MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez na clexane, dostałam profilaktycznie po poronieniu jak w tej ciąży łożysko zaczęło sue odklejać. Potem okazało się ze białko s wolne mam na granicy normy i to może powodować problemy z Krzepliwością. Na szczęście już to vlex brałam, zastrzyki robię sama...
Ju14 lubi tę wiadomość
-
Kofeina gratuluje synka!
Uska jak u Ciebie?
ja chodzę na NFZ a czasami jak chce dokładniejsze badanie to prywatnie. Badania podstawowe mi zleca, a jak będę chciała coś dodatkowo to muszę zapłacić. Prenatalne oczywiście tez płatneKofeina lubi tę wiadomość
-
Ja w Lux Medzie i jak na razie jestem mega zadowolona
z pensji zabierają mi 10 zł miesięcznie i póki co wszystkie badania w ramach tego pakietu. Jeśli chodzi o wizyty to fakt czasem jest problem ale jak się do nich połazi to Cie wcisną jako dodatkową osobę o ile lekarz wyrazi na to zgodę - ja miałam już dwukrotnie podbramkową sytuację i udało się dostać bez kolejki, w tym na prenatalne
a na takie normalne wizyty zapisuje się zawsze dwie do przodu - jest taka możliwość w recepcji.
2017 -syn
2019 - córka -
marie_marie22 wrote:Ja na początku (3 pierwsze wizyty) chodziłam prywatnie. Potem zmieniłam lekarza. I teraz chodzę na LuxMed do swojej ginekolog a jak nie ma terminu, to prywatnie. Zwykle staram się to tak dograć, że jak miałam pierwsze prenatalne badanie (11-13tc) to szłam prywatnie, bo na luxmed nie było, więc następnie za 3 tyg poszłam na luxmed. Teraz będę szła 26.11 prywatnie, ponieważ nie ma już terminu na luxmed, a ja chcę chodzić co ok3 tyg no i przy okazji też żeby mieć ciągłość L4. Potem mam na 22.12 i wtedy chciałabym mieć połówkowe, więc też prywatnie, a potem mam z kolei jakoś w polowie stycznia na luxmed.
Kofeina, gratuluję synka
Marie_Marie, ja zaczelam sie umawiac na 2 wizyty do przodu w lux med, bo jak umawialam sie na kolejne to bylam dopisywana jako dodatkowa wizyta. No i okazalo sie, ze jak sie zapisze 2 msc wczesniej to mam wizyty na spokojnie co 4 tyg. -
Dziewczyny, czy Wam tez przytykają się uszy? Zauwazylam, ze w galeriach handlowych (klima), albo gdy idę szybko pod gorkę lub biegnę zatyka mi się lewe ucho (zawsze to samo). Wydaje mi się, to zmiany cisnienia.
No i ciagle ciągnie mi brzuch (po obu bokach, jak jajniki). Jak chwilę postoję lub idę to mnie ciągnie.
W ogole od 2 dni zaczely mnie nagle cisnąć spodnie dresowe - widzę, ze z dnia na dzień urosłam
rybka33 lubi tę wiadomość
-
Kofeina gratuluję
Leiron mi się tez czasem przytykaja ale jak rozmawiałam w poprzednia ciąży z laryngologiem to jest normalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 13:06
Kofeina lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Hej dziewczyny! Jestem wściekła jak cholera. Nigdy z mężem nie wyjezdzalismy osobno no chyna że z rodzicami ja jak on pracował ale jesli chodzi o wyjazdy rozrywkowe to zawsze razem. Mój mąż ma szkolenie dwudniowe i spoko nic mi nie przeszkadza. Okazalo sie że pokoje są dwuosobowe do czego się nie przyznał tylko przypadkiem się dowiedziałam. Nienawidze oszukiwania. Najlepsze jest to że jadą tylko ludzie z jego działu a w nim pracują same kobiety no i mój mąż. Ciekawe z kim vedzie w pokoju nie? Skoro nie ma jednoosobowych i z tego co zrozumiałam będzie nocowal z jakąś babą... No to są jakieś żarty.....
-
Wychodzi na to, że zdecydowana większość chodzi prywatnie albo trochę tu a trochę tam. A ja byłam święcie przekonana, że skoro się płaci składki, to nfz wszystko funduje. Wiecie, to chyba też zależy od wielkości miasta. Im większe, tym więcej placówek i paradoksalnie dłuższe kolejki. Te wszystkie prywatne luxmedy i inne to chyba tylko w dużych miastach. Gdybym była w Polsce, też pewnie chodziłabym prywatnie. Dzięki za odpowiedzi
-
Tak piszecie o tej rwie i podobno moja mame tez zlapalo w ciazy ze mna bo miala tylozgiecie i ja tez mam delikatne. Oby mnie ominelo!
rybka33 lubi tę wiadomość
-
Dewa-chodzę na nfz i lekarz nic nie tłumaczy, nie pyta o nic, ma w dupie. Więc patrzę tylko na to, żeby dostać od niego skierowanie na badania, ew to słabej jakości usg, ale to tak poglądowo, jak maluszek urósł. Zmieniać mi się go już nie chce, bo w lutym się przeprowadzam.
Prywatnie-gin super, ekran w moją stronę, po drodze tłumaczy, mierzy, badanie bardzo dokładne. Wszystko sprawdzone, to i ja jestem uspokojona
Także prywatnie na najważniejsze usg, nfz bardziej do badań.
