X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 15 marca 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    I Allegro wysiadlo...
    Pati, co znaczy że wysiadło? Nie można nic zamawiać?

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 15 marca 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, może takie głupie pytanie ale pod czym Wasze maluszki będą spały w nocy? Bo obstawiam, że będzie raczej ciepło, kupujecie jakiś śpiworek? Czy po prostu pieluszka/lekki kocyk?
    Mam jakieś śpiworki i miękkie lekkie rożki więc chyba w tym na początku...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 15 marca 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, może takie głupie pytanie ale pod czym Wasze maluszki będą spały w nocy? Bo obstawiam, że będzie raczej ciepło, kupujecie jakiś śpiworek? Czy po prostu pieluszka/lekki kocyk?

    Postawiłam na cienki śpiworek Jukki z otworami na rączki,taki na sezon letni. A jak wyjdzie,zobaczymy:p

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Dziewczyny, może takie głupie pytanie ale pod czym Wasze maluszki będą spały w nocy? Bo obstawiam, że będzie raczej ciepło, kupujecie jakiś śpiworek? Czy po prostu pieluszka/lekki kocyk?
    Ja mam 2 śpiworki po córce, ona nie chciała korzystać. Ataku do tej pory dostaję na przykryte stopy.🤣 Spróbuję teraz , MDM letni grobag 1tog.

    A czym będę przykrywać gdyby śpiworki były bleeee? Zależy od temperatury: mam pościel bambusową, kocyk wafelkowy i taki grubszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 19:09

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 15 marca 2020, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu informacje dla nas (ciężarnych) o infolinii NFZ i podstawowych info dotyczących Koronawirua a ciąży i połogu.

    https://www.rodzicpoludzku.pl/aktualnosci/1381-zalecenia-dla-kobiet-w-okresie-ciazy-porodu-i-pologu-zwiazane-z-covid-19.html?fbclid=IwAR2kJNXP85Uz_5Z358tsdmaMpmeKpCTn5ZbHPKAk5f8xBo8hieuSnmgfS-Q

    PS jak się ludzie uspokoją z tym wykupowaniem na zapas to dostawy (pieluch, termometrów i innych) zdążą dotrzeć zarówno do sklepów internetowych jak i stacjonarnych (logistyka i transport nadal działają, chociaż faktycznie są obciążone na maxa bo ludzie poszli na opiekuńcze więc mało pracowników jest, ale dostawy towarów (poza tymi z włoch) realizowane sa normalnie (nawet te z chin juz zaczynają wracac do normy).

    Catlady lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 15 marca 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zastanawiam, jak będą wyglądały wizyty położnej po porodzie. Czy się odbędą...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 15 marca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Ja się zastanawiam, jak będą wyglądały wizyty położnej po porodzie. Czy się odbędą...
    W linku który wkleiłem jest info ze maja być ograniczone pewnie bardziej kontakt telefoniczny

    bv5tg9v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego sprawie sobie wagę. Bo jakoś kontakt telefoniczny położnej do mnie nie przemawia.

    A super miałam położną ale jednak jej obecność to sprawiała. Wychwyciła sporo rzeczy. Fajne triki mi też podpowiedziała.
    Nie da się tego telefonicznie. 😭😭

    Frufru lubi tę wiadomość

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    A tu informacje dla nas (ciężarnych) o infolinii NFZ i podstawowych info dotyczących Koronawirua a ciąży i połogu.

    https://www.rodzicpoludzku.pl/aktualnosci/1381-zalecenia-dla-kobiet-w-okresie-ciazy-porodu-i-pologu-zwiazane-z-covid-19.html?fbclid=IwAR2kJNXP85Uz_5Z358tsdmaMpmeKpCTn5ZbHPKAk5f8xBo8hieuSnmgfS-Q

    Kurde, przeczytałam i słabo to wygląda dla nas... Będziemy pozbawione całego czaru porodu, pewnie będą nas ciąć na szybko, żeby się nas szybko pozbyć z porodówki, a po porodzie będziemy pozbawione opieki położnej. Nie wiadomo, co z karmieniem. Masakra. :( No chyba, że uda się nie zachorować...

    Tymczasem wyczytałam, że Włosi przewidują, że do 28 kwietnia ilość zachorowań spadnie u nich prawie do zera. My jesteśmy jakieś 2-3 tygodnie za nimi, jeśli chodzi o rozwój epidemii... Ach, gdyby ciąża mogła trwać 10 miesięcy...!

