Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mama 32 jak podajesz i butle i pierś to się raczej od piersi nie odzwyczai a czasem dobrze że umie z butli pić bo niektóre dzieci na piersi nie akceptują butli i czasem to też problem jak trzeba podać a dziecko nie umie jeść.
Boduszka ja szczepie tymi z NFZ i dokupuje rotawirus bynajmniej taki plan . W UK dawali skojarzone ale to dlatego że i tak były cztery wkłucia bo były też inne dodatkowe szczepienia których tu nie dają tak że ilością wkłuć się nie martwię wszystkie dzieci miały tyle i przeżyły niektóre płakały dopiero przy czwartym zastrzyku jak Pawełek np. a te skojarzone tyle ludzi odradza ,niektórzy nawet dość stanowczo że nie jestem przekonana ,choć innym dzieciom po skojarzonych nic nie było -
nick nieaktualny
-
My wczoraj zaszczepilismy 5w1, pielęgniarka powiedziała że od nowego roku pneumokoki refundowane są wszystkim dzieciom i są obowiązkowe, mamy za miesiąc łącznie z drugą dawka 5w1.
Do rotawirusow nie jestem przekonana, bo szczepionka droga (prawie 350zl za dawkę), a z opinii wychodzi ze jak dziecko ma zachorować to zachoruje, może jedynie lżej przechodzić ale też nie zawsze. No i ciągle pojawiają się nowe odmiany, na które dziecko nie jest uodpornione bo nie było tych szczepów w szczepionce.
Ja sobie podaruje chyba
Pocycane, uspione, idę spac. -
Boduszka ja szczepie tymi z NFZ i dokupuje te rotawirusy.
Powiem Wam, że moje dziecko płakało wczoraj od 16 do północy. Sama nie wiem co mu było. Zasypiał na pare min i znowu płacz. Poszedł spać o 1 i dopiero teraz wstał z ogromnym płaczem na cyca.W końcu się udało...
-
nick nieaktualnySela właśnie fajne te woombie, ale takie bez wyciaganych rączek mnie nie przekonują,a jak dziecko gibnie sie na brzuch? Ten co ma rączki wyciagany i rośnie kosztuje 250 zł trochę dużo. Dostałam od bratowej śpiwór, wypralam, zobaczymy czy nie zmarzmie w nim, znowu jak wrócą upały to będzie za gruby.
Tanda slicznotki rosnąmi zawsze ludzie zwracali uwagę na oczy, z reguły nowopoznani. Duże oczka zawsze przyciągają uwagę, nasza córcia też ma wyjątkowe oczy, duże w porównaniu do innych niemowląt.
Katy moja też często daje czadu a przy gościach pokazuje jaki to z niej aniołek:)
O 10 położna o 17 ginekolog. Muszę zacząć sie ogarniać bo jestem sama z małą do 16.
-
nick nieaktualny
-
Cola87 wrote:Katy to czemu Ty nie spisz?
Dobrze że Kamilek taki grzeczny
a jak tam piesek się czuje?
Obudzilam sie o 3 i slyszalam juz jakies odglosy z lozeczka wiec czuwalam :p pies juz lepiej, wczoraj jeszcze takie smierdzace baki puszczal, ze nie szło przy nim wytrzymac, ale apetyt mu wrocil
Dbasiula trzymajcie sie :*
U mnie dzisiaj taka pogoda, ze sie z lozka nie chce wstawacCola87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam, u nas niby noc standardowa ale ja jakaś nieprzytomna dzisiaj. Zapomniałam dać espumisan i rano walka godzine z bąkami. Jak sie udało, poszła kupka to zasnął na przewijaku
Musze jakoś znaleźć sposób żeby umyć głowę i na spacer skoczyć bo tak przyjemnie na dworzu.
Dbasiula żeby szybko maleństwo do zdrowia wróciło, pisz co u Was.
-
Tanda, córeczki jak malowane.
U Męża w rodzinie wszyscy mają wielkie niebieskie albo zielone oczy i nikt nie przechodzi obojętnie. Mały raczej odziedziczył, moich nie ma na pewno.
Dbasiula, zdrówka! Wracajcie jak najszybciej zdrowe do domu.
Majowa, powodzenia na wizycie!
Jeszcze sama nie wiem jak szczepię do końca. Boję się. Hoope a kiedy Ty masz zamiar zacząć?
Wczoraj była położna. Julek ma 5,5 kilo, ponoć nie ma opcji, żeby była alergia, skoro on tak przybiera. Wysypka niby od oleju kokosowego - smarowalam na ciemieniuche, bo mieliśmy troszkę. Na brzuch kazala dawać espumisan.
Siódmy raz odkładam tego wojownika do łóżeczka, siódmy raz budzi się po dwóch minutach. Wczoraj zaliczyliśmy najgorszy spacer ever i boję się dziś z nim wyjsc Coraz częściej zaczynam myśleć, że ja się po prostu nie nadaje na matkę, skoro tak naturalna rzecz jak ogarniecie własnego dziecka mnie przerasta.MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
Fermina, oczywiście że nadajesz się na matkę! Nawet tak nie myśl, jesteś dla Julka najlepszą mamą. Ogarnięcie dziecka to nie jest rozwiązanie równania matematycznego, gdzie po postawieniu wszystkich danych musi nam wyjść wynik. Jeśli szukasz przyczyn płaczu i wdrażasz wszystkie metody to oznacza że jesteś mocno zaangażowana i chcesz zrobić wszystko żeby Mały nie płakał. A to chyba zachowanie dobrej mamy
nic więcej nie możesz zrobić i nie masz wpływu, czy wszystkie sposoby pomogą, czy nie.
Fermina lubi tę wiadomość
-
Basiula, zdrowia dla malutkiej.
Fermina, gdyby Julek umiał mówić, to by Ci powiedział czy się nadajesz na matkę. A na pewno widać to w jego oczach gdy patrzy na Ciebie: jesteś najlepsza! A dziecko wiewspółczuję przejść, ale na pewno będzie jeszcze dobrze. Oby szybciej niż później ale będzie. Domyślam się, że opcja żeby położyć się z synkiem za ósmym razem nie wchodzi w grę? Próbowałaś chusty?
Wowka, ilu gości dziś masz? Poleciłabym kimę ze Skrzatem.
Nas szczepienia czekają w lipcu, położna wróci z urlopu i będzie przynaglała, a ja będę kombinować żeby jak najpóźniej. Szczepimy bo musimy więc konieczne minimum: tylko te obowiązkowe na NFZ. Do rota mam podobne podejście co Feeva. Z tym to jak z grypą, atakuje zawsze inny szczep niż w szczepionce. Nie bierzemy tego.Fermina lubi tę wiadomość