MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Po kolejnej wizycie. Termin porodu wyjaśniony z p doktor, zostaje 5 maja. Nadal wygląda na dziewczynkę
A jak pozowała do usg, aż się śmiałam. Dała się sfotografować pięknie. Wrzucam fotkę
https://zapodaj.net/5512e69b3dc99.jpg.htmlEndi1990, Jeheria, Andzia86, Kira91, Niki2803, Bona, Karolllla, Ajka lubią tę wiadomość
-
Aha, ciśnienie za wysokie, zwłaszcza rozkurczowe. Skierowanie do kardiologa i prawdopodobnie będę miała włączony acard.
Dziś kończę I trymestr. I wiecie co? Już drugi dzień świetnie się czuje:) może w końcu przestanę was zanudzac moimi bolączkami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 13:11
-
Kira91 wrote:Jeheria wspolczuje choroby,ja z kolei chorowalam na trombocytopenie, moj poziom plytek wynosil 0.. trzy razy byla walka ale od 17 lat mam spokoj choć wiadomo w ciąży musze sie bardziej obserwowac..
Dlatego cieszę się że będę mieć prawdopodobnie chłopca bo nie będzie musiał rodzić dziecibo pewnie ten gen felerny przekaże. Nawet w klinice nie chcieli ode mnie komórek jajowych bo po co szerzyć tą chorobę.
Mój tata dzięki sportowi jest zdrowy. Trzeba mieć zdrowy styl życia z tą choroba.
-
Jeheria wrote:Mi na podstawie wagi. Mam tylko kontrolować d dimery i morfologię. Narazie jest ok. U mnie białko s było badane tylko raz, przed ciążą. Było 72, nie wiem jak w ciąży. Pai hetero też mam ale mój hematolog w ogóle na to nie patrzy
czytałam kiedyś publikacje naukowe że pai powiązane jest z insulinoopornoscia i cukrzycą. Myślę że dużo zależy od hematologa. Mój jest stary, raczej diseiadczony. Dlatego ciekawa jestem co w Białymstoku powiedzą. Wiem że trzeba często przepływy przez łożysko badać.
Ok dziękuję. a przy jakim wzroście?
Jak dowiesz się czegoś nowego w Białymstoku daj znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 13:14
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
sayuri wrote:Aha, ciśnienie za wysokie, zwłaszcza rozkurczowe. Skierowanie do kardiologa i prawdopodobnie będę miała włączony acard.
Dziś kończę I trymestr. I wiecie co? Już drugi dzień świetnie się czuje:) może w końcu przestanę was zanudzac moimi bolączkami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 13:16
-
Jeheria wrote:A to choroba genetyczna? Jak do niej doszło?
Dlatego cieszę się że będę mieć prawdopodobnie chłopca bo nie będzie musiał rodzić dziecibo pewnie ten gen felerny przekaże. Nawet w klinice nie chcieli ode mnie komórek jajowych bo po co szerzyć tą chorobę.
Mój tata dzięki sportowi jest zdrowy. Trzeba mieć zdrowy styl życia z tą choroba.
Nigdy Mi nikt nie powiedział że to choroba genetyczną, do spadków dochodziło nawet przy zwykłym Katarze,każda infekcja to już było drżenie ze znów wyląduje w szpitalu Na hematologii a chorowalam non stop. Przyczyną nie znana do dziś. w każdym bądź razie w ksiazeczce mam wpisane ze chorowalam na maloplytkowosc, do szpitala cala historię choroby brałam żeby w razie czego wiedzieli ze nie sciemniam no i jak postępować. Kiedyś przed pierwszą ciąża byłam w poradni L,lekarka mi powiedziała że cala ciaze mogę mieć dobry poziom płytek a nagle podczas porodu może dojść do dramatycznego spadku, na szczęście wszystko było dobrze no ale tak jak już pisałam muszę się obserwowacWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 13:22
-
Kira91 wrote:Nigdy Mi nikt nie powiedział że to choroba genetyczną, do spadków dochodziło nawet przy zwykłym Katarze,każda infekcja to już było drżenie ze znów wyląduje w szpitalu Na hematologii a chorowalam non stop. Przyczyną nie znana do dziś. w każdym bądź razie w ksiazeczce mam wpisane ze chorowalam na maloplytkowosc, do szpitala cala historię choroby brałam żeby w razie czego wiedzieli ze nie sciemniam no i jak postępować. Kiedyś przed pierwszą ciąża byłam w poradni L,lekarka mi powiedziała że cala ciaze mogę mieć dobry poziom płytek a nagle podczas porodu może dojść do dramatycznego spadku, na szczęście wszystko było dobrze no ale tak jak już pisałam muszę się obserwowac
A u Nas dziś strasznie zimno 7 stopni i pochmurno. Ale pies mnie namówił na dłuższy spacer więc pójdę.
-
Dziewczyny, nie mam czasu was dzisiaj podgonić, ale mam nadzieję, że wszystko dobrze. Ja mam dziś o 19.00 prenatalne i jestem cała zesrana...
Trzymajcie kciuki!sayuri, Andzia86, Endi1990, Frufru, Kira91 lubią tę wiadomość
-
Informuję, że l4 ogarnięte. Jutro prenatalne... Zaczynam się stresować...
Szatanka, trzymam kciuki.Jeheria, Niki2803, Kira91 lubią tę wiadomość
-
szatanka wrote:Dziewczyny, nie mam czasu was dzisiaj podgonić, ale mam nadzieję, że wszystko dobrze. Ja mam dziś o 19.00 prenatalne i jestem cała zesrana...
Trzymajcie kciuki!
Wyobrażam sobie :*
Ja mam w czwartek i tez się martwię.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 14:57
Frufru, Ajka, Endi1990, Jeheria, Niki2803, Kira91, Karolllla lubią tę wiadomość
-
Tp wyliczyli nam na 31.05 z USG było ostatnio na 26.05 pewno dokładny termin będzie po prenatalnych.
Ja też lecę z wagą już ponad 4 kg na minusie, z tym że ja już miałam lekką nadwagę przed. To zapewne efekt tego że odrzuciło mnie od słodyczy całkiem . -
lipcowka86 wrote:Tp wyliczyli nam na 31.05 z USG było ostatnio na 26.05 pewno dokładny termin będzie po prenatalnych.
Ja też lecę z wagą już ponad 4 kg na minusie, z tym że ja już miałam lekką nadwagę przed. To zapewne efekt tego że odrzuciło mnie od słodyczy całkiem .
-
Trzymam kciuki mocno za prenatalne!!!!
A ja wizyta dopiero za dwa tygodnie już nie mogę się doczekać
Jeheria,u mnie to od razu pojawiaja sie małe siniaki (jak rozgnieciona jagoda) na stopach i taką wysypka Plus się pojawia,czasem skrzepy w buzi .. to od razu wiadomo ze jest źle,ale i tak kontrol musi być