Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Weźcie idźcie z tymi okresami. Ponad tydzień temu zauważyłam śluz jak plodny, teraz chodzę wściekła, ciągle głodna i bolą mnie cycki. Mam jeszcze nadzieję ze to nie to, no niby jak skoro ten dzieciak ciągle je?!
Patk a może poszukaj innego pediatry? Ja bym pewnie chciała uniknąć dokarmiania ale nie jestem lekarzem..
Kamcia, masakra, dobrze że Mąż się przydał.
Chłopaki cudne! My się dziś prezentujemy tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/01f6764a148f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 18:48
kamciaelcia, Patk, J.S, Katy, kattalinna, Nynka, Fatalita, D_basiula, pawojoszka, Mała Matylda, Wowka, Hoope, Sela, Feeva, Cola87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPatk myślę że moja też będzie mniej więcej tyle ważyć. Nie ma reguły zależy od dziecka, ja sie nie schizuje bo nie mam w domu wagi dla dziecka. Dokładnie to samo "daj butle, nie męcz siebie i dziecka usłyszałam od tesciowej" ale się tym nie przejmuje bo skoro mam pokarm i chce to karmię cycem.
Sela ja też nie noszę. Robie kokon, szumy z tel, smoczek, siadam i trzymam na kolanach tuląc do siebie. U męża szybciej zasypia, mnie chyba kojarzy z cycem i trochę się rzuca, aż sama płacze:( już dzisiaj myślałam pod wieczór że wymiękne.Sela lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7c2917b6e4b9.jpg
To Olunia tuz przed wyjsciem do kosciola.Katy, kamciaelcia, kattalinna, pawojoszka, Mała Matylda, Wowka, Hoope, Sela, Feeva, Nynka, Cola87 lubią tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Patk wrote:Ja mam schizę jakąś z tą jej wagą... myślicie że powinnam dokarmiać mm? Kurde gdzie się nie obrócę to słyszę że ją glodzę, że męczę siebie i ją... bo 4340 to za mało jak na 11 tygodni... co mam robić? Mój lekarz też z dupy jest bo od początku tylko mnie zniechęcał do kp
A z jaką wagą się urodziła? A daje oznaki że ją "głodzisz"? Ssie efektywnie pierś? Czy wisi cały czas na cycu?
U nas blizej 7kg, musze ja zwazyc, a waga urodzeniowa 3700.
U nas karmienie okolo 5 min albo i krocej, co 2 godziny, w upal czesciej. Nocna przerwa 6-7h.
Mój syn był dokarmiany od samego początku a potem tylko mm, a to dlatego ze ciagle spal na cycku za nic nie mozna go bylo dobudzic, potrafilismy lezec godzine w lozku a i tak konczylo sie na mm. Malo przybieral, od samego poczatku . jak mu zabieralam cyca to byl wrzask i dawal mi do zrozumienia ze jest glodny.
Ogolnie dzieci do polroczku powinny podwoic wage urodzeniowaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 21:30
-
Mama32, dobrze jest wiedzieć, że inni mają podobne trudności – świadomość, że są typowe dla wieku i z czasem mijają pomaga. Z tego co pamiętam wózek też mamy taki sam - ciemnoszary Bebetto Tito z białą ramą
Ten mój, a w zasadzie Zosi, krem Dermedic ma filtr mineralny, to było główne kryterium wyboru.
J.S, napisałaś że Igorek w nocy już nie jest aktywny tylko zasypia po nakarmieniu – jak udało Ci się to wypracować? Zosia zasypia wieczorem około dwudziestej, śpi do ok. pierwszej, wtedy ją karmię, odbijam, a następnie mamy duże problemy z kolejnym zaśnięciem, odkładanie trwa często 1,5-2h:/ czyli jak typowy czas aktywności w ciągu dnia przed obecnymi upałami. Nie mówimy do niej, nie dostarczamy żadnych atrakcji, a mimo to od dawna utrzymuje się ten problem.
Może ktoś jeszcze ma jakieś rady w tej kwestii?
Kattalinna, gratuluję talentu językowego Ani
Katy, moja córeczka też czasami płacze przez sen, chociaż już rzadziej. Zdarza się to wyłącznie w ciągu dnia, pogłaskanie ją uspokaja. Tak sobie teraz myślę, że to działo się częściej wtedy, gdy zasypiała przy mnie, a ja później wstawałam.
Kupiłam ostatnio staniki do karmienia w sklepie Esotiq, mają teraz promocje. Staniki są miękkie, mają fiszbiny, dobrze mi się je nosi. No i przede wszystkim mają w obwodzie 70 cm, niełatwo znaleźć takie
Zosia opanowała dzisiaj obracanie się z placów na boki i z powrotem. Kilka dni temu udało jej się to raz, później przez jakiś czas tego nie powtarzała, a dzisiaj pięknie obracała się do zabawki. Raz się pomyliła – pokazywałam jej zabawkę po prawej stronie, a ona obróciła się na lewy bok i była niemile zaskoczona brakiem atrakcji. Po południu do karmienia położyłam ją na boku, sama się ułożyłam obok, patrzę, a tu konsumentki nie ma – leży na plecach i patrzy w sufit
Mamy też hit jeśli chodzi o zabawki: aktywizujący krokodyl z Fisher Price. Wieszam go nad łóżeczkiem korzystając z mocowania karuzeli, Zosia może go dosięgnąć rączkami i nóżkami i nie odpuszcza biedakowi, śmieje się przy tym głośno na zmianę z gadaniem. Spędziła w ten sposób trzy razy po 15-20 minut, byłam w szoku.
