MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja daje na noc 210ml i w nocy czasem jeden raz koło 200ml. Często przesypia noc bez mleka, jak się budzi to chce się przytulić i tyle. Chyba ze ma przerwę godzinę, dwie bo i tak się zdarza to wtedy podaje mleko.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja daję ma noc 240, ale już dawno tyle nie pije. W nocy je raz, 180 ml. Moja zawsze się tak często budziła w nocy że pilnowałam godzin, nierealne było żeby ją karmić przy każdej pobudce. Teraz jest już dużo lepiej. Jak się budzi w nocy i popłakuje to daję jej wodę. Jak to nie pomaga to zazwyczaj chce się przytulić.
Ja generalnie robię tak że jak jestem zmęczona to kładę się w salonie, koło północy idę do sypialni z mlekiem i zawsze w przeciągu 2 h się budzi na jedzenie. Moja pije aktualnie około litr mleka dziennie... posiłki stałe w zasadzie dla niej nie istnieją. Nie ważne czy jest głodna czy nie. Tylko na widok mleka się trzęsie. -
Jak tak czytam to ja w sumie nigdy nie dawałam wody w nocy, od razu cycek, może to jest jakiś sposób też żeby od razu nie szukał mnie. Muszę spróbować. Aaaa no i eureka! W końcu bije brawo w ręce, a nie w kolana 😂🙆🏼♀️🤸🏼♀️ Trochę mu to zajęło hahaha
Ajka, Anka12, lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
Karolla ja próbowałam wodę... to znaczy mąż próbował... i równie dobrze mógł nie dawać nic... Tylko przytulić.
Generalnie żeby oduczyć cyca w nocy podobno najlepiej sprzedać dziecko tacie na kilka nocy z rzędu i tyle... Jest tragedia na początku, a potem już luz... Tak twierdzą moje koleżanki i moja własna matka... Ja na razie nie będę testować, bo chce skrócić czas pracy ze względu na karmienie i pasuje mi dalej karmić. Z resztą nie chce łączyć stresujących sytuacji... powrót do pracy i koniec karmienia.
Gdzieś czytałem na internetowych, że najłatwiej przestać karmić w okolicach 18 miesięcy, ale nie wiem ile w tym prawdy.
Karolllla, lipcowka86 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Nam się wczoraj udało całą noc bez piersi. O dziwo spał naprawdę ładnie, mąż go uśpił (jego debiut) o 19:45, spał do 23:30, i później ja wkroczyłam do akcji bo mąż miał wychodne, ale butelka i noszenie dało radę. Obudził się później po 30 min ale uśpiłam (bez piersi! sukces) i spał już do rana, do 7:40 !!!
Dzisiaj na drzemkę próbujemy też uśpić bez piersi. Zobaczymy.
W ogóle wczoraj miałam z mężem rozmowę i wyszło na to, że obydwoje chcemy jednak drugiego dziecka. Zdecydowaliśmy, że pomału odstawiamy całkowicie Tadzia od piersi (w dzień też ale stopniowo) i będziemy wracać po nasz ostatni zarodek do kliniki. Chcielibyśmy przed moim powrotem do pracy (planowałam wrócić w październiku).
Edit. Update - udało się, zasnął na drzemkę bez cycusia w łóżeczku (mega sukces!!)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 12:27
Ajka, szatanka, Karolllla, Anka12, Jeheria, Niki2803, lilly., lipcowka86 lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Haha Jeheria czyli urodziny bez jubilata u nas tez pogoda do kitu, wczoraj było nawet niezle. Byliśmy u znajomych nad morzem i Pola zaliczyła swój pierwszy raz na plazy, był szał i nie chciała wracać do wózka. Z tego wszystkiego aż nam zasnęła w wózku co nigdy się nie zdarza. Dzisiaj już zamulamy w domu bo pada.
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
A nam się udało w sobotę odwiedzić zoo. Do południa padał deszcz więc myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, ale po południu się przejaśniło i udało nam się pojechać
Dziewczyny ile kaszki dajecie dzieciom na śniadanie?? Ja robię na 200ml wody i nie wiem czy to nie za dużo dla niego, bo później z kolejnymi posiłkami różnie bywa... raz zjada, innym razem nie chce. I nie wiem czy on się tym śniadaniem za bardzo nie objada 🤔 -
Nie pomogę nie daje kaszki... a owsianki zjada tak ze 150g - ale na te 150g to składa się 20g płatków owsianych, woda, owoce i jogurt/serek homogenizowany... ale ona jescze przed owsianką z samego rana je mleczko 150ml
Zazdraszczam ZOO u nas dopiero dziś były jakies przejasnienia, ale i tak jest ponuro, więc tylko krótki spacer.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2021, 18:19
2020
2023 -
U nas też porcja stałych posiłków to ok 150 ml. Zupy daje 200 ale ostatnie łyżeczki to zabawa. Sam próbuje jeść. Dużo wylewa. Ale przez to się uczy.