    A Wasi mężowie chodzą do pracy? Endi, wiem, że Twój musi. :/ A co z resztą? Mojemu, ze względu na mnie, na szczęście dali home office i od piątku jest ze mną. Nie chodzę do rodziny, zapasy zrobiłam na ok. 2 tygodnie, chleb piekę sama. Może jakoś uda się przekulać do tego maja.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż całe szczęście pracuje. Jakby miał zostać w domu zostalibyśmy bez dochodu. 🤦🏻‍♀️
    Na razie nie podpisuję nowych kontraktów. Nie jeździ na montaże ani w kraju ani w DE. Transport na te chwilę działa. 👍

    Ogólnie to ta niepewność wszystkiego jest najgorsza. 😕 My z Córką wychodzimy tylko na nasz teren. Dobrze, że już chociaż trochę ciepło bo by było strasznie być ciągle w domu.
    Żłobek zamknięty tylko do końca miesiąca. Ale co dalej ?! 🤷🏻‍♀️ Chyba nie puścimy córki tak czy siak.. czekamy aż się uspokoi sytuacja.
    Wolę się nie zarazić żeby mnie z porodówki wypuścili jak najszybciej.
    Bo oni beze mnie umrą !!! 😱

    Do tego ogólnie same problemy. Ortopeda mnie nie przyjmie by sprawdzić stan mojego spojenia a miałam się zgłosić w 34-35tc by podjąć decyzję o cc. 😕
    Więc Nawet nie wiem jaki poród mnie czeka?! 😕 Napewno samotny.
    O położne się w szpitalu nie martwię. Bo i bez epidemii w szpitalu w Policach nie można było na żadną liczyć. 😕

    Najgorsze co potem ?! Dwojka dzieci w domu - ja sama. 😱 Człowiek może sobie planować a życie płata niezłe figle. 😕😕😕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 23:02

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Kurde, przeczytałam i słabo to wygląda dla nas... Będziemy pozbawione całego czaru porodu, pewnie będą nas ciąć na szybko, żeby się nas szybko pozbyć z porodówki, a po porodzie będziemy pozbawione opieki położnej. Nie wiadomo, co z karmieniem. Masakra. :( No chyba, że uda się nie zachorować...

    Tymczasem wyczytałam, że Włosi przewidują, że do 28 kwietnia ilość zachorowań spadnie u nich prawie do zera. My jesteśmy jakieś 2-3 tygodnie za nimi, jeśli chodzi o rozwój epidemii... Ach, gdyby ciąża mogła trwać 10 miesięcy...!

    A Wasi mężowie chodzą do pracy? Endi, wiem, że Twój musi. :/ A co z resztą? Mojemu, ze względu na mnie, na szczęście dali home office i od piątku jest ze mną. Nie chodzę do rodziny, zapasy zrobiłam na ok. 2 tygodnie, chleb piekę sama. Może jakoś uda się przekulać do tego maja.

    Moj ma prace zdalną, ale ja się o siebie i małą jakoś nie martwię w materii samego wirusa... bardziej przeraża mnie paraliz służby zdrowia i nie wiem co zrobię w kwestii porodu, gdzie mała może operacji potrzebować i trzeba ją dokładnie przebadać... jakby sie okazało, ze są różne problemy zdrowotne itd...

    jeśli chodzi o wirusa to boje się w kontekście moich rodziców - tata ma 82 lata i ma od niedawna cukrzycę, a mama 75 lat i ma uszkodzone serce i płuca...

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie myśle o porodzie, będę sama to trudno podejdę zadaniowo. Brat mi utknął w Tajlandii, a u nas czeka jego szczeniak, za którym jest biegania jak za dzieckiem. Szpital mojego taty stał się zakaźnym bez żadnych procedur i przygotowania i wszystko będzie na jego głowie. Także nie dość, że straciłam mamę w styczniu to jeszcze mój tata będzie zaraz uziemiony i kto wie co to się będzie odwalało. Ja mam dosyć serio. Całe szczęście, że ja w tym wszystkim w tej ciąży czuje się jak terminator bo nie mam czasu myśleć czy coś boli, strzyka, pyka ile ważę i inne pierdoły 🤦🏼‍♀️

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Artykuł faktycznie nie napawa optymizmem...Boję się tego samotnego porodu i braku opieki po...wcześniej jakoś próbowałam nastawiać się zadaniowo,ale trochę już psychicznie zaczynam pękać. Jest tyle niewiadomych.

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 15 marca 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allegro przeciazone bylo...
    U mojego w pracy zw na wirusa kaza wykozystywac urlopy zalegle...reszta poszla na te 14 dni zamknietych szkol na opieke...
    A spanie moze w spiworku sie uda..

