MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Toska, to mój (mimo największych starań i wielkich chęci) bardzo rzadko coś kupi sam z siebie (nie mówię o prezentach tylko o spożywczych zakupach. "Musi być lista zakupów". Jak pytam np czemu nie kupił pieczywa - bo nie było na liście.

Grunt, że się starają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 13:04
toska_88 lubi tę wiadomość

-
Witam się w ostatnim dniu 14 tygodnia

Rano doznałam szoku, bo u mnie temperatura była -5 stopni i padał śnieg
Młody oczywiście zachwycony, a ja wściekła, bo mimo że Mąż oskrobał mi samochód, jak wracał z pracy po nocnej zmianie, to przed 8 i tak musiałam odlodzić szyby, a do tego okazało się, że zamarzł mi płyn w spryskiwaczu
ale młody do szkoły zdążył
głowa mi dzisiaj pęka, mam tego pecha, że dopada mnie migrena i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo mamy pełen dom gości, bo Mąż ma jutro imieniny. Na szczęście część jedzenia przywiezie catering, a resztę muszę sama ogarnąć.
-
Ja mam okropną migrene i nigdy nie cierpiałam na bóle głowy. Jak z tym sobie poradzić? Mam aż zawroty głowy. Internista skierował mnie do laryngologa ale poki co odbiera mi to siły...
-
Myślałam, że w II trymestrze ślad po mdłościach zaginie ,a tu ni huhu jak mnie czasem zemdli to mnie szlag trafia.
Co jakiś czas od niedzieli boli mnie podbrzusze i juz się martwię.Chociaz jak byłam w poniedziałek u gina to wszystko jest ok.Moze dlatego, że odstawiamy duphaston
Hope, ja również odmowie za Was nowenne.
Będzie dobrze, trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 13:24
-
Wydaje mi się, że ja. Tzn teoretycznie przeszły, ale wczoraj wymiotowałam czym się da - ale podejrzewam że to było zatrucie jedzeniem. Na pewno czuję się lepiej niż przez ostatnie 2-2,5 miesiąca.julita wrote:a czy któraś z was, która mocno cierpiała z powodu mdłości czuje się już na tyle dobrze aby stwierdzić, że mdłości przeszły? bo u mnie końca nie widać

mnie to głowa boli gdy pomyślę ile prezentów trzeba kupić na święta. ile jak ile ale co kupić?? odwieczny problem. nie nawidzę głowić się i wymyślać co komu potrzebne/ co by się spodobało. samo dawanie prezentów jest miłe ale to zastanawianie się grr!
julita lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Julita, mam dni, w których mogę już zjeść prawie wszystko, ale czasami jak mnie złapie, to rzygam jak kot. Ale jest o niebo lepiej-zaczynam naprawdę jeść, nie mdli mnie, jak czuję jakikolwiek zapach. Zaczynam żyć, a nie leżeć z miską obok łóżka, wymiotować, spać i tak w kółko.
Wydaje mi się, że niechęć do niektórych pokarmów pozostanie mi po ciąży-nigdy, przenigdy nie dotknę już kurczaka, a tym bardziej z rożna. Obrzydzenie na całe życie już mam, a ja tak potrafię-jak byłam mała, zjadłam racuchy i po nich wymiotowałam i później nigdy już ich nie zjadłam
julita lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie też mega bóle glowy. Ginekolog jest zaniepokojony tym ale widze że poszło mi to w genach. Moja mama w ogóle mdłości nie miała za to przez ból głowy po scianach chodziła.
Mnie niestety ten ból od 3 tyg nie przechodzi. W weekendy są wyjątki aleni tak wieczorem to się odzywa. Może to kwestia tego że więcej wypoczywam i się nie stresuje??
-
Tośka zdjęcie zabójcze tylko psa przefarbuj na czarno

Hope tez za bardzo religijna nie jestem, ale już zamówiłam za was modlitwę. Wraz z moją fasoliną trzymamy kciuki.
Od wczoraj dobija mnie migrena, a w pracy trzeba siedzieć do 23 ;(
Miłego dnia dziewczyny
toska_88 lubi tę wiadomość
-
To widzę, że nie tylko mi nie jest lepiej. Co prawda mi się wymiotować nie zdarzyło, robiłam wszystko by do tego nie doszło, bo jak byłam mała to do roku wymiotowałam wszystko co zjadłam, potem jako dziecko też często, przy kazdej chorobie, dławiłam się też przez sen, więc mam ogromną traumę i dla mnie wszystko lepsze od wymiotowania...
Dzisiaj czytałam, że w drugim trymestrze macica się przesuwa do góry i może uciskać czasami na aortę i przez to mogą być duszności i zawroty głowy, mam wrażenie, że tak jest u mnie
Tośka, śliczne zdjęcie
toska_88 lubi tę wiadomość
-
Jezu, dziewczyny, chyba poczułam lekkie uderzenie swojego dziecka
Takie lekkie, niby łaskotanie, niby takie 'bach!' ale zdecydowane
woooow
bbee, Hope_, sylwia1985, toska_88, MEGI81, Demsik, Klaudia0727, monika_89, Arwi, Maniuś, rybka33 lubią tę wiadomość

-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 08:08
WreszcieMama, Uszczesliwiona, sylwia1985, bbee, julita, mon!ta^, toska_88, ag194, MEGI81, Demsik, Forbidden, blubka, Uska, Kleopatra, bezimienna, sylwucha89, Breezee, monika_89, Maniuś, Madu1611, karola81, marie_marie22, GoNia1979, ριик ѕку, rybka33, Camilia, koalaa lubią tę wiadomość
-
Hope ale maluch fajny. Szkoda ze nie.możesz tak do końca sie cieszyć ciaza bo masz zmartwienia....
Udalo mi sie Znaleźć tetno:) wczoraj skubana musiala sie schować gdzies bo po calym brzuchu jeździłam
WreszcieMama, ag194, monika_89, Maniuś, rybka33 lubią tę wiadomość
-
ja też się już doczekać nie mogę łaskotania, przelewania itpmarie_marie22 wrote:Jezu, dziewczyny, chyba poczułam lekkie uderzenie swojego dziecka
Takie lekkie, niby łaskotanie, niby takie 'bach!' ale zdecydowane
woooow
rybka33 lubi tę wiadomość
















