukiet z 40 roz;-) ale nie narzekam, o zloty pierscionek sie upomnialam ciekawe czy dostane;-)blubka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Blubka i Megi trzymam kciuki za udane wizyty
Co do prezentów, to mój zawsze o każdej okazji pamięta i bez okazji tez daje
Dziemi tak samo
DOBREGO poniedziałkuMEGI81, blubka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki! Też dzisiaj jadę do dr, ale tylko po to żeby pobrał mi krew na toksoplazmoze. Ostatnio mówił, że to zbędny wydatek, że jak w maju miałam dwa minusy to nie powinnam się zarazić, że szkoda 15 euro, AAAALEEEE...jednak mam te dwa koty, które karmię surowym mięsem. Śpię z nimi, tarmoszę, drapią mnie i skaczą po blatach po wyjściu z kuwety. Po co kusić los, zrobię i już, moja kasa
Tośka, żebyś wiedziała! Nawet jak na porodówkę wjedziemy z setką na liczniku, wylaszczymy się tak szybko, że zejdziemy do rozmiaru 38 xD
Po porodzie będzie ubaw, trzeba rozszerzyć tabelkę
Miłego dnia! I powodzenia na wizytach!toska_88, Espera lubią tę wiadomość