X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 7 lipca 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    No właśnie ja mam problem z tym płaczem młodej, bo ona się tak paskudnie drze, że aż zaczyna wydawać z siebie jakieś dziwne dźwięki, krtań jej tak wibruje, nie ma z nią kontaktu, no obraz nędzy i rozpaczy. I ona tak potrafi wiele godzin się/nas męczyć. Ostatnio jak mamy takie akcje w nocy, że niby próbujemy ją uspać jak nie chce spać, to kończy się jeżdżeniem nad ranem samochodem, bo już nie mamy pomysłu co zrobić (na cycku tylko wisi, ale nie zasypia porządnie i przy każdym moim drgnięciu jest wrzask i od nowa). Współczuję naszym sąsiadom. :/ Ja mam nadzieję, że ten ostatni okres to były zęby + szczepionka MMR, dziesięć dni po niej się uspokoiło, ale jeżeli tak zareaguje na brak cyca, to biada nam. Zęby trójki też jeszcze do końca nie wyszły, ale chyba nie będę czekać, bo zaraz wakacje i już sierpień będzie i czasu malutko.

    Lipcówka, moja się tak drze, rzuca, skacze, no wymuszaczka okrutna. A co do spania w wózku, jak masz ogródek to zupełnie insza inność.

    Właśnie miałam pisać że jak się z wózkiem nie uda to będę go usypiać w samochodzie 🙈 czyli metody wszędzie podobne 🤣🤣🤣

    Mam nadzieję że okres tego "dzierania" Się szybko się skończy bo czasem już siły brak.

    Ogródek mamy spory, ale zazwyczaj jak wyjdę z młodym na drzemkę to sąsiedzi zaczynają jeździć traktorami po polach wokół 🤣

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 8 lipca 2021, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, apropo rowerów, jeździcie już z dziećmi? Fizjoterapeuci twierdzą, że nie powinno się sadzać dziecka na fotelik rowerowy do czasu aż zacznie samodzielnie skakać - ze względu na kształtowanie się kręgosłupa, i brak amortyzacji podczas jazdy (krawężniki, dziury itd). Ja się wzbraniam w tym sezonie jeszcze i mąż nie może przeżyć bo kocha rower i już by z Tadziem pozwiedzał okolice. Wciąż mnie próbuje nagiąć, żeby jednak kupić fotelik no i sama nie wiem - co o tym myślicie?

    U nas wesoło - po 2 dniach w żłobku infekcja. Już 4 dzień, zaczęło się w niedzielę.. mnie też coś chwyta, no już po prostu mam dość, od kwietnia non stop jakieś choroby, jak nie jedna to druga, co wyzdrowiejemy to coś nowego zaraz się musi przypałętać. W czerwcu też byliśmy chorzy, tydzień zdrowi i teraz znowu. Nic tylko strzelić sobie w łeb naprawdę..

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 8 lipca 2021, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady nie wiem, M. się wczuł kupił sobie rower młodemu krzesełko i jeżdżą oboje zachwyceni. Póki co tu w okolicy po ścieżce rowerowej więc bez dziur. Ale ja jak to ja, nie analizowałam kompletnie tego pomysłu pod kątem fizjologii tylko ucieszyłam się, że chłopaki mają swoją zabawę, a ja spokój. Oli zajarany na maxa więc pewnie nie zaprzestaną tylko nie będą na jakieś długie wycieczki jeździć póki co.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 8 lipca 2021, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    My już po wakacjach, Macius dostał się do żłobka publicznego i do dziś muszę złożyć dokumenty więc musieliśmy skrócić nasz wyjazd.
    Maciek też testuje nasza wytrzymałość drze się rzuca i kładzie na podłogę jak nie jest po jego myśli 🤭 na wakacjach wózek go parzył w pupę i chciał być cały czas na rękach bo jeszcze nie chodzi 🙄
    Jeśli chodzi o rower to ja kupiłam przyczepkę i smigam z moją kluska on zadowolony ja też, mam przyczepkę z super amortyzacja to może nic mu nie będzie 🤔

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 8 lipca 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Kuba na wakacjach jak byliśmy to jechał w przyczepce, ale planujemy go w foteliku na rowerze też wozić w najbliższym czasie. Na pewno nie codziennie wiec nie powinno mu zaszkodzić.

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 8 lipca 2021, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady, no właśnie ja tych infekcji się mega obawiam. Kuba nigdy poza covidem nie był chory, więc nie wiem jak to będzie z chorowaniem u niego. Odporność na ten moment ma dobrą, ale jak bedzie stały kontakt z zarazkami to nie wiem jak to będzie.

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 8 lipca 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady, nam znajomy, który prowadzi sklep rowerowy już wiele lat, odradzał zakup fotelika czy przyczepki jeszcze w tym roku, więc odpuściliśmy.

