MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie wyszłam od gin z Medicover. Pani dr mnie bardzo uspokoiła, bo powiedziała, ze na tak wczesnym etapie ciąży nie mogę raczej mieć łożyska przodującego, bo to póki co kosmowka, a nie łożysko i to, ze jest ułożona z przodu wcale nie oznacza, ze zaraz sie nie podniesie gdzie trzeba i nie musze sie o to martwić
Myśle, ze tez moj dr zaufany chciał u mnie trochę wymusić spokojniejszy tryb życia i upewnić sie, ze zacznę lezec i odpoczywać zamiast narzekać na pobolewanie podbrzusza i twardniejąca macice, a przy okazji łożysko będzie mogło spokojnie sie wykształcić tam, gdzie powinno
To teraz już w ogóle jestem spokójna i tego samego Wam życzę!
Bede miała usg za 2tyg u tego zaufanego gin, pózniej połówkowe w medicover w 20tyg... Bede pod taka kontrola normalnie, ze nie ma siły, zeby Młody jakieś problemy sprawiałWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 12:00
blubka, Edyta84, MEGI81 lubią tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to!Do zobaczenia w maju!
-
Hope_ wrote:Zieziulka - bo wszystko jest ok, a dodatkowa diagnostyka nie zaszkodzi.
USG to też statystyka, statystycznie przy dobrych wynikach USG szanse na zdrowego dzidziusa się 40-60%, w połączeniu z dobrymi wynikami testu pappa 86%, więc myślę, że badanie ma na celu Cię uspokoić.
zieziulka podpisuję się pod postem Hope rękami i nogami. Te wszystkie badania nasze to tylko statystyka, nie wolno na nich polegać jak na wyroczniach, mają nas tylko uspokoić i podnieść na duchu lub (odpukać!) przygotować np. na poród dziecka o potencjalnie większych wymaganiach, w takich sytuacjach np. trzeba rodzić w szpitalu o najwyższym stopniu referencyjności itp. Ale wyniki badań USG i biochemicznych to tylko statystyka, bazująca na przesiewowych pomiarach w społeczeństwie.
Co do testu Pappa, ja mam mieć je w czwartek w przyszłym tygodniu, krew pobierana wczoraj. Myślę, że z 2 tygodnie poczekasz, bo to chyba taki standard
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Zieziulka wrote:Dzięki dziewczyny staram się nie wpadać w panikę, ale wiecie same jak to jest, rozsądne to jesteśmy jak radzimy innym mamą, ale jak nas to dotyczy to czarna rozpacz i najgorsze myśli. A ile się czeka na wynik tego testu Pappa?
Ja robiłam badania 31.10. i w tym tygodniu powinnam otrzymać pocztą wyniki. Ale po drodze był 1 i 11 listopada, więc tak, jak mówili, że maksymalnie w ciągu 3 tygodni będę miała w domu przesłane listem poleconym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 12:01
-
no wlasnie w Szwajcarii ciezko o zwolnienie...jak te plamienia beda w dalszym ciagu to bede sie do niej odzywala i wymagala jakiegos leku czy zwolnienia na pare dni, ale jesli ona patrzy na usg i widzi, ze dziecko ok i lozysko tez to nie ma podstawy zeby cos wystawic...chyba...tak sobie to tlumacze.
nie chce sie wkrecac. dwie lekarki (moja i szpitalna) mnie widzialy, badaly i mowia ze to nic nie znaczy i po prostu niektore konbiety tak maja to nie chce sie zalamywac.
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Hope_ wrote:a jeśli chodzi o psychologa/psychiatrę to uważam, ze trzeba korzystac z pomocy jeśli jest taka potrzeba. ludzie często sobie sami nie radzą z emocjami (a w ciąży dochodzi jeszcze burza hormonów). zazwyczaj wmawiają sobie, że im się samodzielnie uda i traktują to jako ujmę na honorze. A dla mnie ktoś kto świadomie idzie do specjalisty po pomoc jest po prostu mądrym człowiekiem.
Monika 89 powodzenia żeby to były tylko plamienia i nic pozatymbędzie dobrze.
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
gonia13 wrote:no wlasnie w Szwajcarii ciezko o zwolnienie...jak te plamienia beda w dalszym ciagu to bede sie do niej odzywala i wymagala jakiegos leku czy zwolnienia na pare dni, ale jesli ona patrzy na usg i widzi, ze dziecko ok i lozysko tez to nie ma podstawy zeby cos wystawic...chyba...tak sobie to tlumacze.
nie chce sie wkrecac. dwie lekarki (moja i szpitalna) mnie widzialy, badaly i mowia ze to nic nie znaczy i po prostu niektore konbiety tak maja to nie chce sie zalamywac.Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Kurcze takiego posta długiego napisałam i zamknęłam stronę brr Brawo, takie rzeczy tylko w ciąży hehe
No więc tak
Monika trzymam & wszystko będzie ok
Dewa jak tam wizyta?
