Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala Matylda, u nas dol wyszedl bez zadnych typowych zmian na dziasle, z gora juz bylo inaczej, niemniej jednak to sie przelozylo na kiepskie noce, teraz jest niebo a ziemia, boje sie co bedzie jak teraz kolejne beda szly, czlowiek szybko do obrego sie przyzwyczaja.
Strony nie znam, nam tutaj taka babeczka uszyla sowke + kocyk z napisem „Igorek” w takim blekitnym serduszku, urocze
Sela, nie twoja wina, jakie glupio, jak chca to niech wezma to auto zwazywszy na to, ze sprzedajesz je po kosztach. Ja bym nie robila, dopiero jesli rodzina by nie chciala i mialabym je komus obcemu sprzedac, chyba ze puscisz jako uszkodzone. Nie przejmuj sie, bo kazdemu moglo sie zdarzyc, wazne ze wam sie nic nie stalo.
Ja juz sie zaopatrzylan w sylwestrowe chipsy i bezalkoholowe szampany, takie nie tuczyPo swietach nie przytylam ani grama, od wczoraj trzymam czysta miske ze tak powiem, jestem z siebie zadowolona. Schudlam 4kg, szkoda by mi bylo to znowu zaprzepascic.
Pierwsza drzemka dopieroale z powodu, ze ja jutto jestem weekendowo sama to tata sie zajmuje, a ja pojechalam do galerii i polazic troche po sklepach.
Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
J.S gdzie kupowalas szampany? Czy takie dla dzieci? :p My raczej tez w domu zostajemy xd
Odebralam dzisiaj z paczkomati kostke edukacyjna Smily play (fajna, tylko duza troche) i "Księgę dźwięków", gruba jest i zaciekawiła Kamila :p A raczej odgłosy, ktore wydawalam xdkattalinna, Sela lubią tę wiadomość
-
Katy, w niemczech w kauflandzie, nie wiem czy sa w polsce, to nie sa takie dla dzieci bo smakuja jak prawdziwy szampan. Moze tez beda w polskim kauflandzie, nie mam pojecia, poniewaz u nas nie ma.
Zastanawialam sie nad ksiega dzwiekow, bo maly uwielbia Pucia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 17:35
-
Katalina przez Ciebie czekam valco snap 4 ultra trend. Pragnę tej spacerówki jak niczego innego
zapisałam się już na zakup w 2 połowie lutego. Obejrzałam filmiki przejrzałam insta. I chce go. Za wszelką cenę.
Sela jednej nocy chciałam dać mm przy pobudce ale była odmowa i histeria.
Drugiej nocy dałam wodę, trochę pociągnęła, trzeciej nocy też trochę ale założyłam sobie żeby być był po 3-4h. a teraz już kolejna noc i śpi bez przerwy 5h. Daje cyc i dalej śpi. Także nie wiem. Może przypadek z tą wodą. Ale jest poprawa jakas. Oby na stałekattalinna, Sela lubią tę wiadomość
-
Patk, jakoś się nie zdziwiłam
niestety luty dla nas za późno, dlatego jak tylko tę informację znalazłam to postanowiłam zamówić mojego trenda i nie kombinować dalej. Ale ultra trend to ideał. Zupełnie nie wiem do czego możnaby się u niego doczepić. Poza ceną
ile będzie kosztować? 2-2,5?
-
To faktycznie spacerówka ideał. Wiesz że to przez Ciebie...
ja już witałam się z oysterem
. A tu przejrzałam podzwoniłam i wszędzie słyszę że spacerówka idealna będzie dostępna pod koniec lutego.
chciałam zamawiać z Australii prosto bo dostawa w sumie tylko 24$ ale mam narazie mojego składaka więc czekam. Cena bliżej 2.5 tyś. Chociaż na stronie kosztuje 530$ więc ok 2tys. Narazie jestem zapisana i czekam. A czy doczekam to się okaże. Zaliczki nie chcieli więc nic mnie nie trzyma na siłę.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Najlepszego dla świętujących .
Sela ja też bym nie zmieniała ,podokręcaj co się da i tyle ,wypadki się zdarzają ,przecież nie zrobiłaś tego celowo.
