Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
Mały ma 2 latka i 5 miesięcy.. i tez lubi zwiedzać wszystkie rogi w nocy szłam siku to tam gdzie powinny być nogi to była głowa wiec go szybko przełożyłam
To łóżko z Ikei ma taką barierke w komplecie które choć troszkę chroni przed spadnieciem..
Kupiliśmy takie: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/spr/69185435/
Dla dziewczynek podobaly mi się inne takie metalowe fajne. Ale uznałam ze dla chłopca nie pasuje.
Pierwsza noc całkiem udana.. tyło usypianie trwało dwie godziny
-
Laguna moj synek tez ma to lozeczko, my go do niego przenieslismy jak mial poltora roku bo sie przeprowadzalismy i nie chcialo nam sie zabierac tamtego malego. Pierwsze kilka miesiecy tez go przekladalam w nocy, jak widzialam ze glowa jest tam gdzie nogi. Pare razy sie zdarzylo ze z niego wypadl, ale za trzecim razem juz bez placzu sam wspial sie spowrotem i poszedl dalej spac. Teraz ma juz 4 lata i z niego nie wypada. Uwielbia swoje lozeczko ale on chce teraz to: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/spr/49179567/
wersja z OM
-
No te metalowe są super my myślimy o tym łóżeczku http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S29185437/
plus może jeszcze dokupimy jedną barierkę ochronną ale chyba dwie się nie zmieszczą. Muszę to jeszcze sprawdzić.
A może dziewczyny będziecie miały jakieś propozycje łóżka tak dla 21mc dziewczynki? -
Nie chcą mi się odpalić te linki od Was.. nie wiem czemu. Mi ogólnie podobają się białe łóżka.. czy to metalowe dla dziewczynek czy drewniane dla chłopców.
Tez myślę że najgorsze są tylko początki za parę dni pewnie zaśnie juz po godzinie albo i wcześniej.. musze jeszcze tylko kołdrę i poduszkę mu kupić w sensie wypełnienie bo teraz ma to z lozeczka dziecięcego czyli 120x60
-
witajcie,
u nas zmiana łóżeczka była bezproblemowa. Miesiąc przygotowywałam małą do tego. Codziennie opowiadałam, że jak będzie grzeczna to wróżka jej przyniesie nowe łóżeczko i misia. Tak się nastawiła, że już pierwszego dnia zasnęła o 19 i przespała całą noc. Dużo lepiej śpi w nowym łóżku, nie wiem czy to nie przez materac.
Ja dziś czuję się dziwnie, jestem jakoś taka pobudzona. Energii mam mnóstwo ale staram się dużo leżeć.
Pozdrawiam was :* -
my mamy lozeczko 140x70 o takie:
http://www.bellamy.pl/images/upload/produkty/Marylou/%C5%82%C3%B3%C5%BCeczko%20Marylou70x140.jpg
do tego dokupiliśmy tą barierkę z ikea i jest git, zmiana poszła bezproblemowo, teraz jeśli dane mi będzie drugi raz zostać mamą chcę kupić synkowi większe tylko myślę ciągle czy 160cm czy 180cm a dla młodszego będzie to co teraz śpi pierworodny -
Ju14 to my nad tym też się zastanawialiśmy ale ostatecznie wzięliśmy z owieczkami. U nas dwie barierki by się nie zmieściły a te łóżka są tej samej długości.. wiec w tym też nie da rady
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 22:40
-
Mój dwulatek śpi jeszcze w łóżeczku, ale ma wyciągnięty cały bok i mamy tę barierke z ikea, daje radę na łóżko też się szykujemy, ale myślę ze ok marca dopiero, a narazie robi wycieczki nocne, jak się obudzi to przychodzi do nas do łóżka, ale chyba czas na zakończenie tej tradycji:)
-
Mój synek tylko raz wpadł na pomysł do nas przyjść. Ale maz go zaraz spowrotem oddelegował i drugi raz nie wpadł na ten pomysł. U nas jest tak ze ja mogę mówić i krzyczeć i to jest jakoś mimo uszu puszczone, a mój maz tylko cicho i spokojnie powie nie i nasz synek od zawsze słucha.
wersja z OM
-
Amilka no popatrz to u nas jest ta sama sytuacja. Wczoraj nawet szliśmy do auta i mały szedł sam, nie chciał za rączkę. Doszliśmy do auta i on idzie dalej, ja go wołam, a on stanął i stoi. No to go wołam żeby przyszedł. A on dalej stoi i nic. Doszedł mój mąż który wyszedł z domu ciut później i wystarczyło ze powiedział "do auta" pokazał palcem i mały grzecznie poszedł. Łobuz jeden...
-
A to łobuziaki Bo my mamy jakieś miękkie faje jesteśmy
Boszzzz mam dzisiaj wizytę... siedzę w chacie jak na szpilkach, a czas stoi w miejscu upiekłam bułeczki, zrobiłam kluski śląskie, co jeszcze, żeby czymś zająć głowę?
Właśnie siedzę i wtryniam czekoladę
a może wiecie, w której Biedrze ostały się gruszki albo brokuły??? Mamy wypełnione karty i kurcze nie możemy wymienić -
Jestem już po wizycie usg genetycznego.
Wszystko jest w porządku, wszystko na swoim miejscu
te ciągnięcie i kucie to normalne i nie trzeba się tym denerwować. Tylko jedno mnie zastanawia, co przeczytałam dopiero w domu: echo nerek-widoczne ukmy nieposzerzone??? Ktoś, coś??? Z małą nie miałam czegoś takiego w opisie tylko było napisane, że prawidłowe.
No i pani dr powiedziała, że chyba chłopak, ale ja się jeszcze za bardzo nie nastawiam, bo w pierwszej ciąży też na początku był chłopak, a później się zmieniło -
Super, ze wszystko w porzadku.
To dobrze ze to kucie jest normalne, mi sie wydaje ze do tego mam jakas kolke czy cos.
Moze jak sie tam wszytko w brzuchu poprzesuwalo, to sie tez pozgniatalo, bo jak mam wzdecia to to jest ogromny bol.
U mnie w pierwszej ciazy miala byc dziewczynka do 20 tygodnia a potem bylo ze chlopak i kropka
Teraz bede 30.11 - 10.12 w trojmiescie chce sie przejsc na usg do mojego poprzedniego prowadzacego dr Bockowskiego, moze mi powie, chociaz z mezem mowilismy ze moze sobie zrobimy niespodzianke i powiemy ze nie chcemy wiedziec. Z jednej strony korci taka niespodzianka, z drugiej maz ma 21.12 urodziny to bym mu jako prezent dala rozowe albo niebieskie buciki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 19:35
wersja z OM
-
My wizytę mamy 29 listopada dopiero.. jeszcze czasu tyle ze ho ho..
Ja widziałam gruche w alfamorena ale to z tydzień temu. Mnie ta cała akcja doprowadza do szału.. ja mam trójkę dzieciaków. Nawet nie startowałam bo jak widziałam te warunki to się nóż w kieszeni otwiera. Ostatnio zapłaciłam 70 zł i dostałam 4 naklejki a te babki w kasach to 5 razy liczą czy aby nie dadzą za dużo. .. wrrr... jak mnie to leczy. W Tesco swego czasu też była taka akcja z jajami pluszowymi które udają bohaterów typu spiderman, batman itd. A wcześniej jeszcze z angry birdsami i dostawalo się naklejki juz od 20 zł do tego Panie dawały zawsze dużo dużo więcej... wtedy aż chętnie chce się kupować..
Ja odzyskałam w ogóle siły.. nawet nie zauważyłam kiedy. Codziennie mam chatę wysprzatana.. dekoracje świąteczne juz wystawilam.. jakoś w tym roku czuje dużo szybciej klimat świąteczny niż normalnie. Ale może to z racji tego że dzieci mi codziennie kolędy włączają )Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 09:02
-
Dzięki dziewczyny.My mamy juz trzy swiezaki ale to cała rodzina zbierała ☺
U mnie też dzieciaczek jest tydzień większy niż wychodzi z miesiączki.
Ja ozdoby świąteczne zawsze wyciągam na mikołajki. Jakoś tak robię od zawszeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 12:45