X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    Hmm.. No cóż trzeba przemyśleć ten zakup
    Zgadzam sie, ale nie wszystkie leżaczki sa tak mocno wygięte i z wieloma przypinkami, dodatkami i zabawkami. Mi nie udało dzisiaj za 200 zl kupić ten https://muppetshop.eu/product-pol-3441-Lezaczek-Quax-Relaxoon-Theodore-Light-Grey.html i nie zamierzam dziecka tam huśtać pół dnia, ale jak trochę poleży? w lozeczku nic nie widzi, a tu może obserwować co nie dookoła dzieje. Z chodzika na pewno zrezygnuje, nie wiem czy wiecie ale w niektórych krajach jest zabroniona ich sprzedaż.

  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takmala ja miałam pierwszą miesiaczke po 4 miesiącach a potem dostałam po 14 od porodu. Owulacje były ale zaciazylam dopiero po miesiaczce w pierwszym cyklu po skończeniu kp :)

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba mieć z tylu głowy, że to wszystko to jest biznes i gadżetów powstaje i będzie tylko więcej.

    Mysza1986, PattisonBM, lilly. lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Ja też dostałam na razie jedną torbę ciuszków i - szczerze? Nic tam się właściwie nie nadaje, albo stare i brzydkie, albo zużyte. Przyjęłam bez słowa, ale raczej korzystać z tego nie będę. Mam dostać jeszcze jedną dostawę, ale to jest dziewczyna, która sama chodzi w moich starych ciuchach, których ja nie noszę od lat, więc można sobie wyobrazić, jaką wagę przykłada do stroju, dlatego nie spodziewam się szału.

    Mimi, odpowiedziałabyś mi na temat wysokości wózka Mutsy? Albo chociaż ile masz wzrostu, jeśli nie zarejestrowałaś, czy jest niski czy wysoki. :) To może mi dużo powiedzieć.
    Ja dostałam od koleżanek kilkanaście toreb ciuszków tych małych 56-92 i widzę że one jako już matki inaczej podchodzą do kwestii ciuszków. Ja też części wstydzilabym się dać, ale może mi potem przejdzie...

    lipcowka86, lilly. lubią tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Które według Was ładniejsze ?

    https://projectbyalice.eu/meble/lozeczko-120x60-z-szuflada-adas-2

    https://projectbyalice.eu/meble/lozeczko-120x60-z-szuflada-i-barierka-lilia

    Dla mnie chyba model Adaś 2, podobają mi się te łóżeczka z bokami w całości a nie ze szczebelkami, ale ciekawi mnie czy są jakieś przeciwwskazania do tego.

    Zastanawiałyście się jaki rodzaj materaca kupicie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 19:08

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do lezaczkow- jeżeli ma być na chwilę to każdy jest ok. Jeżeli jako główne miejsce odkładania dziecka, każdy źle wpływa na jego rozwój. W skrócie - żeby dziecko osognelo każdy kamień milowy (podnoszenie główki, podpór, przewracanie się z pleców na brzuszek, pozycja czwóra za, siad) potrzebuje twardego podłoża - wbrew pozorom, najlepsza jest podłoga ☺️
    Tutaj wywiad z fizjo wyjaśniający o co chodzi z leżaczkami https://www.nebule.pl/lezaczki-szkodza-dzieciom/

    Mi okres po ciąży wrócił po 7 miesiącach. Karmilam 21 miesięcy i póki karmilam nie miglam zajść w drugą ciążę. W lutym 2019 odstawiłam syna, w marcu zaszłam w ciążę (poroniona).

    No i z wyprawki nie mam totalnie nic 🙈

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona mi bardziej Adaś się podoba. Sama kupilabym takie, gdybym nie kupowała dostawki.

    Zjadłam jabłko. Boże jak mnie żołądek boli...

  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri wrote:
    Bona mi bardziej Adaś się podoba. Sama kupilabym takie, gdybym nie kupowała dostawki.

    Zjadłam jabłko. Boże jak mnie żołądek boli...
    Ja dostawke biorę do sypialni a do pokoju małej normalne drewniane łóżeczko , jeżeli będzie się dało chciałabym aby w ciągu dnia spała u siebie w pokoju a tylko w nocy z nami w sypialni.