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 15 marca 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Allegro przeciazone bylo...
    U mojego w pracy zw na wirusa kaza wykozystywac urlopy zalegle...reszta poszla na te 14 dni zamknietych szkol na opieke...
    A spanie moze w spiworku sie uda..

    A ja dzis nie miałam problemów, a własnie zeobiłam zakupy...

    2020 :)
    2023 :)
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 16 marca 2020, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Kurde, przeczytałam i słabo to wygląda dla nas... Będziemy pozbawione całego czaru porodu, pewnie będą nas ciąć na szybko, żeby się nas szybko pozbyć z porodówki, a po porodzie będziemy pozbawione opieki położnej. Nie wiadomo, co z karmieniem. Masakra. :( No chyba, że uda się nie zachorować...

    Tymczasem wyczytałam, że Włosi przewidują, że do 28 kwietnia ilość zachorowań spadnie u nich prawie do zera. My jesteśmy jakieś 2-3 tygodnie za nimi, jeśli chodzi o rozwój epidemii... Ach, gdyby ciąża mogła trwać 10 miesięcy...!

    A Wasi mężowie chodzą do pracy? Endi, wiem, że Twój musi. :/ A co z resztą? Mojemu, ze względu na mnie, na szczęście dali home office i od piątku jest ze mną. Nie chodzę do rodziny, zapasy zrobiłam na ok. 2 tygodnie, chleb piekę sama. Może jakoś uda się przekulać do tego maja.

    Faktycznie słabo z ta cesarka i karmieniem tym bardziej ze UK i WHO maja inne zalecenia które powinny być nadrzędne!
    Jeżeli chodzi o Włochy - nie brałabym na poważnie nic co podają, bo tak samo 2 tyg temu uważali ze nie ma czym się przejmować i spóźnili się tydzień dwa. U nas działania podjęto mega szybko.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 16 marca 2020, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja samotnym porodem, brakiem odwiedzin męża do wpisu itd w ogóle się nie martwie ( poradziłam sobie z 4 latami Niepłodności, 3 procedurami ivf i 2 poronieniami) to i to ogarne. Nawet nie wiemy jak jesteśmy silne dopóki nie jest to jedyna możliwość. Wiadomo że to przykre że mąż nie będzie mógł być przy nas, pomoc, podać wody, od razu zobaczyć maluszka... Ale dla mnie najważniejsze że ten maluszek wkrótce będzie z nami. Bardziej boję się tego że jeśli sytuacja potrwa dłużej to nasze główne źródło dochodu i firma na którą pracowaliśmy kilka lat padnie a my będziemy zaczynac od zera albo od długów.

    lipcowka86, lilly., PattisonBM, Jeheria lubią tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 16 marca 2020, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie trochę martwi ten brak wizyt położnej ewentualnie potem, bo pierwsze dziecko a przez tel to sobie można... No bo jak, filmiki mam nagrywać i wysyłać?

    Szkoła rodzenia ma dziś podjąć decyzję co dalej. Zostały mi 3 zajęcia, depresja, połóg, żywienie podczas laktacji i karmienie noworodka. To co mnie bardzo interesuje... Ale chyba zajęć nie będzie i pozostaje wujek Google...

    Mój facet pracuje, dojeżdża autem, a w pracy ma ograniczony kontakt z ludźmi. Małe grono. Ja siedzę w domu, chwilę byliśmy wczoraj w lesie na spacerze. Dziś muszę odebrac wyniki i wieczorem do gina. Też się bałam, że odwoła czasem wizytę...

    Zarażenia boję się ze względu na dziecko, jak to potem wszystko będzie, wiecie o co chodzi... Ale staram się nie rozmyślać, przygotować na wszystko i czekać z nadzieją, że to się poprawi choć trochę...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 16 marca 2020, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla moja koleżanka też w Tajlandii ale pisała dzisiaj że w środę jest lot z Bangkoku do Wawy bezpośrednio
    Słabo trochę jak położna nie przyjdzie po porodzie bo telefonicznie nie za bardzo można pokazać jeżeli z jakimiś czynnościami będę miała problem a do tego ona miała szwy ściągać a tak to trzeba będzie jechac do szpitala?
    mam nadzieję że to się jednak uspokoi trochę
    chociaż patrząc na to co ludzie w sklepach robią to bym nie liczyła na spokój bo w samej biedronce czy lidlu wystarczy jeden zarażony i dalej idzie w setki, nie wspomnę o sklepach budowlanych bo też bardzo dużo ludzi czuje potrzebę zakupów tam, sami się normalnie wykończymy

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 16 marca 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:38

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
‹‹ 637 638 639 640 641 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