MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka obeszło się bez paracetamolu, jakoś udało mi się ja ululac... Reszta nocy była w miarę, choć sporo się kręciła. Kiedy będzie można się normalnie wyspaaaać?
A co do spacerów to ja mam albo wlasnie taki kombinezon misiowaty i go zakładam na to w czym chodzi w dzień czyli body i spodnie albo wkładam ja do śpiworów tez w tym co po domu plus czapka. Raczej nie przegrzewam.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja też w tym co po domu body + spodenki i do kombinezonu takiego nie super grubego.
Yyy to dla chłopaków są rajstopy? Nawet nie wiedziałam 🙈
Ja dziś pierwszy dzień bez ukochanego kosza Mojżesza byłam przerażona jak go uśpić, chustę już miałam na sobie w razie czego ale udało się w dostawce szok! Bujałam nią przód tył najpierw ryk ale w końcu padł wohoo 🙌🏻 -
Ja też ubieram w to co po domu nosi + taki komin z golfem i czapka.
Wrzucam go do śpiworka, pod śpiworkiem przykrywam jeszcze kocykiem bo on tak odstaje i mam wrażenie że bez kocyka w środku mu zawiewa trochę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 23:43
Andzia86, Kama92, Ajka, Drzemka, Karolllla, Anka12, szatanka, Buena88, Beti82, lipcowka86, Niki2803 lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Ale cudak 😍 ja czekam też na śpiworek, zamówiłam jednak bo zanim on w ten kombinezon Reima wejdzie to będzie styczeń, a ten co jest w zestawie z wózkiem mnie do szału doprowadza, cienki i się tragicznie odpina. Najwyżej będzie miał nowy na sanki jak na narty kiedyś w końcu pojedziemy...
Catlady lubi tę wiadomość
-
To jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze. Na spacer ubieram spodenki, body na długi rękaw. Na to ocieplana bluza, apaszka i czapa (też kupiłam tą z wełny marynosa 🙂). W tym wszystkim wkładam go do śpiworka i spacerówki. Aha, mały lubi wyciągać rączki na wierzch, więc czasem zakładam mu cienkie rękawiczki (kupiłam mu takie zwyklaki w Pepco). Sama też zakładam rękawiczki na spacer. W ogóle to ja jestem strasznym zmarźlakiem i muszę się powstrzymać, żeby nie przegrzewać małego.
szatanka lubi tę wiadomość
-
Catlady, super Tadzik! A jaki to spiworek? Bo kupiłam podobny, ale nie mogę sobie poradzić z jego założeniem w wózku. Mam wrażenie, że się podwija pod głową przez co mała ma uniesioną główkę.
Byłyśmy na terapii Vojty: wg pani Lila była zle prowadzona, bo problem jest w inicjacji obrotu od rączki, a nie od bioderka, jak cwiczylysmy, dlatego ona stawia mi opór. Do tego ma źle ustawione nóżki w lezeniu na brzuszku, przez co nie ma jak zrobić wysokiego podporu. W jednym się zgadza: że to wszystko wina slabego brzucha. Dostalam jedno (!) ćwiczenie do robienia po 2 razy na każdą stronę 4 razy dziennie, czyli razem 16 minut. Więcej nic nie muszę. Mała ma leżeć na macie, najlepiej w bodziaku na krotki rękaw. Brzmi to wszystko sensownie i będziemy próbować. Powiedziała też (MIMI, to do Ciebie), że mała jest bardzo inteligentna (pewnie mówi tak wszystkim), ale nie ma jak realizować swoich potrzeb rozwojowych i dlatego jest taka sfrustrowana i nerwowa. Czyli to, co ja też ciągle powtarzam. Twierdzi, że jak ją wprowadzimy, to zmieni sie w pogodne dziecko. Miewalysmy takie okresy dziecka z katalogu, wtedy było naprawdę super i bardzo mam nadzieję, że to wróci. Efekty mają być szybko, jeśli będziemy regularnie ćwiczyć, ale trzeba przyznać, że płaczu dużo było. Mam nadzieję, że 16 minut damy radę.
Catlady, Drzemka, Ajka, Lilka94, lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
Szatanka, to śpiworek La Millou.
Fajnie, że już wiesz co i jak z Lilką. Teraz nic tylko ćwiczyć i czekać na efektybędzie dobrze!
