Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas cyc nr 2. Juz wiem że o 7 nie wstanę,czekam aż Gwiazda przysnie i dalej ide w kimke.
Pawojoszka a Ty jak usypiasz? Pewnie masz już sprawdzone sposoby jak najlepiej uśpić, Twoje dzieci płakały przy usypianiu, nosisz, leżysz z Mała czy sama zasypia? -
Dzień dobry!
Dla mnie naprawdę dobry
Nie miałam okazji przetestować jak to będzie bez odbijania - Zosia zrobiła nam niespodziankę i spała 7:50h (słownie: siedem godzin i pięćdziesiąt minut), po czwartej obudziła się na cyca. Niełatwo przyssać się do czegoś o twardości kamienia
, do tego mleko tryskało pod ciśnieniem co ją rozbudzało. W trakcie jedzenia siknęła, pielucha była już przepełniona i lekko przekrzywiona więc musiałam ją przewinąć i zmienić swoje majtki
bo też je dosięgła fala moczu, prześcieradło oczywiście również
Mała była całkowicie rozbudzona, wiec ją odbiłam, położyłam obok siebie na dojedzenie ale wzgardziła cycem, wolała lewą piąstkę. A jak sie delektowała. Po takiej nocy z trudem powstrzymywałam się od zareagowania na jej uśmiechy i gadanie. Potem było już mniej różowo - zaczął męczyć ją brzuszek, miała straszne gazy ale już lepiej. Odlozyłam ją do łóżeczka i zasypia
Nie liczę na szybką powtórkę, rozkoszuję się dzisiejszym sukcesemWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 06:18
Wowka, Katy, kattalinna, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Katy, dziecko popsuło mi się w ten sam sposób. Gdzie na gwarancję można oddać? Też by mi pasowało wrócić do jednej pobudki nocnej.
Ale pocieszam się że i tak nie jest źle. Pamiętasz tekst mojej mamy z albumu mojego brata, który tu cytowalam chyba dwa dni temu?
Mała Matylda, gratuluję tak długiego snu pierworodnejoby częściej
U nas noc zaczęła się niebezpiecznie kończyć o 5:30. Ja o tej godzinie nie funkcjonuję, ale jelita mojego dziecka tak. Uporalismy się z kupą i właśnie udało mi się ululac Skrzata do dospania. Kładę się z nim, też nie lubię za wczesnych pobudek i kupy nad ranem
A więc Wy tu dzień dobry, a ja jeszcze dobranocKaty, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry.
MałaMatylda ale wyczynxw spaniu. Oby tak dalej
Wowka mój Leo zrobił kupe o 4! Tak głośno, że chyba sąsiad zza płotu słyszał. No zmarłego by obudziło.
A właśnie nie chwaliłam się. Wczorajc poszliśmy na spacer i przybłąkał się do nas piękny pręgowany rudy kociaczek (taki malutki). Szedł z nami jak pies, całe 3km. Wszedł na podwórko. Mąż od razu odrobaczył, odpchlił, wyczyścił uszy i MAMY KOTA. I to jakiego ładnego. Chcemy go zabrać do domu ale nie wiem jak zareaguje na małego w łóżeczku, żeby nie skakał po nim. Dzisiaj jadę po kuwete do swojego domu. Na noc został na dworze i myślałam, że sobie pojdzie, a tu słyszę, że jest. Zostawiliśmy mu pełną miske jedzenia to może dlatego został heh. Mąż rano kupi mu karme dla ciciusiów. Chociaż psy w kojcu chcą się zaszczekać.
Żeby nie było mąż obdzwonił sąsiadów i pytał czy to nie ich kot. Jeszcze jeden nam został (ale taki, że jak to jego to i tak nam da).
Kurcze wiecie co. Przyzwyczaiłam mojego śpioszka do rannego spania na mnie i teraz jest masakra. Jak nie wezme to płacz. Dzisiaj rano miał zaropiałe całe oczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 07:17
Mała Matylda, Katy, Patk, Wowka, Fatalita lubią tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Mala Matylda, gratuluje, oby wiecej takich nocy! Mam nadzieje ze jutro tez sie taka pochwalisz.
A my 4 pobudki i wstal o 6. Jesuuuu.
Tak mysle, bo we wrzesniu idziemy na wesele, musze kupic te sluchawki wygluszajace dla malego, nie? Macie jakies sprawdzone moze?Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
My zasypiamy na cycu. Czasem sie nosimy na nocny sen. W dzien podobny schemat albo wozek.
Ktoras tu pisala o bujaczkach. Tak, w bujaczku jak najmniej czasu.
My nosimy na przedramieniu i zmieniamy rece nie przyzwaczajamy ciagle do tej samej. Chodzi o symetrie.
-
nick nieaktualny
-
Właśnie Ola a ja zauważyłam, że nosze małego w większości na lewej, bo prawa od razu boli i głowę głównie ma na lewą stronę. Muszę popracować nad tą moją prawą ręką. Jak leży to ma raz na lewej raz na prawej. Tylko jak jest noszony to tylko lewa. Muszę pilnować tej główki. Chociaż od niedzieli staram się jak naj mniej nosić. Jak Kamcia kiedyś pisała z myślą o drugim dziecku z małą różnicą wieku nie przyzwyczajała to też to muszę zastosować.W końcu się udało...
-
Sela zachowanie symetrii też jest ważne przy przewijaniu, karmieniu butlą (jeśli to robisz, bo nie pamiętam).