U nas Sylwester w domu ale jest możliwość że przejadą znajomi i spędzimy sobie razem ,zobaczymy .Sela lubi tę wiadomość
-
Patk, jakoś będę musiała żyć z tą winą
JS, a czemu się nie napijesz? Mnie tylko kp powstrzymuje i to, że Bożenka budzi się na jedzenie za szybko. Kiedyś już było tak, że pierwsze karmienie po 6 godzinach (zamierzchła przeszłość, chyba nawet nigdy nie było tak), gdyby tak było dalej to bym wieczorem mogła czasem coś chlapnąć
Igorek Pucia lubi czytać czy jeść? U nas jest super guzkiem
Pawojaszka, a małżonek do swojej mamusi pojechał?
A propos teściowych, Patk, jak święta z Twoją? Dalej ma focha? -
Katalina na święta stary był u nich z Baśką ale widziałam się z nią na pogrzebie jej ojca. Jakiejś rodzinie się chwaliła że ma taką śliczną wnusie ale rzadko ją widuje. Szkoda marnować miejsca na forum na tą babę. Lament na pogrzebie był z jak przyszedł pod koniec facet z kartką z rozliczeniem pogrzebu to energią tryskała i humorem że aż przykro było na to patrzeć... widziałam nawet że jej wujek patrzył na nią z politowaniem...
W każdym razie moja mama wpadła na głupi pomysł na szczęście nie zrealizowany żeby spędzić wspólną wigilię... -
Katallnna, chodzi o to, ze boje sie, ze sie obudzi szybko. Jakos nie pasuje mi to, a poza tym nie chcialabym spac z nim w jednym lozku po alkoholu, a mlody spi wtulony wiec tak jakos no nie bardzo.
Oczywiscie, jasne wiem ze to chodzi zeby wypic sobie drinka a nie sie upijac ale sam fakt tego ze bylabym po spozyciu czegokolwiek mi nie gra. Taka jestem sobie o dziwna
Lubi czytac, pod warunkiem ze
- jest po kapieli
- niezbyt marudny
Poslucha, a jak sie znudzi to zaczyna pelznac do gryzienia. Smieje sie na robieniu „A psik”, „UHU” i „Zzzz” takze wesolo jest podczas czytaniaCodziennie czytamy, nie zawsze Pucia, ale rozne ksiazki. Myslalam o tej ksiedze dzwiekow wlasnie bo widze, ze Igorek lubi.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
W święta się nie objadłam jakoś specjalnie. Ogólnie się udały, bardzo spokojnie je przeżyliśmy. Sylwestra spędzamy jak w zeszłym roku - przed tv z butelką szampana i przekąskami. Nie chce mi się żadnej imprezy, zarwana noc to ostanie na co mam ochotę
Bezalkoholowego szampana widziałam chyba w Rossmannie.
Ja się napiję lampkę zwykłego, no może dwie. Matylda już długo przesypia w nocy bez karmienia, śpi w łóżeczku a w razie draki jest jeszcze mm. Mamy też w domu alkomat, więc w każdej chwili mogę dmuchnąć czy coś mi wykaże. Upijać się nie zamierzam.
Sela, mój mąż we wrześniu przydzwonił w dzika... Na nieoświetlonej, nieoznakowanej drodze mu wyskoczył z rowu. Auto kupiliśmy miesiąc wcześniej i dopiero co odebraliśmy od lakiernika, bo kupiliśmy takie do drobnych poprawek.
Dzik skasował ten sam zderzak, który był malowany (najdroższy do pomalowania element, bo duże auto - duży zderzak). A ogólnie strat na kilka tysięcy, do pokrycia oczywiście z własnej kieszeni. Jeszcze nie wszystko zrobione, bo kasy ciągle brak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 20:54
Matylda
-
Wszystkiego najlepszego okrąglaki ❤❤❤
Ha, u nas też Pucio na tapecie ale z jakiegoś powodu służy głównie za pojazd, dużo chętniej słucha Tuwima.
Sylwek w domu z dziećmi, niewykluczone, że już będę chrapać
Muszę Wam powiedzieć, że mój syn rośnie na bandytę. Psoci strasznie, ucieka, popyla na czworaka jak perszing, udaje, że płacze, żeby coś wymusić, wyrywa się i krzyczy jak chcę odsysać nosek (przez zęby ciągle ma katar), wije jak węgorz i lepiej go ubierać niż karmić. Rozrzuca siostrze zabawki, zrywa bombki z choinki, wywalił pranie na podłogę, wylał psa wodę, bandyta.
