Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa tez slyszalam ze nie powinno sie czyscic uszu w srodku patykami (nawet my dorosli). Tylko z wierzchu.
Moj mały godzine temu obudzil sie nie w humorze, a przed chwila wrzeszczal. Musialam go nosic na rekach w pionie inaczej straszny placzt
To nie pierwszy raz uh.
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
u nas dzisiaj już spokojniej, zauważyłam duze zmiany u synka. Po pierwsze nauczył sie piszczeć-głośno piszeć, przekręca sie już tak ze strach go na lóżku zostawić mimo obłożenia poduszkami, podwija wysoko nogi i zaczyna łapać sie za kolana i za stopy, kiedy trzymam przed nim zabawke wyciąga raczke i ją łapie. Aż ciężko mi uwierzyć jak wiele umiejętności nabył. Mam juz córkę 3,5 letnią i nawet nie pamiętam czy też tak szybko szło. Z usypianiem już też troche spokojnoej. Chwile sie drze ale zaraz zasypia. I przerwy nocne były dziś dłuższe. Uf... juz myślalam ze sie wykoncze
kattalinna, Fermina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj tez tak krzyczy / piszczy, ale niestety z niezadowolenia.
Właśnie usnal po dwoch godzinach noszenia w pionie. W tej pozycji usnal. Zmeczony, od placzu dodatkowo. Probowalam odlozyc do lozeczka, ale się rozplakal na nowo. Teraz spi sobie cudnie na mnie (raczej sie to nie zdarza). Za chwile sprobuje go odlozyc. Tak milo jest mi go czuć na sobie.
MonikaJ., ile ma twoj maluch? -
Kwiatkowa24 wrote:Moj tez tak krzyczy / piszczy, ale niestety z niezadowolenia.
Właśnie usnal po dwoch godzinach noszenia w pionie. W tej pozycji usnal. Zmeczony, od placzu dodatkowo. Probowalam odlozyc do lozeczka, ale się rozplakal na nowo. Teraz spi sobie cudnie na mnie (raczej sie to nie zdarza). Za chwile sprobuje go odlozyc. Tak milo jest mi go czuć na sobie.
MonikaJ., ile ma twoj maluch?
12 września skończy 4 miesiące -
Cześć kwietniowo-majowo-czerwcowe mamy
Podczytuję Was regularnie, borykam się z podobnymi bolączkami, ale jakoś nigdy nie dałam o sobie znać, ale teraz zostałam przyparta do muru przez moje 4,5 miesięczne dziecię... I proszę o rady! Otóż moja córcia w dzień jest nieodkładalna. Śpi tylko na rękach, a że waży już ponad 7 kg to zaczyna być to uciążliwe. Poza tym obawiam się o jej kręgosłup (pal licho mój). Jesteśmy po czarnej serii zdarzeń paskudny skok i dwa zęby na wierzchu. Proszę o wskazówki jak nauczyć dziecko spania w łóżeczku? Po dzisiejszym dniu prób, zapowietrzania się i kompletnych niepowodzeń jestem załamana. Pozdrawiam -
nick nieaktualnyPatk wrote:Zadam głupie pytanie pewnie ale czy Wy czyścicie swoim dzieciakom czymś uszy w środku? Bo mi położna mówiła żeby nie ruszać i nie ruszam ale wydaje mi się to dziwne
Wariacja, nie jesteś jedna z problemem z usypianiem, moja.córcia już dobrze spała w łóżeczku a teraz znowu regres, od 2 dni nie mogę jej uśpić w dzień, jedynie przy piersi i potem muszę pomału odłożyć na łóżko i położyć się obok niej:( a już tak ładnie było.
Fermina mi kp też jakoś mało higieniczne się kojarzyło. Fajnie że jednak Wiki karmisz, bo wiadomo to nie tylko pokarm ale i bliskość z dzieckiem.
Patk mówił Ci pediatra o rozszerzaniu diety wcześniej niż 6 msc? Bo mi znowu lekarka o tym wspominała, że ze względu na słaby przyrost wagi.
Martwię się że Zuzi brakuje składników odżywczych,niby mleko matki dostosowuje sie do dziecka,ale neurolog mnie nastraszyła anemią (przez to podajemy zelazo),pediatra mówi że jest żelazo nisko ale w normie,każdy co innego. -
Majowa, moja waży ponad 7 kg i też mi pediatra mówiła o rozszerzeniu diety. I dała broszurkę bobovity... U nas nie ma mowy o słabym przyroście więc stawiam na profity lekarki albo jej głupotę. Rozumiem, że badaliście to żelazo? Jeśli jest w normie to jest w normie. Mleko naprawdę zapewnia resztę. Trzymaj się.
