Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki, Sela akurat taka masc mamy, jutro dokupie czopki i zobaczyny
Wowka, to chlopaki znowu pakt podpisali!!Moj spal od 20 do 2, teraz zjadl i sie lulamy i widze, ze zaraz bedzie mial odlot.
Tak samo obudzilam sie, tylko ze ja o 24 i bylam zdziwiona, ze taka cisza.
Wowka, daleko macie nad morze? My sie ciagle wahamyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 02:25
-
Wowka zazdroszczę wypadu nad morze. Od przeszło 8 lat nie byłam na plaży. Ale w przyszłym roku już na mur pojedziemy tylko raczej poza sezonem. Nie marzy mi sie leżenie plackiem, a bardziej spacery. My planujemy króciutki wypad pod koniec sierpnia gdzieś niedaleko domu. Pewnie za bardzo się nie odpocznie, ale chociaż trochę się otoczenie zmieni. To też już coś.
-
Fermina dobrze ze jesteś i że jest lepiej
J.S może jakieś czopki/maści?
Mania spała 21:30-2:30 czyli standardowo ciągiem 5h
Sela dziękuję za pytasz
Niestety nic. Podlaczyli jej wczoraj oxy na 6h - nic, nawet jednego skurczu. Dzisiaj robią przerwę, w piątek znowu oxy, jak nie urodzi to sobota znowu przerwa i potem oxy w niedzielę. Powiedzieli, że do niedzieli na pewno urodzi, tylko nie wiedzą, czy naturalnie czy przez cc.
Jest załamana, bo boi się, że ją wymecza, a na koniec i tak ją potną, a wolałaby sn. Zobaczymy, póki co strasznie oporna ta jej córka
Wowka zazdroszczę!!
Ja się nie mogę doczekać września i wypadu na MazuryWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 03:09
Fermina lubi tę wiadomość
-
Witam się o 9 rano
Nie śpimy od ponad godziny bo piszemy scenariusz : cyc, kupa, przewijanie, kupa, przewijanie, cyc, lulanie.
Nad morze mam 100 km i się nie wybieram bo nie cierpię. Może poza sezonem. Poza tym są koszmarne korki. Za to może w weekend skoczymy nad jezioro. Góry kocham, w góry bym pojechała...❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzien dobry
Kurcze, a ja juz kupilam ten Vigantol...
Na hemoroida po porodzie pomogly mi czopki i masc Proctoglyvenol, a byl z tych przez ktore sie nie da siedziec
Kamcio sie wlasnie budzi..po wieczornych mekach zasnal u mnie w lozku, ale musiałam go dobre pol godziny głaskać po glowce :p -
Nie mam blisko, jakieś 450km nad morze, tj. dokładnie tam gdzie jadę. Nad Zatokę mam bliżej. Na wypoczynku nad morzem byliśmy ostatni raz w 2009
od tamtej pory tylko jeździłam na szkolenia i imprezy do Gdańska, bo tam ma siedzibę mój pracodawca
Mazury u nas też będą na pewno grane. Już pisałam że jesteśmy ogromnymi fanami żeglarstwa szuwarowo bagiennegomusimy tylko kogoś zabrać do pomocy, bo we dwójkę nie ogarniemy i łodzi, i Skrzata.
Generalnie lubię wszystko: morze, góry, Mazury. Nie lubię tylko siedzenia w domu
Dlaczego moje dziecko sądzi że 5:30 to odpowiednia godzina na rozpoczęcie dnia? Nie zgadzam się, absolutnie, to nie moje godziny. Muszę mu to powiedzieć -
nick nieaktualnyMy zaczelismy dzis dzien o 4:45...tzn. moj syn kontynuuje znow noc. Obudzil sie, postekal, poprezyl, puscil pare baczkow i o dziwo troche przy tym poplakal
Uspokoil sie jednak po chwili, dalam cycka i poszedl spac dalej. Ja juz sie nie kladlam, bo na 8:30 mamy wizyte malego.
Dzis konczymy 6 tygodni. Obejrzy nas lekarz i puelegniarka dziecieca. Zmierza, zwaza (nie byl wazony juz miesiac) i chyba podadza szczepienie na rotawirusy.
Bol przy wyproznianiu i krew na papierze to hemoroid? Nigdy nie mialam.. Nie wiem czy tam cos mam, ale ostatnio czuje dyskomfort na wc.
