X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 września 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Szatanka Ty już nie czytaj tych internetow o chorobskach 🙈

    No przecież nie czytam. Akurat koleżanka ma RZS, w ciąży jej się objawiło, to wiem, ale przecież nie myślałam o tym na poważnie. Raczej o tym, że to brak ruchu, który jest u mnie ewidentny i masa spora. :/

    No a propos: jak tam u Was z wagą? Ja po osiągnięciu +4kg od najniższej wagi po ciąży, czyli +5kg sprzed ciąży postanowiłam zmniejszyć podaż kalorii, bo jadłam za trzech. Wykupiłam sobie catering 1500 kcal, bo wyczytałam, że najmniej można spożywać karmiąc 1800 kcal, a tu zawsze jakaś kawa z mlekiem wjedzie z rana, jakiś kefir i się robi ok. 2000 kcal dziennie. Zapotrzebowanie jest niby 2800 kcal przy karmieniu piersią. No, i jem te pudełka od dwóch tygodni, spadło z 1,5 kg (sama woda), ale za to obserwuję przy wieczornej sesji z laktatorem znaczny spadek mleka. Jeszcze ze 2 tygodnie temu ściągałam po 170 ml, a teraz nakapię 110 ml i koniec. I mam też ostatnio wrażenie, że się dzidka nie najada, bo odrywa się od cycka z płaczem (ale może mi się wydaje, że to to), więc się zastanawiam, o co chodzi. Czy to jakaś stabilizacja laktacji (od 3 tygodni nie podałam butelki, jedziemy tylko na piersi, robię więc tylko jedną sesję z laktatorem, zamiast kilku jak wcześniej, tak że teoretycznie mała sama sobie steruje laktacją, tak jak niby potrzebuje), czy może zmniejsza mi się ilość pokarmu z powodu zmniejszenia liczby kalorii. Mam przecież masę tkanki tłuszczowej, z której ten pokarm można wytworzyć. Możliwe, że te 170 ml to był efekt nakręcenia sztucznego, kiedy przez miesiąc jechałam prawie na samym laktatorze, i że wcale to jej nie było potrzebne. I znowu mam zonka, co robić: czy ciągnąć tak dalej i zobaczyć, czy rzucić to odchudzanie i zostać wielorybem z BMI w okolicach 30, więc też wcale nie zdrowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 20:14

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 27 września 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie waga w porządku ale ja zawsze szczupła byłam. Tylko brzuch jest paskudny a nie chce mi się ćwiczyć 🤷🏼‍♀️
    Co do mleka Szatanka to masz zagadkę teraz... Sama bym nie wiedziała co robić.

    szatanka lubi tę wiadomość

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 27 września 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie waga spadła już prawie do poziomu sprzed ciazy. No ale myśle ze to przez to ze prawdopodbnie mam poporodowe zapalenie tarczycy🤦‍♀️ Moje tsh dwa dni temu było na poziomie 0,0005... a niby przy pierwszej kontroli było ok..

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 września 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzemka wrote:
    U mnie waga spadła już prawie do poziomu sprzed ciazy. No ale myśle ze to przez to ze prawdopodbnie mam poporodowe zapalenie tarczycy🤦‍♀️ Moje tsh dwa dni temu było na poziomie 0,0005... a niby przy pierwszej kontroli było ok..

    Ja sprawdzałam tarczycę 3 tygodnie temu, ale wszystko jest w porządku. A sprawdzałam, bo u mnie też dziwnie: 14 z 15 uzbieranych w ciąży kilogramów straciłam w 3 tygodnie, a potem zaczęłam tyć...

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 września 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co to znaczy, że u Was brzuch jest paskudny? Bo tu też u mnie dziwne: kilka dni/tygodni po porodzie był niemal płaski, mniejszy niż przed ciążą, aż teściowa się pytała, co takiego zrobiłam, czyli zauważalnie dla otoczenia, a potem zrobił się jakiś nawis tłuszczowy tam właśnie, że jak leżę na boku, to on leży obok :/

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 27 września 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie waga jak przed ciążą już i coś tam ćwiczę cały czas ale z przewagą rozciągania jednak przy tych bólach + brzuch. Jem też już od jakiegoś czasu kontrolowanie bo jadłam byle co, wróciłam do starych nawyków i od razu waga poleciała.