Polecam Pawła Zawitkowskiego, fizjoterapeute, z jego filmików uczyłam się nosić syna
A co do tego noszenia, to jak ciąża nie zagrożona to można, ja prawie do ostatnich chwil nosiłam Michała,w takich przyziemnych sprawach jak: wsadzić/wyjąć z fotelika, podnieść jak upadnie i płacze, wsadzić/wyjąć z wózka/rowerka.
Jeśli boisz się że nie będziesz mogła nosić to przemyśl czy będziesz miała w razie czego pomoc, to jest bardzo ważne.Sela lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Dzięki babeczki, podoba mi się ten preparat, aż się głodna zrobiłam, zakupię i będę żłopać
Kogoś tam po drodze znienawidziłam za 7 godzin snu, nie Majowa czasem?
Sela podobno to kot wybiera człowieka, nie człowiek kota, jest szansa, że będzie kochanym kotem. Rude fajneMasło maślane z tym kotem
Prezes zrobił sobie fotę na macie z siorą, spakował się i pojechał na Woodstock ze starszą siorą. Chata wolna
A jak jest w domu to nosimy go na wszystkie sposoby. Spróbujcie nie nosić go przodem do świata albo nie sadzać na kolana... Wyśmiał wszystkie rady fizjoterapeutów. I tu Pawojoszka kłania się nieprzewidywalność dzieci. Taki egzemplarz mam pierwszy raz. Na nic moje skąpe doświadczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 08:36
Fatalita, Katy, Mała Matylda, Sela lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Sela, ja noszę i przodem i sadzam na kolanach i kładę na udach przodem do siebie. Jedyne co to przy noszeniu podtrzymuje uda, żeby bioderka nie zwisały nieprawidłowo i staram się uważać aby jej kręgosłup był względnie zaokrąglony jak na fasolkę.
Jakbym miała trzymać na przedramieniu na fasolkę cały czas to już by mi dawno ręką odpadła.
Hoope, następnym razem poproś Baryłę, żeby mnie zabrał. Strasznie mi się marzył Woodstock w tym rokupewnie dlatego, że nieosiągalny.
Moja Wiki zaczyna zasypiać coraz później - wczoraj o 23 (!!!) i o 6.45 już mnie wita radosnym guganiem. Oczywiście karmiłyśmy się w międzyczasie 4 razy. Ale zrzucam na upały.
Mamy jutro jechać do teściów 120 km. Z blokowiska na blokowiska. Chyba spróbuje to odwołać przez pogodę. Nie chce mi się małej ciągnąć tam, bo ostanie dni spędziliśmy siedząc niemal nago wciąż przy piersi, ale obawiam się że oczywiście się wkurza. Albo stwierdza, że w takim razie oni nas odwiedzą
Sela lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Dziewczyny zawsze pomagalyscie doradzalyscie moze i teraz sie uda.
Tak siedze i mysle, popijajac kawe, maz zabral dziecko na spacer wiec mam luz, dobra do rzeczy....czy np rodzaj butelki do karmienia ma wplyw na to prezenie sie mojego babla. Bo szczerze mowiac najwiecej to ona sie prezy tylko po nocy, nad ranem 5-7h i naprawde czasem to trwa 1-2h i dopiero wtedy idzie kupa. Na noc tylko dostaje butle, w nocy i w ciagu dnia karmie tylko i wylacznie piersia. I w ciagu dnia nie zauwazylam zeby tak sie meczyla z kupa, a zawsze poza poranna kupa zrobi jeszcze 1-2 razy.
Butle mam aventa, antykolkowa. Myslicie ze to moze miec jakis zwiazek? Te krople sab simplex chyba wkoncu odstawie, bo daje juz ok miesiaca a ona jak sie prezyla tak robi to dalej.
Dzisiaj w nocy jedziemy wkoncu na urlop do Polski to ewentualnie kupie to co wczesniej tutaj pisalyscie, biogaja, delicol itp. Zobaczymy co w aptece beda polecac.
Ale mysle wlasnie czy nie kupic innej butli...
-
Mama32 wrote:Dziewczyny zawsze pomagalyscie doradzalyscie moze i teraz sie uda.
Tak siedze i mysle, popijajac kawe, maz zabral dziecko na spacer wiec mam luz, dobra do rzeczy....czy np rodzaj butelki do karmienia ma wplyw na to prezenie sie mojego babla. Bo szczerze mowiac najwiecej to ona sie prezy tylko po nocy, nad ranem 5-7h i naprawde czasem to trwa 1-2h i dopiero wtedy idzie kupa. Na noc tylko dostaje butle, w nocy i w ciagu dnia karmie tylko i wylacznie piersia. I w ciagu dnia nie zauwazylam zeby tak sie meczyla z kupa, a zawsze poza poranna kupa zrobi jeszcze 1-2 razy.
Butle mam aventa, antykolkowa. Myslicie ze to moze miec jakis zwiazek? Te krople sab simplex chyba wkoncu odstawie, bo daje juz ok miesiaca a ona jak sie prezyla tak robi to dalej.
Dzisiaj w nocy jedziemy wkoncu na urlop do Polski to ewentualnie kupie to co wczesniej tutaj pisalyscie, biogaja, delicol itp. Zobaczymy co w aptece beda polecac.
Ale mysle wlasnie czy nie kupic innej butli...
Tez karmie butelka avent natural antykolkowa z ta roznica ze ja tylko mm daje przez caly dzien i prezenia sa od urodzenia ok 6h rano w ciagu dnia bez problemu. Wątpię czy to ma związek z rodzajem butelki
-
Mama32, my mamy w uzyciu aventa, Lovi i Canpol. Dziwne akcje nad ranem były niezależnie od użytej butli. Podaje swoje mleko. Teraz najczęściej Lovi i canpol-ten sam smoczek pasuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 11:28