MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Normalnie od śniadania nie wiem co mam robić, jakby mu sie coś w głowie odwróciło, ryczał najpierw ze śniadania nie będzie jadł tylko chce ciastka. Cały czas mowi ze on robi i je to co chce. Koniec końców wyrzuciłam jego śniadanie i został głodny. Potem ryczał ze chce telewizor, to mu powiedziałam ze po pierwsze jest niegrzeczny, po drugie jest za ładna pogoda, na obiad nie chciał zjesc pomidorowej tylko ryczał ze chce makaron z cukrem (nie wiem skąd wziął ten pomysł bo nigdy tak nie dostał) wiec cały czas dzisiaj bez jedzenia. Najchętniej zawiozlabym go do dziadków żeby zrobić sobie od tego ryku przerwę, ale wiem ze tam dostanie to co chce wiec tego nie zrobię. Muszę jakoś doczekać do 20 jak maz z pracy wróci. Kilka razy w roku potrafi nam taki dzien zafundować, ze po prostu nie wiadomo co zrobić. A tak to najsłodsze i najgrzeczniejszy dziecko świata, wszyscy znajomi mówią jak dobrze go wychowaliśmy i jaka fajna rodzinka jesteśmy, zobaczyli by jeden z takich dni.
wersja z OM
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 22:54
Uska, Forbidden, ag194, Breezee, monika_89, sylwucha89, aneta.be, Arwi, Demsik, blubka, sylwia1985, Kamilutek, bbee, Camilia, Hope_, Rudzik, Uszczesliwiona, Madu1611, marie_marie22, Karissa, rybka33, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wy też czasem macie takie uczucie "ciążącego" brzucha? Jak chodzę albo stoję to czuję, jakby mnie ciągnął w dół. Staram się dużo odpoczywać ale mam wrażenie jakbym przesadziła z wysiłkiem i to dawało o sobie znać. Dziwne uczucie, nie jest bolesne ale dość nieprzyjemne. Wzięłam no-spę i muszę kupić magnez, zobaczę czy to pomoże28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
a ja dziś poszalałam zakupowo - ale dla siebie
Na ali były cebule i chyba kupiłam łącznie dla siebie z 8 sukienek, jakieś bluzki, dresy oraz dwie bluzy dla męża za około 16 złCiekawe czy dojdą, no nic
I buty, które podobały mi się od dawna zostały przecenione o 55%, więc sobie też kupiłam. Mężowi się nie podobają, a ja się zakochałam
Miłego dnia...
Zmęczyłam się zakupami, a miałam trochę artykułów popisać... Jutro nadrobię.
Aaa, moja koleżanka do mnie zadzwoniła wczoraj i powiedziała, że z mężem robią porządki i mają chyba około 5 fotelików samochodowych po swoich dzieciach - od takich najmłodszych po te starsze. Trochę zniszczona co prawda, ale zapytała czy chcemy np. żeby dziadkowie w samochodzie mieli, takie alternatywne i pewnie, że się zgodziłam. Co prawda planuję kupić nowe... ale zapasowe zawsze mogą się przydać, tym bardziej, że jakbyśmy ich nie wzięli to ona by je wyrzuciła. Więc czekam na foteliki dzisiajPrzynajmniej wiem od kogo biorę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:22
sylwucha89, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Forbidden wrote:Dziewczyny czy Wy też czasem macie takie uczucie "ciążącego" brzucha? Jak chodzę albo stoję to czuję, jakby mnie ciągnął w dół. Staram się dużo odpoczywać ale mam wrażenie jakbym przesadziła z wysiłkiem i to dawało o sobie znać. Dziwne uczucie, nie jest bolesne ale dość nieprzyjemne. Wzięłam no-spę i muszę kupić magnez, zobaczę czy to pomoże
Czy któraś z Was, która rodziła wcześniej ma stwierdzony kręgozmyk? -
Breezee wrote:tez mam takie kołatania i są coraz częstsze. Mam je wtedy, kiedy się położę, albo w pozycji wpół siedzącej, rzadko i słabiej jak siedzę. W ruchu nie mam w ogóle. Tydzień temu byłam w szpitalu, bo dostałam kolkę żółciową i przy okazji powiedziałam o tym. Zrobili mi ekg i wyszło dobrze. Później zrobili mi drugi raz jak zaczęło kołatać, bo poprosiłam i wyszedł ze to dodatkowy skurcz, gdzie ja czuje takie jakby mocniejsze jedno uderzenie. Zaprowadzili mnie do kardiologa, zrobił usg serca i wszystko łącznie z przepływami ok. Powiedział ze może to być od hormonów, zalecił magnez 3x1 i w 7 miesiącu kontrola na wszelki wypadek. W pierwszej ciąży tez to miałam, ale szybko się skończyła i kołatania przeszły po ok miesiącu.
