Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitamy,
nie mam kiedy sie ogarnąć. Mój Cycuś wisi na mnie, są przerwy że mogę spokojnie coś zrobić, a są dni że Zuza się nie chce odkleić. Od jakiegoś czasu pod wieczór córka wpada w szał, potrafi wyć 2h, wczoraj daliśmy jej butle i się uspokoiła, nie wiem o co chodzi, wisiała na cycu i dalej była głodna? Przewyłam pół wieczoru, cały dzień i noc wiszę z cycami, postanowiłam w nocy nie dokarmiać, tylko kp (w nocy zje i śpi, a wieczorem histeria) a ona głodna?
Wiem że już pisałyście o szczepieniach, ale nie nadążam doczytać, wczoraj byliśmy na wizycie u pediatry, zachęca do szczepień typu 6w1, położna je odradza mówi, żeby szczepić pojedynczymi, jakie wybieracie?
Dziewczyny (nie pamiętam chyba Patk) polecam wizytę u psychologa, jak coś się dzieje szukajcie pomocy. Po poronieniu nie dawałam rady (do tej pory nie mogę pozbyć się poczucia winy, patrzę na Zuzę i myślę jaki byłby synek, jak to by było jakby był z nami) gdyby nie koleżanka pewnie nigdy bym nie poszła na wizytę. Wiadomo cudów nie zdziała, ale pomoże wiele rzeczy zrozumcie i nie zwariować.
Pochwaliłam się, ze już nie krwawię, a tu w niedziele 1-dniowa niespodzianka i dzisiaj znowu.
Szukamy łóżeczka turystycznego na wyjazdy, która może coś polecić, żeby materac był w miarę gruby, a nie tylko decha? -
Dziewczyny ja wczoraj miałam wizytę u swojego ginekologa, który de facto też robił mi cc, nie mam żadnych zaległych odchodów płodowych, macica czysta, wszystko ładnie się goi, szwy wewnetrzne jeszcze się nie rozpuściły..także nadal nie znam przyczyny moich dreszczy i podwyzszonej temperatury..
Czy któraś już myślała coś o chrzcinach?bo ja już zaklepałam termin :)może macie jakies fajne stronki z zaproszeniami albo dekoracjami na sale?Tanda lubi tę wiadomość
-
U mnie z cyckami nie ma aż tak strasznie. Kapało możesz ze 2 razy. Czasem poszczypia jak pomysle o małej no i czasem jak zaciąga. Tak to źle nie jest. Ja walczę za to z jakąś dziwną wysypką u małej
. Byłam u lekarza bo i temperatura była jeden dzień podwyższona, ale na żadną chorobę jej to nie wygląda. Powiedziała że może jakieś zmiany noworodkowe ( szkoda, że nie było mojej pediatry a musiałam pójść do innej) .
-
My dzisiaj podjelismy decyzję odnośnie szczepień-Patryczka szczepimy tak samo jak pozostalych czyli 6w1 plus pneumokoki na 13 szczepów...nic innego dodatkowego
Na szczepienie nigdy nie szlam sama. Jeśli nie było męża to zmienialam termin. Jutro mamy patronaż i szczepienie zaplanuja za 3tyg a to słaby termin. Maz tydzień później zaczyna urlop i tak zaplanuje szczepienie -
O chrzcinach nie myślę...Piotrek miał jakby połączone z roczkiem. U nas problem z chrzestnym. Facetow w rodzinie brak. Poza tym my gości nie zapraszamy. Tylko ci naj najbliżsi. Impreza bez lokalu. Goście z daleka więc i tak goszcze ich w domu kilka dni(nie mamy nikogo na miejscu)
Poza tym Piotrek mial w innej parafii...50km od nas. Ale na naszych warunkach...podejrzewam że teraz byloby tak samo...ale nie planuję w najbliższym czasie
-
Katy :*
Ja po porodzie jakoś dałam radę wytrzymać te pobrania z piętki, pierwsze szczepienia itd. Ale przy zakładaniu wenflonu w szpitalu (jak pojechaliśmy po tym "zachłyśnięciu") to ryczałam jak głupia
Współczuję :*
Z moimi piersiami tak samo, leci wiecznie, sutki bolą, krew nachodzi, takie mikro krwiaki mam. Mała strasznie mocno ssie. Już miałam na ramieniu trzy malinki zrobione w sekundę, bo "za długo" się rozbierałam
Chce smarować lanoliną, ale mała wciąż mi wisi na piersi i te sutki nie mają kiedy się zagoić.
