MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeheria wrote:Ja w dzieciństwie też miałam porażenie twarzy, prawdopodobnie od przewiania. Tomograf nic nie wykazał. Ale teraz tak mnie skłoniłas do przemyśleń... Mam przecież Leidena. Kto wie co to dokładnie było...
A kolega u mnie ze szkoły miał po grypie... 4 miesiące go na lekcjach nie było2020
2023 -
Ajka wrote:A tak z innej beczki, mój mąż oficjalni zmienił nazwę naszej królewny z wampirka, na buzorka... i kilka razy dziennie pyta "jak tam buzorek -buzuje?"
Dobre dobre 😂😂 u nas jest gustek) ( jeszcze nie wiemy jaka jest płeć dziecka ) 😂😂
Jeheria, Ajka lubią tę wiadomość
-
Takmala wrote:Analiza badanego materiału wykazała obecność wariantów: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach
heterozygotycznych.
Hej, ja mam MTHFR 677 hetero i PAI 4G homo.
Zestaw: metylowane witaminy Smarty pants, DHEA, wit D, acard 150, clexane 403c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ajka wrote:Ja cholesterol spr. od wielu lat... wtedy nie łykałam zadnych leków z kw. foliowym... powiem ciekawiej moja mama:
wiek 72 lata, BMI - 29
homocysteina 18
cholesterol - 146 - czyli na dole obszaru dopuszczalnego...
cukier 86
Wysłałam rodziców na badania genetyczne tego mthfr jak była jakas promocja tak z ciekawość - i uwaga moja mama homozygota tez (a tata heterozygota)
Moja mama urodziła 3 zdrowych dzieci - w pierszej ciąży nie brała nawet kwasu foliowego...poza tym pewnie nie ona jedna w rodzinie ma mutacje, a tu żadnych wad cewy nerwowej w rodzinie, nic... poronień z resztą też nie było... moja babcia musiała być co najmniej heterozygotą, żadnego kwasu foliowego nie brała - 5 zdrowych dzieci, zero poronień
Wydaje mi się że szum wokół MTHFR jest przesadzony... ktoś chce na tym zarobic i tyle...
Ps mama obenie łyka folian (0,4) i b12 - homocysteina 9
poza tym, mozna poczytać tu:
https://mamaginekolog.pl/nowe-rekomendacje-przyjmowania-folianow-u-kobiet-w-wieku-rozrodczym
Apropo tego co piszesz to jestem na zagranicznych grupach i właśnie często dziewczyny twierdzą ze największym problemem jest branie zwykłego kwasu. Przy tych mutacjach już lepiej nie brać nic, dlatego być może Twoja mama czy babcia nie miały problemów. Myśle ze lekarze jeszcze maja mała wiedza na temat genetyki, to wszystko raczkuje.
W każdym razie jak już jest ten etap ciąży to byłabym spokojna. Przy następnej okazji polecam zbadać homocysteine, kwas foliowy i b12Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 01:27
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Takmala wrote:Analiza badanego materiału wykazała obecność wariantów: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach
heterozygotycznych.
Nie jesteś sama z tym zestawem, ja mam dokładnie taki sam.
Wokół mutacji w ostatnim czasie urosło tyle mitów że głowa mała. Na chwilę obecną są tylko zalecenia stosowania 0.8 mg kwasu foliowego połączonego z folianem. Pai nie jest wskazaniem do heparyny, chyba że masz potwierdzony zespół antyfosfolipidowy.
Także spokojnie nie c się nie martw !!Takmala lubi tę wiadomość
-
Wiecie co chyba mi naprawdę tego magnezu brakowało. już skurczy nie mam. Nawet wczoraj byłam na basenie, oczywiście głównie chodziłam w wodzie i trochę rękami machałam. Ale to relaksujące ♥️
A synka już czuję, takie puknięcia ale chciałbym częściejbo tylko jak leżę spokojnie to puknie.
-
Ja Zglupialam w sumie. Chyba mam zapalenie pęcherza, wszystkie objawy na to wskazują - pieczenie, częstomocz, ból podbrzusza, uczucie pełnego pęcherza. No wszystko. Oprócz badania moczu w którym wyszły nieliczne bakterie i śluz. I to wszystko. Jadę dzisiaj do lekarza z nim pogadać bo już nie wiem co i jak, czy to pęcherz czy jakaś infekcja 🙈
Ajka Ty pisałaś, że mimo dobrych wyników w ogólnym badaniu na posiewie wyszło. Długo się czeka na posiew? -
Stworka tak zrob posiew...ja robilam 12.11 a na wizycie 20.11 juz byl (mowila ze ok 1 tydz sie czeka)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 08:55
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Stworka wrote:Ja Zglupialam w sumie. Chyba mam zapalenie pęcherza, wszystkie objawy na to wskazują - pieczenie, częstomocz, ból podbrzusza, uczucie pełnego pęcherza. No wszystko. Oprócz badania moczu w którym wyszły nieliczne bakterie i śluz. I to wszystko. Jadę dzisiaj do lekarza z nim pogadać bo już nie wiem co i jak, czy to pęcherz czy jakaś infekcja 🙈
Ajka Ty pisałaś, że mimo dobrych wyników w ogólnym badaniu na posiewie wyszło. Długo się czeka na posiew?
