Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A zapomnialam napisac. My wczoraj bylismy na bioderkach. Lewe do rehabilitacji ale miesci sie w normie 1b. Do tego bylo usg wszystkich narzadow w brzuszku, glowy i tarczycy - wszystko prawidlowe.
Ja gina mam jutro jak sie nic nie zmieni. Prawie 3 lata chodzilam do niego regularnie 2,3,4 x w miesiacu a teraz az 6tyg przerwy tak glupio :-p
Szczepienie planuje 6w1 ale to po 10 bo nasza periatra na urlopie.
Sela jak maleństwo?
Kupilam dzis Lactosam mama na laktacje, cos podobnego to femaltikera, ktos uzywal? Jakies opinie? Postanowilam jeszcze mimo ze mala nie ciagnie piersi powalczyc o pokarm, chyba juz ostatni raz..Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Sela, to może być skok, a do tego zmęczenie. U nas od niedzieli popołudniami jest atak histerii. Dosłownie, bo poza mega rykiem to jeszcze przerażenie w oczach i cała aż się trzęsie. Już myślałam, że to może kolka, ale godzina tulenia i snu w chuście i możemy wracać do codziennych czynności. Przeanalizowaliśmy - od niedzieli właśnie bardzo mało śpi, do południa super, ale od południa drzemki lipne i wieczorem już daje znać o tym
-
W szpitalu maja specjalne nazywa sie to sucha rurka. My kupilismy rurki windi i takie pomaranczowe rurki na kolke na allegro https://allegro.pl/rurka-antykolkowa-medi-globe-na-kolke-zaparcia-x1-i6937694778.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_DCK_pla_dziecko_akcesoria-dla-mamy-dziecka&ev_adgr=Akcesoria+dla+mamy+i+dziecka&ev_ln=PRODUCT+GROUP&ds_rl=1256554&gclid=Cj0KCQjwvezZBRDkARIsADKQyPn5Wk7WpcunKcQF6CyRo2sBQThZToH1fUAN4ldC6Q4BCKWHCi3nkJoaAlvMEALw_wcB&gclsrc=aw.ds&dclid=COCun4DZg9wCFd2GsgodmvQFKw
Ja bym zrobila usg brzuszka dla wlasnego spokojuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 21:51
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Sela
Pewnie chodzi o rurki windi, kiedyś termometr w pupke pomagał
Basiula
1b to tzw biodro niedojrzale, najbardziej dojrzale jest już to z jadrami kostnienia. Tak jak pisałaś-to norma. My mamy oba 1b i nic z tym nie robimy. Choć ortopedzi, zwlaszcza starej daty, zalecają szerokie pieluchowanie PROFILAKTYCZNIE
A tego i ja nie rozumiem
U córki zakończenie leczenia na lewym biodrze 1b to był sukces . Rzeszę studentów zaprpszono na nasze badanie
Zatem gratuluję
Prpbaz poduszką przerwanakrecil się więc ja zabrałam, kręcił się i bez niej
lubię w nocy spać więc jutro kolejna próba
Po szczepieniu nadal superD_basiula lubi tę wiadomość
-
Nikt nie twierdzi, że jazda z dzieckiem na rękach jest bezpieczna albo nie budzi poważnych obaw, budzi. Ale taksówki, karetki, czy policja nie muszą mieć fotelików a to takie same auto jak każde inne. Czasem jednak okoliczności wymuszają takie a nie inne rozwiązania a nie każde dziecko można uspokoić czy wytłumaczyć. Szczególnie matki krzykaczy to wiedzą, zwłaszcza tych z gatunku nieodkładalnych. Mój TZ w czasie jazdy, gdy Bartek nagle krzyczy, jest tak zdekoncentrowany, że stwarza realne a nie hipotetyczne zagrożenie na drodze. Nie umie zdystansować się do krzyku swojego dziecka, w sobotę tak bardzo i tak szybko chciał być w miejscu w którym będzie można syna uspokoić (cel podróży), że zajechał drogę innemu autu, czego nigdy przez 20 lat jazdy nie zrobił.
Btw jazda bez fotelika kosztuje 500 zł
Dlatego nikogo nie rozliczam z takiej jazdy, wszyscy znamy możliwe konsekwencje. Z drugiej strony jechałam już autostradą która nie miała zjazdu przez 200 km. Teraz wyobrażam sobie tą trasę z dwumiesięcznym krzykaczem i tłumaczenie mu, że to niebezpieczne
To "zagazowanie" miała moja pierwsza córka, też rurką odgazowywana w szpitalu ale to był noworodek. Brzuch był twardy jak kamień. Pozostała dwójka nie. Może dlatego, że śpią na brzuszku i często są masowani. A może dlatego, że pierworodna miała alergię pokarmową.
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyJa przyznam, że raz karmilam w czasie jazdy i zdarzyło mi się go wyjąć np w czasie korków. Ale jak usłyszałam wywiad z Zawitowskim na ten temat to nie dość, że nie wyjmuję yo słabo mi na myśl, że miałabym jechać z nim sama....