A i kupilam wczoraj wit d. Tu w No znalazlam na oleju kokosowym i slonecznikowym. W aptece chlopakowi dali ta na kokosie. Wchodzi lepiej niz 2,5cm tranu, ktory nam zalecili pierwotnie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 07:10
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny, odniosę się do tego co udało mi się zapamiętać
Kamcia, mojej córeczce też zdarzają się dni gdy waga wydaje się stać w miejscu, ale tygodniowy przyrost jest ok. Zwalam na mniejszy posiłek i większą kupę. Gdy w skali tygodnia wychodzi bez zarzutu (a wręcz z nadmiarem
) to się nie przejmuję, tzn. wymyślam sobie inne powody do obaw
O wagę Patryczka nie musisz się martwić, ale o siebie koniecznie zadbaj, przebadaj się.
Mycha, widzę że nie jestem jedyną fanką koszulek do karmienia z Lidla. Mam trzy, jeśli znowu się pojawią kupię kolejne
Też planuję kupić Tulę, ale dopiero gdy Mała zacznie siadać. Mam chustę, ale jeszcze nie motałam, koleżanka rehabilitantka radziła poczekać do usg bioderek.
MajowaMamusia, ja również używam jednorazowych podkładów na przewijak, obecnie Akaku, wcześniej miałam Seni – teoretycznie te same wymiary, ale w rzeczywistości były trochę dłuższe, dodatkowo grubsze, ale też sporo droższe.
Cola, jak po szczepieniu?
Feeva, gratuluję pomyślnego wyniku usg bioderek
D_Basiula, cieszę się, że u gina takie dobre wieści. Mleko ściągałaś wieczorem? Wtedy zwykle jest mniej, spróbuj późno w nocy lub rano, po nocnym wyrzucie hormonów powinno być więcej
Wowka, pozytywnie zazdroszczę wyjazdu nad morze. Życzę udanego wypoczynku
Widzę, że nasze dzieci zaczynają dzień o podobnej porze. U mnie to trwa od samego produ, więc jestem już pogodzona z losem
Zosia wczoraj skończyła miesiąc, już nie mam w domu noworodka, lecz poważnego niemowlaka. Zamierzałam wczoraj się pochwalić jak mi córka dojrzała, ogarnęła się z krzykiem, to tak mi dała czadu, że nie miałam czasu nic napisać
Z okazji skończonego miesiąca Małej zamówiłam karuzelę Fisher Price z projektorem gwiazdek oraz bujaczek Babybjorn (któraś w Was chyba używa - od kiedy można?). Sobie z tej okazji zrobiłam po południu pierwszą kawę od porodu. Udało mi się jej spróbować, ale brakło czasu na wypicie do końca, stoi zimna na szafce nocnej – los matki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 08:06
Wowka, kattalinna, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Mała Matylda, spotkałaś się z cdl? Jak Zosi idzie jedzenie z piersi? Problem jest mi bliski, napisz jak to u Was wygląda
Kamcia, czyli jednak? Zdecydowałaś się na wyjazd? Ostatnio pisałaś że nie wieszTy zdecydowanie bardziej na zachód jedziesz, ode mnie do Kołobrzegu już jest baaardzo daleko
Skrzat ostatnio krzyczy przed zaśnięciem na drzemki w dzien. Staram się usypiać go wcześniej, zanim się rozwyje, ale często się nie udaje i płacze nieziemsko. Będziemy atrakcją plaży -
U nas masakra.
Wiki nie spała prawie całą noc. Od 20 mamy jazdę, z małymi przerwami 30minutowymi i jedną godzinna na sen.
Uspokaja się tylko bujana na rękach, przez co ja spałam łącznie może 1,5 h.
Wyszło jej uczulenie po posmarowaniu oliwką, czułam żeby nie używać, nie wiem czemu uległam. No i na pewno troche brzuszek boli bo gaziki wychodzą.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Wowka
Pierwszy krok wykonany-kupilam łóżeczko turystyczne z dostawą do wujkow. Ale ono może sobie być u nich i rok
Kwestia kiedy dotrze-oby jutro
Kołobrzeg kocham do spacerowania
Plażowanie niekoniecznie
Stąd rozważam podjechanie np 30km do Mrzezyna-w jego okolicach też mam rodzinę-ba!duża rodzinę. Ale z najbliższą(moja chrzestna)zerwal się nagle kontakt po pogrzebie mojego ojca w 2016 r...