    Na żołądek gorzką herbatę sobie zrób :)

    lilly. lubi tę wiadomość

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie najlepsza dla dziecka jest podłoga. ☺️☺️ Ja tak przy córci robiłam wszystko. A ona z taką determinacja walczyła by coraz wyżej podnieść główkę by mnie zobaczyć że byłam z niej dumna. ☺️☺️

    A pytanie czy nie szkoda kasy na leżaczek za 200-400 zł i wsadzać tam dziecko góra 20 min ? 🤔 Mnie osobiście szkoda.

    Póki jeszcze noworodek to może być w swoim łóżec łóżeczku /kołysce. A potem na podłogę i tyle. ☺️☺️

    Stworka, Takmala lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny ten wywiad odnośnie lezaczkow. ☺️☺️

    Bo rodzice często błędnie myślą, że tutaj chodzi wyłącznie o to czy pozycja leżąca czy nie. A to nie o to chodzi.

  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżaczek mam po synku, ale czy sie przydał? Skoro zbytnio nie utkwilo mi to w pamieci to pewnie nie;)

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurła, znowu mam dylemat. Zbadałam sobie na wszelki wypadek kwas foliowy, bo gin kazał mi odstawić już jakoś w 16tc. Wcześniej, w październiku miałam poziom 22, dzisiaj 9 i nie wiem, co mam o tym sądzić. Dodam, że mam mutację MTHFR i właściwie nie wiem, co to badanie mierzy. Czy ten spadek oznacza, że przestaje mi w krwi krążyć ten zwykły kwas, który mi się nie wchłaniał, czy ma to jakieś przełożenie na ten metylowany, który brałam tyle czasu, jaki właściwie jest zalecany poziom tej witaminy w ciąży. Może któraś ma wiedzę i będzie mi umiała coś podpowiedzieć, bo już sama nie wiem, czy wrzucić sobie jednak te metyle wbrew ginowi, czy jednak mu zaufać. Z tego co się zorientowałam, żadnej z Was lekarz nie odstawił.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kilka dni bez netu i nie wyrabiam nadrabiac postów.
    Pokupowalam juz okolo higieniczne i tekstylne rzeczy do szpitala. Jeszcze kosmetyki ale to blizej marca...
    I kolo kwietnia sprawy zabezpieczenia lozka...boje sie ze nie zdaze do wc jak mala kopnie albo ze wody mi odejda w nocy...

    Robie sobie liste tego co mam i tego co musze dokupic.
    szatanka wrote:
    Patisson, jak tam Twoje ruchy? Pytam kontrolnie, bo u mnie wciąż tak sobie, cały czas nie wiem, czy to, co czuję to ruchy czy gazy.

    Ruchy czuje tak od poczatku miesiaca i to takie lekkie kopniaczki jak pekajace bable powietrza ale dosc mocne. Etapu motylkow i przelewania nie zarejestrowałem.
    Nie sa tez regularne pare dni jest wieczorem mocniej a potem nie czuje nic,bo np za duzo sama sie ruszam.

    Zapisalam sie na szkole rodzenia do szpitala hurra. Zajęcia 2x w tyg przez 4 tyg 12 i 13.02 pierwsze spotkania.


    Kwas z witaminami mam brac do konca karmienia piersia euterox do porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 21:48

    szatanka lubi tę wiadomość

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Kurła, znowu mam dylemat. Zbadałam sobie na wszelki wypadek kwas foliowy, bo gin kazał mi odstawić już jakoś w 16tc. Wcześniej, w październiku miałam poziom 22, dzisiaj 9 i nie wiem, co mam o tym sądzić. Dodam, że mam mutację MTHFR i właściwie nie wiem, co to badanie mierzy. Czy ten spadek oznacza, że przestaje mi w krwi krążyć ten zwykły kwas, który mi się nie wchłaniał, czy ma to jakieś przełożenie na ten metylowany, który brałam tyle czasu, jaki właściwie jest zalecany poziom tej witaminy w ciąży. Może któraś ma wiedzę i będzie mi umiała coś podpowiedzieć, bo już sama nie wiem, czy wrzucić sobie jednak te metyle wbrew ginowi, czy jednak mu zaufać. Z tego co się zorientowałam, żadnej z Was lekarz nie odstawił.
    Przy mutacji Mthfr bierzemy cały czas metylowany kwas foliowy. Ja mam te mutacje w wariancie 1298 hetero i biorę kw. Foliowy w prenatal duo i dodatkowo 400 jednostek dziennie osobno ze swansona. Taki suplement to. Koszt 12zl/30tabletek.

