X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Kat20maj2020 Przyjaciółka
    Postów: 100 68

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie zabawki polecacie dla małych brzdacow? Bujaki? Maty? Rodzina dopytuje się bo chcą zrobić prezent a ja chciałabym żeby to było coś co nie poleci od razu w kąt jak pluszaki....

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chcę zapeszać ale chyba udało mi się wygrać lepsze noce. Napiszę, może komuś się to przyda.
    Zanim biorę małą do mycia przygotowuję sypialnię. Zasłaniam rolety, na lampkę nocną narzucam apaszkę, tak że w sypialni jest mega ciemno i puszczam biały szum. Po kąpieli karmię już tam i zazwyczaj od razu mi tam zasypia. Szum generalnie jest włączony całą noc. W nocy je, czasem trochę ululam i idzie spać. Wcześniej o 5 jak się budziła na jedzenie i było widno to już nie chciała spać. A teraz śpi tak do 9, 10. W dzień to już inna bajka z nią ale chociaż mam więcej siły po takiej nocy.

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat20maj2020 wrote:
    Dziewczyny jakie zabawki polecacie dla małych brzdacow? Bujaki? Maty? Rodzina dopytuje się bo chcą zrobić prezent a ja chciałabym żeby to było coś co nie poleci od razu w kąt jak pluszaki....
    Ciężko coś doradzić, bo każde dziecko co innego lubi. A niektóre w ogóle nie lubią nic. Chociaż z tego co wymieniłaś to zdecydowanie mata. Moja na razie się średnio interesuje ale myślę że przyjdzie czas że zacznie zwracać uwagę na to co na niej jest. A bujak super, jeśli dziecko w nim chce siedzieć. Wtedy zyskasz troszkę czasu dla siebie. Moją niestety bujak parzy.
    Nie wiem czy masz, ale z zabawek polecam Szumisia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 10:57

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat20maj2020 wrote:
    Dziewczyny jakie zabawki polecacie dla małych brzdacow? Bujaki? Maty? Rodzina dopytuje się bo chcą zrobić prezent a ja chciałabym żeby to było coś co nie poleci od razu w kąt jak pluszaki....

    Szumiś, mata i zabawki kontrastowe.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat20maj2020 wrote:
    Dziewczyny jakie zabawki polecacie dla małych brzdacow? Bujaki? Maty? Rodzina dopytuje się bo chcą zrobić prezent a ja chciałabym żeby to było coś co nie poleci od razu w kąt jak pluszaki....
    Mata piankowa. Mata z pałąkiem.
    Zabawki kontrastowe.
    Dla takich maluchów dużo tego nie ma. 😊 Frajda z zabawkami się zaczyna jak skończy tak 6 msc.

  • Czolga Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Majowe Mamusie
    Jestem tu nowa ;). Poczytalam wasze posty i od razu troche mi lepiej. Mareczek przyszedl na swiat 18.05, starszy syn ma juz 7 lat. Po takim czasie wszystko sie zapomina i jestem mamą malucha od nowa, razem ze wszystkimi rozterkami, wątpliwosciami i załamaniami :(. Niestey nie udalo mi sie karmic piersia, ze starszym sie udalo chociaz kosztowalo mjie to mnostwo zdrowia....teraz nie dałam rady i jednak smuci mnie to. Zawsze uwazalam ze nie wazne jak dziecko karmione, byle najedzone i kochane. No i karmienie piersia starszego bylo wykanczajace, bylam smoczkiem dzien i noc i marzylam zeby zaczał jesc pokarmy stałe....teraz malucha karmie butelka i tez mam mnostwo watpliwosci, mm i butelki to temat dla mnie zupelnie nowy. Noce mamy na razie fatalne, mlody w ogóle nie kuma kiedy noc a kiedy dzień. I pewnie nie powinnam narzekac ale zmeczenie mnie dogania i smutek tez :(. Jak u was noce, czy maluchy wasze łapia po mału co to noc?

