X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • Carolina Autorytet
    Postów: 639 951

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek wrote:
    Nie spaliśmy prawie całą noc. Chłop o 4 rano pojechał na budowę zacząć wielkie suszenie, a ja w nocy chyba wymyśliłam rozwiązani pracowego problemu, który wczoraj wydawał się nie do rozwiązania i wpędził wszystkich w panikę. Piątek 13 nie zaczyna się więc źle, ale jestem nieprzytomna.

    Ponieważ nie mogłam spać, to myślałam o różnych rzeczach i mam znowu trochę pytań do doświadczonych mam - będę bardzo wdzięczna za rady!

    1. Ile razy trzeba prać ciuszki niemowlęce? Czy po każdym praniu trzeba je suszyć, czy można takie mokre do wrzucić od razu do pralki?

    2. Czy można prać początkowo w proszku dorosłym, a dopiero ostatnie pranie zrobić w Jelpie lub innym dziecięcym? A może lepiej używać płatków mydlanych do prania?

    3. Skoro pierzemy wszystkie ciuszki, to otulacze, kocyki, śpiworki itp. też, prawda? (głupie pytanie ale naprawdę nie jestem pewna)

    4. Czy któraś z Was natknęła się może w sklepach (internetowych bądź stacjonarnych) na takie pumpy dla maluszków?
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69161f1e4244.jpg
    Nie mogę znaleźć innych niż DIY i brzydkie z ekoubranek, ale może nie umiem szukać.

    Wielkie dzięki za możliwość wygadania się wczoraj i pomyślnego piątku 13!
    Ja piore raz nie wyglupiam się z praniem kilka razy
    Piore w moim proszku normalnie i bede obserwować czy cos sie dzieje
    Ja piore wszystko co jest możliwe do wyprania
    Wozek bede wietrzyc
    Spodenki widzialam w zarze ale inne kolory i w next tez maja

    Dzieki za podpowiedź co do au pair
    Nie podoba mi sie pomysł córki i mam nadzieje, ze jej przejdzie

    U nas pada sniegi i jak to w uk paraliż nastąpił
    Slizgo jak diabli a u mnie na przedmieście to już w ogole bialo
    Masa aut sie zderzyla korki okropne juz sie domyslam jaki będzie paraliż na ulicach

    A moja corka jedzie do miasta oddalonego o godzine
    Tlumacze jej, ze nie dojedzie, ze beda stluczki, korki i albo w ogole bus nie pojedzie albo bedzie jechała 5h
    Nie dociera do niej a mnie to wkurza bo jedzie sie spotkac z kuzynka. Zawsze tak jest, ze to moja corka jedzie tam a kuzynka corki w zyciu nie ruszy sie zeby przyjechać
    U nas chociaz moze spotkac sie jak człowiek w domu a u kuzynki spotykaja sie na miescie bo ojciec tej dziewczyny ( mojego ex brat ) jest domowym tyranem

    Jakis napiety dzien mam ale odpuszczam niech sie corka sama przekona, ze w uk snieg oznacza parazliz uliczny
    Trzymam kciuki za wizytujace dzis :)

    Kamilutek, MEGI81 lubią tę wiadomość

    relgx1hpfcnqer7q.png
    Alessandro Paul <3 <3 <3

    27 tydzień 800g szczęścia <3
    34 tydzien i 4 dni 2kg szczęścia <3
    35 tydzien i 4 dni 2072g szczęścia <3
    36 tydzien i 4 dni 2477g szczescia <3
  • gaja_1 Autorytet
    Postów: 457 914

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Nareszcie dzisiaj po kilku bezsennych nocach się wyspałam, wstałam tylko 2x na siku ale szybko zasypiałam, od razu mi lepiej :)

    Dzisiaj wizyta, dopiero na 18:20 a ja już nie mogę się doczekać, no i tradycyjnie stresik też jest więc trzymajcie kciuki, ale napewno to będzie szczęśliwy piątek 13 :)
    PS. niestety Grażynkę muszę odchwaszczać już z użyciem lusterka bo nie widzę jej przez brzuch, a to łatwe pod prysznicem wcale nie jest bo lusterko paruje :P

