MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Toska super brzusio;)
Ja witam sie w 17 tygodniu;)bezimienna, Maniuś, toska_88, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Dzieki dziewczyny jeszcze raz za odpowiedz. Dzis sie wybiore w poszukiwaniu moze dostane w sklepie stacjonarnym
Mi dzis jakby wywalilo troszke brzucha bo ja juz naprawde go widze z reszta moj maz tez chodz twierdzi, ze jakis taki maly jest
Musze sie wyzalic. Dzis rano odwozilam corke do szkoly i juz po powroce przy domu zauwazylam, ze w samochodzie nie ma kluczy
Zadzwonilam do meza zapytac czy przypadkowo nie wziol moich kluczy i sie okazalo, ze tak... Glupia ja wybuchlam i zrobilam z tego wielki problem ;( Maz smutny a i zly za moje zachowanie nie odpisujac mi na smsy bo zrobilam problem z podjechania pod prace meza ( 15 minut drogi )
Czuje sie jak skonczona wariatka bo mam meza cudownego, cholernie czulego i troskliwego
Nigdy nie zrobil mi "akcji" o nic zawsze cieply, kochany a ja wybuchlam o durne klucze ;( To mam dzien z wyrzutami sumienia
Co do materacyka dla corki mialam pianka kokos gryka a teraz nie wiem jaki kupie musze podjechac do sklepu zobaczyc co maja w ofercie
-
Carolina ale to normalne :p hormony szaleją i nie panujemy nad emocjami
ja zrobiłam mojemu awanturę a potem się popłakałam że na niego nakrzyczałam ... albo popłakałam się na reklamie z krowkami haha
więc spokojnie
Wytłumacz mężowi że to nie byłaś ty tylko hormony
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Klaudia, dzieki Bogu ze to obiawy tylko ciazowe. Nie wyobrazam sobie zycia z takimi hormonami przez cale zycie ha ha az sama siebie za to nie lubie
Kurcze a ja nawet nie wiem jaka mam dluga szyjke, musze sie lekarza zapytac przy nastepnej wizycie
Wiem, ze mi mierzyl i dyktowal poloznej zeby zapisala w moja kartoteke ale za diabla nie pamietam
Mam nadzieje, ze gdyby cos bylo nie tak to by powiedzial.
Monta super, ze dzidz ok aby tak dalej dla kazdej z nas bez zmartwien, ksiazkowo i spokojnieTego zycze kazdej z nas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 11:30
-
WreszcieMama wrote:Witajcie Dziewczyny.
U mnie ciężka noc... Strachu się najadłam... Od wieczora bolał mnie krzyż, ale myślałam że się prześpię i ok będzie. Zasnąć nie mogłam, budziłam się kilka razy, zaczęło mnie boleć coraz mocniej jak na miesiączkę aż się popłakałam. W końcu chyba koło 4 wzięłam dodatkową dawkę Scopolanu i przeszło... Teraz jest już ok ale nie wiem co to było...
WreszcieMama też dziś w nocy obudził mnie mocny ból w podbrzuszu i twardy brzuch, wzięłam nospę i po jakimś czasie minął. Teraz jest lepiej. Myślę czy jechać dzisiaj to sprawdzić, kontrolę u lekarz mam jutro,a raptem tydzień temu miałam robione usg i wtedy wszystko było ok...Nie wiem czy poczekać do jutra czy sprawdzić to lepiej już dziś...?
-
Witajcie dziewczynki.. Widzę ze znow temat wyprawki.. Ja oglądałam lozeczka i wpadlo mi jedno w oko gdyż malenswto bedzie z nami w sypialni spalo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d03dd203b85.jpg
Jutro sądny dzień jadę na prenatalne wiec proszę trzymaajcie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 12:13
Breezee, Demsik, MEGI81, Maniuś, toska_88, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Carolina, ja ostatnio zrobiłam mężowi aferę, że nie wyrzucił starego jogurtu z lodówki
Potem się popłakałam, że przesadziłam.
WreszcieMama, daisy, mam nadzieję, że to nic poważnego! Mnie też czasem coś niepokojąco zaboli lub ukłuje. Ale nigdy jeszcze nie musiałam brać leków rozkurczowych. W pierwszej ciąży miałam czasami lekkie skurcze i brałam czasami nospę z zalecenie lekarza. Teraz to jeśli już to chyba tylko boli od rozciągania wszystkiego czasami. Ale zawsze jest jakaś niepewność czy na pewno jest O.K. -
Carolina miałam to samo, dzięki Bogu tylko raz! Zrobiłam awanturę, darłam się przez telefon, płakałam, a potem płakałam, bo się darłam, a przecież nie zasłużył
Pierwszy raz miałam wrażenie, że to nie ja
Jak tylko Mój wrócił z pracy, przeprosiłam, powiedziałam że krzyczałam nie na niego, tylko obok niego, i to nie ja tylko ciąża
Ale serio, nigdy tak nie miałam i już nie chcę mieć
-
a ja łożeczko na oku mam takie:
http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-zuza-z-szuflada-120-60-cm-bial-i6492301460.html
ma wyciągane szczebelki, szufladę i można zniego zrobić tapczan. Mozna kupić też rozmiar 140. Szkoda tylko że przód się nei opuszcza, bo podobno łatwiej wtedy większe dziecko włoży - ale zazwyczaj jest tak, że albo szuflada, albo opuszczany przód.