Je wszystko, nie umknie jego uwadze żaden mój kęs, nie mogę przy nim ruszać szczęką. Zdarza mi się jeść po kryjomu różne cosie
Dziś np. zjadł bułkę maślaną z masłem, biały barszcz naz zakwasie z jajkiem, białą kiełbasą i ziemniakami, to zagryzł kluskami z makiem, po drodze wciągnął jabłko i piernik.
Wczoraj np. szamał bigos...
A jak mu nagadałam to się śmiał.
Wowka, kattalinna lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Tez bym sie napila alkoholowego, ale nie dosc, ze kp to tak jak J.S nie chce spac z dzieckiem po alko :p Jak nie znajde bezalkoholowego to sie napije Piccolo tak jak w zeszłym roku i bedzie ok
Hoope, to niezly ma spust ten Prezes:p Kamil dzisiaj gardzil krolikiem, którego specjalnie dla niego kupilismy...
A w temacie tesciowych to moja postanowila, ze od nowego roku bedzie palić na polu, ale niestety nie ze wzgledu na to, ze nas truje, a przez to, ze nikt do niej nie przychodzi przez to, ze śmierdzi u niej papierosami...Moja szwagierka do nich z mala z tego względu nie przyjdzie tam, ani ja nie pozwalam tesciowej brac do siebie Kamila :p -
Pokażę Wam jeszcze jakie fajne wdzianko idealne do zdjęć upolowałam kiedyś w lumpie za całe 70 groszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 23:09
pawojoszka, Wowka, Berbecia, Cola87, Katy, kamciaelcia, Mycha666, J.S, Nynka, MajowaMamusia, Patk, Hoope, kattalinna, D_basiula lubią tę wiadomość
Matylda
-
Dziękujemy za wszystkie życzenia :*
Najlepszości dla Igorka :*
Dzieci pikne, i te na zdjęciach i Mania na filmiku
Kattalinna, czyli wygrał wybór serca co do wózka
Narty. też mnie nosi, a ja mam wszędzie daleko. Chyba, że na górkę Szczęśliwicką
Sylwester. Czy kogoś zdziwi impreza u mnie w domu?spożyję kieliszek wina, albo dwa.
Dzika zwierzyna. Ja w swojej karierze kierowcy trafiłam dwie sarny i jelonka. Jak nic polują one na mnie. Jedna z saren chciała mi wsiąść na tylnią kanapę, bo weszła mi w bok jadącego samochodu. Jelonek specjalnie przeszedł przez drogę i zawrócił, żeby wylądować w moim zdarzaku i lampie. Za każdym razem szkody w samochodzie większe lub mniejsze
Tanda, bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia. Moje przy nich to zwykła cykanina
Ja też jem w ukryciuU nas obgryziona bombka choinkowa w kształcie gwiazdki, potłuczona szklanka ze stołu za pomocą obrusa, popalcowane całe szyby na wysokości raczkowania i wstawania. 20 minut spokoju kupuje bułką lub suchym chlebem i bidonem z wodą.
Żeby nie było tak kolorowo, to Rekinu popsuł się ze snem. Budzi się, marudzi, raczkuje przez sen i błaga mnie, żebym nie kazała mu tego robić. Śpimy razem, tzn. Rekinu śpi, a ja pół śpię, bo inaczej przy nim nie potrafię...
Ale mamy drugą górną dwójkę, nie mamy jedynek, więc Rekinu-Wampirujutro postaram się wrzucić jakieś zdjęcie
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Kattalina mój pojechał do rodziny ale nie do matki ,pojechał do kuzynki i tatę odwiedzić ,pozatym zabrał Pawła więc nawet jakby chciał to nie wejdzie do matki bo mu Paweł nie pozwoli ,jest śmiertelnie na babcie obrażony.
Prezes to już poważny facet nie będzie przecież kaszki jadł ,musi obalić coś konkretnego .
Katy to zamiast rzucić to cholerstwo ,to na zewnątrz będzie wychodzić? To myśli że tego smrodu za sobą do domu nie przywlecze? No ale dobre chociaż i to tylko ciekawe jak długo wytrwa -
O kurcze Tanda to faktycznie nie mam co narzekać na samobójce zająca, bo na pewno mam mniej szkód niż gdyby był to dzik. Masakra z tymi rzucającymi się zwierzętami... ze mnie mąż się śmieje, że przez las jeżdżę max 60 ale ta sarna i teraz ten zając utkwiły mi w głowie...
Katy to teściowa chociaż by trochę pomyślała, że Was truje tym smrodem... grunt, że przestaje palić w domu.W końcu się udało...