MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMIMI wrote:A skąd wiedziałaś że coś jest nie tak? Jakie były objawy i przy jakiej ostatecznie zostałaś?
A starsza nie miała kolek. Wiec tych epizodów z brzuszkiem dużo nie było.
Na minus- omegamed, i jesXze jakiś ? 🤔🤔🤔
Obie dobrze tolerują : bioaron z dha i vigantol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 07:49
MIMI lubi tę wiadomość
-
Ja to nawet nie wiem jaką tą wit d3 daję... u nas juz 3 doby po szczepieniu a dziecko super pogodne i bez zadnych sensacji... tylko wczoraj cały dziń nie chciala jesc, ale nie wiem czy to nie te upały głównie bo wieczorem zjadłacyca plus 160 ml mm na raz... oczywiscie nie chciało sie zmiescic, wiec troche wrociło na wierzch upsss...2020
2023 -
szatanka wrote:Hej dziewczyny, dzięki Wam za pocieszenie, zwłaszcza w kwestii tego gapienia się, bo już naprawdę schizę łapałam, że mam autystyczne dziecko. No, nastraszył nas ten fizjo i ogólnie, im więcej czasu mija, tym gorsze mamy zdanie o tej wizycie. Następnym razem pójdziemy do tej polecanej przez Paulinę (dzięki!) i zobaczymy, co ona powie.
Ja wiem, że do 3 miesiąca asymetria jest akceptowalna, więc tym bardziej mnie zmartwiło, że on to przedstawił jako problem. No i te napięcia... Z tego wszystkiego zapomniałam w sumie spytać o najważniejsze dla mnie: jak prawidłowo podnosić i odkładać dziecko, bo tego się robi najwięcej. Albo "przerzucać" z jednego cyca na drugiego. Możecie się podzielić, jak to robicie? Ja łapałam małą pod główkę i szyję jedną ręką i pod kręgosłup lędźwiowy drugą, ale on kazał nie dotykać szyi - samą główkę. I tak mam jednak wrażenie, że ona się właśnie wtedy napina. Od jakiegoś czasu staram się podnosić ją i odkładać bokiem, ale też nie wiem, czy dobrze to robię.
Co do piąstek, to zwrócił nam uwagę, żeby podwijać mankiety w ciuszkach, jeśli wystają poza nadgarstek, bo to prowokuje zaciskanie piątek, "a chcemy, żeby jak najwięcej otwierała". Moja raczej ma otwarte, jak wściekła czy głodna, to wiadomo - zamknięte.
Mieliśmy dzisiaj ogarnąć te filmiki polecane przez Karollę (dięki!), ale.... się pokłóciliśmy i musieliśmy przegadać parę spraw. Może jutro. I w ogóle, niestety, ale pokłóciliśmy się przy małeji potem mieliśmy jazdę ostrą przy usypianiu, znowu płacz nie z tej ziemi, dlatego ewidentnie widać, że dzieciaczki jak gąbka zbierają nasze emocje. Na szczęście szybko udało ją się utulić i zasnęła normalnie już sama. Bałam się, że będzie nocka jak dawniej.
Bo w ogóle to ja mam już w sumie całkiem ogarniętego bobaska. W dzień śpi mało i najczęściej na rękach, ale już się do tego przyzwyczaiłam i nie oczekuję. Jakaś regularność może się powoli klaruje, że drzemki są co 1,5h, ale trwają dalej po 15 minut maksymalnie. Co prawda przedwczoraj strzeliła sobie w dzień dwie godzinne drzemki, więc liczyłam, że to będzie nowa norma, ale jednak nie. Za to wieczorami już regularnie zasypia nam ładnie sama po wieczornych rytuałach, śpi co najmniej 4h, ale najczęściej 6h, a nawet 2 razy spała 8h, choć po drugim razie postanowiłam, że będę ją wybudzać, bo to na jej wiek jednak za długo, tym bardziej, że przyrosty nie powalają. Zasadniczo malutko już płacze, a jeśli już, to wiemy, co jej trzeba i szybko ogarniamy. Jeśli mam przygotowany pokarm, to mogę z nią iść, gdzie chcę i też potrafi się zachować - gdy jest najedzona, śpi albo w wózku, albo u mnie na kolanach. W zasadzie jedyny problem teraz to są jazdy na cycku. Czasami ładnie się przysysa bez gadania, a czasami albo się drze na sam widok, albo po jakimś czasie zaczyna mi tego cycka tarmosić i płakać, albo się odstawia i beczy. Często się przy tym odgina do tyłu. I nie mam pojęcia, jak to interpretować. Po kąpieli to już niemal normą się stało, że muszę odciągnąć i dostaje mleko od ojca z butli, bo nie jestem w stanie jej wtedy na karmić. Czyżby to jakiś inny sposób odreagowania emocji? A może coś z tym napięciem i ją boli? Czy ja się w ogóle kiedyś tego wszystkiego dowiem?
