Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
mała matylda
udna malutka
ja tez widzę wzrost po gondoli
zaraz skądś wygrzebie pierwszy i ostatni spacer
jeden z pierwszych i ostatnich spacerów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 22:37
Wowka, Katy, Feeva, kattalinna, J.S, Mała Matylda, Nynka, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Mała Matylda pierwsze co mi przyszło do głowy to że taka już duża ale jak patrzę na moja to też juz cała prawie gondolke zajmuje .
Kamciaelcia ale twój to jak nogi wyprostuje to już chyba od burty do burty sięga .
Rosną te nasze dzieci jak na sterydach a jedno słodsze od drugiegokamciaelcia, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
pawojoszka wrote:Mała Matylda pierwsze co mi przyszło do głowy to że taka już duża ale jak patrzę na moja to też juz cała prawie gondolke zajmuje .
Kamciaelcia ale twój to jak nogi wyprostuje to już chyba od burty do burty sięga .
Rosną te nasze dzieci jak na sterydach a jedno słodsze od drugiego
prawie
robi sie długi
pewnie stad faldek brak-idzie na wzrost
na szczescie mam druga, ciut wieksza gondole -
U nas tez gondola niedlugo za mala, kij z nia, na razie niepotrzebna nam
Cudowne dzieciaki, dziewczyny. Naprawde te kwietniowo/majowe maluchy sliczne, co jeden to piekniejszy
Feeva ten rampers(?) w arbuzy wymiata
Mala Matylda, cudna ksiezniczka
Kamcia, rosnie chlopaczek, cudnyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 19:18
kamciaelcia, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
JS, te początkowo czerwcowe, tak jak Zosia Małej Matyldy też śliczne
Ja nawet nie wiem jak wygląda Skrzat w gondoli. Kurzy się w przedpokoju
Edit. Oczywiście gondola się kurzy a nie SkrzatWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 19:21
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Wowka, szkoda że uściśliłaś, chciałam przyczepić
Mnie rozwaliły gaciory Zosi, boskie
Godzinę temu dziecię zasypiało na kanapie. No to kąpiel wcześniejsza. I co? Od 25 minut wcina piąstki, paluszki, przytulankę - zależy co akurat dostępne bardziej. Ale chyba już jest sukcesWowka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
W sobotę moje najstarsze latorośle pojechały na kolonie ,dziś wtorek a ja nawiedzona matka dzwoniłam już trzeci raz ,niedługo przestaną odemnie odbierać . Przed wyjazdem Paweł zapewniał zebym się nie martwiła on będzie Wojtkowi pomagał . Dziś pytam jak Wojtuś sobie radzi a on mi że nie wie zadko go widzi i że mu się nudzi i kiedy go przyjadę zabrać do domu a na koniec ,po dwóch minutach rozmowy zapytał czy mam mu coś jeszcze do powiedzenia bo już chce wracać do grupy . Normalnie kocham moje dzieci ,to ja tu po nocach nie śpię a ten ma wyrąbane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 20:56
-
Ja jak mialam 8 lat bylam na kolonii z 2 lata starsza siostra i ona ciagle plakala za rodzicami, a ja ani razu :p
Maly w końcu usnal, a ja sie lapie znowu na tym, ze to moja ulubiona czesc dnia...Dzisiaj nawet kąpiel byla z płaczem, kiedy to sie skonczy -
JS to zwykle body tylko na ramiączka, z tyłu na wysokości pasa z gumką i ramiączkami na krzyż
Nie będę już chwalić Manki. Cały dzień maruda z niej, od 19:30-20 wycie z darciem, dopiero usnela, a mi łeb pęka. Mam nadzieję, że to pogoda.
Ja nie jeździłam na kolonie nigdyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 21:41
-
Wowka dobrze, ze piszesz o tej wodzie. W sumie mnie jeszcze nigdy nie szczypały oczy ale może mało wrażliwe mam. Chyba, że wybierzemy się ja jakieś termy w Pl. Polecacie jakieś? Żebym miała blisko ze śląska
Kamcia ale różnica, no rośnie jak na drożdżach;-) ja (gdzie kupiłaś taką śliczną czapke?)
Anusias wpisz sobie w google skoki rozwojowe. Tam są podane w jakich tyg powinniśmy się ich spodziewać i jakie jest wtedy dziecko (marudne, płacze cały czas itp)W końcu się udało...
-
Jesteście niemożliwe.
Znowu kilka stron do przodu a ja mam jeszcze ze dwadziescia do przeczytania.
Sela, też mam nadzieje, że szybko minie bo jest źle. Miałam już tak wspaniale ułożone dziecko, że stałym rytmem. Nawet od kilku dni zasypiał w łóżeczku, glaskany po główce. Teraz nic się nie zgadza. Najgorszy jest ten płacz. Takiego jeszcze nie było. Zanosi się do utraty tchu.Katy, Julek ma teraz dokładnie tak, jak opisujesz, odlozony wpada w szał.. Bardzo Ci współczuję, że u Was zdarza się to częściej, ja po dwóch dniach nie mam siły.
Feeva, Mania cudna! Taka mała mądrala. I modnisia przy okazji.
MałaMatylda, ależ poważna minka u Zosi! Widać, że dorasta.
Kamcia, niesamowita różnica. Nadal nie wierzę, że te nasze dzieci już takie duże. Julek idzie we wzrost i w fałdki jednocześnie. Pieluchy już od tygodnia czwórki a i 68 się nie dopina. Jedziemy z 74.
Też nie jeździłam na kolonie. Ale ja pewnie bym płakała za rodzicami jednak w tym wieku. Byłam wrażliwym dzieckiem.
Anusias, ja poznaję ze to skok, bo nagle cały harmonogram dnia idzie się gryźć. Julek zachowuje się kompletnie inaczej, jest marudny, rozdrazniony, potrzebuje więcej jedzenia. I to się staje nagle, z dnia na dzień. Mam w domu inne dziecko po prostu. No i zgadza się to z terminami w których skoku można się spodziewać.
Julek nabył w sobote nowe umiejętności. Przewraca się z brzuszka na plecki. Jestem z niego dumna bo ćwiczył to z tydzień i osiągnął sukces.
A tu mój wielkolud z miną : "Matka, daj ze już spokój z tymi zdjęciami"
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/64d7f86f3639.jpgWowka, Cola87, kamciaelcia, Feeva, D_basiula, kattalinna, J.S, Sela, Mama32, Katy, Nynka, Hoope, Fatalita, Mała Matylda, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Sela, ja całkiem nie ta okolica
Z retrospekcja wynika że oczy nas szczypały po deszczu w tatralandii. Może bez deszczu nie szczypią
A to chcesz od razu jechać na dłużej?
Ja zacznę gdzieś od max godziny, zobaczę jak panicz zareaguje i co z nim będę robić w wodzie
Stan podgoraczkowy po szczepieniu. Co ile sprawdzać temperaturę? Ustawię sobie budzik.