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Przy mutacji Mthfr bierzemy cały czas metylowany kwas foliowy. Ja mam te mutacje w wariancie 1298 hetero i biorę kw. Foliowy w prenatal duo i dodatkowo 400 jednostek dziennie osobno ze swansona. Taki suplement to. Koszt 12zl/30tabletek.

    No właśnie u mnie z tymi preparatami ciążowymi to chyba nie jest tak hop-siup, bo ze względu na zawartość w nich zwykłego kwasu na samym początku ciąży miałam jego poziom przekroczony, a jak wiadomo nadmiar kwasu jest również szkodliwy. Dlatego właśnie od razu gin kazał mi odstawić wszelkie gotowe preparaty i brać sam folian 400 mg (ja brałam solgara) aż w 16tc kazał odstawić całkiem. Naprawdę mam mętlik w głowie z tego powodu. Każda z ciężarówek, jaką znam, bierze kwas do końca ciąży, a z drugiej strony czytam, że jego nadmiar może np. zwiększać ryzyko astmy oskrzelowej u dziecka, więc może ten mój gin wie, co robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 22:32

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To uważacie, ze lepiej jest żeby dziecko np 2-3 miesięczne leżało w łóżeczku i patrzyło w sufit niż na leżaczku, dotknęło psa, zabawkę, patrzyło co robie? Jasne ze mata podłoga to najlepsza opcja, ale nie dajmy się zwariować, chyba cały czas nie będę w stanie być przy dziecku.. Tez czytam mamę fizjoterapeutę i na pewno macie dużo racji ze takie uwiązanie dziecka na siedząco ba dłuższa metę nie ma racji bytu. Co do ceny, to jasne ze to wszystko kosztuje często jest naciągane itd, ale ja po swoich przeżyciach i bezpłodności męża podchodzę do ciąży i dziecka trochę mniej racjonalnie, staram się przemyśleć zakupy ale myśl o tym ze będziemy mieli dziecko nawet teraz bywa dla mnie nierealna i w to nie dowierzam..

    szatanka, Mimi1987 lubią tę wiadomość

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W czasach, kiedy mój brat miał dzieci nikt nie mówił że bujaki/leżaki to coś złego... podobnie chodziki... i jeszcze kilka innych rzeczy...

    Mój bratanek uwielbiał swój bujaczek... on był taki, ze sam mógł wprawić go w lekkie kołysanie, więc siedział w nim ile wlezie, rozglądał się dookoła i kołysał i cały czas uśmiechał do wszystkich... (nie miał tez kolek i przesypiał całe noce od poczatku - takie dzieci też są)

    Moja bratanica trochę mniej lubiła to ustrojstwo, ale tez swoje w leżaczku bujaczku spędziła...

    Dziś są już dorośli, zdrowi itd. Nigdy nie mieli żadnych problemów. Mój bratanek uwielbia wszelkie sporty, jako mały chłopiec wygrywał zawody w gimnastyce artystycznej, potem były bardziej dorosłe sporty...

    Nie ma co robić tragedii z tych leżaczków, bywają wygodne, mogą się przydać i strasznej krzywdy z ich stosowania nie będzie...

    2020 :)
    2023 :)
  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Dokładnie najlepsza dla dziecka jest podłoga. ☺️☺️ Ja tak przy córci robiłam wszystko. A ona z taką determinacja walczyła by coraz wyżej podnieść główkę by mnie zobaczyć że byłam z niej dumna. ☺️☺️

    A pytanie czy nie szkoda kasy na leżaczek za 200-400 zł i wsadzać tam dziecko góra 20 min ? 🤔 Mnie osobiście szkoda.

