WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 maja 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie tylko pediciure, ale maniciure zrobiłam :)
    jutro reszta...mam nadzieję w wannie sie wyleżeć :D ten ostatni raz :D :D :D
    tradycyjnie mąz ogarnie golenie przed :D
    popołudniu juz goscie i niegoście się zjadą
    padam
    mam nadzieję że znów z rana (ale nie bardzo rano) poczytam o jakiejś dzidzi

    kattalinna, ScarlettKate, Fermina lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 12 maja 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj goście i dzisiaj większość dnia też. Dobrze, że przynieśli piwo bez alko :) Na szczęście poszli. Padłam o 17. Obudzili mnie na szamkę młodego. Na chwileczkę. Padłam dalej. Chwilowo znowu szamka, ale mam oczy na zapałki. Skrzacik zadowolony z popołudnia z ojcem. Mama też zadowolona z popołudnia Skrzacika z ojcem. A nawet zdziwiona, że nawet ubranko jest do kompletu :)

    Dobrze że dużo nie pisalyscie bo nadrobilam.

    Feeva, już gratulowałam wcześniej, a Mania piękna i słodka. Też nie wierzę w ten uśmieszek :P

    Monika, gratulacje :)

    Kattalinna, wygrałaś z systemem :) ale faktycznie nie ma sensu leżeć i czekać, jeśli nie ma mu temu konkretnych powodów. Nie daj się wieczornym myślom, gdyby było jakieś zagrożenie to na pewno nie wypuściliby Cię tak łatwo że szpitala :)

    Kamcia, zazdro leniwego posiedzenia w wannie. Ale wiem, że zaraz dołączysz do bezczasowcow i ostatni raz jeszcze Ci się należy ;)

    Mama32, Fermina i Kira, u mnie takie bóle w pachwinach się pojawiły z tydzień przed godziną P. Później pojawił się taki dziwny ból w miednicy i spojenia łonowego i to było JUŻ :) życzę podobnego przebiegu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2018, 23:41

    kattalinna, Kira91, Mama32 lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 12 maja 2018, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię wszystko jak będę miała czas.
    Mam problem z karmieniem. Nie mam pokarmu, Mała nie może złapać brodawki, położna dała mi kapturek i leciała siara z krwią i mam rozwalonego całego suta.
    Nie wiem, czy cokolwiek zjadła. I wymusza spanie na rekach, w wozeczku szpitalnym ciumka jakby dawała do zrozumienia, że chce possac, a jak przystawiam to zasypia. Próbuję odłożyć to miauczy. Nie spałam od wczoraj od 8.
    Mam nadzieję że ruszy jutro ten pokarm bo się pochlastam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2018, 23:55

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 13 maja 2018, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva wrote:
    Nadrobię wszystko jak będę miała czas.
    Mam problem z karmieniem. Nie mam pokarmu, Mała nie może złapać brodawki, położna dała mi kapturek i leciała siara z krwią i mam rozwalonego całego suta.
    Nie wiem, czy cokolwiek zjadła. I wymusza spanie na rekach, w wozeczku szpitalnym ciumka jakby dawała do zrozumienia, że chce possac, a jak przystawiam to zasypia. Próbuję odłożyć to miauczy. Nie spałam od wczoraj od 8.
    Mam nadzieję że ruszy jutro ten pokarm bo się pochlastam.
    Mamusie;) dziecko 3 doby po porodzie nie potrzebuje jako tako pokarmu, ma w brzuchu jeszcze zapasy z zycia plodowego ;) chce byc przy piersi i ssac bo w ten sposob ewolucyjnie jest zaprogramowany czlowiek;) tylko poprzez ciagle ssanie uruchamia laktacje- czyli to co potrzebuje do przezcia;) oczywiscie nie wiedzialam tych wszystckih madrosci przy pierwszym dziecku i skonczylo sie na 4 miesiecznym meczacym odciaganiu pokarmu i podawaniu z butlo ale z mlodsyzm wiedzilam o co juz chodzi i przez pierwsze 3 doby doslownie wisial na cycku ale potem byla juz kraina mlekiem plynaca. Bolec bedzie ale przestanie. Smarowac bepanthenem i wietrzyc, nie zakladac stanika, psikac octeniseptem ;) powodzenia dziewczymy i gratulacje;)

    Katy lubi tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 maja 2018, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mam nadzieje ze ruszy, aczkolwiek już się boję przystawienia jutro, bo sram z bólu już, za przeproszeniem. Całe pokrwawione już mam :(