Dziewczyny, teraz pytanie na daleką przyszłość. Pytanie do mam doświadczonych i które karmily piersią, kiedy rozszerzenie diety przy kp? -
Sela my użyliśmy tych rureczek windi i bardzo pomogły. Był płacz i nic nie pomagało, w użycie jako ostatnia deska ratunku poszła rurka i jak tylko gazy uszły to dziecko do szczału się uspokoiło i poszło spać. A walczyliśmy parę godzin...warto może spróbować i Ciebie, tym bardziej jak mówisz że słychać jak mu coś po jelitkach jeździ.
-
Kamil poszedl spac godzine wczesniej niz zawsze, ciekawe czy tez obudzi sie wczesniej :p
Znowu mam jakies krwawienie, tym razem wieksze niz wczesniej..Chyba sie bede musiala jeszcze raz przejsc do gina bo nie wiem o co chodziChociaz jesli sie nie skonczy szybko tak jak tamte to raczej okres...Tylko brzuch nie boli w ogole wiec dziwne xd
-
Muszę zakupić te rurki. Lepiej mieć pod ręką.
Teraz mieliśmy karmienie, z racji tego, że w końcu nam zasnął po 19 po wielkiej walce z płaczem, kąpiel była po 23. Nie miałam serca go budzić. Chociaż strasznie mruczał przez sen. Teraz jest nakarmiony i śpi ale nadal głośno mruczy. Zobaczymy do której pośpi. Oby to był ten skok. Bo jak to kolka to szybko nie minie.
Jutro zadzwonie i umówie to usg brzuszka, będę spokojniejsza.
Życzę Wam miłych snów i przespanej dobrze nocyW końcu się udało...
-
Sela, dzięki że pytasz
Przyjęli ją wczoraj na oddział, dali oxy na 2h i nic. Rano druga dawka.
Wczoraj był dzień glodomora. Cały czas na cycu. Wieczorem o 21:30 zjadła najpierw 140ml, polozylismy spać, za 10 minut oczy jak 5zl i ssanie paluchów. Więc wzięłam ją i zjadła jeszcze 60ml. Łącznie 200ml.Gdzie jej się to mieści!?
Zasnęła o 22. Wystarczyło jej do 2:50, był Cyc, długo ssala ale strasznie się kręciła, cmokala, sapała, jeczala i charczała. Aż Maz się wkurzył i poszedł spać na kanapę. Oni to mają dobrze, pójdą sobie spać do innego pokoju i tyle, a Ty siedź.
Przysnela przy cycu, więc 20minut noszenia i do łóżeczka. W łóżeczku się kręci, ssie piastke, jeczy, aż w końcu płacze. W tym czasie co się wiercila sciagnelam 120ml mleka, zjadła 70ml i zasnęła.
Mam ochotę czasem ją udusić.
Korzystam i ja z jej snu, lecę spać bo oczy mi się zamykają na siedząco.
Zjem jeszcze tylko herbatniczka bo mi w brzuchu jezdzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 04:12
-
Ta krzywa w ciazy to byl dla mnie koszmar...
No i sie rozkrecil okres na dobreChyba to przez to, ze Kamil juz od dluzszego czasu je w nocy tylko raz...
Dziewczyny, jakie dokładnie podajecie witaminy D3 swoim maluszkom? Bo chyba jednak ta witamina jest u nas przyczyna problemow brzuszkowych...Przez jakis tydzien podawalam Bioaron i byla poprawa, a jak sie skonczyl (mialam probny listek) to wrocilam do Baby Vitt D3 i nagle znowu bardzo ulewa i jest placzliwy bardziej:/ Nie wiem czy od razu zmienic witamine czy najpierw sprobowac nie podawac przez np. tydzien i sprawdzić czy mam racje? Tylko czy moge zrobic mu taka przerwe? -
u nas nadal po szczepieniu dobrze
maleńki na pierwszym karmieniu przysypiał jak zabity i werwy do ciagnięcia nie miał (wstał dopiero o 1:30), przy drugim o 5 dokuczał mu brzuszek więc jedzenie na raty, pomagałam mu się odgazować
o 7 był koło mnie wiercoco-kręcocy siena brzuszek, szumy i dalej śpi księciunio sam w wielkim łożu
-
No właśnie z pielęgniarką rozmawiałam ze dopiero co byłam w ciąży na krzywej. Ale teraz jakoś lepiej poszło. Ale glukozę miałam smakową.
Kamcia po porodzie mierzylam zgodnie z zaleceniem 4 razy dziennie przez tydzień już bez diety i wyniki jakby bez cukrzycy. Liczę że jest ok.
Za to teraz siedzę i usypiam po tej glukozie. Masakra.. -
ja w obu sytuacjach miała zalecenie nie mierzyć...za [pierwszym razem bez diety , teraz z dieta-bo mi służy
ale wiadomo, jak to jest
z pomiarów robie tylko na czczo (po posiłkach nie spodziewam się skoków, zwlaszcza po 2h), ale na czczo średnio, czasem bardzo nieciekawie, ale to jest wtedy nietolerancja, do cukrzycy mi daleko