Mi nigdzie nic nie wyszło, ale Monural pieknie zlikwidował dolegliwości, więc zapalenie bakteryjne być musiało...
w ogólnym: mialam leukocyty 1-3, erytrocyty 1-3 i nieliczne bakterie...
w posiewie nic nie wyszło, ale ja w nocy 10 razy wstawalam na siku i w miedzy czasie jeszcze piłam... wiec próbka mogła byc zbyt rozcięczona żeby cos wykryć... (mi posiew wychodzi tylko w ekstremalnych przypadkach, jak dopuszcze zeby bylo kosmicznie źle... raz mi posiew nie wyszedł a po 2 tygodniach bez leków miałam odmiedniczkowe zapalenie nerek)
ja mialam juz tyle razy w życiu zapalenie pecherza, że lekarze wychodza z załozenia, że ja wiem lepiej...
Ps po monuralu w badaniu ogólnym nie ma juz nic, zero erytrocytów, leukocytów i bakteriiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 09:30
2020
2023 -
Właśnie tak myślę, że w probce mogło nic nie wyjść bo rozcienczony sik był, a ja czuję się jakby na dole ktoś mnie skopal. Do tego ból podbrzusza i wizyty w toalecie co 3 minuty 🙈 miałam to samo w pierwszej ciąży, nawet dokładnie na tym samym etapie, więc jestem pewna że to pęcherz, zmylilo mnie tylko badanie w którym w sumie jic za bardzo nie ma.
-
Dziś wieczorem wizyta, i już powoli czarne chmury nad głową... Nie lubię tego, takie wkręcanie sobie... Czekam tylko na moment kiedy na usg zobaczę ruch i serduszko, nic mi więcej nie trzeba. Chyba mnie to smuci, że już większość z Was czuje jakieś ruchy, a ja nadal nic... I się boję...
-
Stworka wrote:Właśnie tak myślę, że w probce mogło nic nie wyjść bo rozcienczony sik był, a ja czuję się jakby na dole ktoś mnie skopal. Do tego ból podbrzusza i wizyty w toalecie co 3 minuty 🙈 miałam to samo w pierwszej ciąży, nawet dokładnie na tym samym etapie, więc jestem pewna że to pęcherz, zmylilo mnie tylko badanie w którym w sumie jic za bardzo nie ma.
W drugim trymestrze jakby co mozna Furagin - tak mi gin mówił - ma wtedy kategorie B, ja dostałam Monural i podziałał jak złoto...2020
2023 -
Frufru wrote:Dziś wieczorem wizyta, i już powoli czarne chmury nad głową... Nie lubię tego, takie wkręcanie sobie... Czekam tylko na moment kiedy na usg zobaczę ruch i serduszko, nic mi więcej nie trzeba. Chyba mnie to smuci, że już większość z Was czuje jakieś ruchy, a ja nadal nic... I się boję...
nie no chyba nie wiekszość... z reszta ja czułam jakoś mega wczesnie, nikt mi nie chciał wierzyć... jak wszystkich pytałam to mowili ze 18-22 najczęściej...
PS bedzie dobrze, na tym etapie juz wiekszośc niebezpieczenstw mamy za sobąWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 10:25
Frufru lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Fru, ja też mam dzisiaj wizytę o 17.00. Na razie nie panikuję, ale do 17.00 daleko
No i, jeśli Cię to pocieszy, ja też jednak ruchów nie czuję - tamto to było najwyraźniej coś innego.
Dziewczyny, miewacie problem z popuszczaniem moczu przy kaszlu, kichaniu itp. Czy to znowu mój problem z oslabionymi mięśniami?Frufru lubi tę wiadomość
-
Fru fru dobrze będzie ale wiem co czujesz dlatego ten głupi detektor zrobił swoją robotę. Raz na kilka dni przez 5 sekund posłucham serca i można w spokoju czekać na kolejną wizytę. A zaznaczę, że bardzo byłam przeciwna temu urządzeniu
Jednak jak się jest po przejściach to kobieta inaczej funkcjonuje. Moja kumpela z byłej pracy jest w 1 ciąży termin ma na lipiec także mega się cieszę bo tylko dwa miesiące będą nas dzielić i będziemy razem spędzać czas ale ja nie o tym w sumie. To jest jej pierwsza ciąża, w ogóle nie jest w temacie co, gdzie jak, a tym bardziej co może pójść nie tak i widzę totalnie inne podejście, beztroskie, bez wiedzy, na spokojnie. Kolejna wizyta za miesiąc? Ok nie ma sprawy, gdzie ja 3 tygodnie i włosy sobie wyrywałam...
Frufru lubi tę wiadomość
-
Ja ruchy czuje baaardzo rzadko i muszę się skupić. Wiem, że to jeszcze nie czas - trochę muszę poczekać 😉
Szatanka, w ciąży często zdąża się wysilkowe nietrzymanie moczu, skutkiem są słabe mięśnie dna miednicy, które dodatkowo w ciąży są osłabione. Warto je ćwiczyć przez np wypychanie miednicy do przodu (pro tip - jak nam chce się siusiu a toaleta daleko nie zaciskajmy nóg a wypchnijmy miednice do przodu)