    Jeszcze mi się taki wrzaskun trafił na sali, że chyba kolejnej doby nie będę spała XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 00:21

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 13 maja 2018, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez nikt nie powiedzial, ze pokarm moge miec troche pozniej i przez to przeryczalam caly jeden dzien w szpitalu..Feeva, na pewno pokarm bedziesz miec ;)

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 13 maja 2018, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez pokarm pojawił się chyba w 3 dobie. Też miałam sutki poranione do krwi, ale nie poddawajcie się ;) ja karmiłam prawie 2 lata :)

    A najgorzej jak milion położnych miało inne teorie na temat karmienia. Może czasem warto słuchać swojego instynktu i będzie dobrze :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 13 maja 2018, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva wrote:
    Nadrobię wszystko jak będę miała czas.
    Mam problem z karmieniem. Nie mam pokarmu, Mała nie może złapać brodawki, położna dała mi kapturek i leciała siara z krwią i mam rozwalonego całego suta.
    Nie wiem, czy cokolwiek zjadła. I wymusza spanie na rekach, w wozeczku szpitalnym ciumka jakby dawała do zrozumienia, że chce possac, a jak przystawiam to zasypia. Próbuję odłożyć to miauczy. Nie spałam od wczoraj od 8.
    Mam nadzieję że ruszy jutro ten pokarm bo się pochlastam.

    Feeva u mnie też było blado z pokarmem z początku. Mi pomógło picie femaltiker 2x dziennie. Różnica była już po południu po pierwszej saszetce wypitej rano. W domu dolozylam lactosan z Herbapolu 3x dziennie i trochę laktatorem pobudzalam i problem zniknął w ciągu kilku dni od porodu. A może problem zniknął sam a to co piłam było dla mnie zwykłym placebo? Kto wie. Masz te silikonowe nakładki? Powinny pomoc trochę na ból. Ja smarowalam lanno maścia z ziaji ale mimo że pisało żeby nie zmywac to się młoda krzywila jak paragraf więc przestałam. Nie poddawaj się będzie dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 05:00

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 13 maja 2018, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,prosze o rade. Puchniecie nog juz I rak juz od dawna mi towarzyszy. Wczoraj rozbolaly mnie stopy, zauwazylam ze nogi sa tak spuchniete I obolale ze nie widze kostek... po trzymaniu w wodzie, potem w gorze poszlam spac. Wstalam 1,5h temu.. opuchlizna nie zeszla. Maly od wczoraj jakby nadpobudliwy, teraz wierzgal prawie godzine czasu I mial czkawke, to mam nadzieje ze wody jeszcze sa w porzadku...
    Niemniej jednak mam pytanie. Czy to jest w ogole powod by jechac dzisiaj na Ip, czy grzecznie czekac, zadzwonic do lekarza albo poloznej (we wtorek ma u mnie byc..)
    Innych objawow typu nadcisnienie brak,ostatnie wyniki moczu I morfo w porzadku... dodam tylko,,ze w ostatni tydzien przybylo mo 1,3 kg ale takie skoki to u mnie normalnie niestety, w dwa dni potrafie 2kg nabrac (w sumie juz 19,3kg)...

    Podpisano: Panikara. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 05:40

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie lubię rad typu ja dałam radę to ty też...najgorsze w macierzyństwie jest się porównywać. Nie słyszałam nawet o 3-dobach bez jedzenia a o jednej tzw "złotej dobie"i później dziecko musi jeść bo tak jest zaprogramowany człowiek. Jak nie zje waga spada, tkwi się bez sensu w szpitalu zwłaszcza wtedy gdy w laktacji nie pomaga. Jedna kobieta ma pokarm, druga czeka. Jedna to lubi, druga nie. Jedno dziecko współpracuje inne wcale. Nawet szpitale są różne. A jak się rodzi pierwsze dziecko to wtedy jest najtrudniej.porównywać i doradzać najłatwiej tym którym szło do przodu. Nie zrozumie nigdy człowiek człowieka jeśli nie był choć w podobnej sytuacji. Nagle pojawiają posty podczytujacych nie wiadomo skąd bo im się udało...a co jeśli drugiej mimo to nie uda się???

    pawojoszka, J.S, Ola_Ola, Ola_Ola, Ola_Ola, D_basiula, Paula95 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka
    Mój syn ma 20 miesięcy :) ja nawet włosy z nim myje. Więc grubsze sprawy w asyście taty :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciaelcia z ust mi to wyjelas ,wiadomo że kp jest ogromna wartością i warto walczyć ale nie można terroryzować matki i głodzić dziecka a napewno nie przez trzy dni . Dziecko nie ma zapasów w brzuszku bo przed porodem nie jest karmione doustnie tylko dożylnie . U mnie robili alarm już następnego dnia popołudniu jak malenstwo nie chcialo sie dobudzic na jedzenie ,a dziecko się urodziło w nocy nikt nie czekał trzy dni.