    Szatanka ja na Twoim miejscu jadłabym lepiej (zdrowiej) a jechała na laktatorze skoro możesz podkręcić mleko niż jadła więcej kalorii skoro nie czujesz się z wagą dobrze. Nie sądzę, żebyś traciła mleko bo jesz mniej kalorii.

    szatanka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 27 września 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie waga też taka jak przed ciążą mimo opychania się słodyczami. Ostatnio tak myślałam jak to jest że przed ciążą musiałam się tak pilnować. Tyle że miałam pracę siedzącą, a teraz jak wyjdę na południową drzemkę to robimy 7 km spaceru, plus noszenie 7 kg też swoje robi. Choć ostatnio bardzo mało ją noszę, więc waga może wzrosnąć.
    Dziewczyny, nie boicie się trochę że maluchy się przyzwyczają do spania z Wami? Moja siostra spała z córką przez prawie 5 lat, jak była malutka to dużo płakała a później nie szło jej odzwyczaić. My zawsze nad ranem braliśmy Małą do siebie, a teraz śpi prawie całą noc z nami. I wydaje mi się, że ona już się przyzwyczaiła, nieraz nie chcę spać, a jak ją przytulę u nas w łóżku to może nie zasypia od razu ale od razu się uspokaja, patrzy w jeden punkt aż w końcu zasypia, choć śpi i tak bardzo niespokojnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 21:21

    szatanka lubi tę wiadomość

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 27 września 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i dodam że ja już też się do tego przyzwyczaiłam, uwielbiam jak zasypia w moich ramionach. Tylko, że pewnie z czasem to może być uciążliwe, i wpływać na relacje z mężem.

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 września 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Dziewczyny, nie boicie się trochę że maluchy się przyzwyczają do spania z Wami? Moja siostra spała z córką przez prawie 5 lat, jak była malutka to dużo płakała a później nie szło jej odzwyczaić. My zawsze nad ranem braliśmy Małą do siebie, a teraz śpi prawie całą noc z nami. I wydaje mi się, że ona już się przyzwyczaiła, nieraz nie chcę spać, a jak ją przytulę u nas w łóżku to może nie zasypia od razu ale od razu się uspokaja, patrzy w jeden punkt aż w końcu zasypia, choć śpi i tak bardzo niespokojnie.

    Boimy się, ale co zrobić? Teraz jest promowane takie rodzicielstwo bliskości i spanie z dzieckiem, w końcu się odzwyczają... No ale tak na serio, to też bym nie chciała, więc ja konsekwentnie po kąpieli i 1. karmieniu, jeśli jest przed 3-4 rano odkładam, a dopiero po drugim nie, bo też lubię trochę się do niej poprzytulać.

    Teraz chyba zacznę wdrażać na nowo usypianie bez noszenia, bo było już tak fajnie, a tu znowu trzeba ją lulać aż mocno zaśnie, bo inaczej się męczy. Dzisiaj godzinę ją prawie usypiałam w łóżeczku, ale w końcu zasnęła.

    MIMI lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 września 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    U mnie waga też taka jak przed ciążą mimo opychania się słodyczami. Ostatnio tak myślałam jak to jest że przed ciążą musiałam się tak pilnować. Tyle że miałam pracę siedzącą, a teraz jak wyjdę na południową drzemkę to robimy 7 km spaceru, plus noszenie 7 kg też swoje robi. Choć ostatnio bardzo mało ją noszę, więc waga może wzrosnąć.

    To zazdroszczę. Ja właśnie liczyłam na to, że spadnie mi kilka nadprogramowych kilogramów przez karmienie, a tu dupa blada, wręcz odwrotnie :/

    MIMI lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 27 września 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jakoś tym łóżkiem nie przejmuje bo potrafi sam zasnąć i mogę go odłożyć w nocy, a jeśli stęka to go przytulam i już tak zostajemy bo też uwielbiam go tulić. Myślę, że gdzieś po środku się spotkamy bo ten czas nigdy już nie wróci, a skoro sam też potrafi spać to znaczy, że nie jest tak źle :) Dziś mieliśmy dzień lenia, mega się tuliliśmy w łóżku, on spał ja się gapiłam tak mocno przytulony ale na noc już tańczył na cycku to go włożyłam do łóżeczka i sam zasnął. Nie ma reguły.

    MIMI, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 27 września 2020, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mloda ma glutki...mam aspirator pingu i sol fizjo...
    Co stosujecie do noska?
    Chyba musze uruchomic nawilzacz powietrza..
    Moze powinnam inchalacje zrobic...troche sie boje uruchomic...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 27 września 2020, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Teraz chyba zacznę wdrażać na nowo usypianie bez noszenia, bo było już tak fajnie, a tu znowu trzeba ją lulać aż mocno zaśnie, bo inaczej się męczy. Dzisiaj godzinę ją prawie usypiałam w łóżeczku, ale w końcu zasnęła.[/QUOTE]

    A może spróbuj ją usypiać na jakiejś poduszce? Moja niby zasypiała tylko przez noszenie a o dziwo zaakceptowała zasypianie na rogalu. Tyle że muszę trochę podskakiwać góra dół 😉
    Chyba że chcesz żeby w ogóle sama zasypiała, u nas nie ma takiej opcji, więc już nawet nie próbuję.