    My dzisiaj po szczepionce MMR. O dziwo młody nie jest śpiący, jak po poprzednich szczepionkach. A co do spania właśnie, to ostatnio przeszedł na tryb 12 godzin snu i 12 godzin aktywności z jedną ok 45 min drzemką. Najlepiej oczywiście zasypia na spacerach. Jak padało któregoś dnia i nie chciało mi się wychodzić, to miałam mały dramacik, więc też się martwię jak to będzie w żłobku.

  • martynkaa87 Ekspertka
    Postów: 200 131

    Wysłany: 8 lipca 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie martwcie się o usypianie w żłobku, opiekunki znajdą sposób, mojego starszaka w wózku usypialy:) jak to któraś z nich mi kiedyś powiedziała im też zależy żeby wszystkie dzieci spały bo mogą wtedy odspanac :) dzieciaki zupełnie inaczej funkcjonują w domu a inaczej w grupie.

    Anka12 lubi tę wiadomość

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 8 lipca 2021, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u Nas idą wszystkie czwórki na raz i Mały drze się tak głośno że sąsiada z domu obudził bo otwarte okno było 🤦‍♀️
    Tylko nurofen pomaga ale trzeba go obudzić aby podać bo pluje i jest przerwa w spaniu 1-2h a ja o 5:30 do roboty wstaje 😴😴😴

    Szatanka u nas też wymusza i drze się wtedy, kładzie na ziemię rzuca się no istna tragedia . Praca jest odpoczynkiem 🙈

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 8 lipca 2021, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sąsiadka pracowała w przedszkolu i mówiła że lepiej nie dawać np smoczka do usypiania bo panie potrafia nadużywać. Mój zasypia że smokiem a więc nie dam, może akurat się odzwyczai w żłobku.

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 8 lipca 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    A u Nas idą wszystkie czwórki na raz i Mały drze się tak głośno że sąsiada z domu obudził bo otwarte okno było 🤦‍♀️

    U Nas właśnie przy wychodzących zębach odstawiliśmy smoczek. Młody sam wypluwał więc schowaliśmy i już nie wrócił. Teraz z perspektywy czasu wiem, że pierwsze trzeba odstawić od piersi a później zrezygnować ze smoczka...

    Jeheria dobrze pamiętam, że Maciuś z tych większych dzieci?? Ile teraz waży i mierzy tak z ciekawości??

    Która z Was jeszcze ma większego malucha?
    U Nas wczoraj Antek na szczepienie ważył 13,150kg i ma 84cm. Ubrania już kupuje 92.

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 8 lipca 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipcowka mój Maciej to klocuszek koło 14 waży 🤭🙈

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 8 lipca 2021, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    U Nas właśnie przy wychodzących zębach odstawiliśmy smoczek. Młody sam wypluwał więc schowaliśmy i już nie wrócił. Teraz z perspektywy czasu wiem, że pierwsze trzeba odstawić od piersi a później zrezygnować ze smoczka...

    Jeheria dobrze pamiętam, że Maciuś z tych większych dzieci?? Ile teraz waży i mierzy tak z ciekawości??

    Która z Was jeszcze ma większego malucha?
    U Nas wczoraj Antek na szczepienie ważył 13,150kg i ma 84cm. Ubrania już kupuje 92.
    Zgadzam się co do smoczka i piersi. Najpierw piers odstawić, a smoczek później. Ja właśnie żlobek do odstawienia smoczka zamierzam wykorzystać. Tzn. do żłobka nie będę dawała smoczka, żeby się uczył zasypiać bez, bo tam nie będzie miał jeszcze żadnych skojarzeń z zasypianiem. Po około miesiącu adaptacji zamierzam odstawić zupełnie smoczek.
    My po wizycie u pediatry wczoraj, Kuba w końcu przybrał na wadze. Niestety wiem, że to zasługa m.in. jogurtów z cukrem, więc nie do końca zdrowo. No ale żadnego innego nabiału Kuba nie tknie, więc trochę tak się ratuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2021, 22:19

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 8 lipca 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ważył dzisiaj 12 kg, więc przybrał kilogram od kilku miesięcy. Nosimy rozmiar 86.