Zieziulka na pewno wszystko będzie ok, zobaczysz
WreszcieMama jak nie będę oryginalna i podzielam zdanie pozostałych dziewczyn, powinnaś iść do specjalisty. Na pewno pomoże. W skrucie tylko napiszę, ze mam koleżanką, którą po porodzie dopadł baby blues. Co u niej a raczej z nią i wszytskim wkoło się działo. Nie chciała iść do specjalsty, mimo namów rodziny, nas, położnej. Problem jest do dziś. Jej córka ma już ponad dwa lata. I jest tak samo nerwowa, jest problem z jedzeniem, spaniem, zabawą (jest bardzo nerwowa, jak się coś jej nie podoba to wszystkim rzuca, wymusza wszystko płaczem). Ehh temat rzeka. Po prostu szczęśliwa mama= szczęśliwe dziecko. Zrób to dla siebie i dzieciątka
Dziewczyny wstawiam, zdjęcie mojego maleństwa z prenatalnych. Wszystko ok.
Tośka nasza forumowa dobra wróżka, jak myślisz chłopiec czy dziewczynka
Idę kłaść moją córcie, kurcze chora jest, jutro wizyta u lekarza, ma straszny kaszel
Breezee, mon!ta^, Hope_, Kleopatra, toska_88, blubka, Rudzik, ag194, koalaa, MEGI81, bezimienna, Maniuś, sylwucha89, rybka33 lubią tę wiadomość
-
gonia13 wrote:no wlasnie w Szwajcarii ciezko o zwolnienie...jak te plamienia beda w dalszym ciagu to bede sie do niej odzywala i wymagala jakiegos leku czy zwolnienia na pare dni, ale jesli ona patrzy na usg i widzi, ze dziecko ok i lozysko tez to nie ma podstawy zeby cos wystawic...chyba...tak sobie to tlumacze.
nie chce sie wkrecac. dwie lekarki (moja i szpitalna) mnie widzialy, badaly i mowia ze to nic nie znaczy i po prostu niektore konbiety tak maja to nie chce sie zalamywac.
hej Gonia,
Ja prowadze ciaze w Hamburgu i u mojej lekarki tez ciezko ze zwolnieniem, ale jak mi dziewczyny w pracy zaczely robic stres, bo to one chcialy byc pierwsze w ciazy i ze ja niekolezenska jestem i w ogole zaczelo sie ze strony szefowej podnies, przynies, pozamiataj, to sie u mojej lekarki poryczalam ze nie wytrzymam tego stresu i dostalam zakaz pracy na caly czas ciazy, nie ma u was w Szwajcarii czegos takiego?
wersja z OM
-
Jestem po usg. Lekarz gburowaty nie omieszkał wspomnieć o tym ze nie powonnam zachodzić w ciaze. Ja pierdole nie ja pierwszą nie ostatnia, od groma takich kobiet po CC. Chyba jest od leczenia a nie komentowania.
Krwiaka żadnego nie widać, plamoenia mogą być z powodu bardzo nisko położonego łożyska, w dodatku dalej wygląda na przodującena szczszcje nigdzie sie nie odkleja.
Dzidzia ma 10cm
Wybaczcie ze sie nie odnodze do reszty na telefonie ciężko to raz a dwa troche njr mam do tego głowy
Znowu musze zostawić corcie samą ;(
-
Monika to bardzo dobre wiadomości
a czemu musisz zostawić córcię samą, czegoś nie zrozumiałam?
Nie ma co się przejmować takimi komentarzami.
Monita ja ostatnio czytałam gdzieś w necie, że ostatnie zalecenia mówią o roku odstępu między ciążami w przypadku cc. -
nick nieaktualnymonika_89 wrote:Jestem po usg. Lekarz gburowaty nie omieszkał wspomnieć o tym ze nie powonnam zachodzić w ciaze. Ja pierdole nie ja pierwszą nie ostatnia, od groma takich kobiet po CC. Chyba jest od leczenia a nie komentowania.
Krwiaka żadnego nie widać, plamoenia mogą być z powodu bardzo nisko położonego łożyska, w dodatku dalej wygląda na przodującena szczszcje nigdzie sie nie odkleja.
Dzidzia ma 10cm
Wybaczcie ze sie nie odnodze do reszty na telefonie ciężko to raz a dwa troche njr mam do tego głowy
Znowu musze zostawić corcie samą ;( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie mogłam się powstrzymać!!! Nie znam płci ale musiałam to kupić!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2aa25b644f90.jpgMoniqaaa, Espera, blubka, koalaa, ag194, Karissa, Rudzik, MEGI81, Breezee, Maniuś, Mabelle, kamyla112, marie_marie22, rybka33 lubią tę wiadomość
-
toska_88 wrote:Dziewczyny nie mogłam się powstrzymać!!! Nie znam płci ale musiałam to kupić!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2aa25b644f90.jpghahaha bedzie pasować na Zuzie, Nele i Amele jak ulał
Moniqaaa, toska_88, MEGI81 lubią tę wiadomość