Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva jesteś niesamowita z tymi jajkami... ale się uśmiałam:-P
U nas chyba nie chodzą. Bynajmniej tak mi się wydaje. Byłam od 17:30 na zakupach i ile ludzi poprzebieranych chodzi to szok.
Kamcia ach te oczęta śliczne :-*
Mała Matylda jakie cudne wdzianko :-*
Hmmm to chyba i ja zapodam flipsa. Tylko te chrupki nie przykleją siŕ do podniebienia czy co? Taki maluch da sobie rade sam?kamciaelcia, Mała Matylda lubią tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Kurde, mamy sukienkę i chyba pajaca dyniowe i nie wpadłam na to żeby zabrać ze sobą! Zosia cudna
Mama, cieszę się, że leczenie działa. Oby wszystko przeszło na dobre. To żądanie tylko piersi jak najbardziej może być związane z zębami. W końcu to przynajmniej dyskomfort dla dziecka - gdzie ma szukać pocieszenia jak nie w najlepszym z miejsc?Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Hoope, niestety masz rację. I z kryzysem. I z pobudką co do minuty. I z przymieraniem forum.
Pewnie całkiem nie umrze, tylko zostanie garsteczka, pisząca co kilka dni.
Widać ile nas było w ciąży, ile zaraz po porodach, a ile nas teraz. Teraz da się wyliczyć nas wszystkie na jednym oddechu
Ja się nigdzie nie wybieram w każdym razie. Ale jak przyjdzie czas zniknąć, napiszę. Parafrazując korpo-język, że "postanowiłam kontynuować swoje życie poza strukturami forum"
A tak btw, to w ramach zmiany życia zrobiłam wczoraj przemeblowanie w sypialni. I teraz czuję ten wzrok zza szczebli, matka ja paczę na Ciebie, wstawaj
Mała Matylda, takiej dyni to i cukierek, i od niej psikus:*
Patrykowi też chrupas smakujewidać że zadowolony
Na moich opłotkach nikogo nie było. Chyba, że byli jak urzadzalam polowanie w Lidlu, nakupowałam znowu wszystkiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 06:40
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry, u nas też pobudka po 6, ale jakoś udało sie młodemu zasnąć.
Ale jesteśmy u moich rodziców trol nie chce spać w łóżeczku więc w trójkę na małym łóżku plecy mnie bola tak, że oddechu nie moge złapać ;(
Śnią mi sie takie głupoty, że aż jestem pod wrazeniem wyobraźni mojego mózgu:0 -
Dzień dobry
U nas pobudka 7:30 także nie jest źle;-)
Katy pewnie wszystkie znikniemy jak wrócimy do pracy. Chociaż ja raczej na przyszły rok planuje rodzeństwo dla Leona to chyba tak szybko nie wrócę do pracy i nie znikne z forum hehKaty lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Czesc
Ja tez nie zamierzam znikac, choc fakt ze udzielam sie juz ciut rzadziej, brak czasu, a teraz robie cos dla takze dla siebie - chodze na silownie, bo wlasnie czulam ze jest mi zle ze swoim cialem, ze soba, wczesniej zylam inaczej i cos mi ucieklo. Wracam powoli na prawidlowe tory, zaczynam byc szczesliwa, a z pewnoscia odczuwa to takze moj synek.
Sela, ty planujeez drugie dziecko, a ja dzisiaj wlasnie mialam sen, ze rodze i robia mi ciecie, to byl dla mnie koszmar
Mala Matylda, cudna haloweenowa panna
Kamcia, sliczny Patryczek z chrupkiem
I jeszcze Kamcio - niezly przystojniaczek w wozeczku, kilka postow dalej.
U nas sen od 19-20 do 5 z dwoma pobudkami, potem wybudza sie na 10 min i dosypia do 7.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 08:28
kamciaelcia, Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość