Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak wygląda Bożenka, gdy mama je. Tu akurat wyżera ciasto
FotoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 10:07
J.S, pawojoszka, Hoope, kamciaelcia, Kwiatkowa24, Berbecia, Katy, D_basiula, Patk, Wowka, Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Hoope, tak obstawialam, ze starszej nie dajesz
Kattalina, mama, daj troche
U nas tez konsumpcja trwa, stop
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/79eb02771d94.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:46
pawojoszka, Hoope, kamciaelcia, Kwiatkowa24, Berbecia, kattalinna, Katy, D_basiula, Patk, Wowka, Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Kattalinna nie kracz babajago. Jak sobie zrobi to już nie mój problem. Wie, że u nas nie ma miejsca na kolejną rodzinę.
Daj dziecku jeść a nie żrysz sama, bez serca. Patrzy biedactwo jak mój pies. Biedne, niedożywione, zabiedzone maleństwo. Oczy jak talerze. Z głodu.
J.S no muszę to napisać, w porównaniu ze zdjęciem Kattalinny Twój syn nie wychodzi korzystniew sensie, jakby mu IQ brakowało
Zresztą, w końcu to facet, czego ja się spodziewam
Wszyscy na początku myślą, że jestem miła i łagodnaTaka ściema
A potem traumę leczą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:33
kattalinna, J.S lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Belly mi się zesrało i nie mogę polubywać.
Kattalinna, no nie ładnie, nie ładnie. Sama je, dziecku nie da. A dziecko biedne, nic nie jadło, głód z oczu patrzy
JS, Igorek w transie
Kattalinna, Twoje wymienne dziecię zafundowało taki krzyk że chyba byś usłyszała przy otwartym oknieładnych parę tygodni nie pamiętam takiej sceny...
kattalinna, J.S lubią tę wiadomość
-
Trole z was sa!!!!! Wszystkue narzekaja ze tu za duzo tam za duzo cialka a wszystkie na zdjeciach zgrabne jak tralala. Ja swojego zdjecia nie wsadze bo wygladam jak hipopotam.
Mam zagwozdke nie wiem co zrobic czy sciac wlosy czy zostawic takie dlugie jakie mam czyli ciut za ramiona. Wkurza mnie to ze non stop sa zwiazane a wrozpuszczonych sie sobie nie podobam. Maz stwierdzil ze rozpuszczone wlosy mnie postarzaja i jemu sie podobalam w krotkich (bo tylko w takich mnie znal). I nie wiem co mam zrobic -
nick nieaktualnyKatalina, dla mnie normą było, że dziecko je co chwilę, bo przecież przy kp je na żądanie. Pewnie gdyby nie bardzo mały przyrost wagi to dalej uważałabym, że jej zachowanie, to charakterek po mnie (cóż, da mi popalić) i nie dowiedziałabym się, że po butli potrafi być "do rany przyłóż", oczywiście czadu też umie dać.
Feeva, teście bezmyślni, moja teściowa jakby odwaliła taką akcję, to pewnie powiedziałaby to samo, porażka. Na chrzciny Zuzy (jak było 30 stopni) teściowa mi powiedziała, żebym ubrała Małej body z długim rękawem pod sukienkę, sweterek i rajtuzki, bo w kościele będzie zimnoposzła w sukience, opasce i skarpetkach
Kamcia ależ emocje, nie nudzimy się z Tobą
Możliwe, ze miałam owulację, bo przez 3 dni jajnik mnie bolał mocno.
Hoope ktoś się opalał na plaży? Fajne foto.
Kończymy dzisiaj 5 mscy, foto zrobione, dodam później bo mam na aparacie.
Katy, kattalinna, Hoope lubią tę wiadomość
-
Patk wrote:Boże czy tylko ja jestem taka uparta i karmię tym cyckiem mimo namawiania na butlę? W tym ebooku też jest napisane że nie ma czegoś takiego jak niedowaga. Jeżeli dziecko jest radosne, rozwija się prawidłowo to nie ma potrzeby panikować. Ciągle przybiera tyle samo. Nie jest tak że nagle spadła z wagi albo nagle przybrała. Wyniki ma prawidłowe. Tylko jeden lekarz mi też tak powiedział. Pozostali ciągle mówią żeby podawać mm. Kilka razy dostała, ja toczyłam wewnętrzna walkę ale jakoś upieram się przy tym kp. Bo widzę że mam pokarm. I nie ma możliwości żeby był nieodpowiedni. Tak sobie myślę i mówię to wyłącznie w stosunku do siebie. Z drugiej strony jak chcę gdzieś wyjść sama, albo z mężem to dostaje butlę z mm. Bo nie odciągnę za wiele maksymalnie 70ml. I myślę że to też nie jest wyznacznik ile mleka produkuje - co innego jest cycanie dziecka a co innego ściąganie laktatorem. Nie wiem, jakoś chyba chodzio o to że to by była taka moja wewnętrzna porażka.