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli chodzi o maty piankowe to ja polecam skip hop dwustronny dywan... drogi ale pozbawiony wszelkiego smrodu i przyjemny w uzytkowaniu... lepsze duzo niz te wszystkie puzzle
    Mate edukacyjna mam czarno biala i bardzo wczesnie zinteresowala małą... a teraz to moga ja tam nawet na 20min zostawic i oglada, macha łapkami i sie smieje

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czolga wrote:
    Czesc Majowe Mamusie
    Jestem tu nowa ;). Poczytalam wasze posty i od razu troche mi lepiej. Mareczek przyszedl na swiat 18.05, starszy syn ma juz 7 lat. Po takim czasie wszystko sie zapomina i jestem mamą malucha od nowa, razem ze wszystkimi rozterkami, wątpliwosciami i załamaniami :(. Niestey nie udalo mi sie karmic piersia, ze starszym sie udalo chociaz kosztowalo mjie to mnostwo zdrowia....teraz nie dałam rady i jednak smuci mnie to. Zawsze uwazalam ze nie wazne jak dziecko karmione, byle najedzone i kochane. No i karmienie piersia starszego bylo wykanczajace, bylam smoczkiem dzien i noc i marzylam zeby zaczał jesc pokarmy stałe....teraz malucha karmie butelka i tez mam mnostwo watpliwosci, mm i butelki to temat dla mnie zupelnie nowy. Noce mamy na razie fatalne, mlody w ogóle nie kuma kiedy noc a kiedy dzień. I pewnie nie powinnam narzekac ale zmeczenie mnie dogania i smutek tez :(. Jak u was noce, czy maluchy wasze łapia po mału co to noc?

    Witaj
    moja Weronika zdecydowanie juz w rytmie noc dzie... w nocy potrafi nawet 5-6h spac miedzy wybudzeniami... za to w dzien duzo krotkich drzemek

    ja karmie pol na pol i mam wszystkie problemy z obu rozwiaan plus kilka dodatkowych... no coz gorsze jest chyba tylko kpi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 14:31

    2020 :)
    2023 :)
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takie przejscia ze trudno Was czytac...

    nas tez problemy z placzem i uspokojenieem...
    Wieczny glod...
    Co sie obudzi to jesc...je 10 20ml i odplywa...a jak problem z baczkami czy idbijaniem to straszny placz az do chrypy..
    I tez utulic trudno...i tez u mojej mamy lepiej i u meza tez niz u mnie...
    Na szczescie uspokaja sie jeszcze na moim ramieniu...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde,dziewczyny, ale mam nerwy:( Pojawił się problem z krwią pępowinową, którą pobraliśmy w trakcie porodu...dostaliśmy info,ze w pobranej próbce znaleźli coś co nazywa się finegoldia magna, z tego co zrozumiałam,to drobnoustroje, które klasyfikują krew jako skażoną,z opisu wynika,dalej można jej użyć,ale w przyszłości szpital może odmówić nam jej przyjęcia właśnie ze względu na to zanieczyszczenie. Bank komórek macierzystych przesłał nam opinię lekarską, gdzie są wszelkie za i przeciw bankowaniu takiej krwi, no i mamy teraz mętlik w głowie:( Super, tego mi jeszcze brakowało do kompletu:(

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Czolga Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Witaj
    moja Weronika zdecydowanie juz w rytmie noc dzie... w nocy potrafi nawet 5-6h spac miedzy wybudzeniami... za to w dzien duzo krotkich drzemek

    ja karmie pol na pol i mam wszystkie problemy z obu rozwiaan plus kilka dodatkowych... no coz gorsze jest chyba tylko kpi

    No to zazdrość mnie zjada :). A ile

  • Czolga Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Witaj
    moja Weronika zdecydowanie juz w rytmie noc dzie... w nocy potrafi nawet 5-6h spac miedzy wybudzeniami... za to w dzien duzo krotkich drzemek

    ja karmie pol na pol i mam wszystkie problemy z obu rozwiaan plus kilka dodatkowych... no coz gorsze jest chyba tylko kpi

    Tak to jest jak się pisze z telefonu.a ile skończyła Twoja Weronika? Ja z karmienia piersią wspominam.jeden pozytyw- łatwiej nam było ustalić wieczorny rytuał, o ustalonej godzinie kąpiel, jak głodny to jedna pierś przed A jedna po.a z mm stały reżim czasowy, a godziny codziennie nam się przyjeżdżają. Właśnie mamy karmiące mm, co ile karmicie? Mi pediatra powiedział żeby w miarę pilnować co 3 H.

