Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie miałam o to samo pytać. A jest jakieś porównanie do ostatniej wizyty czy wada postępuje czy jest bez zmian?
to spacerówka która została od tamtego wózka, kupiliśmy narazie stelaż który pasował. Bo to był royal hessen czyli stare tako. Narazie nie mogę się zdecydować więc będzie tak -
Fatalita, a może jest tak, że ubytek jest większy bo serduszko urosło? On zwiększył się proporcjonalnie, czy tylko w wymiarze?
Tak, czy siak, kosztem wszystkich obiadów, będę trzymała kciuki, żeby wredny ubyt się zmniejszył do kolejnego echa.
Ehhh...
JS, ja nie mam pojęcia, ale też żywię nadzieję, że jakoś się te wyniki unormują.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 16:55
-
Tzn tako to tako. A ten royal hessen to jakis nie wiem wytwór czy odłam. Cholera wie. Najważniejsze że pasuje do tej mojej góry. I narazie wstrzymuje się z kupnem. Nastawiam się na oyster zero ale jeszcze nie wiem. Narazie testujemy jazdę przodem do świata. I jest aprobata
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Kurcze, Fatalita liczylam na same dobre wiesci..Miejmy nadzieje, ze jednak operacja nie bedzie konieczna i ten ubytek zniknie :*
Kattalinna, Kamcia Bozenka rozsmieszyla swoimi odglosami :p Widze, ze klepie raczka tak jak on xd Dzisiaj jak jadlam obiad klepal mi po talerzu :p
J.S oby sie poprawily te wyniki...kattalinna lubi tę wiadomość
-
Patk, tez czytalam ze moze tak byc, mam nadzieje ze jest w tym jakas racja i faktycznie to w koncu sie ustabilizuje.
Kattalina, ja wlasnie sie czuje dobrze, jakos serce mi przestalo kolatac ale to pewnie zasluga tabletek ktore na to mam przepisane, schudlam troche, moze wiecej takich stanow lekowych mnie dopada ale czy ja moge to wiazac? Sama nie wiem. Mam nadzieje ze w koncu bedzie lepiej.
Fatalita, bardzo mi przykro ze ten ubytek sie powieksza Mam jednak nadzieje ze ten ubytek przystopuje i jednak zadna ingerencja chirurgiczna nie bedzie konieczna. Trzymajcie sie... Trzymam mocno kciuki, zeby nic sie nie pogarszalo.
Kattalina, Bozenka urocza i tez zauwazylam to klepanie, Igorek tez tak robi fkattalinna lubi tę wiadomość
-
Patk, ta pojedyncza jest ogromna, większa niż podwójna po złączeniu i podobno można ręce swobodnie trzymać. Podwójna jest super ale właśnie boję się o to, co kiedyś Hoope pisała, że dłonie w pojedynkę bardziej marzną bo się nie grzeją wzajemnie. Ja to zawsze sobie znajdę powód do rozważań a ten wózek też nie głupi no i lekki!
Stukanie (walenie) rączką to już standard. Ale tylko prawą. Nas rozwala to jej oglądanie dłoni, na filmiku trochę widać. Śmiejemy się, że ćwiczy oglądanie pierścionka -
I my bylismy na spacerku po tygodniu w domu(ostatni spacer w piątek w drodze powrotnej od lekarza a ten po 6 dniach w domu)
W sumie 2,5h poza domem choc godzina u znajomej-u niej tak zimno że czapek nie sciagalismy(Patryk tam jadł a Piotr cudem jakims usnął w wózku . )
Piotruś przeszedł wokół bloku i było mu tak zimno że kazał wsadzić się do wózka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 10:17
Hoope, D_basiula, Katy, Berbecia, Cola87, MajowaMamusia, Wowka, Fatalita, Mała Matylda, kattalinna, Sela, pawojoszka, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Edwarda, no wlasnie slyszalam ze takie nerwicowe stany tarczyca tez poglebia.
Generalnie jak mialam np tsh przed lekami 0,017 to teraz mam 0,002.
Ft3 bylo 3,30 a teraz mam prawie 10. FT4 tez sie tam zwiekszylo, ale nie pamietam juz dokladnie, te dwa mi wpadly najbardziej w oko.
Mam zrobic morfologie z rozmazem ale wiecie, tak to przezywam, ze ide jutro zrobic taka o dla siebie. Moze to niepotrzebne, ale jakos bede spokojniejsza chyba.
Kamcia, znajoma mieszka w iglo? -
J.S znam ból, miałam te wszystkie tarczycowe atrakcje w ciąży. Dezorganizują życie. Totalne gufno. Niech to się da u Ciebie ogarnąć. Życzę.
