Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nic mi nie mówcie o smyku... zrobiłam zamówienie... wczoraj odebrałam miało być między 2a4... w międzyczasie mail ze uzgodniono ze mną nowy termin... ciekawe...
Otwieram paczkę A to nie to co zamawiałam... dzwonię na infolinie A babka mi na to że ma zrobić zdjęcia i napisać wyjaśnienie dlaczego tak się stało. No tak mnie wku... że szok. Dzisiaj pojechałam do stacjonarnego. Godzinę trwała cala procedura... wszystkie dane na kartonie się zgadzaly, faktura numer. No wszystko oprócz zawartości... w sklepie mi mówią że mam zareklamować rzeczy które otrzymałam i że chcą fakturę. No to daje. A ona na to że to nie te rzeczy i chce na to co jest w kartonie. To mówię że nie mam bo nie to zamawiałam. No i problem kolejny. To co było faktycznie było tańsze niż to co zamawiałam i NA PEWNO zmieniłam te rzeczy w domu. No to pytam jaki miałabym cel w tym żeby oddawać tańsze rzeczy. Pani wykonała kilka telefonów. W rezultacie reklamacja na każdy z produktów w otrzymanej paczce, rozpatrzenie w ciągu 14 dni i zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni od rozpatrzenia reklamacji... wkurw niesamowity... I ta bezradność... -
laurka
u nas brak mowy
a jak pisałam-wwr odpada
maja konkretny katalog komu wwr sie należy
chociażby opóźnienie ruchowe
u nas nic nie znaleźli by zakwalifikować do wwr
gdyby jednak neurolog "coś" znalazł np alalię to już zmienia sytuację
i tu nie chodzi ze rodzic ma z dzieckiem pracować-my mamy ograniczyć dzwięki i światełka wszelkie, Piotrus w ogólnym spokoju inaczej pracuje
ogólnie logopeda nam potrzebny-ale ta neurologopeda w ppp może pracować tylko w ramach wwr (dla małego dziecka oczywiście) a to wwr nam sie nie należy
o to w tym chodzi
o ogólnie nie widac nawet wad w obrebie narządu mowy tzn buzi, policzków, jezyka...
jest druga logopeda ale kompletnie nie wiem na jakiej zasadzie i idę do pediatry sie dowiedzieć
najważniejsze że autyzm wykluczony
sama pewnie wiesz że dla starszych dzieci pewne rzeczy dzieją się z automatu -
Cola87 wrote:Kamcia szkoda tylko że na tych specjalistów na NFZ trzeba tak długo czekać. Uważam że to mega porażka
mam nadzieję że rady podziałają i za niedługo zobaczycie efekty
oj długo, ale prywatnie krócej-a sa przecież i tacy do których prywatnie trzeba czekac
jeszcze jutro będę dzwonic do tego drugiego z polecenia (polecenie wynika z chęci kierowania na badania) -
kattalinna wrote:Kamcia, polubiłam bo rozumiem, że wieści jednak dobre? Przynajmniej taki wniosek wyciągnęłam z Twojego posta
ogólnie to są dobre wieści ale absolutnie mnie nie satrysfakcjonują bo pomoc potrzebna a jednak oficjalnie sie nie nalezy
na pewno postaramy sie dokładnie przebadac neurologicznie choc przyznam tutaj-intuicja mi mowi ze moge być w tej kwestii spokojna
nie wiem czy pisałam-ale moj mąz pierwsze swiadome słowo (a było to "ej" -zawołanie na pana na koniu) powiedział grubo po 3. urodzinach i jednak ta jego mowa szła powoli bo był nawet odroczony do szkoły
z jednej strony nie chciałabym aby Piotrus to dziedziczył (jakiś ogólnie problem) ale z drugiej strony jestem spokojniejsza bo wiem, że ten problem minał u męża...
zobaczymy co na to pediatra a potem neurolog
-
Kamcia to trzymam kciuki zeby bylo tylko lepiej :*
A tu efekty sesji :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/187f88d8f74f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/50577ec31985.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a7e944230482.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/da81d821ace0.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 20:42
J.S, kamciaelcia, Nynka, Kwiatkowa24, Berbecia, Cola87, MajowaMamusia, Wowka, Mycha666, Mała Matylda, Sela, Feeva, pawojoszka, kattalinna, MonikaJ, Fatalita, D_basiula, Ewciaa83, Tanda, amygdala lubią tę wiadomość
-
Kamcia, mam nadzieje ze to wszystko sie unormuje i okaze sie, ze to genetycznie po mezu. Trzymam za was mocno kciuki.
Katy OBŁĘDNE FOTKI!!!!!
Kamilek jak pozowal, zauroczylo mnie to zdjecie na brzuszku, ty tez swietnie wygladaszWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 20:46
kamciaelcia, Katy lubią tę wiadomość
-
tak szczerze oni ju z luty/marzec spodziewają się efektów, tzn fizjo odezwał sie zeby w tym terminie się do nich zgłosić, ale psycholog i logopeda troszke go przystopowały, że po prostu jak załatwimy neurologa to za kilka miesiecy zadzwonic czy coś
-
nick nieaktualnyMalują i malują caly dzień
Sto lat Kwiatkowa:*
I oczywiście zdrówka i radości dla Mani i Michasia
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam...
Katy super sesja!a Ty jakoś tu doroslej wyglądasz
Wiem, że nie nawidzicie smyka.
