X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z chłopakami dziś na działce. Pierwsze mężowe wędzenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 13:16

    Berbecia, Tanda, Sela, J.S, Mycha666, kattalinna, pawojoszka, MajowaMamusia, D_basiula, Katy, Ewciaa83, Cola87, Wowka, Fatalita, Feeva lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój chrześniak miał neuroblastomę na nadnerczu z przerzutem do wątroby. Wątroba była ogromna, mocno zajęta, jej funkcjonalność oceniali na 5-10% ale też nie był ani trochę żółty.
    Jednak guza a raczej powiększoną wątrobę wymacała pediatra przy zwykłej kontroli (kikut pępowiny długo nie odpadał i pojechali sprawdzić).
    Mały też miał problemy ze snem, dużo płakał i tak charakterystycznie postękiwał. Tego stękania nigdy nie zapomnę.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tanda
    dokładnie dzieczynki nie znam
    fakt-miałam nawet na rekach wiec taka mi blizej znana
    aLE NOWOTWORU NIE ZNAM BO SŁABO Z mama sie gada

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • laurka83 Autorytet
    Postów: 283 237

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To z cyklu smutnych historii.W sąsiedniej miejscowości mama wracała do domu z synem, raptem od domu Ok 2 km, wymusiła pierwszeństwo, jej 4 mies syn zginął na miejscu a ona w szpitalu, miała 32 ł, osierocila 3 l córeczkę jeszcze. Osobiście ich nie znałam ale ta historia mnie mocno poruszyła, biedny mąż, jak wytlumczyc takiemu dziecku ze mamy i brata już nie ma

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozumiałe w tej sytuacji, tym bardziej że sprawa świeża no i sami pewnie trochę poczekają na dokładną diagnozę. Wiem, jak było z moją siostrą jedną i drugą (też nowotwór ale obu nadnerczy, tyle że jeszcze w ciąży i tu nie było happy endu jak z moim chrześniakiem).

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laurka83 wrote:
    To z cyklu smutnych historii.W sąsiedniej miejscowości mama wracała do domu z synem, raptem od domu Ok 2 km, wymusiła pierwszeństwo, jej 4 mies syn zginął na miejscu a ona w szpitalu, miała 32 ł, osierocila 3 l córeczkę jeszcze. Osobiście ich nie znałam ale ta historia mnie mocno poruszyła, biedny mąż, jak wytlumczyc takiemu dziecku ze mamy i brata już nie ma

    Koleżanka mojej szwagierki z grupy sierpniówek... Straszna tragedia.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma gorszego widoku niz cierpiace dziecko
    zawsze dziekowałam ze moja Emilka nigdy nie cierpiała, nigdy nie miała oznak choroby serduszka, nigdy nie brakowało jej sił
    wierzymy ze odeszła tak szybko bo nie chciała patrzec na cierpienie rodziców

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoope, ale jednak jest wiele nowych zalecen, ktore na przestrzeni x lat byly ok a jednak teraz niekoniecznie i wszyscy sie do nowych stosuja, nie pytaja dlaczego. Glukoza kiedys byla ok, nie karmienie dziecka na zadanie tez bylo w standardzie - jak zmienili zalecenia to nagle wszyscy o 180 stopni obrocili swoje podejcie nie pytajac dlaczego i komu robia prezent nowe wytyczne. Skoro zmienili ze jednak rozszerza sie diete w tym samym czasie, niezaleznie od sposobu karmienia to cos w tym musi byc i nie trzeba doszukiwac sie drugiego dna.

    Kamcia, strasznie strasznie smutna historia. Tez mam taka zaslyszana, od szwagierki z pracy, ze corka jednej babeczki wymacala guza zupelnie przypadkowo, umiejscowil sie na trzustce u trzyletniego dziecka, bardzo zlosliwy i dawali zaledwie kilka procent szans, dziecko zyje, po chemii, operacji ale ma sie dobrze z tego co wiem.
    Wierze ze ta malutka tez wygra, bo takie maluchy maja duza wole walki, strasznie mi smutno jak czytam takie hiatorie i nie wyobrazam sobie co czuja rodzice...
    Ech smutno sie zrobilo :(

    Katy, gratulacje dla Kamilka :)

    Katy lubi tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ale okropne historie... masakra jakaś z niektórymi lekarzami.

