Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja usypiam na mnie ze smoczkiem i włączonym szumisiem (tak w dzień). W nocy przeważnie usypia zaraz po jedzeniu, pionizuje do odbicia, ponoszę chwilkę żeby się w brzuszku ułożyło heh i odkładam śpiącego do łóżeczka...
To ja znowu zapytam o to siedzenie na kolanach 2mies dziecka, można czy nie??? Bo jak ostatnio posadziłam małego na swoich kolanach, plecki stabilnie oparte o mnie to babcia zaczęła wrzeszczeć na mnie:-/ i nie wiem czy w końcu można czy nie? To nie był taki idealny siad, tylko taki w pół leżąco, bo wtedy mu pokazuje obrazki kontrastowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 22:25
MajowaMamusia lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Pani Hoope
ja mam anemie. Przyplątała się w ciąży i po ciąży też jest, jak nie jem żelaza... niestety jak chodzi o jakieś naturalne specyfiki to nie pomogę, bo ja tylko tabletki jem. Chociaż teraz mi wystarczy żelazo w wiatminach dla kobiet karmiących/ w ciążytam jest niższa dawka i wyniki jak narazie w normie. W ciąży brałam tardyferon fol.
W końcu się udało...
-
Pawojoszka, wazne, ze dziala :p
Pani Hoope, ladne zdjecie
Co do usypiania to u mnie wlasnie tak, u nas na lozku, na lezaco cyc i nucenie, jak widze, ze spi twardo to przenoszę do lozeczka :p W ciagu dnia drzemki tylko przy cycku i musze lezec obok bo inaczej zaraz sie budzi...Za niedlugo powoli bede sie starac uczyc go zaspyiac w lozeczku albo chociaz na poczatek bez cycka bo w sumie jeszcze tylko ok. 2 miesiace zamierzam karmic, a smoka nie chce dawac jak juz tyle czasu wytrzymal bez :p Tak sie w ogole zastanawialam ostatnio czy 6 miesieczne dziecko da sie nauczyc pic inaczej niz z butelki?Hoope lubi tę wiadomość
-
Ola Ola a nie, moja siora idzie do Adriana i Asi
a już myślałam
Nynka, ciasto się wkłada do nagrzanego już piekarnika
Chyba mamy skok.
Mania darla się rano nie wiadomo czemu, cały dzień marudna, Cyc, raz się śmiała, raz rybka. Przed kąpielą znowu epizod płaczu. Cyc nie, leżeć nie, rączki tak ale tylko jak z nią chodziłam. Usnela na chwilę na mnie, pot mi się po dupie lał, zaraz kąpiel, jedzenie i grzecznie zasnęła. Upal też na pewno robi swoje
Ale znowu mam kryzys laktacyjny, tak mi się wydaje, a zawsze przy skoku mam.
Oby szybko przeszło.
Kwiatkowa gratulacje!!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 22:40
-
nick nieaktualnyJa nie bujam, nie nosze i nie woze, zeby uspac (chyba ze jestesmy na dworze). Mały usypia samotnie lub ja leze obok. Niestety czasem to bardzo dlugo trwa. Synek sie kreci i rozbudza. Czasem puszczam kolysanke z aplikacji w telefonie. Dzis wyszlo nam super usypianie. Na boczku, smoczek, pielucha, muzyczka i usnal sam w 10/15 minut. Oby tak zostalo!
-
Zapomnialabym ,kwiatkowa gratulacje .
Sela nie wiem czy można ale ja tez tak trzymam półlezaco na kolanach ,inne dzieci tak trzymałam żadnemu krzywdy nie zrobiłam ,nie uważam żeby to jakoś obciążało kręgosłup ,poza tym jeśli można nosić frontem do świata to i chyba siedzieć tak można .Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 22:43
Sela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaty wrote:Pawojoszka, wazne, ze dziala :p
Pani Hoope, ladne zdjecie
Co do usypiania to u mnie wlasnie tak, u nas na lozku, na lezaco cyc i nucenie, jak widze, ze spi twardo to przenoszę do lozeczka :p W ciagu dnia drzemki tylko przy cycku i musze lezec obok bo inaczej zaraz sie budzi...Za niedlugo powoli bede sie starac uczyc go zaspyiac w lozeczku albo chociaz na poczatek bez cycka bo w sumie jeszcze tylko ok. 2 miesiace zamierzam karmic, a smoka nie chce dawac jak juz tyle czasu wytrzymal bez :p Tak sie w ogole zastanawialam ostatnio czy 6 miesieczne dziecko da sie nauczyc pic inaczej niz z butelki? -
nick nieaktualnyPani Hoope, Floradix żelazo. Same naturalne, można przy kp. Już kiedyś o tym pisałam. Ps super zdjęcie, Pan prezes widzę, że włosy zapuszcza
U nas wieczorem zasypianie w trakcie kolacji czyli przy cycu, jak nie zaśnie bo (patrz zdjęcie od Feevy) to bujanko oszukane bo na siedząco, a jak matce kończą się pokłady cierpliwości to czasami sam w łóżeczku ale ostatnio to rzadko.
