Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka a zgłaszałaś tą opuchliznę po porodzie? U nas na obchodzie gin tego pilnował. Gorączki, krwawienia i opuchlizny właśnie.
Ja nie miałam, po porodzie woda zeszła. Został tłuszczNiech te łakocie szlag...
Wowka jak jest lepiej to po co Cię trzymają? Równie dobrze możesz urodzić za dwa tygodnie dopiero...
Byłam w urzędach załatwić papiery, trochę na syrenie z wózka, trochę nie, ale formy nie mam w ogóle. Zdycham na bóle wszystkiego po 3 godzinach. I czuję, że jestem mega osłabiona. Babki mi pomagały jak mogły, wypełniały za mnie papiery, chyba wyglądam nieszczęśliwie i budzę litośćTZ miał mi pomagać, wziąć urlop a w pracy siedzi
Nosz wiecie co, korekta ma w słowniku wziąść. Nie wierzę.
Kasiia na tym etapie badanie przepływów jest bardzo ważne, pokazuje czy nadal odżywiasz dziecko mimo kiepskich warunków w macicy. Ja miałam co wizytę pod koniec.
Kurde kurde ból żołądka wymioty i sraczka czasem świadczą też o rozwieraniu szyjki...
Kattalinna zaszalałaś z tym kontem
Wiecie, nie zdążyłam do okulisty przed porosem. Nie zbadałam się. A widzę, że gorzej widzę. Muszę poczekać do końca połogu i idę do okulisty i tak muszę zrobić nowe okulary.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 15:40
kasiia_p lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Z 10 maja mam drugą córkę. Dzieci z maja są z a j e b i s t e. Serio.
Mam nadzieję, że z kwietnia też
W ogóle to mam cudowne dzieci, córcia urodziła się w dzień wypłaty (bardzo na to liczyłam) a synek dwa tygodnie wcześniej (chciałam zrealizować plan maksymalny i urodzić donoszonego dziecia w kwietniu). Idealnie w czas.
A, i nie znoszę ludzi, którzy chwalą się swoimi dziećmiFatalita, Kira91, D_basiula lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ojojoj ale się porobiło
Gratuluję wszystkim już rozpakowanym! Dużo zdrówka dla was i maluszków :*
Któraś planuje w ten weekend?
My doszliśmy do wniosku że najwcześniej po 1.05. zaczniemy stosować zasadę 3xSjako że 1.05. Nam wypada rocznica to chcemy jeszcze jakoś to uczcić
a potem już niech się dzieje co chce
ma być majóweczka
takie moje życzenie
Edit: co do szyjki, to też się zastanawiam czy jest jakaś reguła na rozwój sytuacji? Ostatnio z ciekawości robiłam samobadanie i miałam wrażenie, że przepuszcza opuszke/ 1 palca - to coś może znaczyć?bo tak szczerze to dopiero przedwczoraj(?) wieczorem czułam pierwszy raz chyba takie cmienie w brzuchu jak na okres..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 15:53
-
kasiia_p wrote:Czy te przepływy- to na ekranie czerwone i niebieskie plamki? Jeśli tak, to nie mam sprawdzanych i teraz sie tym teoche zestresowałam
Tylko weź pod wagę, że większość tych co miała badane przepływy to albo z ciąż z problemami albo wizyty prywatne. Być może jeśli nie ma potrzeby, nie są robione. Tylko się cieszyć, że masz zdrową ciążę
Wstałam z łóżka i chodzę jak rozjechana żaba, tak mnie wszystko boli. Sprostowuję, po porodzie nadal wszystko boli a nawet więcej, bo jeszcze doopa i cycki. Plecy całe. I w ogóle po 9 miesiącach w łóżku jest się zombie bez życia i formy.
Sprostowanie nr 2, Fiflak pokazał rogi, przespana noc robi się powoli świętem lasu.
Kamcia faktycznie! Ja swojego zrobiłam w sierpniu, Wy też? A jaka różnica, aż miesiąc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 15:51
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyHoope nas uprzedzili że będzie po porodzie tak.
Wiecie co martwie się, że glodze mojego robaka. Powiedzcie mi jedna rzecz że zdarza mu się spać tak że się nie budzi po 3-4 godzinach i nawet ja siłą jak go budze jest ciężko (czy to brak sil z glodu???)
A druga sprawa w pierwszej dobie mial bardzo duzo kupy z tej smolki, w poltora dnia zuzylam całą pake tych pamperow rossmana, a teraz cisza (ile tych kupek powinno byc? To nie efekt przyglodzenia???)
Oszaleje... -
Nynka
Przy kp może być 10 kupa może być jedna na tydzień(jedzenie bezresztkowe)
Przy mm dobrze żeby była choć jedna
No i kwestia czy robienie kupy sprawia ból np
A smolka to smolka
U córki chwilę tylko była i mieli pretensję(niektore położne pizdy)że za szybko mamy normalne kupy
W szpitalu nie dogodziszNynka lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Hoope nas uprzedzili że będzie po porodzie tak.