Ktoś daje rade gotować z dzieckiem na święta? Wowka, dobrze pamiętam? Szacun:)
I tyle co pamiętamKaty lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kamcia to chyba zagadka się wyjaśniła z tym trzymaniem kciuków
przykre jest to że tak długo trzeba czekać na specjalistów
Katy zdjęcia cudne, też takie chce- zdjęcia i włosy (figurą i kiecką też nie pogardzę)
Berbecia- mnie uczyli że jeśli dziecko w "0" ich nie wymaga musi ocenić to logopeda
Ide spać bo maruda się już kręci i pewnie czuje ze koło niej nie leże, dobrej nockiKaty lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Mani i Michałka.
Sto lat Kwiatkowa.
Katy sesja super. Zdjęcia cudne. Macie piękną pamiątkę.
U mnie Doz działa bez problemów. Zamawiałam w sobotę szczepionkę, w poniedziałek była do odbioru. A w Smyku zrobiłam dziś zamówienie na 2 zabawki. Ciekawe czy do poniedziałku dotrą, bo wtedy będę mogła odebrać. Ale jak się nie wyrobią to trudno, zamóieę jeszcze raz po świętach.Katy lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny za tyle komplementów
Zawsze jakos powazniej wyglądam na zdjęciach, ktore ktos mi robi :p Wlosy kiedys byly moim utrapieniem, ale teraz wiem, ze powinnam być z nich dumna bo niektorzy maja o polowe mniej xd
Z ta sukienka wiaze sie pewna smieszna historia, kupilam taka sama tydzien przed weselem brata narzeczonego. Lezala sobie i czekala az w dniu slubu rano postanowilam ja wyprasowac, okazalo sie, ze zle dobralam temperature i przytopila sieHisteria byla nieziemska, jechaliśmy po kolejna na szybko, ale zeby bylo malo kolejna tez zle skonczyla bo mądry chlopak metke zapalniczka przypalal i sukienka znowu ucierpiała...Takze jechaliśmy znowu po nowa...I tak lewdo zdążyliśmy na slub jego brata
Pierwsza sukienke kupowalam za swoje pieniadze, druga kupila mi mama, a trzecia chlopak xd
Wowka, Fatalita, kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaty ślicznie wyglądacie, a Ty piękna jesteś i włosy masz boskie, ja z tych, co ma ich połowę- śmieje się, że mam mysi ogon
Kamilek pasuje na pomocnika świętego Mikołaja
Sukienkę zawsze prasuję dzień wcześniej w razie jakby się coś stało.
Kamcia porażka z tymi terminami d lekarzy, trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze.
Patk, widzę, że ten cały smyk to już chyba spoczął na laurach i maja gdzieś klienta.Katy lubi tę wiadomość
-
Jestem...
No to lecimy, po kolei.
Kamcia, co to za prezent z zaskoczenia dla małżonka? Uchyl rąbek tajemnicy
Oczywiście, że nikt nie chce, żeby u Piotrusia to było genetyczne obciążenie, tak jak u męża, ale skoro już musi być, to niech minie, jak najszybciej. Wieści ogólnie też mi się wydają pozytywne, jest jakiś scenariusz co dalej robić. Paranoja za to, że jest potrzebna pomoc, a nie można jej na czas otrzymać od państwa...
Maniu i Michałku-ciocia Wowka też ściska i życzy wielu uśmiechów i radosnych zabaw :*
Mania-Mikołajka i Michaś na tronie cudni
Fatalita, jak tam Wasz Dzień Lepionego Pieroga?udało się?
Pawojoszka, wyobraziłam sobie ten obrazek Twoich dzieci lukrujących pierniczki i jakoś mi ciepło na sercu. Może chce mieć więcej niż dwoje dzieci, nawet kosztem porządku w kuchni?
Kwiatkowa, spełnienia marzeń na ćwierćwieczeTy się zastanawiasz kiedy to minęło, a ja kiedy minęło mi od 25 urodzin
Majowa, porażka z tym smykiem. Ja daję trzy razy dziennie coś innego niż mleko. Raz kaszka, raz obiad i raz coś nowego/owoc/kisiel/drugi obiadek
Patk, porażka z tym smykiem do n-tej potęgi. Nie ma to jak stracić godzinę czasu przez czyjś błąd i jeszcze być niesłusznie oskarżonym. Pewnie mają kawał zamówień, ale to też nie tłumaczy pomyłki i trudności w odkręceniu.
Kattalinna, a gdzie fotka zadowolonej Bożenki w nowym fotelu? Czy jeszcze nie sadzasz?
1
Katy, no to jestem oczarowana kolejną sesją. I kolejną piękną rodzinką. Masz śliczne zadbane włosy, a Kamilek jest bardzo do Ciebie podobny. A to już pisałam chyba kiedyś, że koleżanki teściowej to chyba ślepe
Melduję zakończenie dnia Pierników. Napiekłam jakieś wielkie ilości, jutro będę zdobić.
Byłam też na zakupach, Skrzat jest bogatszy o strój na chrzest i nową kurteczkę zimową.
A ja nadal kiecki nie mam, a nogi w doopę wchodzą od łażenia po galerii... byłam WSZĘDZIE. W orsayu też, dzieks Fatalitamogę pójść na chrzest w dresie
Katy, haha historia z sukienką podobna do mojej z bluzką. Pierwszy raz kupiłam bluzkę za coś koło 120zł. Spaliłam. Później wyczaiłam promkę i kupiłam taką samą za jakieś 90 zł, tą mąż mi zafarbował. I na wyprzedażach znowu trafiłam tą samą bluzkę za chyba 50zł i tą nadal mam, jest superpiorę w ręku i prasuje na najniższym ustawieniu
ceny podałam, bo za każdym razem udawało mi się kupić taniej i taniej, pewnie dlatego kupowałam kolejne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 22:38
Katy, kattalinna lubią tę wiadomość