    Póki jeszcze noworodek to może być w swoim łóżec łóżeczku /kołysce. A potem na podłogę i tyle. ☺️☺️

    Mój młody nie zna leżaczka, bujaczka, skoczka itp. Urodził się zdrowy, ale miał obniżone napięcie mięśniowe i był leniuchem, do 8 msc leżał jak kłoda. Uratowało go leżenie na brzuchu na podłodze (cienkiej macie piankowej za kilka złotych). A groziły mu ćwiczenia Voity ... dla mnie masakra, fizjoterapeutka mi pokazywała na dziecku, robiło się bordowo-granatowe z płaczu. I co dzięki temu po 8 mcs ekspolozja - w ciągu miesiąca obracanie, pełzanie, siadanie, raczkowanie i pierwsze wstawanie. Moje osobiste odczucie - nie chce bujaczka za darmo.

    Carla
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    To uważacie, ze lepiej jest żeby dziecko np 2-3 miesięczne leżało w łóżeczku i patrzyło w sufit niż na leżaczku, dotknęło psa, zabawkę, patrzyło co robie? Jasne ze mata podłoga to najlepsza opcja, ale nie dajmy się zwariować, chyba cały czas nie będę w stanie być przy dziecku.. Tez czytam mamę fizjoterapeutę i na pewno macie dużo racji ze takie uwiązanie dziecka na siedząco ba dłuższa metę nie ma racji bytu. Co do ceny, to jasne ze to wszystko kosztuje często jest naciągane itd, ale ja po swoich przeżyciach i bezpłodności męża podchodzę do ciąży i dziecka trochę mniej racjonalnie, staram się przemyśleć zakupy ale myśl o tym ze będziemy mieli dziecko nawet teraz bywa dla mnie nierealna i w to nie dowierzam..
    Zrobisz jak uważasz, przecież nikt Ci niczego nie narzuca. ☺️

    Życzę ci tego byś miała zdrowe dziecko to i cały dzień możesz trzymać w lezaczku. ☺️

    My tylko przytaczamy pewną wiedzę z którą możecie się zapoznać a co już z tym zrobicie to inna bajka. 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 23:00

    Stworka lubi tę wiadomość

  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    W czasach, kiedy mój brat miał dzieci nikt nie mówił że bujaki/leżaki to coś złego... podobnie chodziki... i jeszcze kilka innych rzeczy...

    Mój bratanek uwielbiał swój bujaczek... on był taki, ze sam mógł wprawić go w lekkie kołysanie, więc siedział w nim ile wlezie, rozglądał się dookoła i kołysał i cały czas uśmiechał do wszystkich... (nie miał tez kolek i przesypiał całe noce od poczatku - takie dzieci też są)

    Moja bratanica trochę mniej lubiła to ustrojstwo, ale tez swoje w leżaczku bujaczku spędziła...

    Dziś są już dorośli, zdrowi itd. Nigdy nie mieli żadnych problemów. Mój bratanek uwielbia wszelkie sporty, jako mały chłopiec wygrywał zawody w gimnastyce artystycznej, potem były bardziej dorosłe sporty...

    Nie ma co robić tragedii z tych leżaczków, bywają wygodne, mogą się przydać i strasznej krzywdy z ich stosowania nie będzie...

    Dokładnie co kraj to obyczaj co mama to inna opinia.

    Mój syn też w.nim nie leżał całe dnie no bez przesady. Jak miał 5 miesięcy zaczął siedzieć . Jak miał 10 zaczął chodzić. Więc nie wypatrzyłam się żadnej nieprawidłowości w nich dla zdrowych dzieci. Oczywiście jak ktoś ma problemy z napięciem mięśni itp to trzeba stosować to co rehabilitanci radzą.
    Dla mnie gorsze są leżaczki te na baterię A coś co dziecko samo wprawia w ruch swoim ruchem nie widzę w tym problemu. No Ale tak jak pisałam ile mam tyle opinii. Trzeba dobrać to co dla Waszych dzieci i Was będzie dobre.
    Spokojnej nocy :)

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
‹‹ 488 489 490 491 492 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