    Jeśli chodzi o pranie ubranek dla dzieci to ja doświadczenia nie mam ale mam taki plan, że będę prała w proszku Dzidziuś (kilka osób polecało, a cena jest spoko) i wstawię z praniem wstępnym i podwójne płukanie i myślę, że wystarczy. Miałam tylko problem z tą temp. ale tak jak wiele z Was dostosuje się do metek i w 40 st. wypiorę a później wyprasuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:08

    Kamilutek, MEGI81, Hope_, Maniuś lubią tę wiadomość

    uwo9yx8db7dsv504.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduję się z pracy.
    Marie ja mam duże doswiadczenie w tym zakresie ;p Więc wyjścia są dwa: albo masz pokój i bierzesz maleństwo ze sobą, ale wtedy się nie pobawisz. Ja tak byłam jak starszy miał miesiąc na 50 teściów ale to rodzina, wszyscy po kolei go nosili ;p Albo odciągasz mleko i zostawiasz z babcią. Tylko czy będzie piła z butelki? Tego nie wiesz ;p I na pewno jest trochę ciężko z piersiami jak laktacja jeszcze nie jest unormowana. Ja byłam np na andrzejkach jak Wiko miał ok 2 miesięcy i dałam radę :)
    Co do prania to prałam tylko pierwsze ciuszki w specjalnym a potem jak leciało wszystko z naszymi. Moim dzieciom nigdy nic nie było ;p
    Jeśli chodzi o wsparcie to ja mam i tesciów i u rodziców.

    marie_marie22 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 24 tygodniu :)

    Część moich zakupów z tego tygodnia :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/09dec736e33e.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6582c62bb4a8.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa0800dabcf1.jpg

    Do tego kupiłam jeszcze bodziaki, pajacyki, skarpetki itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:12

    Kamilutek, bbee, Uszczesliwiona, Hope_, Arwi, sylwucha89, blubka, Maniuś, ag194, Kleopatra, monika_89, Rudzik, marie_marie22, mon!ta^, Breezee lubią tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Carolina Autorytet
    Postów: 639 951

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    bbee- wg mnie masz normalne podejście.

    U mnie w domu zawsze było tak, ze wiedziałam, że mogę liczyć na rodzinę. I psychicznie i materialnie. Nie żeruję na rodzicach zebyscie mnie zle nie zrozumiały, ale to dla mnie naturalne, że jeśli ja czy siostra potrzebowałyśmy pomocy to rodzice jej udzielali. Nie mówię, że to ich obowiązek, tylko u nas tak zawsze było, że jeśli coś sę działo to mogliśmy na nich polegać. Jak Jasiu był w drodze, to mama pierwsze co to powiedziała, że dają nam na wózek, bo mojej siostrze też dali, czy np od czasu jak dziewczynki (córki siostry) są na świecie to oni kupują zimowe ubrania dla wnuków.
    W kwestii "psychicznej" - mama zawsze się pyta jak wizyta, teraz w naszej sytuacji to się modliła cały czas, wysyłała na msze, jak musiałam leżeć to latała do mnie, żeby Jasiem się zająć, jak Kajtek w pracy był, jak leżałam w ciąży z Jasiem plackiem to np przyniosła mi raz na jakiś czas obiad itp.

