MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzik wrote:Cześć Majówki, trochę ponadrabiałam,ale kurcze tyle drukujecie,że jak się nie siedzi w chacie to trudno to ogarnąć. Chciałam tylko powiedzieć ,że o 11.30 ujrzę dziś mojego wielkiego, zdrowego SYNKA i wcale się nie będę denerwować, panikować, a już na pewno nie będę ryczeć. szkoda tylko,że mężul nie może dziś iść ze mną
ale na następne obowiązkowo go zaciągnę.
A..... zgodnie z instrukcjami Tośki grażyna wygolona "jak na studniówkę"brzuch do przodu i lecę!
Marie, Gonia i Klaudia trzymam kciuki, jeśli kogoś z dziś wizytujących pominęłam to niechcący ale też trzymam kciuka
Dodatkowe uściski dla rzygających! Trzymajcie się!
Rudzik ja juz sie denerwuje AZ brzuch mnie boli ze stresu..mezul w ttasie ale nie zdarzy dojechac sie pojde sama ale obiecal ze na prenatalne jedzie ze mna chocby sie walilo I palilo..
AZ mi sie chce ryczec ze stresu masakra.. -
zyrcia wrote:Dzieki dziewczyny,
Leon przespal ladnie cala noc, juz bez rzygow wiec moze jednak sie przejadl na noc i to bylo od tego bo na razie nie widac zeby bylo cos nie tak. Dalam mu orsalit na wszelki no i nie chce jesc za bardzo ale mleko pije.
Ja srednio ale juz moge przelknac jakies picie, spijam miete wiec juz chyba tez sie poprawia. Najgorzej ze nie mam w ogole sily, jakby mnie ktos pobil sie czuje no i ten cholerny zoladek boliniech juz to wszystko idzie w cholere. Waze juz 69 kg... ciaze zaczynalam z 75... prxy wzroscie 180...
Nadal nie moge nic przegryzc...
Trzymam kciuki za wizytujace i zdrowka wszystkim zycze
Zyrcia dobrze ze z malenkim ok.. A ty biedna odpoczywaj I nabieraj sil I powolutku masy -
Gonia, ja Ci dam stres, ja Ci dam ryczeć! Bierz się ino w garść, cycki i brzuch do przodu i z uśmiechem maszeruj do gina! Pomyśl o swoim bobo i dla niego się wyluzuj, on chce się relaksować, a Ty mu adrenalinę zapodajesz! Przywołuję Cię do porządku!
Proszę mi tu nie wariować bo to się udziela, a ja od kilku dni walczę z nastawieniem i wygenerowałam sobie na dziś nastawienie "na cwaniaka, który niczego się nie boi".GoNia1979, toska_88 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Kciuki dla wizytujących. Juz drugi raz śniło mi się, ze widziałam na usg córeczkę. Miala mieć na imię Marcelina. Skąd takie myśli, nie brałam tego imienia pod uwagę. Jutro prenatalne, może potwierdza się moje sny i przepowiednia Toski. Współczuję rzygania, trzymajcie się.
GoNia1979, marie_marie22 lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Witajcie mamusie
Wizytujacym samych dobrych wiadomości
U mnie też piękne słońce świeci, aż się żyć chce.Milego dnia
Ja wizytuje w poniedziałek i jadę po odbiór Pappa.Usrana jestem juz po kokardkiGoNia1979, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Rudzik wrote:Gonia, ja Ci dam stres, ja Ci dam ryczeć! Bierz się ino w garść, cycki i brzuch do przodu i z uśmiechem maszeruj do gina! Pomyśl o swoim bobo i dla niego się wyluzuj, on chce się relaksować, a Ty mu adrenalinę zapodajesz! Przywołuję Cię do porządku!
Proszę mi tu nie wariować bo to się udziela, a ja od kilku dni walczę z nastawieniem i wygenerowałam sobie na dziś nastawienie "na cwaniaka, który niczego się nie boi".