U nas dziś pierwszy dzień walki z cycem. Dobrze, że wiem, że to rozwojowe. No i karmienie po godzinie już też za nami. I histeria przez sen przez idiotę na motorze za oknem także...
Tanda lubi tę wiadomość
-
Dziękujemy za wszystkie życzenia zdrowia :*
Jesteśmy po wizycie u lekarza. Skrzat już zdrowy, starzy jeszcze chorzy. Ja bardziej. Idę spać, bo chyba kolejna ciężka noc przede mną.
Patk, ja czyszczę patyczkiem z ograniczeniem, a jak widzę że jest miód w środku to psikam jeden psik akustonem. Jeśli macie inne spraye, moze lepsze to chętnie przeczytam.
Mała Matylda, najlepszego dla dzisiejszej jubilatki
Feeva, cieszę się, że nie wyszło nic poważnego z siostrzenicą. Biedne małe ciałko, wzdryga mnie na samą myśl o welflonie...
Fermina, jak tam dzisiaj?
Majowa, tak jak pisze Kattalinna, jak żelazo jest w normie to jest ok, reszta jest w mleku.
Mycha, obiecałaś zdjęcie Kubusia, i co? Ja czekam
Kattalinna, życzę sił na walkę z cyckiem. Minie, pamiętaj
Ja mam za to nadzieję, że po tym regresie snu wrócą nasze dobre noce. Źle funkcjonuję o 5:30, oj źle.
W związku z tym też chcę kupić ekspres. Taki co będzie robił kawy jak z maka za jednym przyciskiem, spienial mleko i wiedział jaką kawę lubię najbardziejwogole nie wiem na co zwrócić uwagę, gubię się w temacie, moze mi polecicie coś?
Edit, Kamcia, jesteś? Czy chłopaki nie dają możliwości wejścia na forum?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:21
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
kattalinna, cola
dzięki za pamięć
w sumie to jestem i nie jestem, czytam, gorsze dni, musze jedna kwestie poukładac...małzeńską
byliśmy dziś na szczepieniu Patryczka oraz bilansie dwulatka-bardziej się bałam tego drugiegoi jakoś tak wyszło, ze spedziliśmy 6h! poza domem
szok!
Póki co Patryk super, Piotrek dał się pomierzyć
jak się uda, jutro podejde do poradni psych-pedagogicznej w sprawie logopedy
jako pedagog wiem, czego potrzeba dla mojego dziecka, jakomatka nie jestem w stanie tego załatwić (złobek)
ostatnio Patryk w dzień dobrze, w nocy lepiej, nadal średnio
no i zobaczymy jak dziś po szczepieniu -
Majowa, z usypianiem nie ma większego kłopotu, problem zaczyna się gdy próbuję odłożyć. W moment jest wybudzenie i krzyk...Nadal silny odruch Moro nie pomaga. Serce mi pęka, ale chyba innego wyjścia nie ma, bo później będzie tylko gorzej. Najfajniejsze jest to, że z odłożeniem na noc nie ma problemu, na brzuszek i śpi. Choć obserwujemy regres snu także - wczoraj tatuś nosił godzinkę o trzeciej w nocy, co do tej pory nigdy się nie zdarzyło:)
Mogę się do Was przysiąść? Nie wiem jak często będę pisać, bo córka jest wymagająca, ale ostatnio mam jakiś kryzys i potrzebuje "dorosłych" rozmów. Jeśli o nas chodzi, to córka miała być majowa, ale przywitała nas 3 tygodnie wcześniej w kwietniu. Sporo czasu spędzam z małą w domu, bo niestety od około dwóch miesięcy nie lubi się z gondolą, a nie chcę jej jeszcze wozić w spacerówce. Spacerów w foteliku nie praktykowałam ze względu na upały. Ostatnio próbowałam i niestety też awantura o to, że jest związana. Chusty próbujemy, ale idzie nam topornie. No i Oball rządzi
I oczywiście gratuluję Wam wszystkim ślicznych dzieci -
pisałam w ciązy-jak wanienka to największa
mamy te 102 cm
na wyjazdy mam dmuchaną, różowączyli juz nie raz była w uzyciu
kiedy dziecko siedzi to juz wygodniejsza wanna
kupiłam nawet krzesełko kąpielowe, ale! ale Piotrek był do niego za gruby i musiałam lekko przerobić
Patryk rośnie bardziej standardowo-waży 6,9 kgFermina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie pediatra mówi, że jest w normie ale nisko, a neurolog, że są zapędy na anemie i przepisała żelazo. Ehh całe dnie na cycu a i tak chudzinka.
Wariacja, a jak usypiasz? Bo jak ja usypiam przy piersi (z czego usilnie próbuje zejść) to właśnie jest nieodkładalna niemalże i śpi na czujce, jak w łóżeczku ją bujałam i usnęła to spała.