    Natomiast u mojego męża w rodzinie... cóż teść jakoś tam się poczuwa (mieszka za granicą więc wiadomo jak to jest ;) ), natomiast teściowa... NO COMMENT.
    Jak Jasiu sie urodził poprzynosiła nam STARYCH maskotek, ogólnie jak coś dostajemy to zazwyczaj mam wrażenie, że opróżnia szafy.
    Z finansami to kiedyś pożyczyła od nas pieniądz ei zamiast nam oddać w umówionym terminie to sobie nakupowała ful rzeczy... - bez komentarza! zeźliła mnie strasznie i już jej nie pożyczamy. z jakiej paki mamy swoje oszczędności jej pożyczać a ona nie potrafi gospodarować...
    A w kwestii psychicznej - siedziała rok w domu (jest na karcie nauczyciela - to taki rok 100% płatny urlop dla podreperowania zdrowia) to przez ten czas chyba ani raz sama z własnej woli się tu nie zjawiła, jak musiałam leżeć z Jasiem w ciąży to raz przyjechała mi "pomoc" to musiałam ją obsługiwać więc dziękuję bardzo, a teraz to się raz od święta spyta jak tam, ale to tylko jak coś potrzebuje żeby jej zrobić....

    marie_marie - a nie masz np możliwości wzięcia tam pokoju gdzie jest wesele i babcię ze sobą? Jak byłaby potrzeba karmienia to bys szła do pokoju a tak się bawiła na weselu :)
    Hope u mnie jest to samo
    Moja mama od 3 lat jest sama a pomimo tego staje na rzesach zeby pomoc
    Po pierwsze na kazde wakacje zabiera mi dziewczyny do siebie
    Po drugie Kiedy rozeszłam sie z mezem jej wsparcie psychiczne bylo po.prostu mega...
    Teraz pomimo, ze nie jest jej latwo ( mama byla z moim tata bardzo zwiazani ) postawila swoje zycie na dzieci i wspiera nas na kazdym kroku
    Wlasnie mi na whatsapp wyslala ubranka jakie kupila dla malego :)
    Dla mnie wsparcie jest mega wazne i nie to finansowe ale to psychiczne i poczucie, ze co by sie nie dzialo nie jestem sama

    Meza rodzina jest podzielona
    Maz ma super brata blizniaka
    Rodzice nie sa zli ale jak dla mnie neutralni
    Pomimo, ze bije od nich mnóstwo ciepła ( rodzina latynoska wiec maja to w krwi ) to jednak ja czuję ze mamy duzo wiecej wsparcia ze strony mojej rodziny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:11

    relgx1hpfcnqer7q.png
    Alessandro Paul <3 <3 <3

    27 tydzień 800g szczęścia <3
    34 tydzien i 4 dni 2kg szczęścia <3
    35 tydzien i 4 dni 2072g szczęścia <3
    36 tydzien i 4 dni 2477g szczescia <3
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi super ciuszki! Gdzie kupowałaś?

    Dzięki za wskazówki odnośnie prania!

    Hope, nigdy bym nie przypuszczała, że te gatki mogą nazywać się portaszki albo spodnie se ściągaczami, wpisywałam w wyszukiwarkę pumpy :)
    Super są te z art-madame :)

    Edit: a z la mama jeszcze lepsze! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:23

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marie_marie22 wrote:
    Hej hej:)

    Witam się w 24 tc :D Jupijeee!
    Trudno Was nadrobić, jak się calości nie przeczyta od razu, to produkujecie i produkujecie:D
    Od kilku dni trochę pobolewa mnie głowa, może przez smog, a może niskie ciśnienie, a może jeszcze coś. Sama nie wiem. I tak w sumie to przeleżę lub prześpię dzień.
    Ostatnio zaczęłam sobie spisywać, czego jeszcze brakuje Lili i... się załamałam, ile jeszcze rzeczy nie kupiliśmy. Ale mama czuwa i wszystko będzie!:D
    Wczoraj oglądałam fajny film, pt. Sam (zryczałam się na maksa ale polecam, jesli lubicie takie wyciskacze, tematyka: autyzm -czyli coś co mnie kręci ;p)
    W sobotę pojedziemy oglądać szpital, może się na niego zdecydujemy, zobaczymy, jakie wywrze na nas wrażenie :)


    Dobrze działają chusteczki nawilżające :) Potrafią naprawdę dużo zmyć :D


    MEGI81 - mnie czasem boli pępek, tak właśnie ciągnie, ale to nie jest dla mnie jakiś duży ból więc w sumie nawet lekarki o to nie pytałam. A Ty wiesz od czego ten ból?