Na szczęście goście byli do ok 17:30 więc trochę na tych swoich urodzinach był 😁
Na kolacje kaszka manna ale na oko.
2 śniadanie to pół jogurtu 150 ml czyli 75g+ płatki+ owoc.
-
Jeheria wrote:Ale fajnie zoo!! Też bardzo bym chciała odwiedzić z młodym zoo. Może w wakacje..
Jak Młody zareagował?
Polecam dla dziecka taki domek namiot, maciuś zachwycony. Z okienkami.
Od jutra mam 3 latka na stanie, co to będzie 🙈
Wydaje mi się, że mu sie podobało 😁 wyglądał na zainteresowanego, pokazywał zwierzątka palcem, próbował naśladować ich odgłosy i będąc u męża na rękach wychylał się żeby lepiej widzieć zwierzątka 😊 niektore oglądaliśmy przez szybę to zrywał trawę albo zbierał patyczki i próbował je karmić 😂🥰 z całego Zoo żyrafy chyba najbardziej przypadły mu do gustu ☺️ chociaż były też takie zwierzęta których się bał i odwracał głowę 🙈 ale ogólnie nie spodziewałam sie, ze będzie aż tak zainteresowany, myślałam że to jeszcze za wcześnie na taką wycieczkę. Napewno za jakiś czas wybierzemy się jeszcze raz
Dzięki za informację dot. śniadań. Spróbuję dawać mu mniejsza porcję i zobaczę jak reszta posiłków będzie wchodzić 😊 -
Niki2803 wrote:Oj brzuch wcale płaski nie jest ale dziękuję za komplement. Sukienka i buciki kupione na allegro. Zaraz będę ją sprzedawać bo już nie będzie miała gdzie założyć a miała ją aż 3h na sobie😁
A za ile sprzedajesz?
Nie no, mam już dwie kreacje, trzeciej nie kupię, ale kusi, taka piękna! Z brzuchem to nie kokietuj, bo widać po szwie, że płaski 
Ja mam teraz brzuch jak w 7. miesiącu ciąży i u mnie szew byłby z górką
Drzemka, ja kisielu u nas jednak na dywanie nie widzę 🙈 Ale wybieram się z młodą na zajęcia sensoplastyki, tyko czekałam aż sama usiądzie, no i właśnie nadszedł ten czas.
No właśnie, siada cały czas i zaczyna się wspinać w łóżeczku, boję się, żeby jednak nie pominęła tego raczkowania, bo przy jej asymetrii to by było niedobrze. W ogóle to doszło już do tego, że ona praktycznie wszystko robi prawą ręką, a jak ją zachęcam do użycia lewej, np. podaję klocek do tej rączki, to go sobie przekłada do prawej. Fizjo tylko pracuje z nią nad czworakami i mówi mi, że mam ją zachęcać do używania drugiej ręki. Ale jak to zrobić, gdy ona tak sobie wszystko przekłada? Przecież jej prawej nie przywiążę. Ajka, jakieś pomysły?
Lila teraz przeżywa wielkie zainteresowanie zwierzątkami i właśnie wczoraj mówiłam do męża, że jak tylko otworzą granice, to jedziemy do niemieckiego Uckermunde, bo tam jest najbliższe dla nas zoo, a do tego bardzo fajne. Ma też od kilku dni straszliwą fazę na pluszowe misie (ma takie dwa, które dostała w prezencie jak się urodziła), wszędzie je ciąga, turla się z nimi po ziemi, a jak je, to patrzy, czy misie widzą. Wasze dzieci też się zaczęły tak interesować maskotkami?