Fermina, cudny pulpecik
Katy, śliczny chłopczyk
Kamcia, co za słodziak!
Majowa, jaka elegancka mała dama
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 21:33
Katy, kamciaelcia, kattalinna, Mama32 lubią tę wiadomość
-
Ja kupowałam w przedziale 56-70 zł, najczęstsza cena to 65 zł. Bardzo lubię ich staniki, gdy jeszcze mieszkałam w Warszawie najczęściej kupowałam je w Galerii Rembielińskiej
Po przeprowadzce okazało się, że mam ich sklep naprzeciwko bloku. W sklepie było więcej modeli niż na stronie internetowej.
Krokodyla dostałam, sama pewnie bym go nie kupiła, a Zosia jest zachwycona
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda, to Ty mieszkałas gdzieś w moich okolicach
jutro tam się przejdę w takim razie
Ania dostała kasę na zabawkę, także ten... Tylko czemu to ja mam wybierać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 22:08
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mała Matylda, dokładnie taki właśnie mamy wozek
Jutro kończymy 2 miesiące i na 9.15 idziemy na pierwsze szczepienie- rotawirusy. Podobno to tych pierwszych doustnych dzieci nie goraczkuja, to prawda?
Zamówiłam przed chwilą szumisia, który naśladuje dzwiek suszarki, bo nie chce małej w łóżeczku czy wózku wiecznie dźwięku suszarki z telefonu włączać. Do szumisia przynajmniej będzie mogła się przytulić. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Spokojnej nocy...Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Fermina cudaczek
Basiula jaka super sukienka
Jakiś fałszywy alarm ten okres.
Wypadło mi coś twardego, krwistego i od tamtej pory wkładka i papier czysty. Nie wiem co to było
U nas dziś przeszła burza. Bardziej tylko postraszylo, niż rzeczywiscie grzmialo.
Oto dowód:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/361f54088e6a.jpg
A to my z rana(samo mi się zdjęcie przekręcilo po wybraniu pliku na zapodaj
mimo, że w galerii w tel mam normalnie
)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78dc2b120a5d.jpgkamciaelcia, Wowka, jangwa_maua, Katy, Nynka, Mała Matylda, J.S, kattalinna, Fatalita, Sela, Patk, Cola87, Hoope, D_basiula, Fermina lubią tę wiadomość
-
Mala Matylda, no niestety ja tez z tym walczylam tak samo jak opisujesz, troche to trwalo zanim skojarzyl, ze nic nie wskora, u nas jeszcze dodatkowo rozbudzala go zmiana pampersa bo zawsze robil o 3 kupe, a teraz przerzucil sie na 8
Mi tez duzo dala rada Hoope, ale nie wiem jak to jest u was, ale jak ja sie budzilam o 3 to wiedzialam juz co zaraz bedzie, ze przez dluzszy czas go nie odloze i juz sie nakrecalam, bylam wlasnie spieta, mialam nerwowe ruchy i mysle ze to tez mu dawalo takie bodzce, ze on byl aktywny.
Wrzucilam na luz i cierpiwie czekalam az to sie unormuje. Bralam go, lulalam, glaskalam, ten czas zaczal sie skracac aby potem calkiem zniknac. Chyba tylko tutaj potrzebna jest ogromna dawka cierpliwosci i spokoj, bo nie widze innego sposobu niestety.
Wspolczuje, bo wiem co przechodzicie, a dodatkowo jesli to jest godzina 1, aktywnosc trwa 1,5h po czym zasypia a mowilas ze Zosia budzi sie o 5 to naprawde idzie pasc. U nas bylo podobnie.
Tez kladziemy naszego 19-20.
Aaaaaa mowilam, ze nie bedzie tak pieknie. Pierwsze nocne karmienie zaliczone, teraz jedziemy co 2h
Kamcia, dobrze ze byl twoj maz...
Feeva, cudne dziewczyny
Fermina, fajowy JuleczekWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 02:10
Hoope, Mała Matylda, Fermina lubią tę wiadomość
-
My juz po drugim.
Kattalina, rzadzimy u nas na watku
Edit: Dzis drugi raz lulam, choc to sie rzadko zdarza, ale ma taki problem z zasnieciem, ze glowa mala. Teraz lezy i steka, kreci sie. Nie wiem ile to potrwa, moze zaraz bedzie ryk.
Kiepska ta noc.
Edit 2:
Wzielam do siebie i nadal nie moze zasnac. O co kamanWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 02:18
kattalinna lubi tę wiadomość
-
3 karmienie za nami, była kupa w boleściach ale chyba już lepiej. Oczywiście 5 rano jest super godziną na pobudkę... Teraz leży u siebie i "zasypia" czyli ssie paluszki i wierci się strasznie. Wasze tez tak się przemieszczają wokół własnej osi? Wiem, że Skrzat jest mistrzem tej kategorii od dawna
moja gwiazda zaczęła tak jakieś 2 tygodnie temu. Chyba czas na ochraniacz na łóżeczko
JS, jak Igorek, udało się zasnąć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 06:01
Wowka lubi tę wiadomość