  • Czolga Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Ja mam takie przejscia ze trudno Was czytac...

    nas tez problemy z placzem i uspokojenieem...
    Wieczny glod...
    Co sie obudzi to jesc...je 10 20ml i odplywa...a jak problem z baczkami czy idbijaniem to straszny placz az do chrypy..
    I tez utulic trudno...i tez u mojej mamy lepiej i u meza tez niz u mnie...
    Na szczescie uspokaja sie jeszcze na moim ramieniu...

    Bardzo współczuję ;(. A ile ma bąbelek że tak mało zjada? Na bąki espumisan i podobne ponoć pomagają, ja zaczęłam dawać na noc 10.kropli

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Kurde,dziewczyny, ale mam nerwy:( Pojawił się problem z krwią pępowinową, którą pobraliśmy w trakcie porodu...dostaliśmy info,ze w pobranej próbce znaleźli coś co nazywa się finegoldia magna, z tego co zrozumiałam,to drobnoustroje, które klasyfikują krew jako skażoną,z opisu wynika,dalej można jej użyć,ale w przyszłości szpital może odmówić nam jej przyjęcia właśnie ze względu na to zanieczyszczenie. Bank komórek macierzystych przesłał nam opinię lekarską, gdzie są wszelkie za i przeciw bankowaniu takiej krwi, no i mamy teraz mętlik w głowie:( Super, tego mi jeszcze brakowało do kompletu:(

    Chyba bym zrezygnowała, ale tak ogolnie po rozeznaniu tematu byłam na nie jeśli chodzi o bankowanie, wiec nie jestem obiektywna

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Kurde,dziewczyny, ale mam nerwy:( Pojawił się problem z krwią pępowinową, którą pobraliśmy w trakcie porodu...dostaliśmy info,ze w pobranej próbce znaleźli coś co nazywa się finegoldia magna, z tego co zrozumiałam,to drobnoustroje, które klasyfikują krew jako skażoną,z opisu wynika,dalej można jej użyć,ale w przyszłości szpital może odmówić nam jej przyjęcia właśnie ze względu na to zanieczyszczenie. Bank komórek macierzystych przesłał nam opinię lekarską, gdzie są wszelkie za i przeciw bankowaniu takiej krwi, no i mamy teraz mętlik w głowie:( Super, tego mi jeszcze brakowało do kompletu:(

    Cer u mnie to samo nie przejmuj się ;) Wysyłałam tacie do wglądu to wynika, że źle pobrali krew ale finalnie jeśli tfu miałyby się Oliwierowi przydać komórki macierzyste w przyszłości dla jego być albo nie być, to lepsza taka krew niż żadna.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmię mm na żądanie. Jak śpi to wiadomo że są dłuższe przerwy ale w ciągu dnia długo czasami jje jedną porcję. I małe porcje. Czasami dorabiam jak widzę że chce jeszcze. Myślę że to się unormuje ok końca drugiego miesiąca. Skok rozwojowy w 8 tygodniu podobno pozwala wyuczyć jakieś wzorce. Narazie uczę go ze po śnie zmiana pampersa i jedzenie.
    Odnośnie rytuałów wieczornych to my od urodzenia kąpiel ok 20 codziennie, zasłony zasłonięte, lekka lampka. I od razu śpi do 23:30, a potem różnie, dziś do 3:30, potem 5:30. Na kp było trochę gorzej po 3 w nocy, wtedy co godzinę już budził się. W ciągu dnia jest co drugi dzień dużo snu a ci drugi braki. Myślę że to się jeszcze unormuje. Z resztą na butli inaczej funkcjinuje, nie jest głodny więc dużo też czuwa. A nie tylko płacz.
    Pattison przykro mi że tak się męczycie :( może ten koniec 2 miesiąca przyniesie lepsze zmiany. A wagowo jak jest? Ja też odbijam.mojemu kilka razy podczas jedzenia, szczególnie w dzień bo jje jak dzikus. I też płacze przy tym, myślę że to powietrze w jelitach go boli. A i też przysypia przy karmieniu...