Próbujemy teraz jej oduczyć smoczka, bo jak nic okazało się, że zmiany na twarzy są od śliny, która się pod nim zbiera, a inne zmiany skórne, głównie pod kolanami były najprawdopodobniej jednak od BMK, tzn. to akurat teraz sprawdzamy, bo od 2 tyg. nie podawałam jej nabiału i wszystko pięknie zeszło, a dzisiaj dałam pół jogurtu i mam wrażenie, że już jakieś plamy na udkach się pojawiły. Za to - alleluja! - możemy wykreślić potencjalne inne alergeny (w panelu pediatrycznym nic nie wyszło), daję jej teraz do jedzenia wszystko jak leci i jest dobrze. Nareszcie znowu mogę zacząć gotować, a nie głowić się, co tu jej podać do jedzenia. W każdym razie ze smoczkiem jest ciężko, zasypia bez, ale potem się budzi i budzi, dopóki jej go nie damy. Wczoraj tak się bawiliśmy do 3 rano i jesteśmy dziś padnięci, dlatego tym razem daliśmy smoka już przy pierwszej pobudce i koło się zamyka... Próbowała któraś oduczać i ma jakieś rady/spostrzeżenia?
Jeśli chodzi o kaszkę, to moja ma na nią ostatnio jakiś totalny bunt, a tak pięknie wcinała! Ale jak jadła, to rano robiłam ok. 150-190 ml (tak na oko raczej), a teraz robię 90-100 ml i czasem zje, a czasem nie tknie (ostatnio nic).
No, to się rozpisałam jak zwykle Ale przynajmniej będziecie miały co czytać, bo mało nas tu ostatnio...
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Jeheria wrote:Ale fajnie zoo!! Też bardzo bym chciała odwiedzić z młodym zoo. Może w wakacje..
Jak Młody zareagował?
Polecam dla dziecka taki domek namiot, maciuś zachwycony. Z okienkami.
Od jutra mam 3 latka na stanie, co to będzie 🙈
Chodzi Ci o takie tipi? Kurde, kupiłabym, czuję, że mojej by się podobało, uwielbia jak jej robię tunel z krzeseł, ale planujemy też suchy basen i mi zaraz podłogi w mieszkaniu zabraknie. Oby ten dom jak najszybciej powstał.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Szatanka, brawo dla Lilki😊Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Ja mam tipi właśnie odebrałam od przyjaciółki bo kupiła młodemu na roczek ale nie rozkładam go bo tu zaraz tez nie będę miała jak się poruszać, rozłożę w wawie już. Basen stoi, ogólnie nie jest tak, że jest szał ale jak go wsadzę to macha nogami i się śmieje, a ja siedzę na zewnątrz i on mi te kulki podaje ładnie do rąk albo wyrzuca i potem je razem wrzucamy z powrotem. I jakaś to tam zabawa jest i ćwiczenie dla niego.
To ja chyba jedyna tu jestem co do zoo dziecka nie zabierze 🙈 Moja trauma z dzieciństwa zamknięta lwica w ciąży w mikro klatce w gdańskim zoo darła się na całe zoo tak cierpiała, była zaniedbana, a ja stałam i ryczałam, że ona powinna być na wolności. Pewnie dlatego mam fioła na punkcie Afryki i zwierząt w ich naturalnym środowisku. No to tyle heheh ale oczywiście nie wnikam, że inni chodzą jakby co Za to na pewno zabiorę go do koni bo całe dzieciństwo tu w siodle spędziłam i jak za tydzień będzie ciepło to już będziemy tu hasać po moich terenach.
-
Szatanka ja tez zauważyłam ze Pola bardziej się teraz interesuje misiami, ma swojego pieska którego głaszcze i taka miękka lale, przytula ją i całuje czasami.
Tez się chętnie dowiem jak oduczyć smoczka bo już chciałabym zacząć a nie wiem jak się za to zabrać, ona i tak słabo śpi a jeszcze bez smoka...22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Hehe, no do Afryki nie będę z dzieckiem jechać, żeby mu lwa czy żyrafę pokazać. A co do traktowania zwierząt w zoo i w ogóle, to myślę, że od naszego dzieciństwa wiele się zmieniło. Tam w Uckermunde np. zwierzęta leśne chodzą sobie wolno po takim dużym terenie i można sobie z nimi wchodzić w interakcje. Lew to wiadomo, że nie. A jak się dobrze zastanowić, to można by powiedzieć, że trzymanie kota w domu to dla niego też więzienie. Co innego cyrk, tam to faktycznie nie pójdziemy nigdy, jeśli w ogóle jeszcze coś takiego jak cyrk ze zwierzętami funkcjonuje.
Lilka, a Twoja dalej śpi na Waszym łóżku? U nas dzisiaj noc w sumie jednak była bez smoka, bo tamtego wypluła i potem już nie dostawała po karmieniach. Ponoć 3 dni najgorsze, a u nas tyle minęło, więc może jednak się uda? Zobaczymy. Na spacery już chodzimy bez smoka normalnie i na drzemki w domu też bez śpi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2021, 10:59
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
