MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pattison ja daje bez norm, po kp ale nie zawsze tylko jak widzę, że jest głodny. Jak nadal jest głodny to dostaje dokładkę, chodzi raczej o to, żeby się najadł, a nie liczyć ile powinien ml dostać 😏
Chustę taką jak Ty masz to z doradcą tylko, a najłatwiejsza jest kółkowa polecam! W ogóle jak Ci tam w roli mamy? Nie odzywałaś się dawno. -
No właśnie, kółkowej nie zdążyłyśmy ogarnąć, a może tę najłatwiej na szybko do uśpienia zamotać po domu. No ale ja miałam kupioną zwykłą i od tej zaczęłyśmy. Muszę szybko ogarnąć kangurka, bo jednak kieszonka jest nie na moje mięśnie dna miednicy i pogłębioną lordozę.
Pati, czyli poddałaś się już z kp, czy się przymierzasz do mm? -
nick nieaktualnyMy też mamy chustę,mąż po spotkaniu z doradczynią chustonoszenia mota codziennie,a ja jeszcze ani razu:/....nie mam czasu by ćwiczyć,a bez tego boję się małego zamotać. Mąż ćwiczył wiązania parę dni na miśku,by ogarnąć poszczególne etapy ściągania materiału...też tak potrzebuję,ale kuuuurnaaa czasu brak
jak mam wolną godzinkę czy dwie,to przeznaczam na sen. Ale powoli wypracowujemy jakiś rytm z młodym,wiec liczę na to,że wkrótce uda mi się nauczyć tego- bo patrzę na męża i mu bardzo zazdroszczę,jak łazi tak po domu z zamotanym Wojtkiem. Mi też ułatwiłoby to życie.
Powiem wam,że m. in. właśnie przez tą chustę dopadł mnie kryzys- w stylu „ co ze mnie za matka,jak tego nie potrafię”. Wczoraj sobie jeszcze dowaliłam nerwów,byliśmy w odwiedzinach u teściów, akurat mały chciał jeść,więc karmiłam piersią- przyszła teściowa,patrzyła jak to robię i mówiła,że może bym spróbowała bez tej nakładki...a ja jeszcze mam opory,pamietam jak to bolało bez i jaką miałam frustrację,że mały nie może pociągnąć mleka.
No i jeszcze potem,jak Wojtek marudził,to teściowej zajęło może z 5 minut uspokojenie go...Po prostu wzięła na ręce,mocno prztulila,pomruczała coś i tyle,młody od razu poszedł w kimę...Ja muszę poświecić parę razy więcej czasu,by go uspokoićpo tej wizycie u teściów czułam się jak najgorszy materiał na matkę,teraz jest już trochę lepiej,ale jeszcze trzyma mnie stres:( Chciałabym zacząć się czuć wreszcie trochę pewniej w nowej roli,na razie nie opuszcza mnie lęk,że większość tego co robię,robię nie tak i że innym wychodzi to lepiej.
Z pozytywnych rzeczy,dziś świętowaliśmy 7 rocznicę ślubu,nie moglibyśmy pojechać do restauracji,w której robiliśmy wesele (mamy taka tradycję,że w rocznicę jeździmy tam na obiad we dwoje,no teraz by już było w troje),ale uczciliśmy to święto pałaszując smakowite ciastka z cukierni. Mały akurat nie był przekonany do spania,więc mąż trzymał go na rękach cały czas. Zrobiliśmy też pamiątkowe rodzinne foty- my,Wojtek i nasza kocica:)
Teraz Wojtek śpi na mnie,zastanawiam się,czy uda mi się go wreszcie odłożyć...
Miłej nocy wam życzę i dużo sił na kolejny dzień:p -
Nie mam zbyt czasu na forum...
Musze jeszcze jakos ogarnac czas na to...
Tak z kp sie poddalam...mleka brak...femaltiker kawa zbozowa herbatki nie daja za duzo...nie mam czasu pic nie mowac o jedzeniu...wiec powoli mleko zanika..
Bedzie mm...mala je ok 400 500ml na dobe...wiec chyba ok...
Szatanka czy uzywasz Calmy? Kupilam i mam wrazenie ze mala i tak sie tym zalewa...
Motacie maluchy na spiaco?Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Cer, nie dołuj się. Sama mówisz, że nie masz czasu na motanie, więc jak możesz mieć o to do siebie pretensje, skoro cały ten czas poświęcasz synkowi? A co do usypiania, tak to już jest, że u innych babek dzieci usypiają lepiej. Do nas też jak przyszła położna, to zawinęła ją w kocyk, bujnęła dwa razy i Dzidka spała. A z nakładek ja też radzę jak najszybciej zejść, bo utrudniają karmienie i powodują problemy z laktacją. Ja stosowałam początkowo na jeden cycek, bo miałam słabo wypukłą brodawkę i też mnie to wszystko bolało, ale teraz tak mi się już cycki uodporniły, że nic ich nie rusza. No, może jak pojawią się zęby, to będzie gorzej. A Mała pięknie mi brodawkę wyciągnęła i teraz już z tym nie ma żadnych problemów.
Moje dziecko dzisiaj prawie cały dzień śpi. Jestem w szoku, ale to pewnie dlatego, że odsypia wczorajszą nockę i jutro da nam popalić, hehe. Tylko że my już jesteśmy uzbrojeni w chustę i nie pójdzie jej tak łatwo. -
My dzis tez mialysmy spiacy dzionek...
Moja najlepiej usypia na mojej piersi wiec mysle ze w chuscie byloby fajnie ja nosic...dzis bylam po paczke i nioslam ja w nosidelku,zeby nie musiec znosic gondoli i stelaza na 5 minut...