    Dziewczyny, 2.09 mamy wesele znajomych. Czy myślicie, że możemy na nie pójść zostawiając 3,5-4 miesięczne dziecko pod opiekę jej dziadków czy bedziemy bardzo wyrodnymi rodzicami?? Czy wtedy mam odciągnąć mnóstwo swojego mleka do kilku butelek? Aaaa, przeraża mnie to, bo z jednej strony chcę iść na to wesele, a z drugiej już czuję wyrzuty sumienia. Może iść tylko na chwilę?

    Co do mat to jeszcze się zastanowię, z jednej strony fajnie, a z drugiej nie chcę takiej za bardzo pobudzającej. Najpierw sobie odpuszczę, postawię na zabawy sensoryczne i zobaczę, jak to będzie działało na córkę.

    Gratuluję udanych wizyt :D
    Powodzenia wizytującym dzisiaj :)
    Ja w poniedziałek chyba się wybiorę na glukozę i TSH, ft4.


    U mnie chyba Dziedzic jakoś się układa i wtedy boli pępek :) bo to nie jest ciągły ból. Ale 24 stycznia mam wizytę i spytam lekarza.

    My mamy wesele naszych dobrych przyjaciół 5 sierpnia i też mam obawy. Ale całe szczęście na miejscu u nas w mieście, więc jakoś to chyba da się zorganizować. Maleństwo zostanie chyba z moją Mamą u nas w domu (Mama jest pielęgniarką i pracuje w żłobku), a ja do nich z dwa razy podjadę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:28

    marie_marie22 lubi tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Forbidden Autorytet
    Postów: 358 904

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zakochałam się w takim kompleciku:

    7.jpg

    21.jpg

    I już zamówiony, czekam aż przyjdzie. Co prawda w planach mam ubierać te dwie rzeczy osobno a nie naraz, żołnierza z Igora nie zrobię :D ale jakoś rozczula mnie motyw moro dla niemowlaków :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:36

    Uszczesliwiona, sylwucha89, blubka lubią tę wiadomość

    28.12 - 289g
    06.03 - 1498g
    ckaiyx8dib4qanun.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek ciuszki kupiłam w h&m i w smyku, a szarą rozpinaną bluzę w tesco. Ogólnie to u nas w smyku były duże przeceny i spodenki były po 25-27 zł, koszule po 20-25 zł, a bluzeczka kosztowała 13 zł. Bluza w tesco za 30 zł.
    My mamy mniej wydatków, bo dużo bodziaków, śpioszków, pajacyków itp. mam w idealnym stanie po starszym Synku, niektóre są nawet z metkami. Dokupiliśmy też trochę nowych, bo mój Syn oszalał na punkcie brata, a Mąż nie ma jeszcze swojego dziecka i bardzo się cieszy, jak może kupić coś dla mojego Syna Kacperka i teraz dla Mikołaja. Ale musimy skompletować głównie spodenki, bluzeczki, sweterki itp.
    Zamówiłam jeszcze trochę rzeczy przez allegro i czekam za paczkami :)


    Ja tak jak Bbee (chyba dobrze pamiętam) wszystkie rzeczy, które mam po Kacperku piorę teraz razem z naszymi żeby je odświeżyć, a później wypiorę je w proszku dla niemowląt, jak będę nowe prała i wszystko wyprasuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 10:54

    Kamilutek lubi tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • bezimienna Autorytet
    Postów: 357 519

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marie_Marie ja mam wesele pod koniec lipca i następne na początku września i plan jest taki,że idziemy. Zuzke weźmiemy na sam początek, co by rodzina mogła ją poznać i tyle... A jak pora spania będzie to albo ja sama ją odwioze do moich rodziców albo oni po nią przyjadą. Nie planuje że bawić będę się do porannej zorzy ale pewnie do 2 czy 3 tak. Zobaczymy jak to nam wyjdzie.

