Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
3 karmienie za nami... Kolejne znowu za godzinę bo jadła 4 minuty. Wije się jak wąż od 2 godzin. Nie wiem czy to kupa czy stado bąków a leżenie na brzuszku nie pomaga. Szkoda mi dziecka ale siebie też. Rano jedziemy do babci, ale teściowa nie przejmie młodej jak moja mama więc nie pospie w dzień...
-
My tez 3, po 1,5h i tez sie wije, ale jemu na pewno nic nie jest. Nerwa mam juz na to wstawanie dzisiaj po niepelnych 2h.
Kattalina, lacze sie w bolu
W ogole nawet nie moge go odlozyc do siebie do lozka, bo sie drze. To co na rzesach mam stanac. Spac mi sie chce i jestem sfruatrowana. Czemu inne dzieci moga spac tylko nie on.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 04:30
-
Wowka też mam toyote i szczerze nawet nie eiem jak wyłączyć poduszki. A gdyby policja złapała to można przewozić dziecko z przodu? Bo jak jedziemy z tyłu to mój dzieć całą drogę jest wpatrzony we mnie. Lusterko tez mam i naprawdę mi mega pomaga. A isofixa też nie mam z przodu tylko na tyle.
Tak mąż jest weterynarzemW końcu się udało...
-
Ciekawa sprawa z tymi dziećmi, że mają wbudowane zegarki... Godzina minęła i znowu jedzone było. A jak najpierw położyłam na przewijak to syrena jakby wielka Krzywda. Dziś drugi raz tak. Bo przecież matka głodzi... I znowu 4 minuty. Jakby ze stoperem jadła.
Nadrobiłam wieczorne posty bo przecież nie opłaca spać już...
Wowka, jakie mufinki zrobiłaś? Coś bym przegryzła.
Sela, sprytne babsko...
Coś mnie uzarło w paliczek palca serdecznego. No masakra! Nie wiem co to bo już nie siadam na ławki z mrówkami. Zacznę mieć schiza że coś mam w domu. Oczywiście już mnie wszystko swędzi.
JS, śpicie czy jecie? -
Jedzenie+wiercenie. Można zegarki ustawiać faktycznie. Codziennie 5:30 mrówki w dupce. O ile będzie jeszcze sen to dośpimy oboje. Wygląda jak na razie na kupę a nie sen...
Sela, zgodnie z prawem można z przodu. Warunek: wyłączona poduszka i tyłem do kierunku jazdy. Wiadomo że bardziej bezpiecznie jest z tylu, ale możemy się też zastanowić czy bezpiecznie prowadzi samochód matka z wyjącym dzieckiem z tyłu...
Jak widać nie ma reguły co do wyłączania poduszek nawet w zakresie jednej marki
Kattalinna, nic specjalnego nie wymyśliłam w myśl zasady, że najprostsze jest najlepsze. Muffinki najzwyklejsze na maślance, wrzuciłam owoce leśne w ramach oczyszczania zamrażarki. Dobrejak chcesz to napisze dokładny przepis, robią się 5 minut.
Dobra, Skrzat usypia, podążam jego śladempaluszkiem sobie macha przez sen, jakby podobała mu się jakaś piosenka
-
Wowka dawaj przepis
Co do jazdy z przodu to nawet nie wiedziałam. Myślałam
, że to zabronione. Dzisiaj jedziemy w trónke na zakupy i tak się zastanawiam czy siadać z nim z tyłu jak zwykle czy lepiej nie przyzwyczajać? Chyba, że po prostu jest jeszcze mały i nie kmini, że nic mu się nie dzieje i stąd ten histeryczny płacz. Wczoraj też mu śpiewałam i mówiłam do niego ale to nie działało...W końcu się udało...
-
Dzien dobry :p
Tez myslalam, ze nie mozna z przodu :p
Obudzialam sie z bólem gardla, ale juz mi przeszlo xd
U nas nocka średnia, dwie pobudki, ale nawet nie musialam wstawac bo spal ze mna...
W ogole dalej nie dostalam okresu liczac, ze mialabym takie cykle jak przed ciaza xd
Ja z brwiami nic nie robie oprocz wyskubywania jak mi sie przypomni i chyba sa ok, jakos niespecjalnie zwracam na nie uwage xd
Dzisiaj sie umowilam z kuzynka, mam nadzieje, ze Kamil bedzie grzeczny i wytrzyma w wozku chociaz troche :p -
pisałam pisałam i dupa
z przodu nie można tyłem wozić dziecka jesli są włączone poduszki powietrzne (dotyczy to wszystkich fotelików montowanych tyłem)można z przodu przodem ale wiemy, ze te pierwsze foteliki są montowane tylko tyłem
na foteliku Piotrusia napisane że od 9kg można przodem (a więc z przodu przodem jeżdził ze mna sporadycznie jak mąż wyjeżdzał), on szybko tę wagę osiągnął i szybko musiał zmienić fotelik
nadal jednak jeździ z tyłu i tyłem, póki co nie marudzi
Patryk obok, a więc zazwyczaj sami jezdzą
lusterko mam dla Patryka, Piotrek za wysoki i ich obu nie łapie
Patryk póki co przysypia w aucie
Piotruś i Emilka z tych co nie spią, ewentualnie drzemią 30 min, nie płakali, Piotrek tak-ale z grzania sie w foteliku
są auta z wyłacznikiem poduszki, w innych wyciaga sie bezpiecznik, naszego nie rozszyfrowaliśmy
przyznaję że ze 3-4 razy przewiozłam kawałek dziecko z przodu z poduszką (te łupinke własnie) -
Witam, nie śpię od 5.30 bo pies mi zdechł. Stary już był.Jeszcze go słyszałam jak w nocy wychodzil z budy
a wstałam o 5.30 bo Emilka się obudzila to biedny lezal kolo budy
No i nie śpimy już może choć przysniemy jeszcze, Filip też się obudził ale zasnął koło mnie bo dziś jedzie na wycieczkę do Wrocławia i lepiej żeby się wyspal. -
Kamcia, rozwinęłaś temat fotelików na kolejne
a o bezpieczniku nie pomyślałam, a przecież to takie proste
Sela, jak my jedziemy w trójkę, to robię tak. Ja z mężem z przodu, Młody grzeje tył. Jak zaczyna być awantura to przesiadka pasażera na tył (nie ma reguły czy ja czy mąż). W dalsze trasy na noc jechałam z tylu do czasu kiedy głęboko usnął.