Ja witaminę D (d-vitum) daję rano i - o dziwo - moja bardzo to lubi, a to przecież olej. Tak samo zresztą lubi, jak ją myję zwilżonym wacikiem po buzi, a chyba dzieciom to nie pasi zazwyczaj.
Mi kupela jak ja odwiedzałam przy pierwszym dziecku mowiała ze podnosi się i odklada na boczku troche ija tak robiłam... troche po swojemu, ale jak pokazałam fizjo od bobathów to powiedziala ze tak tez jest ok... ogolnie to w lezeniu na boczku wciskam rekę pod dziecko... to co mi pokazała fizjo jest jednak wygodniejsze, ale na filmika zawistowskiego jest to swietnie pokazane... takze ten... a w ogole moze rzeczwiscie powymyslali Ci cos czego nie ma, w kazdym razie pielegnacja zgodna z bobathammi i takie zabawy ćwiczenia sa super, wiec warto robić2020
2023 -
Ajka wrote:Ja to nawet nie wiem jaką tą wit d3 daję... u nas juz 3 doby po szczepieniu a dziecko super pogodne i bez zadnych sensacji... tylko wczoraj cały dziń nie chciala jesc, ale nie wiem czy to nie te upały głównie bo wieczorem zjadłacyca plus 160 ml mm na raz... oczywiscie nie chciało sie zmiescic, wiec troche wrociło na wierzch upsss...
Ja to samo z witaminą sprawdziłam nazwę dopiero jak tu dziewczyny zaczęły wymieniać bo nie wnikałam 😅 witamina jak witamina myśle 🤪 -
Dziewczyny,ktore szczepia bezplatnymi szczepionkami i decyduja sie na zalecane szczepienia - kiedy robicie szczepienie meningokokow? A jesli nie to czemu nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 18:07
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Mi kazali przyjść jak mały będzie mieć 3 miesiące, więc wypada tak 2,5-3 tyg przed kolejnymi szczepieniami. Mówili, że to się robi osobno, nie łączy się z innymi.
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, które karmią mm - jakie mleko wybrałyście? Wiem że temat się przewijał ale nie jestem w stanie tego odnaleźć.
U nas kp na zmianę z kpi, ale jestem już wykończona tym, mały znowu kiepsko przybiera na wadze, i poważnie się zastanawiam nad przejściem na mm. Biję się z myślami wciąż, ale chyba skapituluję, nie mam już po prostu siły
PS. Czytam Was regularnie ale nawet nie mam kiedy coś naskrobać.Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady wrote:Dziewczyny, które karmią mm - jakie mleko wybrałyście? Wiem że temat się przewijał ale nie jestem w stanie tego odnaleźć.
U nas kp na zmianę z kpi, ale jestem już wykończona tym, mały znowu kiepsko przybiera na wadze, i poważnie się zastanawiam nad przejściem na mm. Biję się z myślami wciąż, ale chyba skapituluję, nie mam już po prostu siły
PS. Czytam Was regularnie ale nawet nie mam kiedy coś naskrobać.
Ja mam 3 rodzaj Bebilonu, tym razem AR na ulewanie. Każdy bebilon dobrze je nie ma brzuszkowych problemów jedynie po tym teraz mocno gęsta kupa to się meczy chwile jak ją robi ale za to nie ulewa.Catlady lubi tę wiadomość
-
Aaa dzieki za info. A robicie przeciw kleszczowym zapaleniom?
My krmimy hipp combiotic bio 1Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 19:14
Catlady lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Catlady
My karmimy MM I Cycem
MmBebilon Profutura. Ale mam wrażenie że po nim wiecznie głodny.
Zmieniliśmy na Nan Optipro to go bolał brzuch i nie mógł zrobić kupy 💩🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Ale np dobrze po nim spał 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Trafić z mlekiem to jak loteria🤦♀️🤦♀️🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 21:33
Catlady lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Kurde dziewczyny,jak u was z wytrzymałością organizmu po porodzie? Masakra,mi w ostatnim czasie zaczęło coś szwankować...jak czeszę włosy to dużo więcej niż zwykle zostaje ich na szczotce,jak tak dalej pójdzie to za parę tygodni zacznę chyba łysieć,do tego przypałętała mi się afta,boli jak cholera:/ Najbardziej teraz doskwiera mi właśnie ta afta,bo to + płacz mlodego + niedobory snu = uczucie totalnego rozjechania:(34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Drzemka wrote:Szatanka, tez mam takie rzucanie się przy cycku i nie mam pojecia o co chodzi małemu😔 co do wit D to polozna mi mowila ze niektóre dzieci złe tolerują witaminę na bazie oleju słonecznikowego.
