MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOoo właśnie dziewczyny popatrzcie co szpital Wam oferuje, bo są takie które zapewniają sporo.
Podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, próbki różnych specyfików czy nawet ubranka dla maluchów.
Mniej noszenia do szpitala. 😊😊PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Ajka wrote:A ja juz z 10 razy... a nawet dziecka nie mam.
Ja właśnie uwielbiam gorące kąpiele szczególnie zimą.Ajka lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Tak, u mnie raz dziecko leżalo do góry pupą i w dodatku krzyzowalo nogi, nie chcąc nic pokazać...
Bona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ajka wrote:dokładnie 🙉 szkoda że nie wolno...
Nawet nie wiem do ilu stopni wolno i tez szczerze mówiąc cześć dziewczyn bierze gorące kąpiele w ciąży, pytanie co to znaczy gorące dla kogo. Ale tez czytałam ze niby nie wolno.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Bona wrote:Lekarz do którego przeszłam z kliniki sugeruje mi aby odstawiać stopniowo luteinę i zostać przy samym dupku. Jak Wy stosujecie te leki na tym etapie ciąży ?
Mi lekarz powiedział ze luteinę dopiero około 20 tygodnia. Dupka nie biorę.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:01
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. A ja nie wiem, jak mam podawać wiek ciąży i termin porodu. Z wieku zarodka wynika mi 12t5d (transfer 5-dniowej blastki 26 sierpnia), z terminu OM wychodzi 13t1d, a z USG prenatalnego 13t4d. Może któraś umie doradzić?
Co do mdłości, mnie generalnie też już minęły, najgorszy był 8-10 tydzień, ale jak napiję się więcej niż pół szklanki wody na pusty żołądek, to rzyganko murowane. Poza tym też mam słaby apetyt, wszystko przez moją zgagę, boję się cokolwiek jeść i w efekcie jem pewnie za mało. Znowu ostatnio schudłam 0,5 kg, gdy tymczasem powinno się już zacząć przybierać pół kg tygodniowo. Na szczęście mam dużo tkanki tłuszczowej, ale się martwię, czy z tej tkanki dziecko sobie wszystko wyciągnie? Na mięso po prostu nie mogę patrzeć, po strączkach mam refluks, martwię się, że dostarczam za mało białka. No i warzyw jem wciąż zdecydowanie za mało.
Do tego od kilku dni mam zadyszkę przy wejściu na 2. piętro. Tak miałam w poprzedniej ciąży, gdy TSH spadło mi do prawie zera (wtedy byłam pewna, że to to). Ostatnio dawno nie badałam tarczycy, ale 3 tygodnie temu TSH wynosiło 0,5 (spadek z 1,7), może znowu wpadłam w nadczynność? A może Wy też jednak macie taki objaw?
A powiedzcie, jak to jest ze szkołą rodzenia? Kiedy trzeba się tym zacząć interesować i jak to się załatwia? Słyszałam, że może przychodzić położna środowiskowa z przychodni na jakiś instruktaż.Hortensja lubi tę wiadomość