Napiszę przepis przy kolejnym razie, bo jednak panicz usnął i ja też nie pogardzęSela, MajowaMamusia lubią tę wiadomość
-
Kattalina, od 3:50 nie spal do 5:30. Zasnal i obudzil sie o 7. M
Laura, przykro mi
My mamy isofixa z tylu. Zawsze ja siedze z tylu, prawie nie jezdze z nin sama, bo sie boje ze tam siedzi sam
Lubi jezdzic, ale auto musi jechac, jak staniemy np po kawe do maca to jwst darcie.
Pije kawe i jem bulke slodka, dziec na macie szaleje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 07:26
-
j.s.
korki i światła nie tylko na moje dzieci działaja, ale od zawsze na kotajazda z kotem to była udręka
im szybciej auto jechało tym lepiej kot spał, i dzieci zasypiały
choć Piotrek to naprawde wyjątek z tym spaniem :d
i ta jazda autem to mój największy (choć nie naciągany) argument, ze do teściów z dziecmi szybko nie pojedziemy (z zachodu PL na wschód, mamy jakieś 600km)
może kiedyś pociągiem???ale pociąg z kotem odpada, więc póki kot zyje i tej opcji nie rozważam
mi to nie przeszkadza
a mój dzieć zasnął, mąż obok lezy, jego wybór, ze nie poszedł spaćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 07:32
-
U brata fajnie jest
tylko starszy brat tak mało zainteresowany
I ten piotrusiowy paluszek wylądował w nosku Patryczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 11:21
D_basiula, Mała Matylda, MajowaMamusia, Katy, Cola87, Wowka, Hoope, Sela, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Laurka, bardzo mi przykro
Wzięłam tę małą france niż nie wiem kiedy do nas: 5 czy 6. Nie wiem czy spała, na pewno gadała i kopała matkę. Dwa razy dawałam przez sen cycka. Żądam kawy!
My jeździmy z młodą z tyłu, mąż za kółkiem. Nie wpadłam na to, żeby zostawić ją samą bo z kotem też tak jeździłam
Kamcia, czemu kot w pociągu nie?
Następny fotelik też będę chciała tyłem
-
Dzień dobry!
Dzisiaj Zosia kończy dwa miesiące
Za nami całkiem udana noc, choć wieczorne zasypianie szło wyjątkowo opornie. Pobudka o pierwszej, kwadrans cycania bez odbijania(dziękuję dziewczyny!) i zaśnięcie podczas jedzenia, ja też zasnęłam gdy Mała jeszcze co jakiś czas ciumkała przez sen. O piątej pobudka i koniec spania, ale to u nas standard, nawet nie ma znaczenia o której ją położę. Jeśli noce będą wyglądały tak jak dziś nie będę narzekała, choć byłabym szczęśliwa gdy spała chociaż do szóstej.
O szóstej wyszłyśmy na spacer, było przyjemnie chłodno, a ja byłam szczęśliwa że wreszcie mamy okazję pospacerować. Spacer trwał prawie 2h, Zosia przespała tylko 25 minut ale przez resztę czasu była spokojna, jak nie moje dziecko. Wpatrywała się w karty kontrastowe lub we mnie i przesyłała uśmiechy
. Po powrocie do domu cycanie, trochę zabawy i teraz drzemka. Ciekawe ile pośpi, wczoraj w ciągu dnia 6 drzemek po ok. 20minut i jedna godzinna – dla nas to słabo, bo w nocy Mała śpi maksymalnie 8h.
Kamcia, współczuję, jeszcze pamiętam jako to był dla mnie trudny moment. Na szczęście człowiek ma niesamowite mechanizmy adaptacyjne i gdy trzeba dostosowuje się do sytuacji. Silna z Ciebie kobieta, szybko się odnajdziesz, a i nam będziesz w wolnych chwilach służyć radą
Chłopcy słodziaki:D
Laurka, bardzo mi przykro z powodu pieska.
J.S, współczuję trudnej nocyMajowaMamusia, kamciaelcia, Katy, kattalinna, Feeva lubią tę wiadomość