Dzwoniłam dziś do fizjo polecanej przez Paulę, umówiłyśmy się na 23.07, ale przez telefon powiedziała mi, gdy usłyszała o tych awanturach przy cycku, żeby najpierw skonsultować się z neurologopedą. Jej córka miała ponoć podobnie, odstawiła się całkiem od piersi w wieku 2,5 miesięcy, a potem okazało się, że to tylne wędzidełko. Moja już nawet w nocy zaczyna wydziwiać, w dzień czasami je normalnie, a czasami marudzi, a wieczorem to już masakra, tylko siedzę i się doje, bo nic nie je.
I w ogóle dzisiaj znowu doła załapałam, bo od ranna próbowałam z panną nawiązać kontakt wzrokowy, ćwiczyć to, co pokazał nam fizjo, żeby nakłonić ją do patrzenia w lewo, zamiast ciągle w prawo i skupiania wzroku w jednym punkcie, ale ona po prostu omiatała mnie wzrokiem i wodziła dookoła, jakbym była przezroczysta. Dopiero o 16.00 nawiązałyśmy kontakt i było trochę śmiechu i gaworzenia. Tylko na przewijaku patrzy się na mnie normalnie, ale ogólnie jakoś mało się uśmiecha, jakby była smutna/zbolała, nie wiem. Czasami mam wrażenie, że ona mnie nie lubiNa szczęście ta fizjo powiedziała, że to jest w tym wieku jeszcze normalne, ale i tak się trochę obawiam.
A jak jest z reakcją na bodźce słuchowe u Waszych maluchów? Moja na pewno doskonale słyszy, bo czasem ma odruch Moro przy nawet niezbyt głośnych odgłosach, ale jak ja do niej gadam, puszcza jej muzykę, macham grzechotką, cokolwiek, to jakby głucha była, praktycznie zero reakcji. No ale jak jej już śpiewam, to się np. uspokaja. -
Cer wrote:Kurde dziewczyny,jak u was z wytrzymałością organizmu po porodzie? Masakra,mi w ostatnim czasie zaczęło coś szwankować...jak czeszę włosy to dużo więcej niż zwykle zostaje ich na szczotce,jak tak dalej pójdzie to za parę tygodni zacznę chyba łysieć,do tego przypałętała mi się afta,boli jak cholera:/ Najbardziej teraz doskwiera mi właśnie ta afta,bo to + płacz mlodego + niedobory snu = uczucie totalnego rozjechania:(
Włosy to norma. Ja powoli już zaczynam żegnać się z moimi, bo zaraz też pewnie zaczną wypadać. To nie jest tak, że zaczęłaś łysieć po porodzie. Po prostu w ciąży, pod wpływem estrogenów te włosy, które tracimy normalnie, nie wypadały. Teraz, po 2-3 miesiącach po ich spadku zaczyna wypadać to, co trzymało się twardo głowy przez całą ciążę i stąd to wrażenie. Tak że spokojnie - łysa nie będziesz.
A co do aft, to chyba brakuje Ci witamin z grupy B. Może posuplementuj? No albo zadbaj bardziej o dietę, jeśli nie dojadasz.
Ja jeszcze dochodzę do siebie. Np. dopiero teraz zeszło mi już prawie do zera odrętwienie trzech palców lewej dłoni, które pojawiło się po porodzie. Została mi jeszcze kwestia mięśni dna miednicy, nie wróciło niestety wszystko do normy, a średnio mam czas na rehabilitację.
A tak w ogóle, to ostatnio przytyłam 2 kg. Załamka, odżywiam się beznadziejnie, ale myślałam, że przy KP, to jednak będę w deficycie i tak, a tu chyba trzeba zacząć się odchudzać jakoś... -
nick nieaktualnyJa szczerze to teraz modlę się żeby kalendarz szczepień nie miał mega opóźnienia.
Starszą mam z katarem. Wiec start zaczniemy już później niż było w planach. 🤦🏻♀️
U nas meningokoków się nie łączy z niczym. Dla mnie te 6w1 to ratowanie tyłka w ilościach wizyt szczepiennych.
Bo jest tego zbyt dużo po prostu.