    Wiecie co,dla mnie osobiście nie ma ŻADNEJ RÓŻNICY czy dziecko jest karmione mm czy kp. U mnie od początku kp i myślę, że do roku damy radę (chyba, że pokaże zęby). Powiem Wam, że wiele razy słyszałam, że mam ch... mleko, bo dzieć budzi się co godzinę w nocy itp, co chwile każdy mi mówił, że niedojedzone itp. A ja ryczałam z bólu przy każdym karmieniu (przez pierwsze 3 mies) ale dalej karmiłam. Widziałam, że dobrze przybiera i to mnie zawsze uspokoiło. Ale gdyby tylko było coś nie tak to nawet bym się chwili nie zastanowiła, tylko bym podała mm. Żyjemy w takich czasach, że powinniśmy się cieszyć, że jest taki wybór mleka, a nie jak dawniej. Moja mama karmiła mnie piersią chyba z tydzień, bo zachorowała i zabronili jej karmić... i co żyje, jestem szczupła (oj tam, czasami trzeba sobie posłodzić) i chyba nic mi nie dolega...

    Każda mama sama najlepiej wie co jest dobre dla jej dziecka ;-)

    edwarda20, Ewciaa83 lubią tę wiadomość

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na tym forum naprawdę nikogo nie można pochwalić od dzieci poczynajac na mamach kończąc. Dopiero co mówiłam że się nie klucimy.

    Pasza jest wszędzie wokół nas w tych czasach ,czy podajemy dziecku mm ,czy ta pastewną marchew i pietruszkę dostępna w sklepach,marketach,czy nawet na rynku, to żadna roznica.
    Nie zostajemy mamami żeby się wysypiac ale też nie po to żeby zostać męczennicą inaczej instynkt samozachowawczy spowodowałby wyginięcie gatunku.

    Nie ruszają mnie te ciągłe wojny kp i mm, śn i CC bo mam gdzieś co myślą inni . Robię to co uważam za najlepsze dla dzieci, pytam kiedy potrzebuje rady ,biorę pod uwagę zdanie innych ale podejmuje własne i niezależne decyzje ,które uważam za słuszne . Nie uzurpuję sobie prawa do racji ,nie oceniam z tego prostego powodu że to co jest najlepszym wyborem dla mojego dziecka nie sprawdza się u innego. Nie ma jednego ,jedynie słusznego sposobu na życie.

    edwarda20, Patk, Mycha666, Sela, J.S, MajowaMamusia, Berbecia, Katy, Ewciaa83, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Mycha666 Autorytet
    Postów: 533 712

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zastanawiałam, o jakich kłótnia na innych wątkach wspominała Pawojoszka. Wiem, że to jeszcze nie kłótnia ale chyba najpoważniejsza wymiana zdań jak dotąd u nas. Ja się nie będę wypowiadać, szkoda zdrowia. Ostatnio Mamaginekolog mówiła, że się wstydzi iść do sklepu kupić mm. Dziwiło mnie to trochę. No tak iść po paszę dla dziecka też bym się wstydziła. Na szczęście kupuję mm ;)

    Wczorajsze szczepienie zaliczone. Dziś mamy zaczerwienienie w miejscu wkłucia po meningokokach. Chyba trochę Kubusia nóżka pobolewa, bo nie chce się obracać na brzuszek. No i podwyższona temperatura, ale ogólnie jest nieźle.

    Edit. Widzę, że Pawojoszka o tym samym pomyślała akurat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 19:16

    edwarda20, pawojoszka, Mała Matylda lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie, mycha
    paszy nie kupujemy
    choc nie jest łatwo kupic zwykłe mm

    edwarda20, J.S lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha, bexsero? Ja odlozylam na styczen. Super ze wszystko ok, oczywiscia poza bolacym miejscem i lekko podwyzszona temp. Ufff mam nadzieje ze tez u nas pojdzie gladko.

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie, że się nie odniosę do wszystkiego, ale wątku karmienia nie chcę ciągnąć, a te tragedie wywołują we mnie panikę.