Mam nadzieję, że to tylko hormony. Poprawiło Ci się po tym jak zaczęłaś przyjmować magnez? Mnie łapie niezależnie od pozycji i nie przypominam sobie abym tak miała w poprzedniej ciąży. -
Megi on po takim dniu jest kilka dni najcudowniejszy jak tylko potrafi, ale mi po prostu serce pęka i mam ochotę wtedy mu dać to co chce tylko wiem ze nie mogę bo wtedy będzie tylko gorzej, wtedy zobaczy ze to działa. Na razie zabrałam mu wszystkie prezenty co dostał pod choinkę i ma szlaban na tv na cały tydzien nawet na dobranockę.
wersja z OM
-
nick nieaktualny
-
U mnie ok. Mikołaj został Mikołajem. Ma 410 gram. Serduszko, przepływy, narządy, wszystko ok. Jesteśmy teraz w GAlerii Bałtyckiej i chyba coś kupię
bezimienna, sylwia1985, Spirit, Kamilutek, blubka, MEGI81, gaja_1, Breezee, bbee, Demsik, ag194, Uska, sylwucha89, malgorzatka199, Camilia, natalia1354, monika_89, dewa, Espera, mon!ta^, Arwi, Hope_, Rudzik, Madu1611, Uszczesliwiona, marie_marie22, Mabelle, Karissa, rybka33, Maniuś lubią tę wiadomość
-
ja uśpiłam właśnie mojego ancymonka - uff ale ulga - przynajmniej 2 godzinki spokoju
ja mam zamiar robić powoli zakupy jak poznam płeć po połówkowym - mam nadzieję że ujawni się
gratulacje udanych wizyt - ja się jeszcze troszeczkę postresuję do 16 stycznia bo wtedy mam połówkowe -
sylwucha89 wrote:Mam nadzieję, że to tylko hormony. Poprawiło Ci się po tym jak zaczęłaś przyjmować magnez? Mnie łapie niezależnie od pozycji i nie przypominam sobie abym tak miała w poprzedniej ciąży.
mam czesciej po powrocie ze szpitala. Podobno niegrozne, ale upierdliwe
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Ja po wizycie, wszystko książkowo, Maks przypakował waży już 540g!
chyba święta mu posłużyły bo ledwie półtora tygodnia temu było 200g mniej
bbee, Kamilutek, bezimienna, MEGI81, blubka, julita, sylwucha89, Espera, mon!ta^, ag194, Arwi, Hope_, natalia1354, Rudzik, Forbidden, gaja_1, Uska, Camilia, Madu1611, Uszczesliwiona, Kleopatra, Breezee, Demsik, Misia 69, marie_marie22, Karissa, rybka33, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Monika, ale kawał chłopa! Wygląda na to, że w drugiej połowie ciąży wszystko przyspiesza z kopyta
Nie wiem, jak Wam, ale mi do tej pory raczej się dłużyło, a teraz zaczyna się galopada i trochę mnie nerwy z tego powodu biorą. Jeszcze w ubiegłym miesiącu było "jak ten maj daleko", a teraz "co? to już niedługo maj?:MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!