Kattalinna...jakbyś siedziała w mojej głowiewczoraj podczas karmienia też o tym myślałam.
Efwka, my chrzcimy 24 czerwca. Mam restauracje, zaprosiłam telefonicznie, dekoracji nie robię. Bardziej myślę o stroju dla małej, bo wszyscy oczekują sukni balowej z tiulem i falbanami, cała biała. A ja nie będę latem ubierać dziecka jak na ślub tylko pi to by wszystkich zadowolić. Wybieramy spośród delikatnych sukienek z next i kolekcji newbie z kappahl. Myślicie, że takie delikatne w kwiatki są ok, czy mnie ksiądz z Kościoła wywali?
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Chyba ksiądz nie ma nic do stroju?? O co mialby się przyczepić?? 35 lat temu dziewczynka musiala być na niebiesko...25lat temu chlopiec na różowo...Piotrek mial granatowy garnitur(wrócił już w samej koszuli i pampersie)
Szatki i świece do kompletu zamawialam na allegro
Chrzestnym podarowalismy albumy na zdjecia(drewniane oprawy, do wklejania plus wklejone zdjęcia z kazdego ukonczonego miesiaca z cyferkami, z wlasnym grawerem)
Pozostalym male serduszka drewniane z podziekowaniem oraz danymi dzieciatka tzn imie i data chrzcin -
nick nieaktualny
-
My chrzcin jeszcze nie planujemy choć raczej nie chciałabym zwlekać ale też problem z chrzestnym mamy co do ubranka to chyba zrobię wyjątek od tego mojego różu i pujdzie na biało ale konkretnej wizji modelu jeszcze nie mam. Będziemy raczej w domu robić. We wsi jest świetlica na której można wprawiać imprezy i znajoma sąsiadka jest kucharka która takie imprezy przygotowuje ale nie będziemy zapraszać wielu gości więc myślę że w domu się pomieścimy . Restauracji wogole nie biorę pod uwagę na kilka osób to zbędny wydatek lepiej zainwestować w jakaś ładna sesję zdjęciową
-
U nas chrzciny w listopadzie pewnie bo chrzestna musi 16 lat skończyć
dla najbliższych, pewnie obiad w lokalu bo nie pomieścimy inaczej. Jeśli noclegi to wynajmiemy mieszkanie na osiedlu obok. U nas nie pomieścimy. Lokal bez dekoracji, bez prezentów dla gości i innych bajerów. Ubranko białe ale żadnych tiuli czy atłasów.
Fatalita, zależy jakie kwiatkia tak serio to możesz ubrać i w pstrokate, chrzest będzie ważny. Strój nie gra roli w sakramencie
-
nick nieaktualnyMy robimy chrzciny 21.07. na wiejskiej sali, dekorację stołów zapewnia sala innej nie planuje. Prezentów dla gości nie uznaję,teściowa chce rozdawać ciasto to niech sobie piecze. Zaproszenia chciałam ze zdjęciem ale nie wiem czy nie kupię najzwyklejszych w księgarni, bo potrzebuje tylko dla 30 osób wiec jakieś 12-15. Sukienkę kupiłam na Ali za trochę ponad 30 zł tylko rozm. 62 najwyżej krawców zwezi, mam nadzieję że uda sie przerobić bo nie zamierzam wydawać 100 zł na sukienkę typowo do chrztu na 1h.
-
nick nieaktualny
-
U nas chrzciny 26.08, obiad z deserem. Zadnych zaproszen nie przewiduje, tak jak dekoracji,czy prezentow dla gosci. A nie bedzie wino na stole. Jak wybieracie sale a chcecie alkohol to pytajcie o korkowe.
Musze pomyslec nad strojem bo w lipcu my idziemy na chrzciny a 4.08 mamy wesele w rodzinie
-
Mala Matylda gratulacje, w koncu masz juz malutkiego Szkraba przy sobie!