    Patk, ależ Cię wena dziś dopadła ;-) lubię za oglądanie Chodakowskiej. Ja ten rodzaj sportu mam do perfekcji ogarnięty ;-) no i planowanie: skończę pierwszy trymestr i ćwiczę. Urodzę i ćwiczę. Wcześniej było: kupię telewizor z wifi bo z laptopem słabo i ćwiczę. Ostatnio było: kupię matę dla młodej i ćwiczę z nią. Ale kilka filmików z ćwiczeniami z maluchem obejrzałam :-D

    Ktoś pytał o kupowanie jedzenia? Daję co mam, jak się uda bio to fajnie ale nie spinam się. Sami od dawna czytamy etykiety i unikamy syfu więc raczej najgorzej nie je.

    A propos jedzenia: dziś kalafior i awokado. Kurde no dokladkę krzyczała :-) chyba coraz bardziej kuma co z tym jedzeniem. No i fajnie sobie radzi z kawałkami, dziś dostała w całości.

    Czyli ktoś wie co ja chcę dostać pod choinkę? ;-) Bo szwagierka pyta a ja jeśli czegoś potrzebuję to raczej przekracza budżet drobnego upominku ;-)

    Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mycha666 Autorytet
    Postów: 533 712

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S wrote:
    Mycha, bexsero? Ja odlozylam na styczen. Super ze wszystko ok, oczywiscia poza bolacym miejscem i lekko podwyzszona temp. Ufff mam nadzieje ze tez u nas pojdzie gladko.

    Tak. Dzięki. Mam nadzieję, że jutro też będzie ok, bo po pierwszym zaliczonym szczepieniu w przychodni najgorszy mieliśmy trzeci dzień

    Kattalinna ja w weekend podam po raz pierwszy jajko. Planuję w formie jajecznicy. Znając apetyt mojego dziecka muszę mu chyba zrobić jajecznicę od razu z 5 jajek :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 19:30

    kattalinna lubi tę wiadomość

  • laurka83 Autorytet
    Postów: 283 237

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka musi mieć wszystko na gładko bo jak nie to ma odruch wymiotny, pokonczyly mi się dla niej zupki więc będę w weekend gotować, pewnie znowu ze 20 wyjdzie

  • D_basiula Autorytet
    Postów: 723 673

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pasza???? To juz przesadza!!!

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.


    Aniolek [*] sierpień 2024
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez planuje w weekend jajko podac, ale jeszcze nie wiem w jakiej postaci :p Ogolnie to nie wiem co teraz mu dawac, jakos nie mam weny za bardzo xd
    Na pewno rybe musze mu dac ;)

    Laurka, o tej sierpniowce pisala mi szwagierka bo była w tej grupie na fb, nie wiedziałam tylko, ze miala jeszcze jedno dziecko...Straszne to :(

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pasza... Brak słów na głupotę całej tej wypowiedzi.

    Jestem bardzo ciekawa czym Pani Hoope wykarmiłaby dziecko gdyby straciła pokarm? albo gdyby zachorowała i nie mogła karmic? albo gdyby np osierocila syna? to pewnie maż by wykarmił bo przeciez to ssak i musi pic mleko z piersi. Idac tym torem, kobiety po mastektomiach i innych chorobach wykluczajacych kp nie powinny miec dzieci, a wrecz nie mogą, nie sa godne! no bo jak wykarmia malego ssaka?! no jak?! Pasza?! Litości naprawde.

    D_basiula, MajowaMamusia lubią tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm Kattalinna zmotywowałaś mnie, jutro podam w kawałkach obiadek. Ale jeszcze awokado nie było, może jutro uda mi się kupić jakieś fajne (na co zwrócić uwagę, żeby było dobre?)

    Katy ja już jajo podałam, w sensie samo żółtko, ale jutro już będzie jajecznica. A i też podałam dzisiaj jogurt i było O MAMO DAJ WIĘCEJ! Serio nie widziałam, że jogurt naturalny może tak smakować (kupiłam bio, bo akurat był pierwszy, który miał fajny skład).

    Mycha zazdroszczę tego APETYTU! Chociaż u nas od 4 dni dostaje tylko gotowane przeze mnie i wszystko wcina, chyba pożegnamy słoiczki... ;-) a u Was są słoiczki, czy sama gotujesz?

    Katy, kattalinna lubią tę wiadomość

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
‹‹ 1903 1904 1905 1906 1907 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