MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aja wizyte chce najwcześniej 6t4 dzień a tu dopiero 4 i 3d... No ale wole czekac teraz dluzej na pierwsza wizyte niZ potem dwa tygodnie miedzy pierwsza wizyta a następna
promyczek 39 lubi tę wiadomość
-
U jakiego ciula ty pracujesz quasha, niech spada na drzewo.siedz na l4 do porodu;)
promyczek 39 lubi tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
U mnie dzisiaj narazie spokój, długo pospalam ale też późno zasnelam. Na mdłości świetnie mi pomaga guma jabłkowa orbit ale to przeważnie podczas jazdy samochodem wtedy jest najgorzej:) wizytę u gin mam w środę, denerwuje się bo trochę wcześnie ale mówił że już coś będzie widać a należę do tych niecieprliwtch i już bym chciała serduszko usłyszeć.
promyczek 39 lubi tę wiadomość
-
To opowiem Wam o moim pracodawcy, powinno się spodobać:
Przez 8 lat byłam podobno niezastąpiona (słowa szefa: "zrobię wszystko co w mojej mocy żeby cię zatrzymać". cyt. z tamtego roku z czerwca)
W tamtym roku przez wakacje przeszłam parę szkoleń na kierownika biura. Wdrożyłam nowy program, siedziałam po 18h w pracy, nie byłam na urlopie bo mnie o to prosili. Pisałam go do końca października, gdzie od 15 września byłam w ciąży i o tym nie wiedziałam. Miałam nieregularne @, więc nic nie wzbudziło mojego niepokoju. W 7t + 2d dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Poszłam na L4, ale na życzenie lekarza bo zaczęłam krwawić. A jeszcze zastanawiałam się czy jestem fair względem szefa. 25 listopada miałam łyżeczkowanie, malutkiemu przestało bić serduszko. 2 tygodnie póżniej poszłam do pracy, a mogłam być na macierzyńskim do 25 stycznia. Tydzień później dowiedziałam się na zebraniu, że właśnie zmienili kierownika(jak już wróciłam do pracy), jakby na mnie czekali żeby pokazać kto jest górą. Mogli to zrobić jak byłam na L4 i wtedy zrozumiałabym a nie jak już wróciłam.
Poźniej wiedzieli że nie będę się starać bo w maju miałam mieć operację. Po operacji trzymali mnie jeszcze (wiedzieli że do 2 miesięcy nie mogę zajść w ciążę), zapieprzałam za 3 ludzi którzy byli na wakacjach. Tydzień po, dowiedziałam się, że wylatuję, po 8 lat pracy, bez żadnych wcześniejszych ostrzeżeń że źle pracuję. Powodem zwolnienia była bierność w pracy. Po ośmiu latach zrobiłam się bierna - ciekawe. Był to 20 lipiec i do końca lipca kazali mi iść na urlop płatny. Od pierwszego sierpnia dostałam wypowiedzenie. I w życiu nie spodziewałabym się, że zajdę w ciążę 4 dni po tym jak dostałam wypowiedzenie (OM). Umowę miałam na czas nieokreślony, wypowiedzenie- 3 miesiące,zgodnie z umową, więc jak będzie wszystko ok. to za 2 tygodnie przyniosę im L4 i wniosek o anulowanie wypowiedzenia.
Sorki że się tak rozpisałam, ale jak już tak piszecie o pracodawcach.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 14:12
Mabelle, WreszcieMama, toska_88, julita, Krokodylica, monika_89 lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Qasha wrote:A wiecie może jak to jest z tym przedłużeniem umowy do dnia porodu? Wystarczy, że dam znać, że jestem w ciąży i przyniosę zaświadczenie i ona się z automatu przedłuży? Czy muszę jeszcze jakiś wniosek czy coś złożyć? Umowę mam do 4.11, a 2.11 kończę 12tc i zaczynam 13tc Tylko nie wiem, jak to ugryźć. Tzn pracodawca już wie i napisał mi maila, że wypowiedzenie już na mnie czeka i mam podpisać jak tylko wrócę z L4, ale niedoczekanie jego -,-
Już czuję, że będzie robić problemy, ale wydaje mi się, że prawo jest po mojej stronie, chyba...
Nie chcę dokładać do listy zmartwień kolejnego problemu
Ja miałam podobną sytuację w poprzedniej ciąży. Pracodawca przedłuża Ci umowę z automatu dostajesz aneks i tyle. Jak już urodzisz to musisz złożyć wniosek urlopowy na dzień porodu i wnioski do ZUS-u o macierzyński więc się nie martw
-
To ja pracuje w budżetówce. Moje szefostwo nie będzie zadowolone bo zajmuje się środkami unijnymi i inwestycjami i ciężko kogoś znaleźć na zastępstwo. Ale to moja 3 ciąża, po drugiej byłam jeszcze na wychowawczym Ale zawsze na mnie czekają. Lubię swoją pracę i z jednej strony ta ciąża mi zablokuje możliwość awansu Ale trudno, jak nie teraz to nigdy
sylwucha89, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ale też ja długo pracuje w ciążach. W pierwszej do 9 miesiąca latalam z brzuchem na kontrolę. Pod tym względem to stresująca praca bo jeśli chodzi o środki unijne to są w kółko kontrolę. Ale też ja nigdy odpukac nie miałam problemów w ciąży, gdyby coś było nie tak to bym się nie zastanawiała
-
JA mam akurat umowe jeszze 2 lata ,wiec akurat by bylo do macierzynskiego ,ale raczej juz nie bede miala gdzie wracac
Sylwucha a tego to nie wiedzialam:)czyli nawet jak juz jest umowa skonczona?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 16:05
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
nick nieaktualny
-
Promyczek tak jak pisze toska macierzyński jest wypłacany nawet jak kończy się wcześniej umowa.
I powiem szczerze że byłam bardzo zaskoczona współpracą z Zusem oczywiście na plus
Toska a orientujesz się może jak jest z tym macierzyńskim dla bezrobotnych?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 17:09