Ehh, jak ja Wam zazdroszczę tych ruchów już. Ja nic jeszcze nie czuję i pewnie sobie jeszcze poczekam..
Jahoda uważam, że Twój mąż ma prawo odmówić spania w pokoju z inną kobietą, przecież nie mogą zmusićWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 16:17
rybka33 lubi tę wiadomość
-
Melduje sie po;-) wszystko w porządku, kosc nosowa jest!
dzidzia ma 6,8cm i najprawdopodobniej jest Dziewczynka:-)
Espera napisalas ze po badaniu dostane takiego kppa ze bede mogla gory przenosic, dokladnie tak jest:-) Dziekuje wszystkim za trzymanie kciukow:-)WreszcieMama, Kleopatra, ag194, Arwi, blubka, Kofeina, sylwucha89, Kamilutek, Edyta84, bezimienna, Ju14, Espera, mon!ta^, Hope_, toska_88, Moniqaaa, Maniuś, MEGI81, Rudzik, marie_marie22, Agus26m, bbee, Breezee, Mabelle, rybka33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKofeina gratulavje !! Chlop jak dab
moj Leon tez tak swiecil jajami na kazdym usg
Karissa tez chcialam rodzic w Profamilizostaje mi Salve, ale znajoma rodzila i bardzo zadowolona. Leona rodzilam w Gamecie tez bylo cudownie ! Ale rowniez zamkneli porodowke
Gratuluje wizyt ;*
Ja nadal mam schizy ze jeszcze nie czuje ruchowwydaje mi sie ze w pierwszej ciazy jakos szybciej czulam...
No i zaszalalam z zakupami... dzis doszedl jeden piekny kocyk cudowny duzy ciepkutki a ja znowu zrobilam cala pake zakupow na Effi... piekne maja te rzeczy. Jeszcze sie czaje na kocyk z Elodie ale to juz w przyszlym miesiacu. Dzis zamowilam kocyk bawelniany, muslinowy otulacze muslinowe i dwa przescieradladobrze ze placilam ze swoich hajsow bo mnie chlop z domu wyrzuci
Zostaje wozek, kosz mojzesza, lozeczko dla Leo i troche ciuchow, chyba ze stanow sie cud i to bedzie dziewczynka to nie recze za siebie
Nienawidze byc w ciazy, czuje sie koszmarnie wiec jedyne co fajnego dla mnie w tym stanie to zakupy
Nie pamietam ktora z Was pisala o niskim cosnieniu ale ja z Leonem w ciazy mialam tak niskie ze travilam przytomnosv w dodatku wyszla mi wtedy arytmia serca ktora po viazy minela... ale koszmarnie sie czulam, teraz tez co wstane mi slabo wiec mysle ze znowu sie to szykuje. No i dodatkowo mniej wiecej na tym etapie zaczely mi sie skurcze i twardnienia macicy. Lezalam i nagle czulam jak robi mi sie na brzuvhu twarda wypukla kula. Myslalam ze to dziecko a to wlasnie byly te spiecia. Bralam magnez i luteine. Pozniej dla odmiany mialam mega skurcze lydek w nocy budzilam sie z krzykiem wiec zwiekszylismy dawke megnezu. Pozniej pod koniec skracajaca szyjka i ryzyko wczesniejszego porodu. Koniec koncow urodzilam tydzien wczesniej i to juz po ciezkich maratonach zeby sie cos ruszylotak wiec same widzicie ze ciaza to w moim przypadku ciezki stan,tym razem doszly jeszcze mega rzygi. Niech juz bedzie maj
Kofeina lubi tę wiadomość
-
Jahoda9102 wrote:Hej dziewczyny! Jestem wściekła jak cholera. Nigdy z mężem nie wyjezdzalismy osobno no chyna że z rodzicami ja jak on pracował ale jesli chodzi o wyjazdy rozrywkowe to zawsze razem. Mój mąż ma szkolenie dwudniowe i spoko nic mi nie przeszkadza. Okazalo sie że pokoje są dwuosobowe do czego się nie przyznał tylko przypadkiem się dowiedziałam. Nienawidze oszukiwania. Najlepsze jest to że jadą tylko ludzie z jego działu a w nim pracują same kobiety no i mój mąż. Ciekawe z kim vedzie w pokoju nie? Skoro nie ma jednoosobowych i z tego co zrozumiałam będzie nocowal z jakąś babą... No to są jakieś żarty.....
moj tez tak kiedys jechal na szkolenie - w hotelu dokoptowali do niego faceta z innej firmy po prostu -
Zazdroszcze dziewczyny kupowania
Ja jeszcze chwile sie wstrzymuje az bede miala wyniki Harmony i przy okazji plec.. wtedy zaczne szalec szalec szalec
Na chwile obecna mam tylko upatrzony wozek ktory chce a ubranka to wiadomo gdzie sie w uk czlowiek nie ogladnie to same cuda... Ja jestem fakna Next i Mathercare
Jahoda rowniez mysle, ze albo maz bedzie sam w pokoju albo dadza mu kogos z innej fimy. Sam maz ma prawo nie zgodzic sie na pokoj z kobieta -
Miałam jechać jutro do Opola, ale nie pojadę. Marcin dziś jechał posprzątać i wywietrzyć mieszkanie i zauważył, że majstry nam zrypali podłogę w kuchni jak robili przedpokój... I w poniedziałek znowu przychodzą i będą poprawiać. Ehhh. Chyba do Świąt u rodziców zostanę