Fatalita to niedobrze, smutno i niedobrze. Że mąż taki cierpiący, bardzo współczuję. Że ta dziura jednak to nie dziurka a dziurzysko wredne. 15 kg - 3-4 lata? To jeszcze szmat czasu. Nadzieja jest zawsze, miejmy ją i my. Odległy czas. Będzie dobrze a na razie cieszmy się tym co jest dziś. Będzie dobrze. Zobaczysz.
Bożenka ❤ ach Boże_nka jakaś Ty słodka :* Prezes też tak robi bam bam. Dziś przyszło krzesełko i jest zachwycony, idealne do bambam. Ja też jestem zachwycona, fajoskie, kupiłabym drugi raz.
Za to kombinezon muszę odesłać, jest w sam raz. Fatalnie. A szkoda, bo taki ładny. Ile pochodzi w takim w sam raz, tydzień? Dwa? Miesiąc?
Muffki. Muffki. MUFFKI! Mają w sobie coś magicznego. Każdy musi wsadzić w nie ręce. KAŻDY. Kupiłam rękawiczki i muffki - podwójne. Planuję nie zmarznąć. Zamontowałam je w wózku. I teraz wszyscy wkładają w nie ręce. Nawet dziadek. Dosłownie wszyscy.
Kamcia chłopaki rządzą ❤ Jak sprawuje się śpiwór u starszaka? Warto?kattalinna lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
J.S wrote:Edwarda, no wlasnie slyszalam ze takie nerwicowe stany tarczyca tez poglebia.
Generalnie jak mialam np tsh przed lekami 0,017 to teraz mam 0,002.
Ft3 bylo 3,30 a teraz mam prawie 10. FT4 tez sie tam zwiekszylo, ale nie pamietam juz dokladnie, te dwa mi wpadly najbardziej w oko.
Mam zrobic morfologie z rozmazem ale wiecie, tak to przezywam, ze ide jutro zrobic taka o dla siebie. Moze to niepotrzebne, ale jakos bede spokojniejsza chyba.
Kamcia, znajoma mieszka w iglo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 20:07
-
nick nieaktualnyFatalita, kciuki za Wiki, oby ubytek się nie powiększał.
Kamcia ślicznie wyglądacie, Piotrek jaką ma czapę bajerancką.
Bożena faktycznie już marzy o zaręczynach Zuzia też lubi oglądać rączki, ale tak nimi obraca jakby kulę trzymała w ręce i chciała z każdej strony pooglądać.
Pisałam że szczepienia mnie wykończą? Dzisiaj myślałam, że zejdę na zawał, oboje tak myśleliśmy. Po szczepieniu mieliśmy posiedzieć w poczekalni, jakby jakieś niepokojące objawy były. Zuzia była już zmęczona, do tego upłakała się okropnie przy kłuciu, tak, że jej później nie mogłam uspokoić. Na poczekalni dałam jej butelkę, bo przed wyjściem z domu mało co zjadła, wypiła trochę i zaczęła zasypiać w foteliku, zaczęłam ją smyrać, żeby jadła dalej, ale ani drgnie. Mąż mówi, że chyba jej się coś dzieje, wziął ją na ręce, a ona oczy na półotwarte i jak nieprzytomna, głowa lata jej bezwładnie, zawołałam pielęgniarkę i mówię, że taka sytuacja, ona leci po lekarkę... Jak zaczęliśmy ją rozbierać do badania, to już się rozbudziła, zbadana, wszystko dobrze, temperatury nie miała i nie ma. Mam nadzieję, że to tylko ze zmęczenia, a butelka podziałała na nią usypiająco, jak wracaliśmy do domu to zaraz zasnęła i spała 1,5h. Nigdy taka akcja u nas nie miała miejsca, brana w pion na ręce zaraz się rozbudza, a dzisiaj jakby ją przytulił, to zasnęłaby.
Czuję się do tej pory spięta. -
nick nieaktualny
-
Bożenka cudna :*
Basia też
Chlopaki kamci jak zwykle
Kogoś pominelam?
Fatalita współczuję Mężowi i trzymam kciuki, żeby jednak obeszło się bez interwencji skalpela w przypadku Wiki :****
J.S współczuję, oby było dobrze.
Majowa może po prostu była już tak zmęczona tym płaczem, że padła?
My Wyszlysmy dziś na spacer koło 10. Wytrzymałam pół godziny. Po tym czasie poleciałam do siostry ZMARZNIETA (było bliżej) na kawę. No pizgalo strasznie! Mania opatulona spała w najlepsze a ja zamarzalam. Dramat. Jak jutro będzie tak wiało to siedzę w domu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/246a77b44a9a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2091cf62189e.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 21:00
kattalinna, Wowka, kamciaelcia, Nynka, J.S, Sela, Berbecia, Fatalita, pawojoszka, Katy, Hoope, Mała Matylda, Mycha666, Cola87, Patk, MajowaMamusia, D_basiula lubią tę wiadomość