Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bry.
Mania spała 21-3, dałam jeść i grzecznie od razu poszla spać. Obudziła się o 5, wzięłam do łóżka, dałam cycka i jeszcze spałyśmy do 6:45.
Już jej nie lulałam, bo uznałam że lepiej wykorzystam ten czas i pójdziemy na spacer przed tym największym upałem. Wyszłyśmy o 8, przed 10 byłyśmy w domu i śpi od tamtej pory w łóżeczkuNie wierzę.
Umyłam łeb w zimnej wodzie. Teraz same schną. Ale muszę je upierdzielić w końcu. Obcinałam z pół roku temu do połowy pleców i znów są do pasa.
Znowu ukrop straszny
Okres mi się próbuje rozkręcić, ale coś się zdecydować nie może...
Po zastoju mam w prawej piersi mniej mleka od dwóch tygodniCo zrobić, żeby rozkręcić w nim jeszcze produkcję?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 11:34
-
nick nieaktualnyHoope moja prawie 8 h. W dzień ciężko ze spaniem jej idzie to całe szczęście że w nocy śpi bo bym nie wyrobiła. Dzisiaj miała 2 drzemki, jedną 1h ( mąż usypiał), drugą 10 min( ja usypialam),nie wiem czy to ma jakiś związek.
Dzisiaj dzień rocznic, mój dziadek kończy 89l, przychodzi do nas około 16 na torta i toast( wiekowy ale lubi jeszcze wypić,piwo uwielbia,chyba po nim to mamnie że alkoholik,smakosz), znajomych córka kończy rok, dzisiaj mija 7l od śmierci mojego taty.
-
nick nieaktualny
-
Patk wrote:Kurcze nie pamiętam która z Was jest kosmetyczką, ale proszę i radę, która metoda makijażu brwi jest lepsza ta piórkowa (metoda włosa chyba też się na to mówi) czy cieniowania? Przymierzam się do zrobienia bo mam trzy brwi na krzyż
Ja akurat tym się nie zajmuję, ale mi osobiście bardziej podoba się cieniowanaMyślę że kosmetyczka w salonie pomoże Ci dobrać odpowiednią metode
-
MajowaMamusia wrote:Kamcia a jeszcze zapytam w jakim wieku uczyliście Piotrusia zasypiać w łóżeczku? Ponoć takie próby dopiero po 6 miesiacu. Pewnie będę jeszcze o to za jakus czas podpytywać.
w zwiazku z tym ze Piotrus drzemał po 30 min pierwsze pół roku usypialismy go na rekach, nocnym usypianiem zajmował sie najczesciej maz
jakos po 6.m. Piotrus nagle odmówił rak
wiec wkładalismy go do łózeczka z jego ukochana karuzela, siadalismy obok
z czasem wychodzilismy
do dzis tak to wyglada
nie zasypia w mig bo i 30 minut
ale on lubi swoje łózeczko, w pokoju ma ciemno oswietlone własnie karuzela (projektorem)
jak skończył 5 m. zaczał spac sam w swoim pokoju (wczesniej był kołysce z nami w sypialni)
i jak sie budził od razu nie biegłam-chyba ze płakał
dzieki temu dzis wstajac rano sobie sam polezy, a nawet z zabawka posiedzi pol godzinki
pytaj jak bedzie potrzeba
z córka bylo ciut łatwiej-czasem wystarczyło ułozenie na boku i delikatne pokołysanieMajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
Mama32, ja tylko kp i też prężenie jest w godzinach wczesnoporannych. Jak śpi na brzuszku to mniej, wtedy czasem kupa jest nie o 6 a 8
Ogólnie polecam układanie na brzuszku
podobnie jak Kamcia, obstawiam że po prostu to z braku ruchu, plus ogólnie zwolnienie metabolizmu nocą (bo u maluszka chyba też organizm zwalnia?). Jak większość tego co się dzieje: rozwojowe i przejdzie. Ja kropelki ciągle daję. Probiotyki się akurat skończyły ze 2 dni temu i nie widzę różnicy. Ale espumisan ciągle w użyciu, czasem 2 razy dziennie (ten 100 mamy) bo widzę, że pomaga na gazy.
Dziś w dużym 29,6. Sprawdzam w sypialni teraz: okno zamknięte od 9 gdy jeszcze nie było słońca tam, plisy nie ściągane od kilku dni. Po powrocie ze spaceru włączyłam wiatrak na maxa i tak chodzi. W jakieś pół godziny spadło do 29. W ogóle jakaś burza w oddali. Zrobiło się ciemno i wiatru trochę. Ciekawe co będzie -
Jak piszecie o tych porannych prezeniach to maluchy robia to jakby przez sen czy jak sie wybudza. Zosia tez tak prezy, podkurcza nozki, wyprostowuje, ale ma oczt zamkniete cos tam steka i jeczy i trwa to czasami dlugo. U Was tez przez sen?