Jest nas więcej
Nasz pediatra na szczęście nie namawia na mm i chwała mu za to. Nie namawiał nas też na wcześniejsze rozszerzanie diety niż po 6 mcu, mimo że Matylda nie przybiera jakoś szałowo. Jednak oboje widzimy, że jest zdrowym, pogodnym dzieckiem, rozwija się prawidłowo, nie ma cech niedożywienia i choć przybiera niewiele to jednak cały czas przybiera, tylko swoim tempem.
A rodzina mi nic nie mówi, bo wiedzą, że czyjeś zdanie mam gdzieś.
Jak starsza córka się urodziła to od razu jasno ustaliłam granice i teraz przy młodszej nikt się nie wciska z niechcianymi pseudo-radami.
Patk wrote:Ej była u mnie znajoma i mi mówi że dziecko należy karmić godzinę przed lub po kąpieli A nie bezpośrednio po lub przed. Ja od początku karmię od razu po kąpieli. A głupia jestem bo nie zapytałam dlaczego. Macie jakieś pomysły? Może też tak robicie...
Miało być cytuj a dałam lubię
Ja karmię jak jest głodnaKąpiel jest o stałej porze. Nieraz karmienie wypada zaraz przed lub zaraz po.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 14:38
Patk lubi tę wiadomość
Matylda
-
Byłam dziś x Patrykiem u lekarza bo mi już trzeci dzień kaszle nic poza kaszlem nie jest ale znając jego wolałam się skonsultować i wyszłam od tego lekarza głupsza niż weszłam. Lekarz dał nam antybiotyk lekka ręką jakby na wszelki wypadek , nic nie powiedział czy oskrzela zawalone czy co ,po co ten antybiotyk. W UK by mnie z czymś takim odesłali i nawet paracetamolu nie dali jak gorączki nie ma a tu od razu z grubej rury i nie wiem czy mam podać czy się wstrzymać . Jak on rzeczywiście potrzebuje a u niego to szybko od kataru do szpitala a jak nie potrzebuje to bez sensu go faszerować i weź tu człowieku bądź madry
-
Mala Matylda - mam nadzieje, ze to chwilowy kryzys. Ciezko tak zyc w izolacji, my niestety tez ograniczylismy kontakty, no coz. Na pewno bedzie lepiej z kazdym dniem. Trzymaj sie :*
Pawojoszka, raczej bym nie podala antybiotyku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 16:35
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda, to rozwojowe, na pewno minie. Trzymam kciuki, żeby stało się to jak najprędzej. Pamiętaj, że masz nas, to też kontakt towarzyski
A może masz znajomych też posiadających małe nieidealne dzieci, którzy nie będą się dziwić, że Zosia płacze? Albo może Zosia zainteresuje się gośćmi, że uśnie bez marudzenia? Tak sobie luźno rozważam, sama znasz Zosię najlepiej
Kattalinna, czyżby był sposób na wyciszenie Bożenki? Dać jej szamki
Berbecia, tnij! Ja też z grona zadowolonych z krótszych włosów, a jaka wygodakattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Mała Matylda jakbym czytała o sobie sprzed kilku tygodni. Jesteś pewna że Zosia jest najedzona? Nie żebym namawiała Cię na mm, ale przez moją Małą moje mleko " przeleci jak przez kaczkę", jak jej dałam butle z moim mlekiem przed spacerem to po 20 min wracaliśmy z syreną do domu bo była głodna,po mm pomarudzi i uśnie, albo dam jej zabawkę i jedziemy dalej. Dzisiaj spacerowałyśmy prawie 2h, najpierw ładnie jechała, potem marudziła to chciałam żeby usnęła, a jak usnęła to jeździłam żeby spała
Wowka wczoraj obcięłam pazurki, dzisiaj całą podrapana, winowajca- szpiczaste końce, bo obinam na prosto, teraz poprawiłam na półokrągło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 21:03
Katy, Wowka, D_basiula, pawojoszka, Berbecia, kamciaelcia, Feeva, Kwiatkowa24, Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny