X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj-Czerwiec 2017 3city
Odpowiedz

Maj-Czerwiec 2017 3city

Oceń ten wątek:
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, nie wiem ale wygląda, że się zmieniło. Przynajmniej tak mi mówiła lekarka, że jak będę miała zaświadczenie to się umówimy i ona mi wykona cc na dyżurze. Tak bym chciała, żeby to był 15 maja :) Zobaczę na wizycie we wtorek co powie.

    Chyba w żadnym szpitalu nie można mieć opłaconej swojej położnej. W Wojewódzkim wiem, że jest jedna sala ,,jedynka" gdzie możesz przebywać z mężem i maleństwem ale też nie ma gwarancji że będzie dostępna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 12:10

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Velvet - no ja właśnei tak miałam mieć - że mi lekarz miał robić CC na swoim dyżurze, ale w zeszyt nie wpisują. Przynajmniej tak mojej koleżance co teraz w maju rodzic będzie na zaspie tak powiedzieli, że przyjezdza jak sie akcja zacznie :)

    Wiem, że można położną opłącić w redłowie - tak przynajmniej było w zeszłym roku bo kumpela tak robiłą - byłą z nią umówiona że jeśli nie będzie miałą dyżuru to płaci jej i ona się z kimś zamienia i przychodzi na dyżur, ale to też nie jest na wyłączność, tylko po prostu ma się gwarancję, że jest na zmianie i sę lepiej zajmie. Jakbyś chciałą rodzić w redłowie to mogę na priv zdobyć namiary.

    W wojewódzkim doszły mnei słuchy, że są dowiedziny na sali położnic w wyznaczonych godzinach czyli, że tatuś może wejść, ale nie wiem ile w tym prawdy...

    Ja czytałam złe opinie o wojewódzkim, ale na żywo słyszałam tylko jedną złą, a resztę na żywo bardzo dobre - moja siostra i najbliższa przyjaciólka zaliczyły tam po 2 dzieci, moje 3 koleżanki po 1 i wszyscy zadowoleni.
    Myślę, że jaki szpital się nie wybierze, to trzeba się dobrze nastawić, bo wsyztsko zalezy od tego jaka zmiana ludzi bedzie a nei jaki szpital. gdybym ja miala inny personel wszytsko zapewne wygladalo by inaczej. każdy patrzy przez pryzmat też swoich doswiadczen. Ja na sam widok zaspy mam zimne poty, ale jest wiele osob zadowolonych. :)
    Teraz patrze na szpital przede wsyztskim przez pryzmat tego jaka opieke zapewnia dziecku w razie w i tutaj wojewodzki bije na glowe (patrze przez to ze moze u nas sie brzuszek otworzyc i wojewodzki robi chybanajwiecej badan, jako jedyny robi usg maluszkom).

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Hope to chyba muszę pomyśleć jeszcze nad szpitalem. W Wojewódzkim rodziła w lutym 2016 moja szwagierka i nie była zadowolona, no ale ona jest bardzo pretensjonalna i z tych którym się wszystko należy więc nie biorę na poważnie jej opinii.

    A kiedy masz się zgłosić na oddział? Chyba trzeba dobę przed?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 15:09

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Velvet nie mam pojecia - zapytam sie mojego lekarza na wizycie, bo na razie tylko dzwonił do mnie, że mnie w zeszyt wpisał, bo akurat niby przejeżdżał obok szpitala ;)

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope dzięki za wiadomość co do pieluch, ja na stronę rpssmana nie zaglądam :) współczuje złych doświadczeń z pierwszym porodem. Z dr Szulcem spotkałam się przy pierwszym porodzie i wydał mi się taki ze chyba wszystkim obiecuje cc a wychodzi jak wychodzi ;) na zaspie chyba mozna się z konkretnym lekarzem umówić na cc ze zrobi ja na swoim dyżurze. Tzn koleżanka tak miała ze lekarz kazał jej przyjechać w konkretny dzień po południu i mówić ze ma skurcze. Tak zrobiła i miala cc. Tylko ze to umawiała się z tym słynnym lekarzem od cesarek na zaspie ;)

    Co do szpitala to ja myśle ze każdy ma swoich zwolenników i przeciwników i niestety ale chyba trzeba na sobie wypróbować. Wszystko zależy na jaki personel się trafi i jaki poród się będzie miało. Ja miałam dwie cc z czego pierwsza była po próbach SN a druga od razu planowana i po tej drugiej się teraz boje cesarki. Chciała bym to już mieć za sobą.