Odnośnie włosów to pewnie znowu katastrofa.. Znowu będę golić boki, bo w tych miejscach łysieje po ciąży. 🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 22:23
-
nick nieaktualny
-
Ja mam ostatnio problem z dertwieniem konczyn...czasem musze poczekac dosc dlugo zanim wezme mala,zeby nie upasc z nia na rekach...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
szatanka wrote:Dzwoniłam dziś do fizjo polecanej przez Paulę, umówiłyśmy się na 23.07, ale przez telefon powiedziała mi, gdy usłyszała o tych awanturach przy cycku, żeby najpierw skonsultować się z neurologopedą. Jej córka miała ponoć podobnie, odstawiła się całkiem od piersi w wieku 2,5 miesięcy, a potem okazało się, że to tylne wędzidełko. Moja już nawet w nocy zaczyna wydziwiać, w dzień czasami je normalnie, a czasami marudzi, a wieczorem to już masakra, tylko siedzę i się doje, bo nic nie je.
I w ogóle dzisiaj znowu doła załapałam, bo od ranna próbowałam z panną nawiązać kontakt wzrokowy, ćwiczyć to, co pokazał nam fizjo, żeby nakłonić ją do patrzenia w lewo, zamiast ciągle w prawo i skupiania wzroku w jednym punkcie, ale ona po prostu omiatała mnie wzrokiem i wodziła dookoła, jakbym była przezroczysta. Dopiero o 16.00 nawiązałyśmy kontakt i było trochę śmiechu i gaworzenia. Tylko na przewijaku patrzy się na mnie normalnie, ale ogólnie jakoś mało się uśmiecha, jakby była smutna/zbolała, nie wiem. Czasami mam wrażenie, że ona mnie nie lubiNa szczęście ta fizjo powiedziała, że to jest w tym wieku jeszcze normalne, ale i tak się trochę obawiam.
A jak jest z reakcją na bodźce słuchowe u Waszych maluchów? Moja na pewno doskonale słyszy, bo czasem ma odruch Moro przy nawet niezbyt głośnych odgłosach, ale jak ja do niej gadam, puszcza jej muzykę, macham grzechotką, cokolwiek, to jakby głucha była, praktycznie zero reakcji. No ale jak jej już śpiewam, to się np. uspokaja.
Ten neurologopeda to może być niezły pomysł, a w ogóle tak sobie myślę, że jeżeli się tak bardzo niepokoisz to może warto odwiedzic neurologa zrobić usg przezciemiączkowe i miec czarno na białym że wszytko dobrze...
2020
2023 -
Jezu to ja jestem w formie życia teraz właśnie! Włosy piękne paznokcie zapuszczone i twarde jak nigdy (zawsze miałam słabe, łamiące się i nigdy nie zapuszczałam) a teraz szok. Mówiłam kumpeli nawet ostatnio, że się nie poznaje, że myślałam że to na odwrót będzie to mi powiedziała, że dopóki karmie piersią to cera wlosy paznokcie super, a jak przestane to się posypie 🤔 Ale ogólnie jakaś taka kobieca się czuje. Przestałam jeść byle co, ćwiczę już codziennie z Lewandowską (to też daje endorfiny) młody wtedy na bujaczku się gapi na mnie więc te 40 min tam siedzi ale poza nim to ćwiczę z nim na macie więcej więc mam nadzieje, ze mu nie zaszkodzi za mocno to siedzenie
Sypia w nocy już też po 6-7 h i wróciłam do femaltikera i trochę pracy z laktatorem i dziś pierwszy raz ominął jedną butle 120 ml mm więc się cieszę może coś ruszyło. Śpi już od 19:00 sam zasnął jak go zostawiłam w łóżeczku także duma ☺️
Szatanka młoda ma ponad miesiąc dopiero, ma za przeproszeniem w dupie grzechotki i kontakty wzrokoweOli dopiero od niedawna jest taki super kontaktowy, a ile starszy jest, fakt wodził za palcem dosyć szybko ale tak to pomału w swoim tempie sobie działa. Na to wszystko o czym piszesz jeszcze jest czas naprawdę
wrzuć sobie więcej luzu może bo niepotrzebnie się dołujesz.
szatanka lubi tę wiadomość
-
A i przy cycku też się rzuca, warczy, drapie i to jest moment ewidentnie kiedy nie leci nic. Czasem to uda się przeczekać, a czasem jest ryk to już wiem, że jest lipa i muszę dokarmić. Może u Ciebie to to co kiedyś pisałaś, że za mocno leci skoro masz tyle mleka? No w każdym razie z tym rzucaniem się nie jesteś sama dla pocieszenia