Tak jest szefowa biore sie w garsc i idę sie odszprycowac jak na mamuske przystalo kapiel opieka nad bozena skrzydłami i szczudlami..by jechac z usmiechem na twarzy i zrelaksowana na spotkanie z naszym malenstwem..nie bede plakac no chyba że ze szczęścia oczywiście....apropo moj mężuś powiedzial mi to samo co ty..Rudzik lubi tę wiadomość
-
Witam się w drugim trymestrze
dzisiaj zaczęłam 14 tydzień
Wczoraj miałam wizytę u swojego ginekologa i wymierzył Maleństwo dokładnie tak, jak ma badaniach prenatalnychwszystko jest dobrze
płci niestety nie potwierdził, bo Maleństwo machało nogami, ale nie chciało pokazać co ma między nimi
Gratuluję wczorajszym wizytującym Waszych Wielkich Cudów, a za dzisiejsze trzymam kciuki
W weekend nadgonię to co napisałyście, bo dzisiaj kończymy remont salonu i wreszcie będzie można ogarnąć ten bałagan i zakończyć koczowniczy tryb życiaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 10:16
Kleopatra, Breezee, toska_88, Hope_, GoNia1979, bbee, monika_89, sylwucha89, Mabelle, Arwi lubią tę wiadomość
-
MEGI81 wrote:Witam się w drugim trymestrze
dzisiaj zaczęłam 14 tydzień
Wczoraj miałam wizytę u swojego ginekologa i wymierzył Maleństwo dokładnie tak, jak ma badaniach prenatalnychwszystko jest dobrze
płci niestety nie potwierdził, bo Maleństwo machało nogami, ale nie chciało pokazać co ma między nimi
Gratuluję wczorajszym wizytującym Waszych Wielkich Cudów, a za dzisiejsze trzymam kciuki
W weekend nadgonię to co napisałyście, bo dzisiaj kończymy remont salonu i wreszcie będzie można ogarnąć ten bałagan i zakończyć koczowniczy tryb życia
Ja dzisiaj idę i się stresuje :p i mam nadzieję że może mi powie o płci :p teraz odliczam do tej 17 do wizyty
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Heja heja, ja wczoraj byłam na drugich prenatalnych, spec ma o niebo lepszy sprzęt od prof Preissa... I generalnie badanie było dużo dokładniejsze, samo USG trwało 30 min... Potem wywiad, wprowadzenie danych do końca analiza krwi i ryzyko wyszło 1:4000. USG idealne. Maluszek fikal i wiercil się i płci nie zaprezentowal... Zaraz potem miałam mieć wizytę u mojego gina, ale jak powiedziałam położnej że na dwóch prenatalnych USG wyszło wszystko ok i ze jedno z nich było przed chwilą to wizytę anulowala i wystawiła tylko L4. Kolejna wizyta za 2 tyg
. A za wizytujace kciuki zaciskam.
GoNia1979, Kleopatra, toska_88, Breezee, monika_89, sylwucha89, Maniuś, Arwi lubią tę wiadomość
-
Breezee wrote:a tak z innej beczki. Co sadzicie o szkole rodzenia, warto? Wszystkie się wybieracie? A co jeśli miałaby być cesarka?
. Ja myślę że warto...
Breezee, Arwi lubią tę wiadomość
-
Breezee wrote:a tak z innej beczki. Co sadzicie o szkole rodzenia, warto? Wszystkie się wybieracie? A co jeśli miałaby być cesarka?
Fajna jest rowniez w Akpolu a położna jest z Klinicznej- Gdańsk
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 12:33
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Ja chodziłam przy pierwszej ciąży. Na sam poród jest poświęconych chyba z 2-3 lekcje. Ale jest zwiedzanie szpitala, pokazywanie pokoi, spotkanie z ordynatorem, spotkanie z bankiem krwi i neonatologiem itp. Moim zdaniem warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 11:04
bezimienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGoNia wużyta by zobaczyć dziecko pow8nba budzić ekscytacje i radość a nie stres ! Trzeba się cieszyć a jak chcesz zobaczyć ci to stres to zapraszam do mnie zobaczysz jak reaguje na widok teściów:-) ha ha .
Chociaż szczerze? Mam ich w dupie już. 5eraz dążymy ku temu by zamurowac schody łączące nas z nimi i wybudować osobne wejście a jak to przepisza to my idziemy stąd w pizdu i wynajmiemy nasza cześć obcym a opiekę niech sobie zalatwia w domu starcow a nie u mnie ja co najwyżej mogę im arszenik do picia podaćheh oczywiście zartuje bo nawet wrogowi bym krzywdy nie zrobiła.
WreszcieMama, Rudzik lubią tę wiadomość
-
Ojejku dziewczyny, strasznie współczuję rozchorowanym
A pisałam wczoraj, że panuje jakaś jelitówka albo rotawirus, przynajmniej u nas na pomorzu-zach już od ponad miesiąca słyszę, że ludzie się zarażają od siebie... My na razie się opieramy, mam nadzieję, że dzieciak z przedszkola nie przyniesie...
Podobno można się wspomagać paluszkami i colą, szybciej przechodzi, a nawet gdzieś czytałam, że prewencyjnie też (chociaż nie wiem na jakiej podstawie), a i jest jeszcze smecta dobra przy jelitówkach.
Dzisiaj byłam na kolejnym badaniu krwi, na szczęście tylko morfologia, toxo i antygen hbs, więc nie musiałam być na czczo, bo chyba bym zeszła tam na miejscu, tak jak ostatnio, niemal...
U mnie szkoła rodzenia odpada, ja niezmotoryzowana, dziecko nie mam gdzie zostawiać za bardzo, a mąż nie zawsze mógłby mnie wozić...
Do porodu też biorę tym razem walizkę na kółkach, ostatnio po cesarce pielęgniarka chciała żebym sobie sama torbę zaniosła piętro niżej, bo ona ma przepuklinę i nie może! Ja ledwo byłam w wstanie się wyprostować i kilka kroków zrobić... Po prostu szczyt szczytów dla mnie.
-
nick nieaktualnyProbiotyk dostaje caly czas bo nie dawni skonczylismy antybiotyk. A mleko musze dawac jak nic innego nie chce jesc, rozcienczone bardziej i mniej miarek.
Ja na razie nie rzygam ale strasznie mnie boli glowa i zoladekehh niech to sie juz skonczy bo jak tak leze to mam ochote umrzec ;(