Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj miałam wizytę i mala waży 3100, ale miałam ciśnienie 150/100 i dostałam skierowanie do szpitala. Z Zaspy odesłali mnie do Wojewódzkiego i na ktg wyszło, że mam regularne skurcze, których w ogóle nie czuje. Dzisiaj też się pojawiły, ale pojedyncze, a ciśnienie wróciło do normy.
Leżę na patologii i jeśli chodzi o pielęgniarki itd. to wszyscy są mili, ale tv płatna (chodź jest tylko naziemna),internetu brak i można tu popaść w depresję! Mam nadzieję, że mnie wypuszcza, bo miałam zaplanowanych jeszcze kilka rzeczy przed porodem!
-
Liptusia chyba jakos krótko po połowie maja nie? To już bliziutko ale trzymam kciuki aby nie było przeciwwskazań do powrotu jeszcze przed porodem do domku ja miałam podobne ciśnienie dostalam dopegyt ale wystarczyło ze wykupiłam i cisnienie wróciło do normy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 19:21
-
Liptusia może jutro Cię wypuszczą i będziesz mogła iść na Zaspę
Dziewczyny po cc zastanawiam się jak to jest z pierwszą kąpielą, po jakim czasie poszlyscie pod prysznic? Czy położne pomogły czy samemu trzeba dac radę? I co z raną zeby jej nie zmoczyc? -
Gratuluje nowych maluszków Debra współczuje przeżyć z karmieniem
Velvet ja smarowałam przed porodem sutki maltanem i nie miałam problemów z poranionymi ale czy to była zasługa smarowania to nie wiem. Teraz tez będę smarować tylko ze na razie to ciagle zapominam. Co do prysznica to po obu cesarkach poszłam się umyć od razu jak wstałam. I po pierwszej cesarce maz mi pomagał wstać i był za drzwiami jak się myłam i pomógł mi trochę po kąpieli bo pamietam ze coś mi spadło i sama bym tego nie podniosła a po drugiej cesarce pomogła mi najpierw położna wstać a później maz i tez on był w pogotowiu jak się myłam ale poradziłam sobie sama co do rany to z tego co pamietam to myłam ja ostrożnie szarym mydłem, ale tak bardzo delikatnie bo mi było słabo od dotykania jej bo ja z tych co mdleją na widok igly czy krwi jestem chociaż przy pierwszej kąpieli był chyba jeszcze opatrunek na ranie ale kurczę już nie pamietam dokładnie
Hope twoje obawy są normalne tez takie miałam przy drugiej ciazy, i przez większość ciazy ryczałem i myślałam co ja zrobiłam synkowi ze już nie będzie miał mnie tylko dla siebie i czy pokocham córkę tak jak jego teraz już tak nie mam bo wiem ze da się kochać więcej dzieci niż jedno i nie martwię się o starszaki tak bardzo bo syn już nie pamięta jak to jest być jedynakiem a córka nigdy nim nie była także dla nich to normalne ze rodzicami trzeba się dzielić. Teraz się boje jak ogarnę trójkę jak męża nie będzie lub jak przyniesiemy ich z samochodu jak zasną bo do tej pory to maz brał jedno ja drugie i gra a teraz będzie brakowało pary rakWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 22:32
-
Super, dzięki dziewczyny, będę próbowała pójść pod prysznic jak wstanę,a co z tego wyjdzie do zobaczymy
Ewelkaet trzymam kciuki, żeby się ruszyło
Ja byłam dziś na ktg w swojej przychodni i normalnie stan przed zawałowy. Położna nie mogła chyba z 10 minut znaleźć tętna, mi od razu skoczyło ciśnienie, położna zawołała jakiegoś gina, który akurat przyjmował, szybko na usg, a mój mały urwis w 38 tygodniu postanowił, że ma dość siedzenia głową w dół i zrobił fikołka. Teraz ułożony pośladkowo. Wiercił się przedwczoraj sporo kilka minut ale w życiu nie podejrzewałabym że się jeszcze przekręcił Teraz kolejne ktg w piątek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 15:46
ewelkaet lubi tę wiadomość
-
Velvet, o wow, i co teraz? Coś lekarz mówił? Może się jeszcze odkręcić?
Ja po wizycie. Mały przypakowal i waży juz 2900g za tydzień mam się zjawić na zdjęcie pessara. Ciekawe co się później będzie działo...
Ewelkaet trzymam kciuki, żeby się wreszcie ruszyło -
Ju mówił tylko, że akrobata mi się trafił Jak fiknął w górę, może i fiknąć w dół ale i tak w sobotę mam cc, więc żadna różnica jak ułożony.
Ładna waga, już prawie 3 kg, a biorąc pod uwagę margines błędu to już może nawet waży 3 kg Tylko nie szalej za bardzo po zdjęciu pessaraWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 19:09
-
Ewelka trzymam kciuki żeby się u ciebie ruszyło
Velvet dasz rade pójść pod prysznic pamietam ze bardzo chciałam się umyć i po prysznicu lepiej się czułam także wartonpojsc ale masz synka łobuziaka!! Jakbym chyba zawału dostała na twoim miejscu...
Ju ładna waga małego
Pamiętacie ile ważyły wasze dzieci w 33-34 tygodniu? Ja dzisiaj na usg byłam i mały wazy 2040g. Najpierw myślałam ze normalnie ale później maz mi mówi ze to chyba mało biorąc pod uwagę to ze za piec tygodni mam mieć cesarkę. Teraz chyba około 200g na tydzień dziecko rośnie nie? -
U mnie w 35teraztc 2800, ale podobno będzie duży... teraz już nie miałam pomiarów. Kolejne przed samym porodem.
Wczoraj miałam skurcze najpierw co 5 min przez 3 godziny, potem co 10 też jakieś 3 godziny trzymały. Myślałam, że się rozwinie, bo zmiana pozycji nic nie zmieniała, ale nic. Dziś ciągnie mnie w podbrzuszu. Od kilku dni nie mam raczej apetytu, w toalecie jestem ze 4 razy w ciągu doby. Jestem ospała i ogólnie bardzo zmęczona... -
Dzięki, to może mój mały tez przypakuje jak twój Ju w sumie to mam taka nadzieje ze będzie conajmniej koło 4 kg ważył bo moje dzieci ważyły ponad 4kg i byly takie fajne do złapania. Jak później w rodzinie byoy dzieci po 3,5kg to to takie okruszki ze strach na ręce wziąć