    Z tym praniem dobrze, że wypłynął temat, bo ja chciałam prac ciuszki w normalnym proszku i patrzeć jak skóra dziecka będzie reagować, tylko w wyzszej temperaturze te używane ciuszki i z lumpa niż na metce, nawet w 90 stopniach. Zresztą to co kupuje w lumpie to do zamrażalnika wkładam na dobę lub dwie, słyszałam żeby tak robić. Moja mama na mnie jednak nakrzyczala, że do miesiąca życia dziecka mam prac w specjalnym proszku. Ja grzeczne dziecko chyba jej posłucham i tak będę robić ;)

    Co do wsparcia, to ja już w liceum mówiłam o mojej mamie, jako o najlepszej przyjaciółce. Dużo o mnie wie i wspiera... I tu nie chodzi o finanse, choć ona jest rozrzutna i lubi kupować rzeczy. Wspiera mnie i mojego brata takimi zwyczajnym rzeczami, jak ja się poprosi żeby coś załatwila to to załatwi. Co niedzielę jemy u niej obiad... Ogólnie jest super, mój tata też. Np.jak ostatnio było u lekarza opóźnienie i nie zadzwoniłam do niej o planowanej godzinie skończenia badania to już dzwoniła. Widzę, że inaczej przeżywa ciaze swojej córki, to bardzo miłe. Dla mnie normalne było, że jak mąż nie mógł być na wizycie to ona była ze mną.
    Na teściow i brata męża też nie mam co narzekać. Inaczej widzą pomoc niz moi rodzice, ale generalnie są pomocni jakby coś się dzialo. Z siostrami męża jest bardzo różnie, jedna jak o coś proszę to mam wrażenie że dla niej do kłopot,więc próbuje tego nie robić. A druga ma dopiero 13 lat, więc dla niej będzie wyzwaniem zostać ciocia i to że jej rodzice staną się pierwszy raz dziadkami. Myślę, że może być trochę zazdrosna o kogoś młodszego od siebie...

    Carolina, gdzie w uk takie paraliż. W styczniu w uk to zawsze taki polski początek wiosny był...

    bbee, MEGI81, marie_marie22 lubią tę wiadomość

    3jgxvfxmmciig9xw.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 09:16

    MEGI81, Kamilutek lubią tę wiadomość

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marie_marie my mamy 9.09 wesele kuzynki mamy pokój w tym hotelu, będzie dużo rodziny to mi trochę pomogą wiec bierzemy maleństwo z nami. Chce kupić te słuchawki na hałas i mam nadzieje ze czasem mi przyśnie po prostu w wózku ;)

    http://www.ecipeci.com/sluchawki/1-sluchawki-wygluszajace-pajeczyna.html

    MEGI81, marie_marie22 lubią tę wiadomość

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny muszę sie zabrać za obiad i za pakowanie kartonów a tak mi sie nie chce ;(

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My również możemy liczyć na pomoc emocjonalną i materialną od moich Rodziców , mojej Siostry i Teściów. Tylko moja szwagierka liczy na wsparcie wszystkich dookoła, a sama ma inne podejście. Ona cały czas żeruje na rodzicach i ich wykorzystuje. Mój Mąż zawsze sobie radził sam i nawet w trudnych momentach starał się nie angażować w to rodziców. Teraz moi Teściowie już nie mogą się doczekać wnuka. Mimo że szwagierka ma dwoje dzieci, to Teściowie bardzo marzyli o potomku mojego Męża. Bardzo przeżyli razem z moimi Rodzicami i Siostrą to, że w marcu straciliśmy Aniołka. Wszyscy nas bardzo wspierali i płakali z nami. Jak w październiku powiedzieliśmy im, że jestem m trzecim miesiącu ciąży, to wszyscy oszaleli ze szczęścia i ciągle nas pytają czy trzeba w czymś pomóc, zaopiekować się Kacperkiem, jak wizyty, jak się czuję. Teściu aż się popłakał, jak usłyszał, że będziemy mieli chłopczyka :) moi Rodzice i Teściowie już się cieszą, że mogą coś kupować. A mój Tata zaczął rozpakowywać kartony i przeglądać wszystkie akcesoria po Kacperku - leżaczki, bujaczki, maty, huśtawki i krzesełka - stwierdził, że on to wszystko wyczyści, wypierze itp. Mój Mąż i Syn stwierdzili, że pojadą i pomogą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 11:11