Moze moja chusta tez jest za gruba...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PattisonBM wrote:Nie mam zbyt czasu na forum...
Musze jeszcze jakos ogarnac czas na to...
Tak z kp sie poddalam...mleka brak...femaltiker kawa zbozowa herbatki nie daja za duzo...nie mam czasu pic nie mowac o jedzeniu...wiec powoli mleko zanika..
Bedzie mm...mala je ok 400 500ml na dobe...wiec chyba ok...
Szatanka czy uzywasz Calmy? Kupilam i mam wrazenie ze mala i tak sie tym zalewa...
Motacie maluchy na spiaco?
400-500 ml wydaje mi się mało na ten wiek. Jeżeli weźmiesz 8 karmień, zakładając, że minimum 90 ml powinna na jedno zjeść, to masz ponad 700 ml na dobę. A ważysz ją? Jak przyrosty?
Co do Calmy, to używaliśmy jej na początku, gdy jeszcze dokarmialiśmy po szpitalu i było spoko. Ale potem, przy doraźnym dokarmianiu używaliśmy smoczka antykolkowego Lovi i teraz, gdy próbowałam karmić ją z tej Calmy, to się wściekała. Podejrzewam, że jej tam za wolno leci w porównaniu do moich tryskających mlekiem cycków. Bo u mnie mleko sika tak, że już nie raz ochlapałam nim małej buzię podczas karmienia. -
Nie mam wagi,a wazenie waga wedkarska w foteliku czy torbie-lozeczku to malo wiarygodne...
W 2 tyg wyszlo nam +245g..3445g miala.wiec chyba ok... idac tym tropem teraz ok +120g to powinna miec ok 3570g...moze pojdziemy do przychodni sie zwazyc...
Od jutra musze skrupulatniej notowac ilosc jedzonka...bo je tak roznie ale raczej co 4h w nocy jemy 24.,2.,5.,6.,9. potem co 2-3h...11.,13.,16.,18.,22. lub 24.
Zobacze jak dzis podsumuje ile je dokladniej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 06:04
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My ważymy w nosidełku na wędkarskiej. Sprawdzaliśmy na wadze położnej, u pediatry, u rodziców i pokazuje to samo, więc wierzę że jest ok.
Mwm, no fajna forma. Ja nie mam opcji żeby cokolwiek ze sobą robić, więc u mnie postępów brak. Ewentualnie schudnę z nerwów i braku jedzenia... 😂 A miały być długie spacery...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 10:02
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:01
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOoo u mnie z tą formą to kiepsko.. dwójka małych dzieci - i wolna chwila gdy pójdą wieczorem spać to ja błogie lenistwo. Nie w głowie mi ćwiczenia. Ale też chyba nie jestem jeszcze gotowa. Jednak jak podniosę starszą to czuję ból brzucha po cc. Jeszcze czuję, że trochę postawa nie taka. Bo plecy bolą.
Heh, starość. 🤦🏻♀️
A by się przydało. Bo jeszcze +10kg. 😭😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 10:21
-
😂😂😂 piękne! Ja w tym tygodniu chce ruszyć z ćwiczeniami tylko muszę sobie w głowie przestawić żeby nie ogarniać mieszkania jak młody śpi tylko, żeby matę rozłożyć na chociaż 20 minut. Jedynie od wczoraj zaczęłam masaż nóg i brzucha po prysznicu bańką silikonową. -
Frufru wrote:My ważymy w nosidełku na wędkarskiej. Sprawdzaliśmy na wadze położnej, u pediatry, u rodziców i pokazuje to samo, więc wierzę że jest ok.
Mwm, no fajna forma. Ja nie mam opcji żeby cokolwiek ze sobą robić, więc u mnie postępów brak. Ewentualnie schudnę z nerwów i braku jedzenia... 😂 A miały być długie spacery...
Fru skoro i tak płacze to zamknij dziecko w pokoju żeby wygłuszyc hałas i zjedz coś 🙈 A tak serio to naprawdę działaj z chustą czym prędzej 😘 -
PattisonBM wrote:Nie mam wagi,a wazenie waga wedkarska w foteliku czy torbie-lozeczku to malo wiarygodne...
W 2 tyg wyszlo nam +245g..3445g miala.wiec chyba ok... idac tym tropem teraz ok +120g to powinna miec ok 3570g...moze pojdziemy do przychodni sie zwazyc...
Od jutra musze skrupulatniej notowac ilosc jedzonka...bo je tak roznie ale raczej co 4h w nocy jemy 24.,2.,5.,6.,9. potem co 2-3h...11.,13.,16.,18.,22. lub 24.
Zobacze jak dzis podsumuje ile je dokladniej...
Trochę mało przybiera... norma jest 26-30g dziennie, a taka szeroka norma 20-30g....czyli tygodniowo minimum 180...
albo inaczej w pierwszym miesiącu dziecko powinno przytyć minimum 700g a w drugim 500g
2020
2023 -
Karolllla wrote:Fru skoro i tak płacze to zamknij dziecko w pokoju żeby wygłuszyc hałas i zjedz coś 🙈 A tak serio to naprawdę działaj z chustą czym prędzej 😘
Ostatecznie idę i coś szykuje, ale tak żeby trwało tylko chwilkę. Nie jestem zwolennikiem zostawiania płaczącego dziecka samego, "aż się wypłacze i mu przejdzie". Mój się tak zanosi, że się zapowietrza, łzy mu ciekną, aż się serce kroi.
Próbowałam z chusta, chwilę ok, ciekawy co się dzieje, a potem już płacz. Ale muszę próbować...
Moj Kuba przez ost tydz przybrał 300g.juz ma 5800...jest co nosić... -
nick nieaktualny