Zobaczymy jak to wyjdzie
Chodzi o Patryka który w dzień marudzi bo nie śpi. Odkrycie-noszenie przodem działa...ale się nie dam hihi nie wiem jak dzieci przyjmą"nowy"wózek
No i jak dwa łóżeczka zmieścić w pokoju plus jak funkcjonowanie dwojki w jednym pokoju. Chyba z Patrykiem pójdę spać do auta
I to nie jest tak że ja zdecydowalam
Wujkowie chcą poznać Patryczka a sami nie przyjadą-zaćma teraz operowana wujka
Rodzice Zuzi też już się pytają kiedy?a nie czy w ogóle przyjedziemy?Zuzia dużo pomoże. To ja w sumie odpoczne. Zuzia+Piotrek, mąż+Patrykdla większej śmieszności jedzie z nami kot a i ona zajmuje ćwierć bagażnika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 09:47
Wowka lubi tę wiadomość
-
Fatalita, masakra. Współczuję bardzo. Nie da się "oszukać" i bujać na rękach na siedząco? Trzeba nosić?
Kamcia, no tak, ja się cieszę że mamy kombi, to upchnę wszystko dla Skrzata, a u Was wszystko x2 +kotale jak masz tam pomoc, to przynajmniej trochę odpoczniesz, ma być ładna pogoda
Skrzat wstał o 5:30, a o 8:30 usnął i śpi. Trochę mu pomagam, jak się budził to wzięłam go na ręce. Ale to i tak długo jak na drzemkę dzienną w jego wydaniu.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa niestety hemoroid
dokuczal mi po porodzie ale czopki pomogły.
Mala Matylda kwestie zimnej kawy znam dobrze
Już duża babka z tej Twojej córy, miesiąc to poważny wiek
Fatalita współczuję tak okropnej nocy
U nas noc fajna, przed 3 jak Zasnęła to wstała koło 5,zjadka, potem pobudka o 7, Cyc w łóżku i jeszcze spalysmy do 9:30Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
wowka
mamy mazdę 5, po złożeniu szóstego i siódmego fotela mamy bagażnik większy niż w kombi
ale
ale z córką, a potem i pierwszy wyjazd z Piotrusiem bywał z honda civic coupei się dało
był tylko jeden dylemat-gondola czy łózeczko???padło na łózeczko, gondola nie weszła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 10:54
-
Mała Matylda wszystkiego dobrego dla Zosi z okazji miesiąca
dzięki że pytasz o szczepienie
po szczepieniu ogólnie ok, jedynie wieczorem strasznie zaczął płakać, aż się zanosił. Ale miejsce po wkłuciu posmarowali śmierci altacetem i chyba o to chodziło, bo w nocy już było spokojnie. A faktycznie ma rączkę trochę spuchnięta w tym miejscu. Za tydzień znów szczepienie, bo mamy te pojedyńcze i podzieliła mi pediatra żeby na raz tyle kłucia nie było. I rotawirus też za tydzień.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Ja poproszę żeby ten dzień się skończył... Jedzenie co godzinę w nocy mi nie przeszkadza. Dzień gówniany. Kot się załatwił na dywan bo mąż zapomniał wczoraj sprzątnąć kuwetę, o co go poprosiłam bo mnie kręgosłup znowu boli. Nie zdążyłam dobrze sprzątnąć, zbudziła się mendolina. W tym czasie kot zwymiotował bo się obżarł chrupek. W końcu udało się uśpić, to okazało się, że kibel się zapchał od ilości żwirku i odchodów. Nie pytajcie... Już miałam dzwonić do ubezpieczenia bo mam asistance, gdy się odetkalo. Brawo ja. Zdążyłam umyć głowę i wziąć prysznic, koniec drzemki. W tym czasie kot się załatwił na panele w przedpokoju a to już dziwne. Dziwne jak dźwięki, które wydał. Dziecko płacze, kot leży i się ślini, ja w panice i też ryczę. Gdy mąż przyjechał to już tylko ja ryczałam. Teraz czekam na nich i wieści od weta. Młode śpi zamotane w chuście, kończę zimną kawę. Najczęściej pijam jednak ciepłą... Niech będzie jutro.
Jak jeszcze był spokój to po raz pierwszy od 6 tygodni sięgnęłam po laktator bo mi zasnęła bez ruszenia prawego cycka i już leciało z niego. W 3 minuty 50 mlnormalnie fast food w cyckach! W jakieś może 10 mam 125 ml bo tyle ma butelka. Nie mam w czym mrozić. Mogę wyparzyć słoiczek po prostu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 11:16