  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 27 września 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja młodego zawsze biore nad ranem do siebie. Raz ze uwielbiam z nim spac, a dwa ze dluzej pospi z nami. Obawiam się faktycznie, ze pozniej bedzie ciezko go odzwyczaić. Ale odmówienie mu tej bliskości na ten moment nie wchodzi w grę, jeszcze za mały jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 23:09

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 28 września 2020, 04:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka ja mówiąc ze mam paskudny brzuch miałam na myśli ze jest duża fałda tłuszczu i skory. I głupio to wyglada u mnie, cała szczupła a tu nagle taki brzuch, wyglądam jakbym była na początku ciąży następnej 😂
    MIMI ja powoli odzwyczajam nasza od spania z nami. Teraz ja biorę do siebie tylko jak mąż już wychodzi do pracy i śpimy tak razem jeszcze z godzinkę.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 28 września 2020, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Podobno gryzak grzybek mombella to jakiś hit ja właśnie chce zamówić. I matę wodna..
    Jeskimowisz o takiej macie, której zewnętrzna warstwę się dmucha, a do środka woda, to Ci powiem,ze wg mnie jest to beznadziejne i nie praktyczne, a młody się wcale nie zainteresował. Chyba że teraz by mu się zmieniło. Wcześniej myślałam, że to jest super a teraz mi się wydaje, że zbędny badziew...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2020, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    A i dodam że ja już też się do tego przyzwyczaiłam, uwielbiam jak zasypia w moich ramionach. Tylko, że pewnie z czasem to może być uciążliwe, i wpływać na relacje z mężem.
    Powiem Ci, że my z mężem w nocy śpimy.. i nie mamy żadnych relacji ze sobą przez sen. 😅😅
    Spędzamy ze sobą czas wieczorem gdy dziewczyny pójdą spać.

    A żeby mieć energię na cały dzień to z wygody śpię z malutką.
    Robiłam tak też przy pierwszej córce.

    I nasze relacje są takie same teraz jak i przed ciążami.
    A nawet uważam że lepsze bo nie tracimy czasu na bezsensowne rzeczy czy sprzeczki. Nawet intymność gdy człowiek ma mniej czasu - jest sferą bardziej docenioną.

    Do 18stki spać dziecko z Tobą nie będzie. Moja 2 latka śpi sama. Przyszedł dzień że sama poszła do swojego łóżka. I tyle. ☺️ A ten czas tak szybko leci że szok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 09:23

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 28 września 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie różnie. Na początku spał w koszu, potem z nami na środku na materacyku z kosza, potem jak wyrósł to przytargalismy łóżeczko i spał tam. A potem zaczął się skok i regres i nie spał nigdzie 😂 a tak serio to śpi tam gdzie się da odłożyć ale ostatnio znów w łóżku bo ja ledwo widzę na oczy. Nie przejmuje się tym co będzie. U takich dzieci jak widać wszystko się może zmienić z dnia na dzień wiec funkcjonuje tu i teraz. A tu i teraz jest tak ze żeby wogole coś spać mam go w łóżku i M nawet czasami śpi w innym pokoju. A co do relacji - ja jestem tak zmęczona ze wogole nie myśle o tym a i technicznie nie ma czasami jak 🙈 pewnie niedługo wszystko wróci do normy :)

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 28 września 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do wagi i jedzenia. Mi po porodzie schodziła bardzo powoli i zatrzymała się na +2kg. Jadłam w miarę zdrowo. Ostatni miesiąc to armagedon przez brak snu i urlop wiec jadłam kiepsko (pizza, makarony z sosami, ogrom słodyczy w postaci czekolady i ciast i nabiał i gluten których normalnie nie jem). Mimo tego schudłam te 2kg chyba przez zmęczenie i dźwiganie ale pogorszyła mi się cera, pojawił się cellulit na nogach i włosy to mi tak wypadają ze perukę można już zrobić. Wiec chyba wolałam te nadprogramowe kilogramy. Jak tylko mały trochę ogarnie sen to wracam do dobrych nawyków bo ta cera i cellulit mi doskwierają.

    A jak u Was włosy? Tez taki dramat?

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 28 września 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z włosami dramat. Tyle ich leci, że aż dziw, że jeszcze nie jestem lysa. W ciągu dnia widzę je ciągle na ubraniu. Kąpiel to tragedia, czeszę tylko na mokro na odżywkę bo mam kręcone włosy, więc pęk na grzebieniu, pęk w odpływie...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
‹‹ 1142 1143 1144 1145 1146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