    Feeva wierzę że wam się uda początki zawsze są trudne ,dużo pij ,może jak masz naprawdę masakrę z sutkami to jeden dzień daj im odpocząć smaruj, wietrz ,próbuj laktatorem jeśli to mniej boli ,nie możesz przecież karmić dziecka krwią . Zawsze warto prosić o pomoc może jakaś doświadczona położna podsunie jakiś pomysł ,który się sprawdzi, ale też podejmuj decyzję według tego co ty uważasz za najlepsze. Powodzenia i dużo cierpliwosci

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 08:33

    kamciaelcia, Ola_Ola lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Wowka
    Mój syn ma 20 miesięcy :) ja nawet włosy z nim myje. Więc grubsze sprawy w asyście taty :)

    Kamcia, pamiętam, że Piotruś jeszcze mały :) i tym bardziej uważam, że taki relaksik w wannie Ci się przyda, w szczególności przed tym jak się pojawi Patryk :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira, nie brzmi ten opis obrzekow jakoś dramatycznie. Jeśli nie ma dodatkowych symptomów, jak właśnie nadciśnienie czy swędzenie to pewnie po prostu zatrzymujesz wodę. Wzrost wagi tez by na to wskazywał. Ale jeśli masz się tym martwić to może zadzwoń do lekarza i powiedz?

    Ja co do laktacji nie potrafię pomóc. Sama czuje się w tym temacie jak ślepe dziecko we mgle :/

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wowka
    ja wiem, ze i tydzień nie jadłam z tych wrażeń urodzeniowo-pourodzeniowych :D
    dziś na pewno korzystam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczytałam o wczorajszych bólach w pachwinach i co? Chodzę dziś jak paralityk bo boli w lewej ;-) szkoda, że z porodem tak nie wychodzi...

    Feeva, trzymam kciuki! I za laktację, i za sen. Jak uda się złapać trochę snu to będzie więcej siły do stawiania czoła problemom. Buziaki!

    age.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 13 maja 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, że dziecko 3 dni bez jedzenia
    być nie może. Ja dlatego dokarmialam mm na początku,ale ciągle przystawiałam. I raczej nikt tu nie zmusza nikogo do kp. Sprawa indywidualna ale jak dla mnie warto i tyle.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 13 maja 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:-)
    Powiem Wam, że jak czytam o tych problemach z laktacją to zaczynam się coraz bardziej stresować. Przerażają mnie te popękane i krwawiące sutki. Od początku ciąży mam strasznie wrażliwe sutki i sam ich dotyk jest dla mnie mega wyzwaniem, nie wiem jakim cudem przystawie do nich tego małego ssaka heh. Myślałam, że to codzienne ich smarowanie jak radziła położna trochę je przyzwyczai ale chyba z dnia na dzień jest coraz gorzej.
    Och mam nadzieję, że dam radę...

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 13 maja 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, dzieki za odp. No wlasnie nadcisnienia nie mam, raczej w druga strone ;) poobserwuje jeszcze. Jenyy no mogloby sie cos zaczac dziac w kierunku porodu a nie tylko mega opuchniecia...

    Milego dnia wszystkim! ;)

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 maja 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira. Spuchlam na końcu pierwszej ciąży. Mimo że grudzień. Teraz i upały doskwieraja. Sama opuchlizna to nie problem. Lekarz pytał o dodatkowe informacje właśnie typu ciśnienie. Wahania wagi 1kg to ja miewam z dnia na dzień i teraz mimo że nie puchne. Ogólnie lekarz zaleci ci dużo pić i zrezygnowac z soli. Nawet na picie przeze mnie pokrzywy spytal co mi to da? Dobre ciśnienie i wyniki moczu to nie ma podstaw do obaw. A ta woda w magazynie ma ci pomóc w porodzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 09:38

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1123 1124 1125 1126 1127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