Wiecie co martwie się, że glodze mojego robaka. Powiedzcie mi jedna rzecz że zdarza mu się spać tak że się nie budzi po 3-4 godzinach i nawet ja siłą jak go budze jest ciężko (czy to brak sil z glodu???)
A druga sprawa w pierwszej dobie mial bardzo duzo kupy z tej smolki, w poltora dnia zuzylam całą pake tych pamperow rossmana, a teraz cisza (ile tych kupek powinno byc? To nie efekt przyglodzenia???)
Oszaleje...
Nam położna na szkole rodzenia mówiła, że 8 stolcow na dobę jest ok i to znaczy, że dziecko się najada. Mówiła też, że na dobę powinno być min. 8 karmień. Jeśli dziecko nie budzi się samo na karmienie po 4-5h to trzeba je obudzić i nakarmić. To tyle że szkoły rodzenia. Powodzenia!!!Nynka lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Hoope nas uprzedzili że będzie po porodzie tak.
Wiecie co martwie się, że glodze mojego robaka. Powiedzcie mi jedna rzecz że zdarza mu się spać tak że się nie budzi po 3-4 godzinach i nawet ja siłą jak go budze jest ciężko (czy to brak sil z glodu???)
A druga sprawa w pierwszej dobie mial bardzo duzo kupy z tej smolki, w poltora dnia zuzylam całą pake tych pamperow rossmana, a teraz cisza (ile tych kupek powinno byc? To nie efekt przyglodzenia???)
Oszaleje...
Nynka nie wymyślaj, upraszczajZaczniesz wymyślać to tylko utrudnisz Wam życie. Żeby sprawdzić, czy karmisz dobrze, waży się noworodka. I tylko tak. W szpitalu to kontrolują, potem możesz u położnej To, że śpi 3-4 godziny, to norma. Jeszcze będziesz błogosławiła te dni (chyba, bo podobno bywają dzieci bezproblemowe, nie mam, nie znam). Ustal karmienie co trzy godziny i na początku ściśle tego przestrzegaj. Nie będziesz żałować.
Budzenie siłą to też norma. Próbuj karmić na śpiocha, dość szybko dziecko uczy się jeść i drzemać jednocześnie. Jeśli chcesz, żeby był przytomny w trakcie, zrób mu chłodek. Przewiń, nie okrywaj, załóż tylko bodziak. Pobudzanie do ssania robi się przez ruszanie bródką. Dziecka, nie swoją
Dużo pij. Wszystko ruszy jak wrócicie do domu. Odzyskasz spokój i pewność siebie.
Z kupą jest jak napisała Kamcia. U nas normalna zaczęła się w 3 dobie. Czasem nie robi całą noc (co mnie cieszy, jemy, śpimy, nie przewijamy aż się obsiura po szyję, wtedy śpi najlepiej).
Popełniłam błąd przewijając w nocy po karmieniu, gdy poszła druga kupa. Rozbudzał się, krzyczał, nie spał. Teraz przewijam, cycam, odkładam. Jak zrobi koopę, nie ruszam. Śpi dalej. Nie odpaża się. Śpi w samym bodziaku, pielucha daleko od pupy, nie przylega ciasno.
A ja jak dobrze śpię teraz. Ulala. Głowa dotyka poduszki i koniec filmuNynka lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Feeva, nie zamierzam! Absolutnie!
Kattalina, nigdy w zyciu, jak pomysle o powrocie to...
Tylko jakos dziwnie sie dzis czuje, wzielam nospe, ciepla kapiel i generalnie bol sie utrzymuje caly czas, ale mysle ze to maluch tsz powoduje te napiecia, bo sie strasznie rusza dzis. Mimo wszystko jakas niespokojna jestem, pol dnia przespalam i w ogole. Nie nakrecam sie, bo to tylko jakis niepotrzebny stres, ktory jeszcze rzeczywiscie spowoduje jakas akcje.
Spalic ziemniaki z wody... ale jak? -
nick nieaktualny
-
kattalinna ja przesoliłam gulasz...
Soliłam, soliłam, próbowałam, za mało było więc znowu soliłam. Jak po dziesięciu minutach spróbowałam, to myślałam, że się porzygam. Uratowały go 2 surowe ziemniaki i szklanka wody
-
Czyli to nie był dzień na ziemniaki! Bo ja spaliłam garnek po nich
położyłam po odcedzeniu na włączoną jeszcze płytę indukcyjna
J.s. porodowy niby zaczyna się bardziej od dołu, ten od góry to bardziej twardnienie - ale tak mi mówiła położna, sama nie wiem.kattalinna lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O.