    Czolga lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Ja karmię mm na żądanie. Jak śpi to wiadomo że są dłuższe przerwy ale w ciągu dnia długo czasami jje jedną porcję. I małe porcje. Czasami dorabiam jak widzę że chce jeszcze. Myślę że to się unormuje ok końca drugiego miesiąca. Skok rozwojowy w 8 tygodniu podobno pozwala wyuczyć jakieś wzorce. Narazie uczę go ze po śnie zmiana pampersa i jedzenie.
    Odnośnie rytuałów wieczornych to my od urodzenia kąpiel ok 20 codziennie, zasłony zasłonięte, lekka lampka. I od razu śpi do 23:30, a potem różnie, dziś do 3:30, potem 5:30. Na kp było trochę gorzej po 3 w nocy, wtedy co godzinę już budził się. W ciągu dnia jest co drugi dzień dużo snu a ci drugi braki. Myślę że to się jeszcze unormuje. Z resztą na butli inaczej funkcjinuje, nie jest głodny więc dużo też czuwa. A nie tylko płacz.
    Pattison przykro mi że tak się męczycie :( może ten koniec 2 miesiąca przyniesie lepsze zmiany. A wagowo jak jest? Ja też odbijam.mojemu kilka razy podczas jedzenia, szczególnie w dzień bo jje jak dzikus. I też płacze przy tym, myślę że to powietrze w jelitach go boli. A i też przysypia przy karmieniu...

    Moja tez tak je... pediatra powiedziala ze to przez to ze jest karmienie mieszane i młoda je z butli tak jak dzieci z cyca jedzą... wiec u Ciebie pewnie predzej czy poxniej się unormuje, u mnie raczej nie, bo z cyca nie chce rezygnowac...


    Jeheria lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KatMaj, ja też bym polecała matę: gdyby ktoś jeszcze chciał mi kupować prezent, to bym o takową poprosiła, a tak to musiałam sama - właśnie dziś przyszła. Na początek chyba lepsza ta kontrastowa (ja taką wzięłam), choć już gdzieś wyczytałam, że już po miesiącu maluszki widzą inne kolory niż czarny, biały i czerwony. Można też zawiesić nad łóżkiem mobil albo karuzelę (ja postanowiłam zrobić taki mobil sama) i to tyle w zasadzie z zabawek dla takich maluchów, bo też nadmiar bodźców może je przestymulować i kłopot z zasypianiem gotowy. Tak naprawdę, to do 8. tygodnia im wystarczy gapienie się na to, co dookoła i jakieś proste linie namalowane nawet czarnym flamastrem na kartce.

    U nas szumiś, a właściwie wydra z fisher price'a, się nie sprawdził. Jak już jest źle, to musi pójść w ruch tradycyjna suszara, na szumki z wydry czy youtube'a moja córka ma wywalone.

    My dzisiaj mamy kolejny dzień promo: mała była pogodna, leżała w łóżeczku czy wózku gapiąc się przez dłuższy czas i bez płaczu. Po kąpieli nawet zasnęła, ciekawe ile pośpi. Może te ostatnie dni, to był 1. skok rozwojowy? Wszak dziś skończyła 5 tygodni.