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

  • Buena88 Ekspertka
    Postów: 134 59

    Wysłany: 8 lipca 2021, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo, wymusza płaczem, krzyczy, jak coś jej się nie udaje to też awantura 🤷‍♀️

    A tak poza tym to ostatnio trochę się martwię o Olę, bo zaczęła się panicznie wszystkiego bać. Coś lekko stuknie u sąsiadów, domofonu, ptaków ćwierkających, nawet męża jak wraca z pracy. Dzisiaj było słychać jak przekręca klucz i mówię do Oli z radością: "Tatuś wrócił z pracy", a ona wystraszona i w płacz, i wtulala się we mnie. Zawsze aż podskakiwała i piszczała z radości, że wrócił do domu 😔 Wczoraj fakt, z zaskoczenia wszedł do sypialni po jej drzemce i się wystraszyła, ale aż tak mocno się zanosiła płaczem, długo nie mogłam jej uspokoić, że byliśmy w szoku.
    W dzień na chwilę chcę wyjść po coś, mówię, tłumacze spokojnie, że zaraz przyjdę, a ona takie przerażenie ma w oczach i płacze, trzyma mnie i nie chce puścić 😟 Wcześniej też tylko za mną chodziła, tylko mama, mama i mama, ale teraz to naprawdę martwię się czemu taka panika i co mogę zrobić żeby tak się nie bała 🤷‍♀️ Może któraś z Was miała podobnie?

    Ola, 14.05.2020r :)
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 9 lipca 2021, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buena u nas apogeum mamusiowania to były 1 urodziny, całe urodziny (no połowę, bo pół przespał) wisiał mi na rekach, bał się wszystkich, ale to ludzi a odgłosów nie boi się w ogóle np kosiarki itd
    Szczerze to nie wiem ile waży i ile ma cm, ciuchy nosi spodnie 86 a bluzki 92.
    Muszę z ciekawości go zmierzyć/zwazyc.

    My na mm ale teraz daje 3 miarki mleka na 180 wody i to nie dopije więc mam nadzieję że za jakiś czas zejdziemy z karmienia nocnego tylko nie wiem jak z tym na noc 🙈
    A smoczek bym chciała też po butli odstawić

    Buena88 lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 lipca 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam problemu ze smoczkiem, bo młoda nie używa, chyba że jako gryzak. Cyca nie odstawiam, bo to 7h pracy zamiast 8h, więc będziemy się pewnie cycić do końca świata.
    U nas spodnie długie by były 86, ale że jest lato i nosi krótkie, to są 80, a i jedne ma 74, ale jakieś duże, góra 80, ale jak bez rękawów to i 74 da radę wcisnąć.
    Ogólnie to dziecię mam długie, na roczek miała 82 chyba, a teraz nie wiem. Waży 9,5kg, ale ostatnio chyba coś schudła, bo nie chce jeść.

    U nas też wszystkie 4 na raz szły, a potem jednak finiszowała oddzielnie. Właśnie ostatnia się przebija. Do tego 3 wszystkie razem ruszyły i chba dlatego nie je i nie śpi. No armagedon. Do tego częstotliwość afer wzrosła...i przekracza już mój próg tolerancji...także ten dość trochę mam.

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 lipca 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Właśnie, apropo rowerów, jeździcie już z dziećmi? Fizjoterapeuci twierdzą, że nie powinno się sadzać dziecka na fotelik rowerowy do czasu aż zacznie samodzielnie skakać - ze względu na kształtowanie się kręgosłupa, i brak amortyzacji podczas jazdy (krawężniki, dziury itd). Ja się wzbraniam w tym sezonie jeszcze i mąż nie może przeżyć bo kocha rower i już by z Tadziem pozwiedzał okolice. Wciąż mnie próbuje nagiąć, żeby jednak kupić fotelik no i sama nie wiem - co o tym myślicie?

    U nas wesoło - po 2 dniach w żłobku infekcja. Już 4 dzień, zaczęło się w niedzielę.. mnie też coś chwyta, no już po prostu mam dość, od kwietnia non stop jakieś choroby, jak nie jedna to druga, co wyzdrowiejemy to coś nowego zaraz się musi przypałętać. W czerwcu też byliśmy chorzy, tydzień zdrowi i teraz znowu. Nic tylko strzelić sobie w łeb naprawdę..

    No bez przesady jak się jedzie po asfaltowej ścieżce rowerowej to rower wręcz płynie. A do przejeżdżania przez ulicę/krawężnik i tak wypadałoby się zatrzymać i sprawdzić czy nic nas nie przejedzie. Na pewno jest mniej dużo wstrząsów niż w amortyzowanym wózku po lesie. Czytałam wpis na blogu mama fizjoterapeuta o tym i nie do końca zgadzam się z jej argumentami. Mój mąż nierowerwy przez nasze starania wieloletnie o dziecko, ale gdyby było inaczej to bym mu pozwoliła z młoda koło nas jeździć, bo ścieżki piękne asfaltowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2021, 12:52

    2020 :)
    2023 :)
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 9 lipca 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak u was teraz z przyprawami? Dajecie posolone obiady? W sensie jeśli dziecko je na obiad to samo co wy to czy tez przyprawione?

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 9 lipca 2021, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jemy to samo ale mało sole, ale jednak sole

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
‹‹ 1486 1487 1488 1489 1490 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