Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Raz miałam 400 zdjęć do wykadrowania - podziękuję
Po tej wątpliwej przyjemności staram się to ogarniać "na bieżąco" czyli na początku każdego roku ogarniam rok poprzedni
Majowa, dla mnie drewniane może ładne ale takie twarde mi się wydają. Chciałam z tapicerką ale nie ceratową, bo siostrze popękała. A ta tkanina super się czyściZawsze zamieram jak widzę, że ktoś nie zapinania i mam w głowie tamten dźwięk. Myślałam, że czaszka pękła. Jakoś niecałe 8 m-cy miała wtedy, czyli prawie jak Matylda gdzieś za 2 tygodnie.
Matylda
-
nick nieaktualnyKatalina wykupiłam na allegro pakiet z Uwolnij Kolory, jakość super. Po wykupieniu pakietu przysyłają maila z instrukcją, trzeba wgrać fotki, trochę to trwa, ale masz wybór, czy chcesz z ramką, czy nie, czy pełen kadr i od razu widzisz jak będzie wyglądać zdjęcie po wydrukowaniu, ile obetnie.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wikulka przekochana :* Fatalita, dołączam Cię do klubu matek-konfabulantek, bo ta anielska dziewczyneczka że słodkim uśmiechem na pewno jest tak grzeczna na jaką wygląda
Bożenka z ananasem cudnachyba pyszny ten ananas, że tak się delektuje
I nadal jestem pod wrażeniem rzęs
Kamcio, król maty, jak dostojnie dziś w czerwieni
Michaś już w świątecznym outficiewie co dobre
Fotka maleńkiej Zuzi mnie rozczuliła :* ale rosną te nasze dzieci... gdzie te noworodeczki?
Mania miała dużo do opowiedzenia tacie, pewnie mówiła o tym czym smakuje łóżeczko
Majowa, tacka się odsuwa blisko. Ale jak mam być szczera, to najczęściej używam pasów bez tacki, bo mi jakoś wygodniej przy dużym stole. Na plus możliwość wymontowania pasów do prania. Szczerze mówiąc to najlepiej się przymierzyć do różnych krzesełek w sklepie, bo dużo jest niby podobnych ale innych
Wylepiłam 150 pierogów i ani jednego uszka
Tak, nazywam się Wowka i jestem masochistką. I to w 100%, bo podoba mi się to, ja na prawdę lubię jak ludzie jedzą. I lubię dawać im jeśćpomagają mi rodzice, mama bawi Skrzata, a tata jest sous chefem
Porządek w domu i tak mam, bo potok gości płynie niezależnie od świat. Od wczoraj do dzisiaj przeszło przez mój dom 11 ludzi...
Dzięki za info o mrozeniu ciast, może to uratuje mi ze dwie noce poprzedzające Wigilię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 22:23
Katy, kattalinna, Feeva, MajowaMamusia, Fatalita lubią tę wiadomość
-
wbrew pozorom-tez lubie pogotowac a dokładnie zaspokoic konkretne podniebienia (konkretnie dogadzam konkretnym gosciom i dobrze mi z tym)
czasem mam i zamówienia na moja pyszna karkowke w sosie czy sledziki w occie, tesciowa-moje mielone, kuzyn-sałatka z pomidorówdla kazdego cos (indywidualnie ) dobrego
ale pewnych smakołykow nie mam czasu i ochoty robic-recznie robione krokiety i pierogi zamówione-dla naszej czwórki plus kot -
Wieczorem gdy to skrzeczące coś idzie spać, terytorium przejmuje KOT... i tak przez 1.5h Bawi się zabawkami, śpi w leżaczku..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 12:13
Wowka, kamciaelcia, kattalinna, Feeva, Sela, Fatalita, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dzisiaj krotko jestem wykonczona
Edit Moją małą ogórki kiszone uczuliły miala caly brzuszek w krostkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 16:32
kamciaelcia, Wowka, Kwiatkowa24, kattalinna, pawojoszka, Katy, Feeva, MonikaJ, MajowaMamusia, D_basiula, Sela, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Patk, u mnie czasem podobnie
w sensie pokazywania się - wczoraj to nawet na jedzenie nie wstał chyba, dopiero wieczorem. Za to na sen w ciągu dnia wybiera najwygodniejsze miejscówki: łóżeczko pod przewijakiem albo sam przewijak. Z tego ostatniego nie da się zgonić, zapiera się tak, że trzeba dzieckiem przeganiać. Na jej piski radości nie jest odporny
a Bożenka aż czasem cała się trzęsie jak kota widzi. I piszczy, i skrzeczy, się zapowietrza
Po koszmarnym dniu z buczeniem od rana myślałam, że nic będzie przechlapana. A tu przed chwilą było pierwsze karmienie od 20. Wczoraj o tej porze były już 3. No i teraz pytanie: obecność ojca w domu i właściwy rytuał czy brak obiadu. Jak znam życie to pewnie jeszcze co innego i nie zgadnę. Nawet jeśli zaraz zacznie się jedzenie co godzinę to i tak jestem do przodupowinnam też spać...
Wowka lubi tę wiadomość
-
Problemy trzeciego świata, a ja chciałam nakarmić dziecko, żeby pospać, a on nie chciał. Usnął prawie na głodniaka, ciekawe kiedy mnie obudzi
A głupia matka zamiast spać ogląda ciasta i przepisy.
Nynka, wpadaj, dobre wyszły
Berbecia, toż to Mikołaj że Śnieżynką Was odwiedzilidzieciaki zadowolone, widać
-
Wowka, uruchomiłam dziś szczeniaczka i tam jest piosenka do piekarza - od razu z Tobą się mi skojarzyło
swoją drogą, szczeniaczek po kąpieli w pralce działa, ale coś nie teges. Możliwe, że jeszcze nie wszystkie układy wyschły bo raz łapie, raz nie. Najlepsze jest ucho: po naciśnięciu cisza, ale jak naciśnie się serce to mówi, że jest niebieskim uchem. Potem, że jednak sercem
to brzuch milczy jak zaklęty.
Edit: bo nie o psie przecież miałam pisać. Noce u nas coraz fajniejsze. Dziś 3:20 - 4:20 była imprezka, potem od 6 do 8:30. Ale nauczyła się jeść na siedząco. W sensie pobiegać z dysrtybutora mleka. Strasznie się podobała taka samoobsługaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 08:51
Wowka, Fatalita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry.
Kurcze, teście kupili Mani siostrzyczke szczeniaczka pod choinke, coś się stanie jak jej nie upiore? Boję się, że się zesra za przeproszeniem (czyt. zepsuje)
U nas noc lepsza niż wczoraj, ewidentnie dokuczal jej wczoraj brzuszek.
Dzisiaj 23:30 i 3:30ostateczna pobudka 6:45.
Berbecia jak fajnie
W pogodzie mówili, że od wtorku śnieg. Kurcze, fajnie by było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 10:08