    bbee lubi tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ciuszki dla niemowlaków to się w jakimś innym proszku pierze, tak? I płyn do płukania też jakiś specjalny?
    Jeju, wybaczcie głupie pytania, ale akurat o tym wcześniej nie myślałam :D Jakbyście doradziły jakiś fajny, ale taki, który nie puści mnie z torbami to byłabym wdzięczna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 12:48

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • bezimienna Autorytet
    Postów: 357 519

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha babcie i chrzestni dają takie kwoty u nas. Myślę że 500 zł będzie super.

    3jgxvfxmmciig9xw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupilam proszki i plyny do plukania z Bialego Jelenia i wszystkie rzeczy w tym pralam lacznie z naszymi. Teraz zrovue tak samo :)

    U nas wczoraj byl kinder bal :d wpadli znajomi z dziecmi w wieku Leona, skonczylo sie bieganiem na golasa :D
    Musze sie pochwalic ze sernik mi wyszedl przeboski! Az mi przeszlo przez mysl zeby sklamac ze nie wyszedl i zezrec caly sama :D

    Troche dzis nie mam weny zyciowej :d najchetniej przegnilabym ten dzien w lozku ale tak dobrze to nie ma :p

    Oglaszam ze przystopowalam z zakupami :D mam odwyk :p wiec nawet nie otwieram Waszych linkow bo nie mam juz gdzie skladowac tego wszystkiego :D

  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadgonię Was później, bo teraz muszę jechać odebrać Kacperka ze szkoły :)

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Forbidden Autorytet
    Postów: 358 904

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha mi się udało kupić proszek Lovela w promocji 5kg za niecałe 30zł. Możesz polować na takie przeceny bo są dość często, a czasu jeszcze trochę jest ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 11:20

    Arwi, MEGI81 lubią tę wiadomość

    28.12 - 289g
    06.03 - 1498g
    ckaiyx8dib4qanun.png
  • bbee Autorytet
    Postów: 1131 1724

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję bardzo za słowa wsparcia. Od wczoraj mi łzy lecą bo mi przykro... A nie chcę by mąż widział, bo jemu i tak zawsze było przykro, że rodzice go traktowali inaczej niż jego braci. Teściowie już nie raz potrzebują pomocy i wtedy tylko na nas mogą liczyć, jeden syn się wypiął i nie utrzymuje kontaktu, drugi nie robi nic bez korzyści dla siebie. Więc my zostaliśmy. Jeszcze nie przesądzam, może do maja coś ich tknie... taką mam nadzieję, na razie cisza.
    Najgorzej będzie jak z tym bólem mi nie przejdzie. Ledwo chodzę. A córkę trzeba odprowadzić i odebrać z przedszkola. Mój mąż tak pracuje, że może albo jedno albo drugie. Co my zrobimy jak ja nie dojdę do siebie? Moi rodzice mają jeszcze dwoje wnuków do opieki i nie zawsze dadzą radę. Martwi mnie to :( Kiedyś leżałam 2 tyg i nie mogłam się ruszać, kręgosłup siadł, leki zwalały mnie z nóg. Moja mama czasem wpadła pomóc, mąż jak nie był w pracy. A tak to sama niemal pełzając musiałam zajmować się rocznym dzieckiem i domem.
    Teraz w sierpniu musiałam brać pracę do domu, bo córka nie miała przedszkola, moja mama wyjechała, a teściowa zajmowała się drugą wnuczką, powiedziała, że naszej małej nie da rady brać dodatkowo nawet raz-dwa razy w tygodniu.

    28 lat,
    <3 Aurelia <3
    dev128prs__.png
    a9bb65c7c8.png

    Beta hcg 16dpo -780
‹‹ 954 955 956 957 958 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