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Szatanka tez poprosze o info co z nogami...moja macha lydkami w powietrzu...na wysoki podpor mam sposob taki,ze siedze na krzesle i do niej mowie a ona patrzac na mnie musi sie wyzej podniesc,wiec prostuje rece...
Dzis byl u nas pasternak...tez bez entuzjazmu jak zmieszalam z marchewka zjadla prawie caly sloiczek bo dalam pol pasternaka i pol marchewki a wypila 70ml mleka...
My ubieramy...
Body kaftanik legisy i kombinezonik sztrukdowy z bawelna w wozku pod grubszym welnisnym kocykiem i tym przykryciem gondoli
Moja lubi ciepelko
Jsk bedzie zima mam cieplejszy kombinezon i spiworek grubszy cieplutkiPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Szatanka to jednak się decydujesz na Vojte... Moim zdaniem dobrze robisz (bo Bobathy wymagają czasu, a Lila już całkiem spora i szkoda czasu) ale łatwo nie będzie, nawet jeśli to tylko 16 min dziennie + ubieranie/rozbieranie.
Jeśli się decydujesz to na początku naprawdę spróbuj te 4 razy codziennie. Tak żeby szybko Lila z obrotami wystartowała i żeby jak najszybciej był jakiś efekt. A potem to już można trochę zliberalizować... ale te pierwsze 2 tygodnie/ miesiąc to najlepiej wytrzymać bez wyjątków.
Jakie masz ćwiczenie? Pewnie masz pierwszą fazę obrotu? Zobaczysz na vojcie, Lila wszystko nadgoni. Popatrz na to moje dziecię, też brzuch slaby, a wszystko robi raczej wcześnie...
Ps jeśli chodzi o ten wysoki podpór i nogi...to powinny być wyprostowane, a nie jak u żaby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 19:28
szatanka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Lilka94 wrote:Szatanka super, dobre wieści
Kurde moja ma nogi jak u żaby i średnio z podporem..
Nie pamietam juz w jakim wieku te nogi sie powinny prostować, może jeszcze macie chwilę. Nie wiem czy przypadkiem nie bliżej 6 miesięcy... ale żeby podpór był prawidłowy to pownny być juz proste...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 19:36
2020
2023 -
Mancia wrote:Ja podaje od jakichś 3 tyg wszelkiej maści warzywa wszystko ze słoiczków, dodatkowo od 2 tyg rano kaszkę na mm, dopiero dziś dostał pierwszy owoc czyli jabłko. Generalnie wszystko pięknie je... oprócz mleka. Jest jakiś dramat z dnia na dzień coraz gorzej jeśli łącznie przez cały dzień zje 600ml mleka to jest sukces już ostatnio nawet z kubeczka mu podawałam bo do godz 13 zdjął łącznie 60ml, a w międzyczasie byliśmy na basenie gdzie zawsze po zgadał butle w mgnieniu oka. Gdzieś mi się tu kiedyś przewinęło, że któreś dzieciątko miało problemy z jedzeniem jak sobie z tymi poradziliście bo mi już ręce opadają i mam przez to koszmary, że np pediatra kazał mi reaktywować mleko w piersiach:D
-
My w domu mamy pomiędzy 21 a 22 stopnie, w sypialni 20, a czasem trochę mniej. Na spacer chodzimy w body, spodenkach, na to misiowaty kombinezon i kocyk. Drugi dzień chodzimy na spacery "na żywca ", w sensie że Mała nie śpi, na razie super. Oparcie od gondoli podnoszę trochę żeby cokolwiek widziała. W słoneczny dzień się to pewnie nie sprawdzi. Ale póki co, zyskałam jedno 40 minut w ciągu dnia więcej na ogarnięcie domu.
Szatanka pierwszy raz usłyszałam takie podnoszące na duchu wytłumaczenie nerwowości mojego dziecka 😊szatanka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, tak jak Ajka mówi, nogi powinny być przedłużeniem ciała już, a nie rozkraczone na żabę, bo to znaczy, że dziecię stabilizuje sobie pozycję zwiększając powierzchnię ciała, bo ma za słaby brzuch. U mnie tak jest zarówno w leżeniu na brzuchu, jak i na plecach (a zwracałam uwagę na plecach i wydawało mi się, że jest dobrze, jednak nie jest). Moja do tego stabilizuje się wyciągając na plecach jedną rękę w bok, mówiłam o tym poprzedniej fizjo, ale jakoś to olała.