My dzis po wazeniu 3850g wszystko dobrze. Zoltaczka mija, pepek odpadl teraz zeby tylko zdrowo rosla.
Co do chrzcin to my planujemy w ostatnia niedziele lipca. Sukienki mamy 3 bo dostalismy od brata i szwagierki wiec nie kupuje. U nas nie ma zwyczaju dawania upominkow dla gosci. Tez planujemy zaprosic tylko najblizsza rodzine a ze ja mam 5 braci i siostre ktorzy maja juz co najmniej 2 dzieci plus siostra meza z rodxina no i dziadkowie to uzbiera sie ok 35 osob. W domu ich nie zmieszcze, lokal mamy juz na oku, ale jeszcze mamy czas.
Mnie tez sutki bola ale to chyba od laktatora, odciagam po karmieniu zeby zwiekszyc ilosc pokarmu bo ciagle Oli malo i musimy dokarmiac mm.Hoope, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
nick nieaktualnyJa chrzest musze wyprawic w restauracji. Mieszkanie moich rodzicow jest za male. Nie przewiduje zadnych prezentow dla gosci. Liste gosci staram sie bardzo skrocic, ale moja najblizsza rodzina i chlopaka to ponad 30 osob. Nie da sie nikogo wykreslic, a wolalabym mniejsza uroczystosc. Za strojem jeszcze sie nie rozgladalam. Nie planuje zadnych garniturow. Raczej cos co bedzie wygodne i choc raz jeszcze wykorzystane.
Chrzestna bedzie moja siostra, a chrzestnego wybierze moj chlopakWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 13:49
-
Dzień dobry!
Moje sutki są dla mnie łaskawe, bolą tylko przy pierwszym łyku, nie krwawią, nie pękają, niczym nie smaruję, tylko mleko się z nich leje nieustannie.
Chrzciny we wrześniu. Mamy tylko zaplanowaną salę, będzie obiad, ciacho, ewentualnie posiedzimy jeszcze u nas potem. Sami najbliżsi.
Katy, Ty szczepiłaś 5w1 czy tymi standardowymi darmówkami?
Przeżyłam przed chwilą zawał. Mąż przyszedł na górę, podał mi list, patrzę - z polanek, ze szpitala. Myślę - przesiewowe. Tętno mi podskoczylo, otwieram a tam informacja ze nie są w stanie wykluczyć jednej z chorób wrodzonych u dziecka i trzeba pobrać krew jeszcze raz. Oczywiście zaczęłam beczeć i poszłam po Julka, bo akurat się obudził na jeść, karmilam go, kapiac mu łzami na głowę. Mąż na szczęście ma inne reakcje, zadzwonił do położnej i okazało się, że wszystkie kobiety, rodzące w tym okresie w moim szpitalu dostały takie listy, bo prawdopodobnie jakaś sierota źle pobrała próbki i ona od rana jeździ i zbiera krew na nowo. Boję się teraz spojrzeć w lustro, bo wydaje mi się, że osiwiałam.
J.S., z ciekawości, jak tam monitor i fałszywe alarmy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 14:06
-
My mamy na chrzciny termin w lokalu zaklepany, 15.07. Lokal że względu na liczbę osób, u nas sama najbliższa rodzina (taka naprawdę najbliższa - czyli nasze rodzeństwo z małżonkami i dziećmi oraz rodzice) to prawie 30 osób. Pod koniec czerwca idziemy się zapisać do kancelarii parafialnej. Dekoracje gwarantuje lokal, zaproszenia robiłam sama. Wywołałam zdjęcie, do tego wydrukowałam dwa karneciki tego samego rozmiaru - jeden jakby z kartką z kalendarza, drugi z tekstem zaproszenia, wszystko połączone papierową obrączką. Niestety nie zrobiłam zdjęć a już rozdane.
Muszę jeszcze stroje dla nas ogarnąć. Matylda na pewno w bieli, ale to moja wola nie narzucony zwyczajMoże będzie miała dobrą sukienkę po starszej, choć ona chrzczona w wieku 4 mcy a Matylda będzie miała 2,5. Żadne tiule, śliczna koronkowa sukienka.
Z alkoholu u nas będzie tylko wino do obiadu i piwo.
Matylda