Mi na usg bioderek mówili, że sadzac nie wolno nie stabilnych dzieci czyli jak sam nie siedzi, ani podpieranie poduszkami ani o nasz brzuch. Foteliki samochodowe też bee max 2h to samo wszelkie bujaczki w których się nie leży. Tak samo noszenie przodem do swiataHoope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pani starsza, ja polecam to co Nynka poleca (swoją drogą dzięki). Moje wyniki co prawda nie są idealne jeszcze ale się poprawiły. A leków przypisanych przez lekarza nie polecam bo miałam takie problemy z zaparciami że dosłownie wylam z bólu.
Hoope, Kwiatkowa24 lubią tę wiadomość
-
Ciasto wstawiamy do goracego poekarnika!
Kwiatkowa gratulacje!!!
Nam tez lekarz kazal nosic przodem do swiata. Sadzamy tez tak mala ale nie za dlugo 5,10 min to max.
Bol w boku to od kregoslupa... nadal jade na paracetamoli ale to g..no pomaga. Od pazdziernika mam jakies naswietlania rozlizniajace.
Uwaga!!! Ola ma skierowanie na masaz na stope, nozke. Chcialamm ja zapisac a pani do mnie: najblizsze wolne miejsce jest na pazdziernik 2019r!!!
Szok.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Jaka produkcja wieczorna. Nie śpicie z tego upału? U nas jedzonko po raz 1. Ale to jakie. Odwołuję wszystkie informację, że Skrzat mało je. On teraz nie je, a wpierdziela, na kolację prawie 200ml, a teraz 160ml do końca butli i śpi jak basza z wystającym brzuchem
Pani Hoope, dzieci to ma Pani udaneprezes jakiego ma irokeza, chyba zaraz po zabawie na macie wybierał się na koncert rockowy:D
Feeva, otóż to
Sela, ja na kilka chwil trzymam na kolanach ale w pozycji połleżącej, tak jak w leżaczku. Ale nie więcej niż jakieś 5min jednorazowo. I noszę przodem do świata, wiadomo że też nie przez cały dzień. Ewentualnie noszę na samolocik, brzuchem do dołu, Skrzat podnosi wtedy wysoko głowę, bo jest ciekawyi dwa razy Skrzat jechał na wakacje- robiliśmy przerwy co 2h, żeby go wyprostować, ale suma w foteliku wyszła dużo wyższa. Wyznanie grzechów zakończone, teraz poproszę rozgrzeszenie
Coś jeszcze miałam napisać. Ale co? Odniosłam Skrzata po jedzeniu i mi przypomniał. Niech te upały się skończą, bo on zdemoluje łóżeczko. Całą noc się kręci, wierci, odłożony jęczy, stęka i naparza w szczebelki rękami i nogami, aż dudni. Na karmienie teraz po ciemku szukałam gdzie on ma głowęPewnie teraz po jedzeniu trochę przyśnie spokojniej, ale kolejna noc powtarza się schemat że o 4-5 muszę go wziąć do siebie. Wtedy lepimy się wzajemnie, no ale dosypiamy we względnym spokoju...
PS. Dosypiamy, jeśli matka pakując się po ciemku do łóżka nie zrzuci butelki i nie obudzi wszystkich...
Edit, Basiula no bez jaj. Październik 2019? Do tego czasu Ola potrzebuje nóżki do chodzenia. A co się dzieje, bo chyba mi umknęlo, albo nie napisałaś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 03:03
Hoope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy cyc po raz pierwszy od 20. Przez upały Mała w dzień spała po 10- 20 min, zawsze okolo 19-19.30 idzie na drzemke i budzi sie koło 21-21.30 na cyca. Wczoraj nie dało rady, godzinę ją trzymałam na rękach, po jakiś 30 min ręka mi ścierpła i chciałam ją troche obrócić,ledwo się ruszyłam oczy otwarte, udało mi się uspać jeszcze, odłożyłam do łóżeczka 10 min i kierowniczka daje znać że wstała.
Dziękuję za odp. Może tak jak Wowka piszesz musi się przyzwyczaić, dalej nam jeszcze czas, bo jak uda się ją uśpić to widzę że można i mogę coś zrobić. Wcześniej tak jak Katy musiałam leżeć obok Małej żeby spała w dzień albo najlepiej trzymać na rękach.
Feeva idealnie przedstawione, z mężem cały czas mówimy że o ile było by prościej jakby dziecko spało jak chce spaćbawiło się kiedy ma ochote, hehe. Przecież mogły by te nasze Bąble zasypiać jak są spiace, kiedy bierze je się tylko na ręce
Wy tu piszecie o Mazurach a ja chciałam tylko żebyśmy gdzieś nad wode wyskoczyli na kilka godzin ale przy tych upałach z dzieckiem nigdzie nie wyjde. Byłoby z 27 st to możnaby pomyśleć a tak kisimy się w domu,może wstanę o 7 i wyjdziemy w końcu na spacer. Ide spać dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 04:40