Ajka, tak, mamy pierwszą fazę obrotu, czyli naciskanie pod łopatką i na kolec biodrowy. Nie wiem, czy to z powodu terapii, ale młoda była dziś o wiele bardziej pogodna i zasnęła bez problemu, mimo że przed kąpaniem też zrobiliśmy sesyjkę. Mam zamiar to robić, babka "obiecała", że jeśli będę się przykładać, to będą efekty. Dokładnie tak jak mówisz, na bobathy nie mam już czasu.
MIMI, no nie wiem jak ty, ale ja od dawna miałam wrażenie, że ona jest taka marudna i się drze, bo chce żeby jej jakoś pomóc, bo sama nie umie pójść dalej. Jestem zła na siebie, że tak długo zwlekałam z bardziej radykalnymi krokami, no ale już to mówiłam i nic to nie zmieni
Przyszły dzisiaj dwie rzeczy: mata piankowa ta rozkładana i mop xiaomi ze spryskiwaczem. Do maty mam lekkie obiekcje, bo ta pianka jest bardzo miękka i się zastanawiam, czy nie będą się w niej robić dziury. Jak jest u Was, nie robią się?
A co do mopa, to jest naprawdę super. Opierdzieliłamm sobie na szybko te kilka metrów kwadratowych swojej podłogi w kuchni i salonie i odstawiłam, żeby czekał w gotowości. Jest naprawdę lekki i dobrze się nim manewruje. Tak więc polecam. Odkurzacz z tej serii też polecam, byłam w szoku, jak on ciągnie. Nawet raz zrobiłam eksperyment i odkurzyłam dywan naszym stary zelmerem, a potem przeciągnęłam tym xiaomi jeszcze raz i i tak zebrałam pół zbiorniczka kurzu. To jest niesamowite, jak dużo syfu gnieździ się w dywanach.
Pati, moja też macha nóżkami na plecach jakby była na plaży o tamta fizjo mówiła, że to ok.
Catlady, la millou, fiu fiu. Ja jednak celuję w tańsze, ale może przez to mam kiepską jakość
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
My dopiero w sumie kolacja i jest impreza, na szczęście humor dopisuje ale moje ramiona dziś wołają o pomoc po dzisiejszej nocy 😭
Szatanka dobrze, że już wiesz co i jak, czasu już nie cofniesz ale to tylko potwierdza, żeby ufać swojej intuicji. Znasz najlepiej swoje dziecko.
Jeśli chodzi o matę to wydaje się miękka ale dobrze się na niej ćwiczy. Dziury mam ale od pazurów psa, który się na niej przeciąga. Młody nie robi dziur. Jak będzie zajechana będę kupować nową dlatego nie brałam jakiejś drogiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 21:16
-
Szatanka
A to druga faza chyba, na boczku? Głowa ma iść do góry, rączka do podłoża, a na brzuszku kaloryfer? Lubie to ćwiczenie, bo Weronika je w sumie najlepiej znosi ze wszystkich...
Apropos mat wszelakich... gadałam z fizjo i ona poleca dywan (zwłaszcza dla mojego pełzacza) i dla dzieciaków wchodzących w czworaki, bo wszystkie maty są jednak troche sliskie... a dziecko bedzie miało najłatwiej na dywanie... nie muszę pisać, że mam jeden mały dywanik w salonie i koniec...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 21:41
2020
2023 -
Ajka otóż to! Młoda zaczęła dzisiaj się na palcach wspierać ale jej nogi cały czas w tył jechały i stwierdziłam że ta mata trochę śliska dla niej.
Wy jesteście takie obeznane z tymi metodami rehabilitacji to może mi odpowiecie bo ja oglądam filmiki i już głupia jestem. Do domu dostałyśmy ćwiczenia bobathowskie bo tak mówiła. A możliwe, żeby na spotkaniu była rehabilitowana inną metodą? Wygląda to tak że ona uciska jej jakieś punkty. Z boku to wygląda trochę tak jakby po prostu ją dotykała. I jak oglądam filmiki to bardziej na Vojtę mi to pasuje. Zapytam na kolejnej wizycie ale jestem ciekawa.