Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatalita fatalnie
Do następnego razu. Rozumiem Twoją frustrację.
Ja nawet nie zabieram głosu w sprawie snu bo czym tu się chwalić. Nie przesypia nocy, w dzień niewiele mogę z nim zrobić, mamamamamamamama.
Na zakupy jadę sama. Jeszcze mi ich tam brakowało. Tylko kłopot.
Pawojoszka no i super! Wracajcie❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzięki Katalina za pamięć
Żyje Ale co to za życie. Dzisiejszą noc to już był szczyt wszystkiego... wariuję , tracę cierpliwość, kłocę się z mężem. Do tego dostałam drugi okres. Niagara krwi...
Ogólnie jest okropnie. Jedno co wyszło to fajne włosy.
Reszta dramat. A no i jeszcze zmarł dziadek męża. Jutro pogrzeb. Jedyna pozytywna osoba w tej rodzinie. Niestety muszę jutro z nimi obcować...
Baśka też pogoniła strasznie... Nie idzie ogarnąć. I to wieczne mamamamama mi się w mózgu ciągle obija... już mnie nie rusza.
A ja nie w nastroju.
Dobijcie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 19:06
-
Patk, tulę wirtualnie :-* nie dobiję, ale rzucę banałem, że będzie lepiej. Głupie ale prawdziwe. W końcu będzie i ze wszystkim. A na pewno inaczej. Trzymaj się tam!
Katy, wytłumaczyć się da wszystko, ale nie wszytko respektuje
Jestem głodna. Dziś wszyscy obżerają sie na pracowych wigiliach a ja muszę sama coś organizować. A nie mam siły. Zupę dziecku ugotowałam to łaskawie nie pluła, ale paszcza zamknięta na amen. Sucha bułka i woda - dzisiejszy obiad mojej córki
Katy lubi tę wiadomość
-
Patryk przechodził samego siebie
W koncu zasnął przed 19
Ciekawe...
Ale już trzy razy Piotreczek brata obudził
Więc Piotrek je kolację w łóżeczku za zamknietymi drzwiami
Ale tak leje że zastanawiam się czy tym razem deszcz Patryka nie obudzi. Zawsze coś jak akurat tatusia nie ma -
Patk, przykro mi. Przytulam :*
Katy, jak wytlumaczysz i zrozumie to tez poprosze, bo u nas jest masakra dzisiaj.
Moj gardzi sloiczkiem, a przez ostatnie 3 dni dal mi tak czadu, ze nawet nie ma opcji abym mu cos zrobila, jak sama ledwo co jem, bo ciagle tylko marudzenie - rece - noszenie - odkladanie - wrzask - marudzenie i tak non stop.
-
Wspolczuje :*
Kamil dzisiaj jadl tylko jogurt z jablkiem, mam w zamrażarce krolika dla niego, ale tez nie mam kiedy mu cos z niego zrobic...
Teraz w koncu zasnal wiec moze jak mocniej bedzie spal to sie zabiore za jakies sprzatanie...Moglam sie nie wkopywac w organizację Wigilii, a tak to wszystko musi byc zrobione, a czasu brak -
Czytam o tych marudzeniach, u nas to samo. Caly czas na rece. Zabawic czymś tylko chwile. Zaczela powoli raczkowac, myslalam ze jak zatrybi to pojdzie troche zwiedzac,bo nir pelzala, i wtedy zajmie sie choc chwilę, chocby noga od stolu.. No ale na raczkach jest tysiąc razy lepiej. Dobrej nocy..
-
hello nogi mi dzis do d... wejdą niedawno skonczyłam chatę ogarniać, jutro z 2 godzinki i będzie błysk
Z samego rańca jadę na zakupy, żeby mnie potem tłum nie staranował. A po południu przyjeżdża moja siostra z mężem i synem więc ja już od jutra świętuje.
Emilka od dzisiaj prawie opanowała samodzielnie siadanie, myslę że do końca roku opanuje już, fajnie by było jakby siedziała samodzielnie ale do raczkowania jakoś mi nie spieszno, po trzeba będzie mieć oczy w koło głowy. Teraz potrafi się też sama przemieszać, poturla się parre razy, podpełznie i jest, zaczyna juz robić parę "kroków" do przodu rączkami
A mojemu dziecku to obojętnie czy mama, tata czy babcia, ważne żeby ktoś zabawiał, adorował
-
Pawojoszka super że do domku wyszliście
W sprawie odkurzacza bezprzewodowego nie pomogę, bo nie posiadam
Emilka też kocha smoczek i bez niego ciężżko by było, w nocy mam dwa bo jak sie jeden zapodzieje to drugi w pogotowiu, tylko mamy ten poniżej 6m, kupiłam wiekszy ale ma po nim odruch wymiotny
Tak w ogóle ma juz tyle zębów a kłopot z grudkami bo zaraz odruch wymiotny, narazie wszystko na gładką papkę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNynka sama sobie farbujesz?
Raz wpadłam na pomysł położenia farby w domu, jak zmyłam ryczałam jak durna, za 1h byłam u fryzjerki na dekoloryzacji
Chwała jej za to że mnie odratowała bo na drugi dzień jechaliśmy na chrzciny.
Patk przykro z powodu dziadka, jeszcze tak przed świętami.
Ile może być sprzątania w domu,niby sprząta się na bieżąco a jak przyjdzie co do czego to ogarnąć się nie można. Porządki świąteczne uważam za zakończone. Padam dzisiaj.
Dzisiaj I dzień zimy i przesilenie, może dlatego dzieci tak szaleją, nie wiem już chyba wszystkie opcje wzięłam pod uwagę. -
Dzień dobry dziewczyny
pozdrawiam przedświątecznie. Powiedzcie mi, czy w czasie ząbkowania miały Wasze maleństwa zielone kupki? Olafowi niby na dole idą zęby, jak byliśmy an szczepieniu tydzień temu tak orzekła pediatra. Przy tym od paru dni mniej je, marudzi, ale nie ma temperatury i raczej normalnie się w miarę zachowuje, tylko noce nie pytajcie, pobudki z rykiem co 30 min, wczorajszej nocy już go powoli pakowałam
Ale czytałam, ze to chyba nie tylko u nas i dni marudy. Ale co z tymi kupkami. Martwią mnie....
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]