  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope dzięki za wiadomość co do pieluch, ja na stronę rpssmana nie zaglądam :) współczuje złych doświadczeń z pierwszym porodem. Z dr Szulcem spotkałam się przy pierwszym porodzie i wydał mi się taki ze chyba wszystkim obiecuje cc a wychodzi jak wychodzi ;) na zaspie chyba mozna się z konkretnym lekarzem umówić na cc ze zrobi ja na swoim dyżurze. Tzn koleżanka tak miała ze lekarz kazał jej przyjechać w konkretny dzień po południu i mówić ze ma skurcze. Tak zrobiła i miala cc. Tylko ze to umawiała się z tym słynnym lekarzem od cesarek na zaspie ;)

    Co do szpitala to ja myśle ze każdy ma swoich zwolenników i przeciwników i niestety ale chyba trzeba na sobie wypróbować. Wszystko zależy na jaki personel się trafi i jaki poród się będzie miało. Ja miałam dwie cc z czego pierwsza była po próbach SN a druga od razu planowana i po tej drugiej się teraz boje cesarki. Chciała bym to już mieć za sobą.

  • Matka Rocku Autorytet
    Postów: 461 717

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lollipop, czemu się boisz po tej drugiej?

  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurccze mam nadzieję, że ominą mnie podobne przeżycia. Mam duże zaufanie do swojej lekarki i chciałabym żeby to właśnie ona mnie cieła. Zobaczymy co powie we wtorek.

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka rocku od początku było coś nie tak. Najpierw wenflonu nie mogła mi założyć a ja mdleje przy zwykłym pobieraniu krwi wiec chciałam już stamtąd uciekać ;) później cewnik miałam zakładany, przed znieczuleniem wiec bolało a do tego założyła go złe wiec musiałam mieć poprawiany (na szczęście już po znieczuleniu), na sali anestezjolog złe mi się wbił w kręgosłup i musiał to robić dwa razy. Miałam wrażenie ze dali mi za mało znieczulenia bo wszystko czułam, ale nie ze cięcie tylko smarowanie brzucha i ogólnie tak wszystko. Z pierwszej cesarki tego nie pamiętałam. Dodatkowo przez cały czas się modliłam żeby był już koniec i żebym im tam nie zeszła bo strasznie ciężko mi się oddychało. Ogólnie to cos było nie tak bo maz mówił ze dłużej mnie nie było niż przy pierwszym porodzie. I nawet coś tam mi dali. Jak dla mnie to cesarka to nie jest takie rachu ciachu jak to się większości wydaje i nie jest to pójście na łatwiznę. Ale po dwóch cesarkach boje się zdecydować na poród SN. Tym bardziej ze moje dzieci rodzą się duże.

  • pszczołłaa Koleżanka
    Postów: 31 3

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie, w wielką sobotę będę mogła przytulić synka,więc na święta będę w szpitalu, mam tydzień na przygotowanie wszystkiego - ach jakiego mam stracha.

    201704154562.png

    201002054662.png
  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja znowu na patologii leżę. Od północy miałam silne skurcze i o 5 rano trafiłam na IP. Dostałam leki i przechodzą te skurcze, rozwarcie takie samo. Już mi się płakać chce. 3 doby mam tu leżeć.

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła coraz bliżej ;) jej juz niedługo będziesz miała maleństwo przy sobie.

    Marlenka trzymaj się dzielnie. Jeszcze tydzień chociaż niech maluszek siedzi. Trzymam mocno kciuki :*

    mhsvi09k9an1legs.png
  • pszczołłaa Koleżanka
    Postów: 31 3

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena nic się nie martw będzie dobrze. Maluszek jest już donoszony ja za tydzień mam termin a widzę że jedziemy na tym samym wózku.

    201704154562.png

    201002054662.png
  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że donoszony ale nie chcą mi pomóc urodzić tylko hamują poród. Nawet dziewczyny w 40 tygodniu do domu odsyłaja jak nie postępuje akcja porodowa. Jestem wykończona tymi skurcze już.

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • pszczołłaa Koleżanka
    Postów: 31 3

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to rozumiem, trzymam za ciebie kciuki.
    W jakim szpitalu tak męczą?

    201704154562.png

    201002054662.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ciąża nie jest donoszona z końcem 37 tygodnia? Tak mi przynajmniej mówi belly :) Marlena ile maluch waży?

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena trzymaj się!

    Pszczoła a czemu będą ci tak szybko robić cc?

  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wojewódzkim leżę. Mały wychodzi im na usg 2900g

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To faktycznie mały. Niby szacunkowa waga ale mógłby jeszcze troszeczkę przybrać.

    mhsvi09k9an1legs.png
  • pszczołłaa Koleżanka
    Postów: 31 3

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W dniu cc będę w 38 tygodniu , suwak troszkę przekłamuje, termin mam na 24 kwietnia więc 9 dni przed terminem.

    201704154562.png

    201002054662.png
‹‹ 63 64 65 66 67 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