    My też po kąpieli robiliśmy klimat do spania w sypialni, ale w sumie nic to nie dawało, więc wczoraj olałam temat i usypiałam małą w salonie przy włączonym telewizorze i jego zniesławionym niebieskim świetle, tyle że przez godzinę kołysałam ją na kolanach aż zapadła w sen głęboki i potem już dało się ją odłożyć i spała przez kilka godzin. Przynajmniej ja sobie pooglądałam jakiś program zamiast tam leżeć z nią i się frustrować, że nie zasypia, albo że się budzi po kwadransie. Dzisiaj zrobiłam to samo i na razie śpi. No ale za jakiś czas mam zamiar jednak uczyć ją, tego zasypiania w sypialni. Dzisiaj też zmieniliśmy porę kąpieli na 20.00, bo wcześniej kąpaliśmy o 19.00 i to chyba przy tych jasnościach było jednak za wcześnie, tym bardziej, że my też ładnie śpimy do 9.00 albo nawet 10.00 (choć ostatnio są jakieś rozbudzenia w okolicach 7.00).

    Bardzo dużo mi dał blog, który tu wrzuciła drzemka: www.wymagajace.pl Polecam.

    No i jestem już prawie pewna, że nasza córka nie ma kolek i niepotrzebnie przez 2 tygodnie byłam na diecie beznabiałowej. Może ma jakieś lekkie problemy z bączkami, więc raz dziennie jej ten sab simplex dajemy, ale to, co zostało wzięte za kolki to były po prostu jakieś deficyty emocjonalne, które być może udaje mi się powoli ogarniać.

    Co do karmienia, powiedzcie do kiedy obowiązuje zasada, że dziecko powinno jeść co 3h? Bo ja już przestałam nastawiać budzik i pozwalam małej samej regulować rytm posiłków, więc w nocy wychodzi, że czasami budzi się dopiero po 5-6 godzinach. Czy to nie za szybko dla takiego malucha? Gdzie można znaleźć takie informacje?

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś kończymy dwa miechy boszzz jak to leci. Młody się zrobił taki żarłok po tym mm, że nie ogarniam 🙈 Je i cycka i pełną butle i dopiero wtedy jest zadowolony jak ta lala. Karmię na żądanie ale w nocy tylko cycek. W piątek szczepienia grrr U nas Oli śpi od 20-21 do 24-1:00 zawsze w salonie przy tv.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 23:18

    Ajka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi na poczatku kazali karmić co 3h, ale to tylko dlatego, ze mała spadla z wagi bardzo mocno i przez pierwsze dni po wypisie ze szpitala nic nie przybrała, a tak to nie budzi sie dziecka na karmienie... Ja z rezta dosc szybko przestałam, bo mała szybko nadrobiła wagę i po 2 tygodniach miała wage urodzeniową... teraz to nawet cos takiego mi do głowy nie przychodzi... z resztą Weroniki sie juz zupełnie nie da nakarmic na spiocha... jak raz mi sie zdarzylo budzic ostatnio, bo caly dzien nie chciała mm i sie martwilam ze za mało zjadla, to się skończylo zjedzeniem 10ml w ciągu 40 minut...także ten bez sensu... jak sie sama nie obudzi to nie sposób ja dobudzić.

    A w ogole ja chyba jestem wyrodna matka, bo czesto z nia siedze w salonie i telewizor leci właczony cicho... pilnuje zeby tam nie patrzyla, zwykle jest na cycu przytulona do mamy, no ale cóż... i nie bawie sie w zadne rytualy i tak kazdy dzien wyglada podobnie... a kapie w wanience moze raz na tydzien a moze rzadziej.... zwykle ją tylko myje w umywalce po zmianie pieluszki z grubsza zawartoscią, no ale to taka prawie kapiel jest tylko bez główki...

    Jesli chodzi o usypianie, to ostatnio bez skuchy po prostu zasypia miedzy 22 a 23... ja to probuje jej nie pozwolic zasnac zeby dojadła to przeklete mm, ale to zawsze problem. No i popołudniami zawsze jest z nami w salonie, a my telewizyjni... i netflix sobie leci... takze ten wyrodna matka.

    Karolllla, PattisonBM, Czolga lubią tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
‹‹ 963 964 965 966 967 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